Niemedyczne forum zdrowia
27-04-2024, 23:11 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 3 [4] 5 6   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zgaga  (Przeczytany 90215 razy)
Lukas123
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 28.08.12 KB:30.08.12
Wiadomości: 117

« Odpowiedz #60 : 14-08-2012, 14:59 »

Skoro ten objaw został Ci jako ostatni to nie widzę innej opcji jak właśnie zmiana fizykalna w obrębie rozworu przełykowego. Polecam sprawdzić np. jak byś się czuła po spaniu na łóżku z podłożonymi dwoma pustakami na przednich nogach. Co do pochylania - tego należy unikać, ale nie znaczy to, że nie można plewić "kucając" msn-wink. Leżeć płasko też nie można(zgaga wtedy atakuje osoby z problemami czynnościowymi a co dopiero u Ciebie) i tak jak mówiłem - max. 15 kg jeśli chodzi o dźwiganie(choć dla kobiety to i tak za dużo).

Spróbuj zastosować takie lekkie zmiany i zobacz jak będziesz się czuła.

Aha - pozytywne myślenie też jest wskazane, zgaga lubi nerwusów i pesymistów.
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #61 : 14-08-2012, 15:18 »

Cytat
Aha - pozytywne myślenie też jest wskazane, zgaga lubi nerwusów i pesymistów.

Prędzej na odwrót.
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #62 : 14-08-2012, 19:24 »

Polecam sprawdzić np. jak byś się czuła po spaniu na łóżku z podłożonymi dwoma pustakami na przednich nogach.
Ale o co chodzi?
Zapisane

Lukas123
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 28.08.12 KB:30.08.12
Wiadomości: 117

« Odpowiedz #63 : 14-08-2012, 19:39 »

Chodzi o to żeby sprawdzić czy przy stworzeniu bariery fizycznej dla kwasu żołądkowego(dokładniej rzecz ujmując użyć grawitacji) objawy ustąpią.

Niektórzy ludzie z przepuklinami śpią tak całe życie niestety.

EDIT: Chyba, że nie rozumiesz samego zdania(co jest chyba zrozumiałe jak tak teraz czytam).

Tak będzie poprawniej:

"Polecam sprawdzić np. jak byś się czuła po spaniu z podłożonymi dwoma pustakami pod przednie nogi(lub podporę stelaża po stronie której masz głowę) łózka".
« Ostatnia zmiana: 14-08-2012, 19:42 wysłane przez Lukas123 » Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #64 : 14-08-2012, 19:50 »

Więc chodzi o łóżko? Bo można to zrozumieć tak, że proponujesz Helusi pustaki pod przednie (?) nogi. Czy myślisz, że Helusia ma nogi przednie i tylne?
Zapisane

Helusia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749

« Odpowiedz #65 : 14-08-2012, 21:08 »

Lukas, prawdę powiedziawszy też nie wiem o co w tym chodzi.
Zapisane

Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
Lukas123
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 28.08.12 KB:30.08.12
Wiadomości: 117

« Odpowiedz #66 : 15-08-2012, 09:53 »

Tak tak, o łóżko chodzi. msn-wink

Przepraszam, ale jakoś nie byłem w stanie stworzyć poprawnej składni w tym zdaniu. smile
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #67 : 15-08-2012, 11:05 »

Tak tak, o łóżko chodzi. msn-wink
Przepraszam, ale jakoś nie byłem w stanie stworzyć poprawnej składni w tym zdaniu. smile

Widzisz więc, Ty et consortes, jak ważna jest poprawność pisania na tym forum?
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=16391.0
Zapisane

Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #68 : 15-08-2012, 15:59 »

Ja miałam zgagę tylko w czasie ciąży. Przy pierwszej - w IX miesiącu i tylko po dużej ilości cukrów, np w owocach, a w drugiej, po 12 latach od pierwszej - pojawiła się już w III miesiącu. Przeraziłam się tym faktem (tym, że będzie mnie męczyć tak długo) i za namową taty zaczęłam fragmentarycznie stosować dietę dr. Kwaśniewskiego. Konkretnie: pamiętam, że odstawiłam chleb i jadłam placuszki serowo-jajeczne smażone na smalcu. Czyli jadłam tłusto, bez węglowodanów w nadmiarze. Po 2-3 dniach takiej zmiany zgaga minęła i już nie wróciła do końca ciąży. Tak mnie to zszokowało, że pamiętam do dziś.(Mimo, że diety tej nie stosowałam w dalszym ciągu). A było to 15 lat temu. msn-wink
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Lukas123
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 28.08.12 KB:30.08.12
Wiadomości: 117

« Odpowiedz #69 : 15-08-2012, 17:37 »

Tak, dieta optymalna jest znana z "leczenia" takich spraw. Zawsze warto spróbować i się przekonać.

No chyba, że ktoś ma problemy z woreczkiem tak jak ja - wtedy można sobie wyrządzić niemałą krzywdę wszelkimi low-carbami.
Zapisane
Catherine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 25.10.2010
Wiadomości: 107

« Odpowiedz #70 : 31-10-2012, 15:13 »

Cytat
Skoro ten objaw został Ci jako ostatni to nie widzę innej opcji jak właśnie zmiana fizykalna w obrębie rozworu przełykowego. Polecam sprawdzić np. jak byś się czuła po spaniu na łóżku z podłożonymi dwoma pustakami na przednich nogach. Co do pochylania - tego należy unikać, ale nie znaczy to, że nie można plewić "kucając" msn-wink. Leżeć płasko też nie można(zgaga wtedy atakuje osoby z problemami czynnościowymi a co dopiero u Ciebie) i tak jak mówiłem - max. 15 kg jeśli chodzi o dźwiganie(choć dla kobiety to i tak za dużo).

Spróbuj zastosować takie lekkie zmiany i zobacz jak będziesz się czuła.

Aha - pozytywne myślenie też jest wskazane, zgaga lubi nerwusów i pesymistów.

Są też specjalne poduszki, dzięki którym refluks w nocy jest mniejszy. To są takie "kliny". W szpitalu łóżka też mają takie oparcia, by tułów był uniesiony wyżej.

Ja mam problemy z przepukliną rozworu przełykowego, które u mnie uwidoczniły się przy stosowaniu mojego aparatu na bezdech (odbijanie uniemożliwiające spanie z nim). Ta przepuklina powstała u mnie z powodu wieloletnich zaparć (przed stosowaniem BPP bardzo cierpiałam) i długotrwałego kaszlu, pewnie też od noszenia ciężkich rzeczy. Można próbować robić masaż naciskając miejsce pod mostkiem i robiąc taki ruch palcami w dół, tak jakby się masowało w dół. Jest też sposób z piciem ciepłej wody w ilości min. 250ml, zaraz po jej wypiciu trzeba kilka razy skoczyć z niskiego schodka na pięty. Może brzmi dziwnie, ale daje szansę sprowadzenia żołądka w dół, chociaż tam gdzie jego miejsce ma on małe szanse się znaleźć, a refluks może nadal dokuczać. Jedyną metodą pozbycia się przepukliny jest operacja, ale jest poważna i może dawać skutki uboczne, czasem bardzo poważne. Mój refluks jest w dużej mierze spowodowany mechaniką i dlatego trudno mi się go pozbyć dzięki BPP, a znów kwas i inne składniki refluksującego soku żołądkowego ciągle podrażniają błonę śluzową przełyku, krtani i gardła, z czasem to ma tragiczne następstwa i tak naprawdę nie wiem co mam robić. Ciężkie to wszystko.
Zapisane
Lavenda22
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375

« Odpowiedz #71 : 01-11-2012, 16:59 »

Catherine, chyba mam coś podobnego. Czasem długo, długo nie mogę zasnąć, bo czuję, że mi się musi odbić. Też tak masz? Jak sobie z tym radzić? Jest szansa, że to minie?
Najgorsze przy tym jest dziwne uczucie w gardle, jakby ściskanie... trudne do opisania. confused
Zapisane
Catherine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 25.10.2010
Wiadomości: 107

« Odpowiedz #72 : 01-11-2012, 18:41 »

Catherine, chyba mam coś podobnego. Czasem długo, długo nie mogę zasnąć, bo czuję, że mi się musi odbić. Też tak masz? Jak sobie z tym radzić? Jest szansa, że to minie?
Najgorsze przy tym jest dziwne uczucie w gardle, jakby ściskanie... trudne do opisania. confused

U mnie odbijanie nie występuje tak często jeśli bardzo trzymam dietę. Wiesz ja stosuję taki aparat, z którym śpię w nocy, który wtłacza powietrze pod ciśnieniem do dróg oddechowych, by się podniebienie i język nie zapadały i nie prowadziły do bezdechów. Brzmi to strasznie, ale wbrew pozorom takie nie jest, a pomaga mieć sen lepszej jakości.

Odbija mi się praktycznie tylko wtedy, kiedy leżę z aparatem, bo kiedy często połykam wtedy ślinę połykam też powietrze, potem ono "chce wyjść" do góry, powietrze nieprzerwanie jest pompowane przez aparat i odbić się jako tako nie może. Przy przepuklinie wyżej opisanej tak właśnie się dzieje, bo zwieracz przełyku (dolny, często i górny) nie funkcjonują jak należy (są za bardzo otwarte, kiedy w normalnej sytuacji powinny się kurczyć, czyli być zamknięte).

Wbrew pozorom przepuklina rozworu przełykowego występuje często, bo jest następstwem noszenia ciężkich przedmiotów, kaszlu (zwłaszcza długotrwałego), chronicznych zaparć, czyli wszystkiego co zwiększa ciśnienie w jamie brzusznej. Może w zdrowym organizmie ten mechanizm tak bardzo nie działa, w chorych niestety jest częsty.Na zagranicznych forach poznałam wiele osób z tym problemem i dużo się od nich dowiedziałam.

Twoje odbijanie może być spowodowane przepukliną, ale niekoniecznie, możesz mieć taką budowę tego górnego zwieracza przełyku, że trudno sprowokować "odbicie".
« Ostatnia zmiana: 01-11-2012, 18:43 wysłane przez Catherine » Zapisane
Lavenda22
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375

« Odpowiedz #73 : 01-11-2012, 18:53 »

Troszkę mnie uspokoiłaś. Bo wcześniej nieco spanikowałam. Dolegliwość tak nie martwi, dopóki nie zostaje nazwana i nie czyta się o niej na forach dla pacjentów. msn-wink
Prawie zaczęłam to robić, ale w porę się opanowałam. Czy to przepuklina, czy też nie, coś jednak jest na rzeczy, bo czasem odbijanie bardzo mi doskwiera. I raczej nie chodzi tu o budowę mojego przełyku,
ponieważ problem pojawił się stosunkowo niedawno.
Zapisane
Catherine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 25.10.2010
Wiadomości: 107

« Odpowiedz #74 : 01-11-2012, 20:07 »

Troszkę mnie uspokoiłaś. Bo wcześniej nieco spanikowałam. Dolegliwość tak nie martwi, dopóki nie zostaje nazwana i nie czyta się o niej na forach dla pacjentów. msn-wink
Prawie zaczęłam to robić, ale w porę się opanowałam. Czy to przepuklina, czy też nie, coś jednak jest na rzeczy, bo czasem odbijanie bardzo mi doskwiera. I raczej nie chodzi tu o budowę mojego przełyku,
ponieważ problem pojawił się stosunkowo niedawno.

Ale doskwiera Ci samo odbijanie, czy to, że ono jest jakby przyblokowane? Bo jeśli odbija Ci się często, to faktycznie może być od przepukliny, ale z drugiej strony ciekawe jest to, że ja i wiele osób też ją mam i nam się owszem odbija, ale tylko czasem.

Fora dla pacjentów są faktycznie do kitu pod tym względem, trzeba wyrobić sobie odporność na dopasowywanie do siebie chorób, ja z 7 lat temu miałam taki czas, że wkręciłam sobie ziarnicę! Chodziłam po lekarzach, robiłam badania, byłam nawet u onkologa. Istna głupota i masakra! Dobrze, że ta hipochondria mi minęła, bo to może naprawdę zrujnować życie.
Zapisane
Lavenda22
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375

« Odpowiedz #75 : 01-11-2012, 21:00 »

Raczej odbijanie. Najgorzej jest właśnie, jak kładę się spać, bo za każdym razem by mi się odbiło, muszę się podnieść. Jak się domyślasz, ciężko w takiej sytuacji zasnąć.
Był czas, że tego problemu w ogóle nie miałam - co ciekawe folgowałam sobie wtedy trochę, a kiedy wróciłam z wakacji i wzięłam się bardziej za siebie, problem powrócił.
Ale zaczęłam ostatnio siebie pod tym kontem obserwować i zauważyłam, że po smażonym jedzeniu jest gorzej. Fakt, że bywa i tak, że smażonego wcale nie jem, a i tak i tak mnie męczy.
Nie wiem, co o tym myśleć.

A co do hipochondrii to, dzięki Biosłone, całkowicie się z niej wyleczyłam. smile
Zapisane
Catherine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 25.10.2010
Wiadomości: 107

« Odpowiedz #76 : 14-11-2012, 22:35 »

Jestem zrozpaczona, bo mój refluks jest w ciągu ostatnich dwóch tygodni niesamowicie silny, mam podrażnione gardło, takie jakieś narośla za podniebieniem, ciągle kaszlę i treść pokarmowa podchodzi mi aż do gardła Smutny Wystraszyłam się i poszłam na gastroskopię. Jakoś ją przeżyłam, ale mój układ pokarmowy nie jest w zbyt dobrym w stanie... Wyszły mi nadżerki przełyku, jakieś plamiste zaczerwienienia, matowa błona śluzowa przełyku i jakieś tam inne nieciekawe rzeczy. Dodatkowo niedomykalność wpustu, stąd refluks i przepuklina, chociaż niewielka.

Czuję się tragicznie. Nie mogę ciągle pić sody, aloesu i tego chemicznego Gavisconu, które owszem pomagają na pieczenie i palenie w gardle, ale nie są żadnym rozwiązaniem. Oprócz tego refluksu, jestem tak strasznie wyczerpana i pogrążona w depresji, że nie mam siły wstawać z łóżka. Obawiam się, że te narośla w gardle pogarszają mój bezdech (inny wątek). Pomijam to, co przepisał mi konował, bo wiadomo, że te chemikalia blokujące kwas żołądkowy są niesamowicie szkodliwe. Co robić?!
Zapisane
Scarlet
« Odpowiedz #77 : 15-11-2012, 07:11 »

Cytat
Jeśli wrócisz do MO to zastosuj oliwę z oliwek. Ogólnie, więcej tłuszczu w pożywieniu (śmietana, masło). Wyklucz cukier. Z kawą dobrze myślisz.
Całkowicie się zgadzam, ale w uzupełnieniu dodam, że słabą kawę rozpuszczalną (zawiera mniej kwasu) piłam w trakcie leczenia owrzodzenia żołądka z mlekiem 3,2% i dodatkowo dolewałam łyżkę śmietanki do kawy - ale BEZ CUKRU. A mimo picia kawy owrzodzenie żoładka wyleczyłam całkowicie. I jeszcze jedno - nigdy nie piłam i nie piję kawy na pusty żołądek - cokolwiek zjeść np. plasterek sera, wędliny, łyk śmietanki -obojętne. A ZGAGĘ wywołuje zaleganie żółci w żołądku - tzw. "jeziorko żółciowe", które powstaje na skutek cofania się żółci do żołądka oraz problemów z woreczkiem żółciowym. Ten problem wyjaśni gastroskopia i gastrolog. A MO jest dobrą drogą do pozbycia się problemu - znam to z autopsji.
« Ostatnia zmiana: 15-11-2012, 08:36 wysłane przez Agata » Zapisane
Helusia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749

« Odpowiedz #78 : 20-11-2012, 13:31 »

Cytat
Skoro ten objaw został Ci jako ostatni to nie widzę innej opcji jak właśnie zmiana fizykalna w obrębie rozworu przełykowego.
Ponieważ z moją zgagą coraz bardziej zaczynam nie dawać sobie rady odszukałam mój wynik z ostatniej gastroskopii (3 lata temu)

"Przełyk drożny. Wpust niezbyt ścisły. Linia Z pozostaje w kontakcie z fałdami żołądkowymi. Niewielkie przekrwienie dolnej części przełyku. Jeziorko skąpe. Ufałdowanie żołądka prawidłowe, niezupełnie wygładza się. Błona śluzowa przekrwiona. Antrum gładkie. Odźwiernik drożny, symetryczny. Opuszka niezmieniona. Część dwunastnicy bez zmian."

Czy to jest jakaś zmiana fizykalna czy czynnościowa i czy po tak długim stosowaniu MO i KB nie powinno się raczej poprawić? Zaczyna mnie to martwić bo za często dokucza. Coż może mieć jeszcze taki wpływ na tą moją zgagę.
Nie stosowałam oprócz metod Biosłone żadnych lekarstw.
Zapisane

Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #79 : 20-11-2012, 13:40 »

Cytat
Coż może mieć jeszcze taki wpływ na tą moją zgagę.
Nie stosowałam oprócz metod Biosłone żadnych lekarstw.
Helusiu, napisz jak wygląda Twoje żywienie podczas ostatniego np. tygodnia? Z mojego doświadczenia wynika, że głównie dieta jest winna zgadze.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Strony: 1 2 3 [4] 5 6   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!