Niemedyczne forum zdrowia
13-12-2024, 06:02 *
Witamy, Gość. Zaloguj się, lub zarejestruj proszę.
Czy dotarł od Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Libido jak u 20-latka  (Przeczytany 18265 razy)
Zazula
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 22-08-2008
Miejsce pobytu: Łódź
wiadomości: 221

Myślę, więc jestem samotna...

« : 19-10-2008, 05:31 »

Mój mężczyzna twierdzi, że chyba wyzdrowiał (po dwóch miesiącach MO?), bo powrócił mu wigor jak za czasów, gdy miał 18-20 lat  lol

A ja biedna zagrzybiona....     Nie podołam  

Panowie i Panie!
Podzielcie się proszę swoimi odczuciami w tej kwestii.
Bo u nas w sypialni zawrzało  :plotki:
« Ostatnia zmiana: 15-01-2016, 13:23 wysłane przez Gloria » Zapisane

uśmiech to połowa pocałunku smile
KaZof
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
wiadomości: 1.096

« Odpowiedz #1 : 19-10-2008, 07:08 »

Cytuj z: "zazula"
Podzielcie się proszę swoimi odczuciami w tej kwestii.

Znasz ten wątek(patrz post Mistrza Wysłany: 25-06-2008, 17:50 ):
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=4092&postdays=0&postorder=asc&start=150
Pozdrawianki  smile
Zapisane

KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
Grażyna
« Odpowiedz #2 : 19-10-2008, 08:32 »

Cytuj z: "zazula"
Bo u nas w sypialni zawrzało

Jak w niej taka Iskierka rządzi, to trudno się dziwić.

Cytuj z: "kazof"
Znasz ten wątek

Ach, dzięki za przypomnienie tych perełek i "dobrych czasów" gorących dyskusji.

Cytuj z: "zazula"
Podzielcie się proszę swoimi odczuciami w tej kwestii.
Zapisane
Oak
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-09-2008
wiadomości: 151

« Odpowiedz #3 : 19-10-2008, 10:41 »

Potwierdzam coś w tym jest ...

zwiększa się ilość i moc wystrzału "płynów"
- delikatnie rzecz ujmując  smile
Zapisane

Sztuka Zycia polega na tym By umierac Młodo... ale tak pozno jak to tylko mozliwe ...
Emisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 51
MO: 01-12-2006
Miejsce pobytu: Italia
wiadomości: 612

« Odpowiedz #4 : 19-10-2008, 11:42 »

Cytuj z: "Oak"
delikatnie rzecz ujmując

Tak, bardzo delikatne ale konkretne.  msn-wink
Cytuj z: "zazula"
A ja biedna zagrzybiona....  Nie podołam  

A u mnie na odwrot. Ja czuje sie coraz lepiej i co z tego. Maz wyjezdza w trasy w poniedzialki i wraca w soboty. Wiec sila rzeczy wraca " spragniony"  . Ale reszta dni to staram sie myslec o czym innym.
Zapisane
Melek
« Odpowiedz #5 : 20-10-2008, 08:55 »

Cytuj z: "zazula"
Mój mężczyzna twierdzi, że chyba wyzdrowiał (po dwóch miesiącach MO?), bo powrócił mu wigor jak za czasów, gdy miał 18-20 lat  


No to nic,  tylko skakac z radosci  i korzystac msn-wink
Zapisane
Julia Ciesielska
« Odpowiedz #6 : 19-11-2008, 18:28 »

A u mnie wręcz przeciwnie-w miarę zdrowienia libido coraz niższe,ostatnio na poziomie zerowym! Mój związek może sie rozsypać przez to,coś to czuję w powietrzu...ratujcie!!!! Z czego to się bierze??? tzn u mojego mężczyzny wszystko jest ok, on chyba nie ma grzyba, ale u mnie coraz gorzej...
Czy to może być od ciągłego stresu na uczelni i ciągłej niechęci do współtowarzyszy pracy?
Błagam o pomoc....Smutny
« Ostatnia zmiana: 19-11-2008, 18:29 wysłane przez Julia Ciesielska » Zapisane
Wiolka
« Odpowiedz #7 : 19-11-2008, 21:26 »

Mimo iż początkująca jestem tutaj to z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że stres bardzo zniechęca i osłabia libido !!! Na pocieszenie dodam, że po zlikwidowaniu przyczyny apetyt powraca :-)
A co do MO to chyba coś w tym musi być ponieważ w naszej sypialni również zrobiło się gorąco  clap
POZDRAWIAM
Zapisane
Magdalena
« Odpowiedz #8 : 19-11-2008, 21:34 »

U nas w sypialni też bardziej gorąco się zrobiło naughty choć jeszcze daleko do starych czasów, ale grunt, że jesteśmy na dobrej drodze thumbsup.
Lulia jak długo pijesz MO? Pewnie jeszcze potrzebujesz czasu biggrin.
Zapisane
Julia Ciesielska
« Odpowiedz #9 : 20-11-2008, 18:55 »

od marca br. Niby nie jakoś bardzo długo,ale chodzi chyba jednak o stres... kompletnie nie mam ochoty na nic z ''tych rzeczy"  przez ten nawał roboty,problem w tym ze to sie wszytko dopiero zaczyna a skończy pewnie na emeryturze smile
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #10 : 24-11-2008, 09:19 »

Eh smile wystarczyło trochę wyluzować i problem rzeczywiście zniknął, chyba nie ma potrzeby zagłębiać się w szczegóły.... smile
Resztę dyskusji przeniosłem do działu ogólnego http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=5214.msg50408#new
Swoją drogą, to mogłybyście się pilnować i pisać na temat.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!