Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 18:13 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Osteoporoza  (Przeczytany 25441 razy)
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #20 : 03-11-2010, 03:39 »

Dlaczego kręg L1 jest w dużo gorszym stanie niż inne?
A skąd Pan to wie? Wierzy Pan w te durnoty, zwane badaniami? Przecież to czysta fikcja. Łamią się Panu kości?
« Ostatnia zmiana: 03-11-2010, 03:52 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
eljot
« Odpowiedz #21 : 03-11-2010, 11:23 »

Na szczęście nie jestem podatny na złamania. Opiszę Mistrzu pewien przypadek, a w zasadzie dwa. Osiem lat temu uderzyłem się dosyć mocno w kość jarzmową. Zapomniałem o tym fakcie i za dwa miesiące poczułem na policzku odstającą skórę. Po kilku konsultacjach zrobiłem rtg kości i wyszło, że to tylko odprysk kości jarzmowej, który oblał się okostną. Pestka. W tle jednak pokazała się b. powiększona kość siodła tureckiego. I tu zaczęła się moja przygoda z przysadką.  Drugi przypadek to badanie NTX. Któregoś razu pewien lekarz, obwieścił mi, cyt.” b. wysoki wynik NTX świadczy, że coś zżera panu kości”, a to był czas początku bólów podbrzusza. Powtórzyłem badania i wyszły ok.
 Wniosek: czasem badanie ratuje zdrowie, czasem rujnuje nerwy.
 Do wyników badań podchodzę z rezerwą i przez cały czas bytności na forum nie zawracałem tym głowy, bo takie miałem założenie. MO zacząłem stosować nie dla hormonów i ich wyników, bo te zbytnio mnie nie interesowały, ale dla ogólnej poprawy swojego zdrowia. Ta nieszczęsna osteopenia wprowadziła zamęt w mojej głowie, czy aby na pewno te wyniki (wszystkie) powinienem mieć gdzieś. Widzę, że jednak tak z tym, że powinienem zadbać o modyfikację KB i DP pod kątem zwiększenia ilości wapnia. Biorę zdrowie w swoje ręce tylko, że te ręce tego jeszcze nie obejmują.
Pomyślałem sobie, że dział "...pytania i wątpliwości" powinien mieć w zasadach dwa punkty.
1. Biosłonejczyk nie ma wątpliwości.
2. Jeżeli ma, patrz punkt 1.
 smile
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #22 : 03-11-2010, 11:38 »

Pomyślałem sobie, że dział "...pytania i wątpliwości" powinien mieć w zasadach dwa punkty.
1. Biosłonejczyk nie ma wątpliwości.
2. Jeżeli ma, patrz punkt 1.
 smile
No nie! Wasze naiwne pytania i nasze eksperckie odpowiedzi nie mają charakteru udzielania e-porad, tak jak by to chciało wielu byłych, a w rzeczywistości po trosze nadal pacjentów. Forum Biosłone ma zupełnie inny charakter, a mianowicie charakter dydaktyczny, czyli że ma wyrobić pewien algorytm postępowania w sytuacjach mniej lub bardziej typowych.

Wniosek: czasem badanie ratuje zdrowie,
Jasne! Im więcej badań, tym więcej zdrowia!
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
eljot
« Odpowiedz #23 : 03-11-2010, 12:20 »

Wniosek: czasem badanie ratuje zdrowie,
Jasne! Im więcej badań, tym więcej zdrowia!

Nie, nie Mistrzu. Tego nie powiedziałem. Opieram się na swoim przypadku. Przez kilka lat wykonałem sporo nikomu nie potrzebnych badań, ale to jedno okazało się tym ratującym. Gruczolak miał 3cm, a pierwszym objawem jego bytności byłaby stopniowa utrata wzroku. Odprysk się wchłonął, a ja cieszę się wzrokiem. Może to być wyjątek potwierdzający regułę, ale jest. Czysty przypadek.

Co do tych punktów, to proszę to potraktować żartobliwie.
Może moje pytania są naiwne, ale na 100% nie oczekuję e-recepty, tylko wskazówki. Nie wiem, czy moja sytuacja jest mniej czy bardziej typowa, ale zwątpiłem w słuszność mojego postępowania. Zamiar był nie oglądać się na wyniki i robić systematycznie to co sobie założyłem. Zostałem wytrącony z toru i musiałem dostać "kopa", aby znowu zaskoczyć. Nie lubię się skarżyć na zły los, choć może tak zostało to odebrane. Zatem Mistrzu, podnoszę głowę do góry i mam zamiar sobie z tym radzić. Zapewne będę po trosze pacjentem, póki remont nie dobiegnie końca. Potem będę się z siebie (pacjenta) śmiał. 
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #24 : 03-11-2010, 12:34 »

Przez kilka lat wykonałem sporo nikomu niepotrzebnych badań, ale to jedno okazało się tym ratującym.  
Właśnie do tej części Pańskiej wypowiedzi się odniosłem (sarkastycznie) - wniosku, że to niedobór badań był przyczyną gruczolaka przysadki. My wiemy, i uczymy innych, że przyczyna choroby jest całkiem inna. Aby badania mogły coś uratować (w domyśle zdrowie), trzeba najpierw zachorować, czyż nie? Taki właśnie jest mój tok rozumowania.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
eljot
« Odpowiedz #25 : 03-11-2010, 14:12 »

W samej rzeczy. Dlatego, gdy będę zdrowy (w rozumieniu tutejszej idei, nie w sensie medycznym) będę się cieszył tym zdrowiem i jak napisałem, śmiał z czasów badań, robienia wyników etc. Jasne, że pozbywając się przyczyny chorób pozbywamy się sensu ich diagnozowania. Medycyna tfu nie zna przyczyny gruczolaka w moim przypadku i jest bezsilna mówiąc, że taka moja uroda. Trafiając na to forum zrozumiałem ją (przyczynę, nie urodę), chociaż nie to było głównym powodem tej przygody z MO. Dlatego wcześniej pisząc, że jestem skazany na RM przysadki, nie piszę słowa "skazany" w sensie wyroku (chyba tak to zrozumiał Machos) tylko, jako przejściowy stan. Z nauk pobranych tutaj wiem, że toksyny mogą gromadzić się praktycznie wszędzie. Wolałbym, żeby w porę wypatrzeć, gdyby urządziły się znów w przysadce. Gdy już nie będzie toksyn, żegnajcie problemy, żegnajcie badania, ale droga ku naprawie jeszcze długa, a z doświadczenia weteranów wiem, że mogą być zwroty w akcji.

Odniosę się jeszcze do odpowiedzi Grażynki i Machosa.
Po trosze potwierdziliście to, co przyświecało mi od początku. Dzięki. Nie rozwiązałem do końca swojego dylematu, ale widzę światełko.
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #26 : 03-11-2010, 15:38 »

Medycyna tfu nie zna przyczyny gruczolaka w moim przypadku i jest bezsilna mówiąc, że taka moja uroda.
No i miejmy nadzieję, że operacje wycięcia gruczolaka nie uszkodziły zanadto innych tkanek.

Wolałbym, żeby w porę wypatrzeć, gdyby urządziły się znów w przysadce.
A po wypatrzeniu usunąć je, tak? To zdanie pokazuje, że jeszcze brak Ci wiedzy.

To w końcu Eljot jest mądrzejszy od organizmu, czy organizm od Eljota?
 
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
eljot
« Odpowiedz #27 : 03-11-2010, 17:08 »

No i miejmy nadzieję, że operacje wycięcia gruczolaka nie uszkodziły zanadto innych tkanek.

I tu muszę oprzeć się na opisie nielubianych badań, które mówią o uszkodzeniu prawego płata przysadki. Sądzę, że się regeneruje i daje sobie radę, ja jej nie przeszkadzam i nie huśtam hormonami dodatkowymi lekami.

Wolałbym, żeby w porę wypatrzeć, gdyby urządziły się znów w przysadce.
A po wypatrzeniu usunąć je, tak? To zdanie pokazuje, że jeszcze brak Ci wiedzy.

To w końcu Eljot jest mądrzejszy od organizmu, czy organizm od Eljota?
 
Ja bym to nazwał świadomością następstw. Jest punkt graniczny wielkości, gdzie gruczolak może sobie bytować i czekać, aż organizm się z nim rozprawi. Jeżeli organizm będzie jeszcze za słaby, a zagrożony będzie wzrok, to Eljot powie tniemy. Od dwóch lat jest spokój i mam nadzieję, że mam czas na wzmocnienie zdolności organizmu. Wznowy bywają szybkie, 1cm w ciągu roku nie jest zaskoczeniem, a spotkałem się z szybszymi. Dlatego dmucham na zimne, bo organizm w swej mądrości jeszcze nie zatrybił na 100%. To samo się tyczy osteopenii. Nie wiem, czy funkcje naprawcze są podjęte, czy panuje bezkrólewie? To mój problem.
Moja hipoteza była taka, że kręgi lepsze są remontowane. Założenie Mistrza, że wyniki mogą być przekłamane też kupuję tym bardziej, że sam byłem ofiarą takiego zdarzenia.
« Ostatnia zmiana: 03-11-2010, 17:21 wysłane przez Eljot » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #28 : 03-11-2010, 21:41 »

My, rzecz jasna, nie jesteśmy przeciwni interwencji chirurgicznej w razie konieczności. Chodzi tylko o to, by operacja nie była celem samym w sobie, a jedynie wyjściem awaryjnym - wariantem B. By móc śledzić zmiany gruczolaka, niezbędne są systematyczne badania RM. Niemniej jednak warto czas do ewentualnej operacji wykorzystać na umocnienie zdrowia. I nie tylko w tym konkretnym przypadku, kiedy badanie wykryło patologię. Warto po prostu wziąć swoje zdrowie we własne ręce, i taki jest sens istnienia tego forum, by to ludziom uzmysłowić. Tutaj, widzę, że stanął Pan na wysokości zadania i nie zamierza mitrężyć (już więcej!) czasu.

Moja hipoteza była taka, że kręgi lepsze są remontowane. Założenie Mistrza, że wyniki mogą być przekłamane też kupuję tym bardziej, że sam byłem ofiarą takiego zdarzenia.
Mnie chodzi o wiarygodność niektórych badań w ogóle, a także łatwowierność pacjentów. To, że konowały robią ludziom wodę z mózgu, to jest normalne, bo to są konowały, ale zastanawia mnie coś innego: Jak człowiek przy zdrowych zmysłach może uwierzyć w to, że jakimś badaniem (poza sekcją zwłok) można ustalić zawartość wapnia w kręgach lędźwiowych. Przecież to jest absurd!
« Ostatnia zmiana: 04-11-2010, 07:37 wysłane przez Zibi » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
eljot
« Odpowiedz #29 : 04-11-2010, 10:58 »

Cieszę się niezmiernie, że zostałem zrozumiany i doceniony przez Mistrza i zapewniam, że na sekcję zwłok jeszcze się nie wybieram.
Trochę się uspokoiłem i uświadomiłem sobie, że od dłuższego czasu mam bóle w lędźwiach i miednicy, oraz po oczyszczaniu twarzoczaszki bóle szczęk i zębów. Z pewnością oczyszczanie trwa i pochłania sporą ilość wapnia do neutralizacji toksyn. Pomijając wiarygodność pomiarów i tak trzeba zadbać o odpowiednią podaż tego pierwiastka. To najbliższy cel!
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!