Saccharomyces cerevisiae w kale u 5 miesięcznego a produkty

Zaczęty przez apoplaw, 19-09-2008, 14:54

apoplaw

Saccharomyces cerevisiae w kale u 5 miesięcznego dziecka. Kochani w kale u syna jest to co wyżej czy leczyć jeśli wzrost obfity lekarze z CZMP w Lodzi twierdza,  ze to nie chorobotwórcze ale cos im nie wierzę?
Syn przyjmuje dużo probiotyków czy te drożdże to efekt podawania duzej ilosci probiotyków?tak mi odpowiedzieli w szpitalu .
Dziwią mnie te wyniki bo we wcześniejszym wymazie była kliebsiella pneumoniom,  zaczęłam podawać dużo probiotyków  lacidofil lakcid , Trilac teraz kleibsielli nie ma a są te drozdze .
Przemawiające na niekorzyść to czasami luźne kupki,  zielone z drugiej strony syn pije bebilon pepti2 po którym stolce mogą byc zielone i luźniejsze bo to hydrolizat.. Przyrasta normalnie ma apetyt. Druga kwestia co powinnam wyeliminować wprowadzając mu nowe produkty???  na razie dostaje marchewkę przeciery i mleko z kleikiem ryzowym , czy podawać owoce biorac pod uwage te drozdzaki  ? czy tylko warzywka?
W kwesti ryzu czy moglabym kupowac ryz dziki który jest b zdrowy  rozgotowywac i rozmaslic na papke i to dodawac do tej marchewki?
Czy takiemu maluchowi moge podawac zieleninę?  Natkę?
Pomyslałam, ze skoro ma skazę to seler odpada a natka  pietruszki?
Tak pomyslalam,  ze do tej marchwi moglabym dodawac natki ktora jest b zdrowa? Zapomnialam dodac ze od kilku dni daje MO do picia siemie lniane  napoi nie slodze,  nie daje slodkich soków tylko wodę.

apoplaw

#1

Kochani a co w takim samym przypadku dla 6 miesięcznego dziecka  i pytanie czy jak jest podrażnione jelito, żołądek to w kupie jest sluz??
U mojego szkraba jest sporo śluzu a badania kalu nie miarodajne tzn raz wyszło,  że ma sporo sacharomyces ceravicea i "0" bakterii a teraz że grzybów drozdzy nie,  a jest kleibsiella spp wzrost skąpy wcześniej była kliebsiella pneumonium .
Na razie daje mu do picia siemie ale boje się co dziennie .
Czego unikac w takim przypadku podrażnionych jelit? jakich warzyw owoców?
czy rumianek, tarte  jabłoko  może podrażniać jelita? bo wydaje mi się ze jak zaczełam mu smarować dziąsła mascia z rumiankiem to ilosć śluzu w stolcu sie zwiększyła podobnie jak zaczelam dawac skrobane jabłko (troszkę).
Zapytam jeszcze bo słyszałam,  że kasza jaglana dziala dobroczynnie na jelita , to prawda? podobnie jak banany ?
Zastanawiałam się czy ten sluz w kupce u malego to nie efekt jagiegos zakwaszenia organizmu , co myslicie?

apoplaw

Kochani gdzie w Lodzi mogę wykonać wiarygodne badania  posiew kału na grzyby i bakterie?
Syn miał robione badania w CZMP wynik-  bakterii brak a jest znaczny wzrost Saccharomyces cerevisiae,
Powtórzyłam badanie po 10 dniach w labo na Niemcewicza i grzybów drożdży brak! jest klebsiella spp wzrost skąpy,
To co grzyby wyparowały??

Wiem,  że w sanepidzie zrobię posiew na bakterie  podobno maja najlepsze labo  a na grzyby?
Ostatnio spotkałam sie z opinia wiarygone labo sa w Berlinie a u Nas brud brak dobrych pożywek da zafałszowany wynik.

Mistrz

Apoplaw. Czytam Pani posty z zainteresowaniem, bo jest Pani doskonałym przykładem, jak z własnego dziecka można zrobić pacjenta.
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko

apoplaw

Sugeruje Pan żeby dać spokój ale wie Pan co mnie to wkurza ze nikt nie odpowie zwyczajnie np sacharomyces  cerawicea który był w wymazie nie jest chorobotwórczy albo kliebsiella spp jest w naturalnej florze. Jeden lekarz twierdz,  ze to b zle  ze dziecko ma sacharomyces cerawicea  bo to grzyb gorszy od glabrata inny twierdzi,  ze to zwykłe drozdze  i nie szkodzą Podobnie z tą nieszczesną kliebsiella.Nie drązyłabym tych badań ale zastanawia mnie dlaczego w kale u dziecka jest sporo sluzu czy to efekt nietolerancji pokarmu , zagrzybienia? Wprowadzając nowe pokarmy nie chcialabym jeszcze bardziej draznić jelit dziecka jesli faktycznie ma problem ze zdrowiem. Na dzień dzisiajszy wiem,  ze nie będe mu dosładzała jedzenia dawała tych kiczowatych kaszek z cukrem (zamówiłam kleik z brazowego ryżu)będzie jadł jak się uda duzo kaszy min jaglaną i warzyw.
Zastanawia mnie tez dlaczego słabo toleruje(bóle brzucha) surowe soki z jabłka,  gruszki wiadomo, ze jak ja zaleje przetarte jabłoko b ciepła  wodą to raczej  min wit c tam się nie uchowa.
Może Państo polecicie mi jakąs dobrą ksiązke jak zdrowo odzywiać dziecko?czy drązyć temat tych badań czy dac spokój?

Mistrz

#5
W normalnych warunkach w kale egzystuje E. coli, która jest bardzo groźną bakterią chorobotwórczą, ale nic się z tym nie robi, bo kał nie musi być sterylny, a nawet nie ma prawa. Śluz w kale może być objawem oczyszczania organizmu. Szczególną uwagę powinna zwrócić Pani, by dziecko nie dostawało pożywienia z glutenem.
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko

apoplaw

Mistrzu rozumiem, z glutenem na razie spokój tzn nie wprowadzam może od 10 m. Bardzo dziękuję Panie Józefie. Wiem,  że wielu takim mamom jak ja dałby Pan gumowy młotek, żeby stuknęły się w swoje główki ale co zrobic matka zawsze będzie się martwiła o dziecko, może czasami przesadzamy. Niemniej, jeśli na dziecko czeka się 6-7 lat, w końcu się udaje dzieki medycynie to wie Pan...
Pozdrawiam serdecznie

Panie Józefie, kochany Mistrzu,  jeszcze jedno, czy Pana zdaniem mogłabym podawać małemu 2 kropelki tranu? Czy w takiej sytuacji jak ma w stolcu sporo śluzu mogę zacząć mu podawać Mo? Chciałabym wprowadzić od 7 miesiąca.

Mistrz

Tak. Podawanie tranu w tej sytuacji jest uzasadnione. Z MO raczej poczekać, aż wszystko będzie ok.

Warto pamiętać, że w panice podejmuje się zazwyczaj błędne decyzje.
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko