Niemedyczne forum zdrowia
16-04-2024, 21:18 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3 4   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zapalenie pęcherza po raz kolejny  (Przeczytany 56533 razy)
Asicyna
« : 09-09-2008, 08:11 »

Smutny  No i niestety. Nie wiem już co robić. Jestem w trzecim cyklu picia mieszanki ziołowej leczącej układ moczowy i właśnie znów dostałam zapalenia pęcherza.
A jestem w ciąży i nie mogę brać leków typu No Spa. Znowu musiałam się telefonicznie zwolnić z pracy.
Dobrze, że mnie jeszcze nie zwolnili.

Ja już nie wiem, co mam robić  :zalamany: Wyć mi się chce.
Zapisane
fiona50
« Odpowiedz #1 : 09-09-2008, 09:55 »

A moze to wcale nie jest zapalenie pecherza tylko oczyszczanie ? Przeciez pijesz mieszanke ziolowa i ona mogla poruszyc jakies nagromadzone bakterie lub piasek co daje ci poczucie  dyskomfortu i bolu.
Zrob sobie nasiadowke ale nie moczac pupy tylko taka w powietrzu. Wymyj ziemniaki, te ktore obierasz na obiad a obierzyny zagotuj i potem posiedz sobie nad nimi kiedy beda parowac.Powinno Ci to przyniesc ulge. No i spokoj przede wszystkim.
Pozdrawiam
Zapisane
Asicyna
« Odpowiedz #2 : 09-09-2008, 11:35 »

Dzięki Fiona, każda rada jest w cenie, jak tak boli i nie wiadomo o co chodzi.

Ja też myślałam o tym oczyszczaniu, ale coś mi tu nie pasuje. Rozumiem, że gdybym zrobiła sobie tą zalecaną przerwę, a po niej coś mnie zaczęło boleć, to można by to było zrzucić na oczyszczanie, ale tak? W trakcie picia?

Z tym, że to tylko moje powątpiewania i nie muszą być zgodne z prawdą. Może to i jest efekt oczyszczania. Będę się trzymać tej myśli, bo co mi innego pozostało.
Zapisane
Izunia 3ch
« Odpowiedz #3 : 09-09-2008, 19:54 »

Gdy byłam w ciąży z pierwszym i drugim synem brałam i No-spę i Scopolan-tak zalecił mi mój ginekolog-cudowny zresztą!!!
Współczuję Asicina! Znam to doskonale!!! Nawet nie chce mi się tego okresu w życiu wspominać...
Zapisane
Asicyna
« Odpowiedz #4 : 10-09-2008, 07:32 »

Dzięki, kochana.

Problem w tym, że ja już z zapaleniem pęcherza i okropnym bólem cewki moczowej walczę od jakichś 6 lat z hakiem. W maju zaczęłam pić zalecane przez Mistrza ziółka i aż dotąd było wszystko dobrze. Już miałam nadzieję, że wreszcie jest jakiś postęp, że się wreszcie wyleczę. No i - lipa! Nic z tego.

Poza tym, okazało się, że to nie efekt oczyszczenia. Jeszcze dzisiaj mnie ciśnie. Normalnie mam znowu zapalenie.  Smutny
Zapisane
Matylda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 47
MO: maj 2007
Skąd: Poznań
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #5 : 10-09-2008, 09:22 »

Asicyna, w trakcie picia mieszanki ziołowej tak jest - raz lepiej raz gorzej. Ogólnie lepiej się czuje w przerwach między piciem ziólek, bo one same w sobie też mają działanie moczopędne i chwilami nasilają się objawy. Bądź dobrej mysli smile
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #6 : 10-09-2008, 09:32 »

Cytat od: "matylda"
w trakcie picia mieszanki ziołowej tak jest - raz lepiej raz gorzej. Ogólnie lepiej się czuje w przerwach między piciem ziólek, bo one same w sobie też mają działanie moczopędne i chwilami nasilają się objawy
Tak jest!
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Beata M.
« Odpowiedz #7 : 10-09-2008, 11:14 »

Ja miałam podobną przypadłość  okolo 6 lat męczył mnie ten okropny pęcherz ,raz brałam furagin i na chwile pomagało ,raz brałam ziołowe tabletki i po jakimś czasie wracało.W końcu poszłam do urologa i chcąc niechcąc wzięłam zapisane leki i od roku!!!! mam spokój ,kontrolne usg wykazało ,ze wszystko jest ok .Czasem warto jednak zasiegnąc porady lekarza.
Zapisane
Izunia 3ch
« Odpowiedz #8 : 10-09-2008, 14:11 »

A ja brałam kiedyś chyba wszystko co jest na rynku farmaceutycznym na te zakichane drogi moczowe i...nic...czyli każdy organizm jest chyba inny...Ale na razie Nefrosept pomaga...
Zapisane
Matylda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 47
MO: maj 2007
Skąd: Poznań
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #9 : 10-09-2008, 15:38 »

A co Mistrz poleca na doleczenie dróg moczowych już po zakończeniu kuracji ziołowej, w razie ponownych problemów?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #10 : 11-09-2008, 08:30 »

Polecam mieszankę ziołową oczyszczającą drogi moczowe. Ale ani mieszanka, ani Nefrosept nie są lekami objawowymi i z wystąpieniem uciążliwych dolegliwości związanych z procesem oczyszczania należny się liczyć, bowiem istotą wyzdrowienia jest regeneracja, a nie li tylko ustąpienie objawów.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Matylda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 47
MO: maj 2007
Skąd: Poznań
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #11 : 11-09-2008, 08:50 »

A jeżeli po roku kuracji dalej występują objawy to trzeba pić mieszankę ziołową kolejny rok?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #12 : 11-09-2008, 08:54 »

Cytat
A jeżeli po roku kuracji dalej występują objawy to trzeba pić mieszankę ziołową kolejny rok?
Nie sądzę. W takiej sytuacji polecałbym antybiotyk jako celowany, tj. po ustaleniu patogenu i jego wrażliwości na antybiotyki na podstawie antybiogramu.
« Ostatnia zmiana: 13-12-2008, 17:11 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Asicyna
« Odpowiedz #13 : 12-09-2008, 10:51 »

No właśnie. Ja miałam robiony i posiew i antybiogram nie wiem już ile razy. Zanim zapoznałam się z książkami polecanymi na forum i samym forum, byłam leczona przy uwzględnieniu konkretnych bakterii. Potem trafiłam do jednego urologa - nic (leczenie objawowe), do drugiego urologa (mało mnie nie zabił tą ilością leków, na wszystko: bakterie, wirusy, grzyby, pierwotniaki itp. przez miesiąc, a potem jeszcze jeden antybiotyk przez kolejny miesiąc). Po tej końskiej kuracji minęły dwa tygodnie i zachorowałam ponownie. Taki atak, że furagin mi nie pomagał.  :zalamany:

A ziółka cały czas piję, niestety furagin i tak muszę brać, bo jeśli to jest efekt oczyszczania, to wyjątkowo wredny. Boli mnie już 3 dni.
Zapisane
Amdea
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21-03-2008
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 217

« Odpowiedz #14 : 12-09-2008, 21:57 »

Spróbuj może pić odwar z samej mącznicy lekarskiej wg przepisu z tej strony -  http://www.luskiewnik.pl/blog/?p=239
Zapisane
Lady
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 12-12-2007
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 374

« Odpowiedz #15 : 12-09-2008, 22:19 »

A czy masz zdiagnozowane co za świństwo ci dokucza?Też miewałam lekkie problemy z pęcherzem,a posiew był czysty,lekarz sugerował,że to mógł być piasek  no i co się okazało ?Na badaniu Salvia wyszło mi ,że mam ureoplasmę i mycoplasmę.Nawet nie wiem co to jest ,ale teraz leczę to kroplami Joalis i miksturą.
Zapisane

pozdrawiam Ania
Asicyna
« Odpowiedz #16 : 15-09-2008, 07:40 »

Amdea, mogę spróbować samej mącznicy. Nie podoba mi się tylko to, co na tej stronie napisali o równoczesnym piciu sody oczyszczonej. Mam wrażenie, że to niezbyt dobrze działa na żołądek. A ja jestem w ciąży i nie chcę sobie, a tym bardziej dziecku zaszkodzić.

Dodano

Cytat od: "Lady"
A czy masz zdiagnozowane co za świństwo ci dokucza?Też miewałam lekkie problemy z pęcherzem,a posiew był czysty,lekarz sugerował,że to mógł być piasek  no i co się okazało ?Na badaniu Salvia wyszło mi ,że mam ureoplasmę i mycoplasmę.Nawet nie wiem co to jest ,ale teraz leczę to kroplami Joalis i miksturą.


Lady, niestety nie mam zdiagnozowane nic! Tzn. ja tak twierdzę, bo miałam robione posiewy, które raz, jakąś biedną bakterie wykazały, a poza tym - nic. W Olsztynie nie ma miejsca, gdzie udałoby się zdiagnozować cokolwiek innego. Nie wykryją mi tu żadnych grzybów, czy pierwotniaków. A przy piasku są inne objawy. Wiem, bo miałam koleżankę cierpiącą na taką przypadłość.

Teraz nie mogę zaczynać żadnych dodatkowych terapii, bo się boję reakcji organizmu. Już i tak jest obciążony nowym doznaniem fizjologicznym.

Na razie postanowiłam postawić na homeopatię. Skorzystałam z podanej gdzieś tu na forum rady IzuniCH i zakupiłam sobie kropelki z wyciągami z ziół i srebrem koloidalnym. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Zapisane
Amdea
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21-03-2008
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 217

« Odpowiedz #17 : 15-09-2008, 20:23 »

Pamiętam, że na początku ciąży też odczuwałam dolegliwości ze strony pęcherza i nerek - potem  gdzieś przeczytałam, że to rosnąca macica i działanie hormonów (estrogenów i progesteronu) daje takie odczucia.
Zapisane
book
« Odpowiedz #18 : 13-12-2008, 15:01 »

Proszę pomóżcie mi na forum odnależć przepis na mieszankę oczyszczającą drogi moczowe, szukam ale nie mogę na niego trafić.
Zapisane
Nela_23
« Odpowiedz #19 : 13-12-2008, 16:22 »

http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=1721.0 - często zadawane pytania

Zmieniłam tytuł podanego postu, gdyż wyszukiwarka tego nie widziała jako mieszankę oczyszczającą drogi moczowe - ja też nie mogłam tego znaleźć. Nelu, dobrze wpadłaś, pewnie wpisałaś "kuracja"//Grażyna
« Ostatnia zmiana: 13-12-2008, 17:14 wysłane przez Mistrz » Zapisane
Strony: [1] 2 3 4   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!