Niemedyczne forum zdrowia
27-04-2024, 09:32 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zapalenie dróg moczowych u dziecka  (Przeczytany 42351 razy)
apoplaw
« Odpowiedz #20 : 24-01-2009, 15:36 »

U nas też duży problem . Mały (9 m-cy) wyniki ma złe bo leukocytów 15  krwinek 4 w polu widzenia a do tego antybiogram pokazał b złośliwą i oporną na wszystko bakterię Enterococuss feacium- kałowa , skąd to diabelstwo jak w kale u syna jej nie ma. Jest tragedia bo jak to się rozsieje to nie ma leków. Jedyne na co działa to wankomycyna antybiotyk który podają tylko w sytuacji zagrożenia życia.
Objawy ma takie, że siusiaczek czerwony i jak lekarz nefrolog odciągną napletek to tez okolice cewki b czerwone.Na razie kazała robić przymoczki z ryvanolu ,  furagin 2x1/4 i tabletka żurawiny rozpuszczonej w  wodzie + herbatki żurawinowe, soki.
Mądra nefrolog nie chce dać antybiotyku , posiew mam powtórzyć za 5 dni.Jak ten wyjdzie źle to mam go dać do szpitala na 2 dni i oni sami pobiorą mocz.
Daje mu odwar z korzenia pietruchy i siemię oraz skrzyp polny do picia.Nie wiem co mogę jeszcze zrobić?Mały nie je słodyczy za do je kasze jaglaną, mięsko chude, warzywa zielone na parze, żółtko. Jak go przewijam, pupę myje mydłem pod kranem, pod bieżącą wodą..
Wiem, Mistrz napisze,że to zły układ odpornościowy i trzeba go poprawić ale jak ?jak pokonać ten stan zapalny?żeby zabrać się za  odporność.
MO miałam mu dawać od 10 miesiąca a tu masz -stan zapalny więc na razie się wstrzymałam.
Lekarz liczy na to,że to może zakażone są tylko  okolice cewki bo jeśli nie i kolejne badanie wyjdzie źle,  to nie wiem co z tym dzieckiem tylko modlić się chyba o cud.Nie wiem skąd on to podłapuje więc my z mężem też zrobimy posiewy z kału i mocz w pn bo cudów nie ma a wykluczyć źródło zakażenia trzeba.Może kochany MISTRZ SIĘ WYPOWIE?Ja wiem ,że wszyscy mamy bakterie, grzyby ale syn ma tej bakterii dużo w ml 100tys.
_________________________________________________________________________________________
Tak się zastanawiam z tą bakterią u mojego syna. Ona chyba normalnie zasiedla dolny odcinek jelita grubego. To, że teraz powoduje stan zapalny to co dlatego że dziecko ma słabą odporność, jest zanieczyszczone? Przeziębiony nie był, nie ma kataru kaszlu. Jeszcze 2 miesiące temu badania ok, jak zaczęły ząbki wychodzić to pojawił się kłopot z pęcherzem.

Takie małe dziecko mogę wykąpać w jakiś ziołach typu tymianek, szałwia? Bo tylko to przychodzi mi do głowy. Okłady z  liści kapusty zadziałają na taki stan zapalny? Nie mam nic przeciwko oczyszczaniu organizmu ale boje się bo to jednak drogi moczowe nerki
« Ostatnia zmiana: 14-09-2012, 17:30 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #21 : 24-01-2009, 23:36 »

Cytat
Wiem, Mistrz napisze,że to zły układ odpornościowy i trzeba go poprawić
Czemu miałbym takie durnoty pleść? Niech Pani nie myje dziecku siusiaka niczym, żadnych okładów, jedynie smaruje kilka razy dziennie maścią z witaminą A (bez słowa ochronna). No i niech Pani nie stwarza mu sterylnego inkubatora. Chyba że chce Pani zrobić z niego pacjenta, ale czy nie szkoda dziecka?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
apoplaw
« Odpowiedz #22 : 25-01-2009, 08:47 »

Mistrzu, ale ta maść co ma spowodować? Jakie ma działanie przy infekcji. W kwestii higieny siusiaka to jak go przewijam niczym nie myć, nawet wodą?
« Ostatnia zmiana: 14-09-2012, 17:32 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #23 : 25-01-2009, 11:40 »

Maść ma stanowić opatrunek i ułatwić organizmowi wyropienie, czyli pozbycie się przyczyny miejscowego stanu zapalnego. Tak, niczym nie myć do całkowitego wygojenia się.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Piotrb111
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 2007-03-06
Wiedza:
Wiadomości: 569

« Odpowiedz #24 : 25-01-2009, 12:16 »

Mistrzu mam pytanie, ponieważ córka ma od dłuższego czasu źle pachnący mocz. Nie robię z tym nic bo żadnych więcej objawów nie ma. W zeszłym roku wypiła 4 kuracje ziołowe oczyszczające drogi moczowe wg. pana projektu i raczej nic to nie zmieniło może znacząco zwiększył się brzydki zapach moczu.
Jak długo można z takim czymś dziecko zostawić, żebym nie narobił bałaganu albo co można wspomagająco podać?
« Ostatnia zmiana: 14-09-2012, 17:33 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #25 : 25-01-2009, 12:18 »

"Zły" zapach moczu świadczy, że organizm wydala z moczem jakieś substancje nadające mu ów zapach.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Piotrb111
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 2007-03-06
Wiedza:
Wiadomości: 569

« Odpowiedz #26 : 25-01-2009, 14:58 »

No tak to wiem dlatego nic nie robię, ale trwa to już jakiś rok czasu i boję się, żeby nie doprowadzić do czegoś gorszego nie pomagając organizmowi. To jest właśnie ta subtelna różnica pomiędzy blokowaniem objawów oczyszczania, a nieleczeniem choroby.
Dobra z odpowiedzi wnioskuje, że Pan by radził poczekać.
« Ostatnia zmiana: 14-09-2012, 17:33 wysłane przez Klara27 » Zapisane
apoplaw
« Odpowiedz #27 : 25-01-2009, 20:43 »

Cytat
Dobra z odpowiedzi wnioskuje, że Pan by radził poczekać. Dziękuję.
A robiłeś jej zwykłe badanie ogólne moczu? Ja synowi robię kontrolne badania co jakiś czas.
U nas też na początku była taka dziwna woń moczu - rybny zapach a później czerwony czubek siusiaczka.
« Ostatnia zmiana: 14-09-2012, 17:34 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Olimpia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: MO od 2008 do 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 391

« Odpowiedz #28 : 25-01-2009, 21:43 »

Cytat
Ja synowi robię kontrolne badania co jakiś czas .

Apoplaw a w jakim celu robisz badania? Czy będziesz chciała traktować ewentualne bakterie antybiotykiem?
Zapisane
Piotrb111
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 2007-03-06
Wiedza:
Wiadomości: 569

« Odpowiedz #29 : 25-01-2009, 23:37 »

Co do ziół to nie wiem gdzie na forum jest, ale masz książki i jest to w książkach.

Co do badań to też uważam, że nie ma sensu robić. Natala od zawsze ma wyniki ok, a mocz raz śmierdział raz nie, teraz wiem że coś było nie tak gdybym wiedział wcześniej może teraz bym nie musiał się martwić.
Zapisane
Piotrb111
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 2007-03-06
Wiedza:
Wiadomości: 569

« Odpowiedz #30 : 26-01-2009, 00:32 »

Mistrzu i jeszcze jedno pytanie czy tą maścią z vit.A można przy zaczerwienieniu sromu też smarować, bo widzę, że córce dzisiaj pojawiło się zaczerwienienie?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #31 : 26-01-2009, 00:59 »

Tak, oczywiście srom też.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Fiołek
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: nie stosuję
Skąd: Małopolskie
Wiadomości: 162

« Odpowiedz #32 : 26-01-2009, 17:25 »

U mojej 2 letniej córeczki skutkują te porady do tego w ciągu dnia naprzemiennie smaruję krocze i srom maścią z wit A i podsypuję mąką ziemniaczaną, a pupę np. po kupce podmywam rozcieńczonym krochmalem lub wacikiem nasączonym  oliwą z oliwek. Stosujemy też mieszankę na drogi moczowe, ale jesteśmy dopiero po pierwszej kuracji i teraz mamy 3 tygodniową przerwę. Jesteśmy szczęsciarzami, że trafiliśmy na książki Mistrza i to forum dzięki temu moja córeczka unikneła leczenia antybiotykami, dziękuję Mistrzu smile
« Ostatnia zmiana: 14-09-2012, 17:35 wysłane przez Klara27 » Zapisane
apoplaw
« Odpowiedz #33 : 28-01-2009, 08:22 »

Ale czy podłoże w tej maści z wit A, krochmal  nie spowoduje zaklajstrowania, nie będzie pożywką dla bakterii? Pytam bo nefrolog zasugerowała, że nasz problem pewnie pojawił się dlatego, że nie odsuwałam i nie czyściłam tego co pod napletkiem. Tam zbierały się właśnie resztki kremu,  które były pożywką dla bakterii. Przyznaje nie czyściłam tak, żeby odsuwać aż do widocznej cewki i teraz też boje się tego robić, żeby bardziej nie zaszkodzić.
« Ostatnia zmiana: 14-09-2012, 17:36 wysłane przez Klara27 » Zapisane
apoplaw
« Odpowiedz #34 : 28-01-2009, 15:26 »

Lekarz kazał robić synowi przymoczki z Rivanolu a tu proszę - w Szwecji robiono badania właśnie z rivanolem i udowodniono, ze Rivanol świeżo otwarty bądź też świeżo przygotowany
rzeczywiście ma działanie odkażające.
Jednak gdy stoi dłuższy czas jest tylko i wyłącznie pożywką dla
bakterii  i niestety przestaje spełniać swoją rolę.
« Ostatnia zmiana: 14-09-2012, 17:37 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Loret
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2007-2008. Obecnie nie stosuję.
Wiadomości: 415

« Odpowiedz #35 : 28-01-2009, 17:38 »

Cytat
Lekarz kazał robić synowi przymoczki z Rivanolu
Rivanol możesz spokojnie zastąpić rumiankiem.
Zapisane

Zdrowie to nie egoizm, tylko mądrość.
apoplaw
« Odpowiedz #36 : 03-02-2009, 11:26 »

Antybiotykiem nie, robię mu kontrolne badania co jakiś czas - ogólne krew, mocz.
Mistrzu a co Pan myśli o takim sposobie na infekcję w moczu, dostałam to od zielarza:

Synkowi proszę podawać następujące środki jednocześnie:
coś z propolisem, np miód z propolisem (może być fenomen natury lub
melipropolen) - 1/2 malej łyżeczki 2 -3 x dziennie.
Boracelle - zawartość 1 kaps z posiłkami 2 x dziennie
zioła: nagietek, pokrzywa, rumianek, melisa, owoc  róży, liść borówki
brusznicy, liść borówki czernicy. Dokładnie wszystko wymieszać i 1 duza
łyżkę zalać szklanka wrzątku w termosie. Podawać 3 x dziennie po 1/3
szklanki z miodem lub sokiem np z malin.
codziennie gorąca kąpiel 1 -2 x dziennie.
trochę czosnku z posiłkami lub cebuli.
Zakaz pokarmów mięsnych nabiałowych, nadmiaru cukru, białego pieczywa itp.

Czy dziecko 10 miesięcy może pić takie zioła?
U nas masakra, mały podłapał jeszcze grypę nasilony kaszel taki mokry takie salwy kaszlu , temperatura raz normalna, raz 37,3-37,5 osłuchowo niby ok.
Co na takie  stany kochani? Tylko picie? I wychorowanie? Na kaszel dawać coś?


« Ostatnia zmiana: 14-09-2012, 17:40 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #37 : 03-02-2009, 11:58 »

Cytat
Mistrzu a co Pan myśli o takim sposobie na infekcje w moczu dostałam to od zielarza:
Pani się pewno wydaje że im więcej badań, im więcej terapeutów i lekarzy będzie w dzieciaka ładować swoje leki, tym zdrowsze będzie dziecko. Podejrzewam, że srogo się Pani rozczaruje.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
apoplaw
« Odpowiedz #38 : 03-02-2009, 14:17 »

Zapomniałam dopisać, na razie robię tak:
daję małemu dużo picia, herbatka żurawinowa  z maliną, na noc smaruje pulmex baby, żeby się wypocił, na drogi oddechowe daje do picia siemię po którym mam wrażenie,  że nasila się kaszel ale może to w ten sposób ma działać. Ponieważ kontrolne badanie ogólne moczu  wyszło zadowalająco bakterie pojedyncze i leukocytów już nie 15 tylko 1-2 to wnioskuje, że ten stan zapalny był w obrębie napletka cewki i na razie z układem moczowym ograniczam się do profilaktyki czyli picie, picie i kapsułka żurawiny vitabutin, wit C .
Zrezygnowałam z naparów ze skrzypu bo uznałam, że to chyba za mocne dla malucha.
Staram się dawać wywar z pietruszki, nie chce go pić samego to na tym wywarze robię delikatną zupkę i już.
Zastanawiam się nad nasiadówkami z rumianku i szałwii oraz kory dębu bo końcówka siusiaka nadal lekko zaczerwieniona, nie odważyłam się smarować ta maścią z wit A. Wydaje mi się, że tłuste podłoże zaczopuje ujście i będzie się tam gromadził brud?
Badania robię ogólne przed szczepieniami lub jak mnie coś niepokoi.
Mistrzu nie chce ładować w niego leków ale przykładowo jeśli np napar z pokrzywy czy żurawiny jest w stanie pomóc organizmowi w oczyszczaniu to dlaczego miałabym mu nie dać? Lepiej to niż aplikować mu słodkie herbatki hippa i bezwartościowe kaszki z cukrem.
« Ostatnia zmiana: 14-09-2012, 17:43 wysłane przez Klara27 » Zapisane
apoplaw
« Odpowiedz #39 : 03-02-2009, 14:37 »

Tą maścią rozgrzewającą nie smaruje dziecka przy występującej temperaturze, gorączce. W mojej ocenie ona powoduje, że wszystko schodzi mu z zatok, nosa  i lepiej się dziecku oddycha bo maść ma naturalne olejki.

Dobrze Mistrzu, to ja zastosuje przez parę dni tę maść na siusiaka bo po tym co Pan napisał to dał mi pan do zrozumienia, że jestem stukniętą hipochondryczką ,która szuka dziury w całym i szprycuje malucha prochami, nie da mu się  normalnie wychorować. Napiszę jaki jest efekt.
« Ostatnia zmiana: 14-09-2012, 17:45 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!