Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 13:48 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Saccharomyces cerevisiae w kale u 5 miesięcznego a produkty  (Przeczytany 19694 razy)
apoplaw
« : 19-09-2008, 13:54 »

Saccharomyces cerevisiae w kale u 5 miesięcznego dziecka. Kochani w kale u syna jest to co wyżej czy leczyć jeśli wzrost obfity lekarze z CZMP w Lodzi twierdza,  ze to nie chorobotwórcze ale cos im nie wierzę?
Syn przyjmuje dużo probiotyków czy te drożdże to efekt podawania duzej ilosci probiotyków?tak mi odpowiedzieli w szpitalu .
Dziwią mnie te wyniki bo we wcześniejszym wymazie była kliebsiella pneumoniom,  zaczęłam podawać dużo probiotyków  lacidofil lakcid , Trilac teraz kleibsielli nie ma a są te drozdze .
Przemawiające na niekorzyść to czasami luźne kupki,  zielone z drugiej strony syn pije bebilon pepti2 po którym stolce mogą byc zielone i luźniejsze bo to hydrolizat.. Przyrasta normalnie ma apetyt. Druga kwestia co powinnam wyeliminować wprowadzając mu nowe produkty???  na razie dostaje marchewkę przeciery i mleko z kleikiem ryzowym , czy podawać owoce biorac pod uwage te drozdzaki  ? czy tylko warzywka?
W kwesti ryzu czy moglabym kupowac ryz dziki który jest b zdrowy  rozgotowywac i rozmaslic na papke i to dodawac do tej marchewki?
Czy takiemu maluchowi moge podawac zieleninę?  Natkę?
Pomyslałam, ze skoro ma skazę to seler odpada a natka  pietruszki?
Tak pomyslalam,  ze do tej marchwi moglabym dodawac natki ktora jest b zdrowa? Zapomnialam dodac ze od kilku dni daje MO do picia siemie lniane  napoi nie slodze,  nie daje slodkich soków tylko wodę.
« Ostatnia zmiana: 20-09-2012, 17:48 wysłane przez Klara27 » Zapisane
apoplaw
« Odpowiedz #1 : 19-10-2008, 17:01 »


Kochani a co w takim samym przypadku dla 6 miesięcznego dziecka  i pytanie czy jak jest podrażnione jelito, żołądek to w kupie jest sluz??
U mojego szkraba jest sporo śluzu a badania kalu nie miarodajne tzn raz wyszło,  że ma sporo sacharomyces ceravicea i "0" bakterii a teraz że grzybów drozdzy nie,  a jest kleibsiella spp wzrost skąpy wcześniej była kliebsiella pneumonium .
Na razie daje mu do picia siemie ale boje się co dziennie .
Czego unikac w takim przypadku podrażnionych jelit? jakich warzyw owoców?
czy rumianek, tarte  jabłoko  może podrażniać jelita? bo wydaje mi się ze jak zaczełam mu smarować dziąsła mascia z rumiankiem to ilosć śluzu w stolcu sie zwiększyła podobnie jak zaczelam dawac skrobane jabłko (troszkę).
Zapytam jeszcze bo słyszałam,  że kasza jaglana dziala dobroczynnie na jelita , to prawda? podobnie jak banany ?
Zastanawiałam się czy ten sluz w kupce u malego to nie efekt jagiegos zakwaszenia organizmu , co myslicie?
« Ostatnia zmiana: 20-09-2012, 17:48 wysłane przez Klara27 » Zapisane
apoplaw
« Odpowiedz #2 : 19-10-2008, 18:36 »

Kochani gdzie w Lodzi mogę wykonać wiarygodne badania  posiew kału na grzyby i bakterie?
Syn miał robione badania w CZMP wynik-  bakterii brak a jest znaczny wzrost Saccharomyces cerevisiae,
Powtórzyłam badanie po 10 dniach w labo na Niemcewicza i grzybów drożdży brak! jest klebsiella spp wzrost skąpy,
To co grzyby wyparowały??

Wiem,  że w sanepidzie zrobię posiew na bakterie  podobno maja najlepsze labo  a na grzyby?
Ostatnio spotkałam sie z opinia wiarygone labo sa w Berlinie a u Nas brud brak dobrych pożywek da zafałszowany wynik.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #3 : 19-10-2008, 18:38 »

Apoplaw. Czytam Pani posty z zainteresowaniem, bo jest Pani doskonałym przykładem, jak z własnego dziecka można zrobić pacjenta.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
apoplaw
« Odpowiedz #4 : 20-10-2008, 09:26 »

Sugeruje Pan żeby dać spokój ale wie Pan co mnie to wkurza ze nikt nie odpowie zwyczajnie np sacharomyces  cerawicea który był w wymazie nie jest chorobotwórczy albo kliebsiella spp jest w naturalnej florze. Jeden lekarz twierdz,  ze to b zle  ze dziecko ma sacharomyces cerawicea  bo to grzyb gorszy od glabrata inny twierdzi,  ze to zwykłe drozdze  i nie szkodzą Podobnie z tą nieszczesną kliebsiella.Nie drązyłabym tych badań ale zastanawia mnie dlaczego w kale u dziecka jest sporo sluzu czy to efekt nietolerancji pokarmu , zagrzybienia? Wprowadzając nowe pokarmy nie chcialabym jeszcze bardziej draznić jelit dziecka jesli faktycznie ma problem ze zdrowiem. Na dzień dzisiajszy wiem,  ze nie będe mu dosładzała jedzenia dawała tych kiczowatych kaszek z cukrem (zamówiłam kleik z brazowego ryżu)będzie jadł jak się uda duzo kaszy min jaglaną i warzyw.
Zastanawia mnie tez dlaczego słabo toleruje(bóle brzucha) surowe soki z jabłka,  gruszki wiadomo, ze jak ja zaleje przetarte jabłoko b ciepła  wodą to raczej  min wit c tam się nie uchowa.
Może Państo polecicie mi jakąs dobrą ksiązke jak zdrowo odzywiać dziecko?czy drązyć temat tych badań czy dac spokój?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #5 : 20-10-2008, 12:39 »

W normalnych warunkach w kale egzystuje E. coli, która jest bardzo groźną bakterią chorobotwórczą, ale nic się z tym nie robi, bo kał nie musi być sterylny, a nawet nie ma prawa. Śluz w kale może być objawem oczyszczania organizmu. Szczególną uwagę powinna zwrócić Pani, by dziecko nie dostawało pożywienia z glutenem.
« Ostatnia zmiana: 20-09-2012, 17:49 wysłane przez Klara27 » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
apoplaw
« Odpowiedz #6 : 21-10-2008, 09:48 »

Mistrzu rozumiem, z glutenem na razie spokój tzn nie wprowadzam może od 10 m. Bardzo dziękuję Panie Józefie. Wiem,  że wielu takim mamom jak ja dałby Pan gumowy młotek, żeby stuknęły się w swoje główki ale co zrobic matka zawsze będzie się martwiła o dziecko, może czasami przesadzamy. Niemniej, jeśli na dziecko czeka się 6-7 lat, w końcu się udaje dzieki medycynie to wie Pan...
Pozdrawiam serdecznie

Panie Józefie, kochany Mistrzu,  jeszcze jedno, czy Pana zdaniem mogłabym podawać małemu 2 kropelki tranu? Czy w takiej sytuacji jak ma w stolcu sporo śluzu mogę zacząć mu podawać Mo? Chciałabym wprowadzić od 7 miesiąca.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #7 : 21-10-2008, 10:02 »

Tak. Podawanie tranu w tej sytuacji jest uzasadnione. Z MO raczej poczekać, aż wszystko będzie ok.

Warto pamiętać, że w panice podejmuje się zazwyczaj błędne decyzje.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!