Niemedyczne forum zdrowia
27-04-2024, 14:25 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: MO a Hashimoto  (Przeczytany 25992 razy)
Boja
« Odpowiedz #20 : 23-10-2008, 09:24 »

Przepraszam, przejęzyczenie, oczywiście miałam na myśli koktajl.
Zapisane
Marlenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 57
MO: 12-08-2007
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 335

« Odpowiedz #21 : 23-10-2008, 11:22 »

Cytat od: "Boja"
Od dziś pod jęzor, rozpuściło się nie wiem kiedy.

No, i całkiem smaczne
Zapisane
Kawka
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-09-2005
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #22 : 23-10-2008, 17:40 »

Cytat od: "Barwie"
Kawko chyba się pomyliłaś, bo z tego wynika, że mikstura nie zaburza wchłaniania tyroksyny tylko tą nieszczęsną przemianę.

Niestety, nie.

Cytat od: "Barwie"
Córka, co prawda nie ma Hashimoto tylko małą tarczycę

Mała tarczyca to jeden z objawów Hashimoto właśnie.

Cytat od: "Barwie"
czytałam (gdzieś zapodział mi się ten link), że są też hormony naturalne produkowane właśnie z tarczycy świńskiej

W polskich aptekach dostępna jest wyłącznie syntetyczna tyroksyna pod różnymi nazwami, produkowana przez różnych producentów, np. Euthyrox, Eltroxin czy Letrox. Jeszcze w latach 80. można było kupić lek Thyreoideum Polfy zawierający naturalny hormon pochodzący z wieprzowej suszonej tarczycy. Został on jednak wycofany ponoć z uwagi na niestabilny skład. Przy okazji wycofano też inne preparaty zawierające naturalne hormony tarczycy, m.in. Amour Thyroid, który zresztą nadal można kupić, tyle że poza granicami naszego kraju. Niestety nie jest on dostępny w naszym kraju nawet na tzw. import docelowy. Pozostaje prywatny import.
Naturalne preparaty dostarczają trzy czynne hormony tarczycy: T4, T3 i śladowe ilości T2 oraz Triacany (kwas trójjodotyrooctowy) - prekursor T3.

Grażynko,
A może lek homeopatyczny o nazwie Thyreoideum będzie jakaś alternatywą, która ułatwi wchłanianie hormonów. Co o tym sądzisz?
Zapisane
Kawka
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-09-2005
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #23 : 23-10-2008, 18:29 »

Cytat od: "Grażyna"
Hormony powinny być zażywane wcześnie rano, zaraz po obudzeniu. Ja załatwiałam to ssaniem, wychodząc z założenia, iż hormon skuteczniej wchłonie się przez śluzówkę w buzi, niż z przewodu pokarmowego - popity płynem.

To nie jest chyba jednak dobry sposób. Tyroksyna niestety nie wchłania się przez ślinę, jak np. nitrogliceryna czy homeopatyki. Takie dawkowanie tylko opóżnia wchłanianie. Tyroksyna wchłania się dopiero w żołądku, dlatego najlepiej popić ją niewielką ilością wody. Ale to jest tylko moje zdanie.

Dodano

Cytat od: "Grażyna"
Kawko, czy gdzieś widziałaś lek Thyreoideum w sprzedaży - czy to jest lek pojedynczy, jaka firma to produkuje

Preparat znalazłam w ofercie Apteki Homeopatycznej Jelinowskiego.
http://www.jelinowski.pl/index_pl.php
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #24 : 23-10-2008, 18:53 »

Cytat od: "kawka"
Tyroksyna niestety nie wchłania się przez ślinę, jak np. nitrogliceryna czy homeopatyki. Takie dawkowanie tylko opóżnia wchłanianie. Tyroksyna wchłania się dopiero w żołądku, dlatego najlepiej popić ją niewielką ilością wody.

To wracamy z pytaniem Marlenki i Barwie do punktu wyjścia. Ale jednak bogatsze o różne koncepcje.
Może np. przenieść MO na wieczór - przed snem, a rano popijać tabletkę koktajlem. Do indywidualnego wykorzystania, co kto woli.
Za link dziękuję - postudiuję.
Zapisane
Barwie
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-10-2007
Skąd: Katowice
Wiadomości: 51

« Odpowiedz #25 : 23-10-2008, 20:58 »

Kawko - tarczyca jest zdrowa, co 3 miesiące przy każdej wizycie ma robione usg. Endo solidny tak, że nic nie powinno mu umknąć.
Hm, teraz ten temat nie daje mi spokoju. Przeanalizowałam wyniki z br., bo te tylko mam w komplecie,( przedtem byłam posłuszna i robiłam tylko FT4 jak życzył sobie endo) i zauważyłam jedną rzecz. Gdy piła MO z aloesem różnica pomiędzy FT3 a FT4 była 30% i poziomy też ok. Gdy od połowy sierpnia przeszła na citrosept wszystko się zmieniło. Może w tym tkwi jakaś przyczyna?
Co o tym myślisz?
Zapisane
Kawka
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-09-2005
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #26 : 24-10-2008, 18:28 »

Cytat od: "Barwie"
Córka, co prawda nie ma Hashimoto tylko małą tarczycę i stąd ta niedoczynność. Ale gdy zaczęła pić MO to właśnie FT4 zaczęło rosnąć, ostatnio miała 105% a FT3 maleć 17%. Robiła sobie ostatnio test smarując się jodyną i wchłonęła się jej całkowicie, może to brak jodu jest przyczyną?

Barwie,
Twoja córka ma w tej chwili, wprawdzie niewielką, ale jednak już nadczynność polekową (FT4 - 105%) i do tego naprawdę słabiutką przemianę T4 w T3 (FT3 - 17%). Jak długo jest ona na dotychczasowej dawce tyroksyny? Jeżeli ponad 4-5 tygodni, to zrób córce komplet badań, jeżeli krócej, to pomyśl o zmniejszeniu dawki tyroksyny, najlepiej w porozumieniu z endokrynologiem i po 4-5 tygodniach bycia na nowej dawce zrób badania.
Spróbuj wesprzeć jej kulejącą przemianę selenem. Jeżeli po 2-3 miesiącach nie będzie poprawy, pewnie będzie trzeba pomyśleć o suplementacji T3 lub o Novothyralu, który jest kombinacją T3 i T4, ale niestety niewielu lekarzy umie i chce te preparaty stosować. Jest też całkiem prawdopodobne, że Twojej córki pomógłby naturalny hormon tarczycy o którym wspominałaś.

Jeżeli wiesz na 1000 procent, że Twoja córka nie ma Hashimoto, możesz poeksperymentować z jodyną.

Też mam złe doświadczenia z Citroseptem. Miksturę z nim piłam ostatnio nieco dłużej niż zalecane 3 miesiące, bo chciałam porządnie oczyścić sobie wątrobę. W końcowym efekcie FT4 skoczyło z 90 aż do 180%. I zabawa od początku z ustalaniem optymalnej dawki T4.
Citrosept, o czym często wspominał dr Janus, przyśpiesza wchłanianie wszystkich substancji odżywczych i farmaceutyków o 300%. Stąd też, w czasie picia mikstury z Citroseptem potrzebne są częstsze kontrole poziomów hormonów i ewentualne zmniejszenie dawki tyroksyny. Mamy zabawę z tą tarczycą, co. msn-wink
Zapisane
Barwie
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-10-2007
Skąd: Katowice
Wiadomości: 51

« Odpowiedz #27 : 25-10-2008, 16:37 »

Dziękuję Kawko za odpowiedź.

Oj, te informacje dr, Janusa musiałam przeoczyć, bo inaczej nie zadawałabym głupich pytań. Wniosek dla mnie taki, że będzie piła MO, na citrosepcie tylko przez  miesiąc i to może w połowie dawki, żeby organizm za bardzo się nie przyzwyczaił do aloesu. Jakoś nie widzę specjalnego sensu w trzymaniu się sztywnych zasad po to, aby potem manipulować dawkami tyroksyny. A mikstury odstawiać nie mam ochoty.
Na dotychczasowej dawce jest od stycznia, badania robimy w przyszłym tygodniu. Dawkę miała ostatnio niezmienioną z tego powodu, że ona ma też, PCO i insulinooporność i stąd ta kulejąca przemiana. Teraz insulina w końcu na idealnym poziomie tak, że nie pozostaje nic innego jak czekać. Tutaj to nasz endo. ma te same poglądy co p.Słonecki - organizm ma sobie teraz sam poradzić. Dziewczyna czuje się dobrze, dostała energii, temp. ciała niska, czyli nic złego się nie dzieje, zobaczymy, jakie będą następne wyniki i wtedy decyzja.
Lekarze nie chcą stosować preparatów kombinowanych z tego powodu, że organizm przestaje wtedy sam przekształcać T4 do T3 a, że zapotrzebowanie na hormon jest bardzo zmienne, dlatego jest tak trudne ustalenie dawki.
Pozdrowienia.
Zapisane
Marlenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 57
MO: 12-08-2007
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 335

« Odpowiedz #28 : 30-11-2008, 14:24 »

Jestem po wizycie u endo.

Do winików się nie doczepił, nie są rewelacjne, ale wg niego nie ma potrzeby zwiększyć dawki tyroksyny.
Eutyrox biorę już jakiś czas o 5.00 (popijam małym łyczkiem wody), a o 6.00 MO.
Co ciekawe, moje dwa guzki zmniejszyły się, jeden znacznie, drugi ociupinkę  clap

Z wielkim zdziwieniem endo zareagował na wykaz zaleceń doktora Janusa. Troszkę się uśmiał i powiedział: "Niech pani uważa, bo może ta mikstura drażni jelita i przez to są te krwawienia" - jakby to był świeży problem.
Wyjątkowo krótka była to wizyta...
...200 zł  crybaby
Zapisane
Barwie
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-10-2007
Skąd: Katowice
Wiadomości: 51

« Odpowiedz #29 : 30-11-2008, 23:58 »


Co ciekawe, moje dwa guzki zmniejszyły się, jeden znacznie, drugi ociupinkę  clap

Brawo Marlenko to jest powód do radości.  :clap:Bardzo budujące są takie posty szczególnie dla tych niecierpliwych. U córki, gdy po 2 miesiącach na citrosepcie przeszła na aloes, wyniki ładnie się poprawiły a przemiana wróciła do normy. Lekarze niestety wierzą tylko w badania i tabletki a miksturę traktują z przymrużeniem oka, ale to w końcu nie ich zdrowie i w tym chyba tkwi problem.
Pozdrowienia i dużo zdrówka życzę.
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!