Niemedyczne forum zdrowia
30-04-2024, 15:31 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10 11 ... 17   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Ostropest plamisty  (Przeczytany 321199 razy)
e-d-y-t-a
« Odpowiedz #160 : 29-03-2009, 14:09 »

Też kupiłam na Allegro ten śmierdzący ostropest. Pamiętam, że w dzieciństwie zawsze pachniało tak u mojej babci w miejscu gdzie składowano zebrane zboże (a było idealnej jakości) więc początkowo nie zraziłam się tak bardzo. Jednak po pierwszym użyciu strwierdzam, ze ten ostropest jest do wyrzucenia. Pomijając wszelkie testy i powstającą pleśń, to zapach nawet po zmieleniu i zmieszaniu z owocami jest nie do wytrzymania. Szkoda, pieniążki wyrzucone w błoto oraz kilka dni przerwy aż kupię nowy.
Zapisane
LenaG
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 53
MO: 08-04-2008
Skąd: Łódź
Wiadomości: 184

« Odpowiedz #161 : 29-03-2009, 15:06 »

Niestety zapłaciłam już za wspominany tu ostropest z allegro i właśnie go oczekuję. Zła jestem, bo przez pomyłkę mojego ukochanego zapłaciliśmy za ten ostropest dwukrotnie, a zamówiłam 1,5 kg, i teraz przyjdzie mi wszystko wyrzucić? A tak krucho u mnie z finansami Smutny . Ehh, do kitu.
Zapisane

"Życie polega na wyborach między tym co dobre, a tym co łatwe"
"ŻYCIE JEST BARDZO NIEBEZPIECZNYM ZAJĘCIEM. ŚMIERTELNOŚĆ SIĘGA STU PROCENT!"
Olimpia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: MO od 2008 do 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 391

« Odpowiedz #162 : 29-03-2009, 15:20 »

Cytat
Pomijając wszelkie testy i powstającą pleśń, to zapach nawet po zmieleniu i zmieszaniu z owocami jest nie do wytrzymania. Szkoda, pieniążki wyrzucone w błoto oraz kilka dni przerwy aż kupię nowy.

Można zawsze złożyć reklamację i poprosić o zwrot pieniążków albo wymianę.
Zapisane
Anastazja
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: nie stosuję
Skąd: Tychy
Wiadomości: 584

« Odpowiedz #163 : 29-03-2009, 17:31 »

Mój ostropest po dwóch dniach wykiełkował ( kilka ziarenek). Jednak woda zrobiła się mętna i zaczęła śmierdzieć. W takim razie chyba jest do wyrzucenia. Smutny Muszę szukać nowego. Proszę o sprawdzone źródła.
Zapisane
Anastazja
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: nie stosuję
Skąd: Tychy
Wiadomości: 584

« Odpowiedz #164 : 29-03-2009, 23:31 »

Nie było pleśni tylko woda zmętniała. Mam porównanie, gdyż włożyłam do drugiej szklanki fasolę i ta nie wykiełkowała,  a  po dwóch dniach na powierzchni wody pleśń  disgust. Takie małe zielono-szare oczka pokryte meszkiem. Ostropest jest czysty,  a więc nie wyrzucam msn-wink.
« Ostatnia zmiana: 29-03-2009, 23:34 wysłane przez Anastazja » Zapisane
Anniyah
« Odpowiedz #165 : 30-03-2009, 00:09 »

Cytat
Nie było pleśni tylko woda zmętniała. Mam porównanie, gdyż włożyłam do drugiej szklanki fasolę i ta nie wykiełkowała,  a  po dwóch dniach na powierzchni wody pleśń

Ja umieszczam nasiona w szalce Petriego na delikatnie zwilżonej wodą bibule lub wacie. Żywotność nasion sprawdzałam już kilka razy i nigdy nie zauważyłam pleśni, ani nie czułam niemiłego zapachu.
Cena małej szalki Petriego wynosi około 2 złotych.
Zapisane
Martucha
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 47
MO: 15-09-2008; Mężyk 14-09-2009
Skąd: Łódź
Wiadomości: 44

« Odpowiedz #166 : 07-04-2009, 10:19 »

Ziarna zalane wodą nie wykiełkowały, moczyły się ok. 7 dni woda zrobiła się mętna i brązowa.
Natomiast ziarenka położone na nasączonej wodą wacie zakiełkowały po 3 dniach, ale pokryły się pleśnią.
Już nie wiem co zrobić, wyrzucić czy mogą być użyte do koktajlu.
Zapisane
asiek
« Odpowiedz #167 : 07-04-2009, 13:26 »

Skiełkowałam nasiona jeszcze raz, żeby Wam pokazać jak to wygląda. Poprzednim razem wywaliłam wszytko zanim pomyślałam... bezmózg jeden ze mnie Smutny.
Podaję link:
http://picasaweb.google.com/asiek1972/Nasiona?feat=directlink
Nasiona skiełkowały bardzo szybko i to prawie wszystkie. Wyglądaja ślicznie i zdrowo...no poza tym kożuszkiem. Może tak normalne się dzieje jeśli nasiona nie są spryskiwane środkiem grzybobójczym?
Może jest jakiś rolnik na forum?
Zapisane
Anastazja
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: nie stosuję
Skąd: Tychy
Wiadomości: 584

« Odpowiedz #168 : 07-04-2009, 22:54 »

Jak to ślicznie wygląda. Moje jednak nie wykiełkowały. Błędnie to odebrałam. Przyjrzałam się nasionom.
Z jednej i drugiej strony są zakończone takimi małymi pręcikami. Wzięłam to za kiełki, a one już takie były Smutny
No cóż spróbuję jeszcze na wacie lub gazie. Jeśli nie wykiełkują, szukam nowego źródła. Proszę o jakieś namiary.
Pozdrawiam.
Zapisane
Anniyah
« Odpowiedz #169 : 09-04-2009, 13:37 »

Cytat od: Anastazja
No cóż spróbuję jeszcze na wacie lub gazie. Jeśli nie wykiełkują, szukam nowego źródła. Proszę o jakieś namiary.

Ostropest kupiłam od tego sprzedawcy:
http://www.allegro.pl/item600460555_ostropest_plamisty_ratunek_dla_watroby_ziarno0_5k.html

Po czterech dniach 7 na 10 nasion skiełkowało. Nie widzę na nich pleśni.
Zapisane
LenaG
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 53
MO: 08-04-2008
Skąd: Łódź
Wiadomości: 184

« Odpowiedz #170 : 09-04-2009, 16:09 »

Czy w smaku zmielony ostropest jest gorzki? Mój jest. To prawidłowe?
Zapisane

"Życie polega na wyborach między tym co dobre, a tym co łatwe"
"ŻYCIE JEST BARDZO NIEBEZPIECZNYM ZAJĘCIEM. ŚMIERTELNOŚĆ SIĘGA STU PROCENT!"
Agni
« Odpowiedz #171 : 09-04-2009, 21:14 »

Jak miałam z Casablanki taki już zmielony i na początku przyjmowałam na łyżeczce i zapijałam wodą to czułam, że jest trochę gorzki. Teraz mam z Zielonego Karmnika i piję go w koktajlu i nie czuję goryczy - ale tam jest tyle innych lepszych smaków smile Lena, jak inni forumowicze Ci nie potwierdzą tej "gorzkości" to spróbuję zjeść samego zmielonego ostropestu z Zielonego Karmnika, żeby rozwiać Twoje wątpliwości smile
Zapisane
Anastazja
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: nie stosuję
Skąd: Tychy
Wiadomości: 584

« Odpowiedz #172 : 10-04-2009, 20:58 »

Annijah! Kupiłam nowy ostropest, z podanego przez Ciebie źródła. Mam nadzieję, że będzie lepszy.
Dziękuję na informację i pozdrawiam.
Zapisane
Mari
« Odpowiedz #173 : 12-04-2009, 11:38 »

Czy odczuwacie zmiany w odczuciu smaku potraw po koktajlu z ostropestem?
U mnie wzrosło wyczucie gorzkiego i to nie tak minimalnie, ale bardzo dużo. Nigdy czegoś takiego nie miałam. Np. smak herbaty jest czystą goryczą, piwo - również, tak z 10 - krotniej bardziej gorzkie, poza tym na co dzień czuję gorzki smak w ustach.  Sprawdzałam czy na pewno chodzi ostropest wyłączając go i włączając do koktajli. Więc jestem pewna że po nim.
Kiedyś mogłam spokojnie pić 30 kropel citroseptu w szklance wody, dzisiaj nie wyobrażam sobie tego.
Zapisane
Izotopek
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 39
MO: 01.11.2008
Skąd: Kalisz
Wiadomości: 185

« Odpowiedz #174 : 29-04-2009, 00:16 »

Zmiany w odczuciu smaku miałem tuż na początku stosowania Mo, i w sumie do dzisiaj mi zostało. Wyczulił mi się smak i węch.
Zapisane

K1 Max - Król Masato powrócił na tron.
Lucy
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15-12-2006
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 299

« Odpowiedz #175 : 07-05-2009, 09:06 »

Spotkałam się z opinią, że ostropestu nie powinny zażywać osoby mające kamienie w woreczku żółciowym.Czy to jest prawdziwa opinia i jakie może być jej wytlumaczenie.
« Ostatnia zmiana: 07-05-2009, 09:12 wysłane przez Lucy » Zapisane

Wyimaginowane dolegliwości są nieuleczalne.
Jerzy
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 57
MO: 12.01.2009
Wiadomości: 150

« Odpowiedz #176 : 24-05-2009, 12:35 »

Witam- ja swój ostropest wysiałem do gruntu. Bardzo dużo nasion wykiełkowało i teraz rośnie dość szybko. Z tego wniosek , że nasiona są OK.
Zapisane

Koktajl błonnikowy 15.02.2009
Pewu
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 39
MO: 21.9.2007
Skąd: Katowice
Wiadomości: 141

« Odpowiedz #177 : 24-05-2009, 13:56 »

w takim razie jakie jest teraz pewne źródło ostropestu? Bo Na cassablance neistety widniej komunikat o braku ziaren aż do września!
Wtedy będą nowe zbiory, więc będzie świeżutki, ale coś do tego czasu trzeba mieć
Zapisane
zuzanka
« Odpowiedz #178 : 02-06-2009, 22:28 »

Bardzo dobry jest ostropest firmy Astron, 57-210 Henryków, tel.605485072. To są dane z opakowania.
Ja kupuję go w sklepie ze zdrową żywnością w Nowym Sączu. Kiełkuje w 100 %. Najlepiej jest kiełkować nasiona na tackach wyścielanych ligniną lub watą. Należy pamiętać,żeby zawsze lignina była wilgotna a nasiona przed kiełkowaniem należy namoczyć np.przez godzinę. Na początku kiełkowania przez dwa,trzy dni spryskuję nasiona wodą z kilkoma kroplami citroseptu. Roztwór przechowuję w pojemniku ze spryskiwaczem.
Ważne jest również to,żeby przez pierwsze kilka dni kiełkujące nasionka były przykryte np.lnianą ściereczką
Zapisane
Oliwka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-08-2005
Skąd: Polska
Wiadomości: 94

« Odpowiedz #179 : 03-06-2009, 08:36 »

Parę m-cy temu miałam problem z molami, tępiłam ich ze dwa miesiące.Powyrzucałam wszystkie zioła, zmieniłam kasze aż okazało się, że wychodzą z ostropestu. Teraz kupiłam nową partię i niestety wyleciał jeden mol, reszta nasion niby w porządku. Opłukałam, wysuszyłam i na razie je jem. Może by zadzwonić do Casablanki i powiedzieć o problemie?
Zapisane

nie można przyrody inaczej zwyciężyć niż przez to, że się jej słucha
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10 11 ... 17   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!