Niemedyczne forum zdrowia
27-04-2024, 11:26 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 95 96 [97] 98 99 ... 113   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Znów te szczepienia  (Przeczytany 1152649 razy)
Jeszcze
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2010-11
Wiedza:
Wiadomości: 62

« Odpowiedz #1920 : 22-10-2014, 15:00 »

Daj mu do przeczytania Iana Sinclaira. Jeśli jest myślący, to sam dojdzie. I koniecznie niech poczyta dr Jaśkowskiego na http://wolnemedia.net/author/dr-jerzy-jaskowski/
I jeszcze to: http://wolnemedia.net/zdrowie/rodzice-o-dzieciach-z-problemami-poszczepiennymi/
Powinno przemówić.

Jeśli to nie pomoże, to napisz na priva, ale nie wcześniej, bo jak ktoś nie ma wiedzy a kieruje się tym, co w "telewizorze", to trudno z nim dyskutować.
Zapisane
Poziomek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 38
MO: 24.09.2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 667

« Odpowiedz #1921 : 27-11-2014, 20:49 »

http://www.regionalna.tvp.pl/17838433/testowali-szczepionki-na-bezdomnych-uslyszeli-wyroki
" Wówczas przychodnia podpisała umowę z producentem szczepionek na przeprowadzenia badan klinicznych. - Zostaje w przychodni wywieszone o darmowych szczepieniach, nie o badaniu klinicznym - przypominała sędzia Justyna Kujaczyńska-Gajdamowicz, sędzia Sądu Okręgowego w Toruniu."

Ludzie pędzą na darmowe szczepienia, nawet nie wiedząc, że są królikami doświadczalnymi.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1922 : 30-11-2014, 10:00 »



https://faktyoszczepieniach.wordpress.com/szczeptyzm-nowa-antyspoleczna-i-obludna-ideologia/
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Dasiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17.10.2013
Wiadomości: 127

« Odpowiedz #1923 : 19-12-2014, 22:58 »

Petycja w sprawie wolności wyboru szczepień i wycofania niebezpiecznych dla zdrowia dodatkowych składników zawartych w szczepionkach.
http://petycje.iozn.pl/szczepienia/index.php?action=info&kod=IO04A7IO99
Zapisane
Lilia8
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: aktualnie nie stosuję
Wiadomości: 27

« Odpowiedz #1924 : 16-02-2015, 13:01 »

Mc Donald's i darmowe szczepionki "do Happy Meal":

http://wolna-polska.pl/wiadomosci/darmowa-szczepionka-kazdego-zestawu-happy-meal-2015-02

Wirus i patent Eboli w rękach Monsanto i McDonald’s:

http://www.monitor-polski.pl/wirus-i-patent-eboli-w-rekach-monsanto-i-mcdonalds/

Zapisane

Nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa. Krishnamurti.
Lenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.07.09
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 567

« Odpowiedz #1925 : 09-03-2015, 15:35 »

Lekarz kontra przeciwnik szczepionek. To ochrona czy narażanie zdrowia?

http://wiadomosci.wp.pl/kat,130496,title,Lekarz-kontra-przeciwnik-szczepionek-To-ochrona-czy-narazanie-zdrowia,wid,17326020,wiadomosc.html?ticaid=1147a2

Warto przejrzeć też komentarze.
« Ostatnia zmiana: 09-03-2015, 17:17 wysłane przez Mistrz » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1926 : 10-03-2015, 08:18 »

Postanowiono wprowadzić ogólnoświatowy zakaz stosowania rtęci. Zarządzeniami władz poszczególnych państw usunięto zawierający ją sprzęt z gospodarstw domowych, z jednym wyjątkiem: wspomniany zakaz nie objął świetlówek.

Zapomniano jeszcze wspomnieć o szczepionkach...
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1927 : 10-03-2015, 09:04 »



Ciekawa inicjatywa:

Może zrobić osobne chodniki dla zaszczepionych i nieszczepionych?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Misiek
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Wiadomości: 448

« Odpowiedz #1928 : 10-03-2015, 10:13 »

SKORO LEKARZE I MISTERSTWO ZDROWIA CHCĄ KARAĆ RODZICÓW ODMAWIAJĄCYCH SZCZEPIENIA - TO NIECH CI SAMI LEKARZE I MINISTERSTWO ZDROWIA SKORO SĄ PEWNI ZBAWIENNEGO DZIAŁANIA TYCH SZCZEPIEŃ - WYPŁACĄ ODSZKODOWANIA RODZICOM , KTÓRYCH DZIECI CIERPIĄ Z POWODU POWIKŁAŃ POSZCZEPIENNYCH I NIECH ZAGWARANTUJĄ USTAWĄ , ŻE TAKIE ODSZKODOWANIA BĘDĄ WYPŁACANE !!!

Mam wielu znajomych wśród lekarzy i nikt nich nie szczepi swoich dzieci. Lekarze mają szkolenia jak przekonywać rodziców do szczepień,chociaż mają inne zdanie w tym temacie.Nawet nie wiecie ilu trolli farmaceutycznych siedzi na forach,żeby robić wam wodę z mózgu.Myślcie samodzielnie ,wchodzcie na fora rodziców których dzieci będa kalekami po szczepieniach.


Cytuję z zachowaniem oryginalnej pisowni niektóre z komentarzy o akcji szczepionkowej...
Zapisane

Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
Lenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.07.09
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 567

« Odpowiedz #1929 : 16-03-2015, 20:26 »

Szczepienia w Polsce. Za darmo szczepić się nie chcemy, a za dodatkowe płacimy 50 mln zł rocznie


http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/szczepienia-w-polsce-za-darmo-szczepic-sie,87,0,1735255.html
Zapisane
Zosia_
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję ze względu na reakcje
Wiedza:
Wiadomości: 1.049

« Odpowiedz #1930 : 18-03-2015, 01:48 »


 "Opornych rodziców" ? msn-wink Już samo to określenie dużo mówi msn-wink To relikt systemu totalitarnego. I wiele takich reliktów nadal funkcjonuje, nie tyle w przepisach, ile w głowach urzędników czy nawet starszych obywateli.
W demokracji, jedną z naczelnych zasad jest - dozwolone jest wszystko, co nie jest prawem zabronione. Oraz zasada, że nie można przymusowo poświęcać dobra jednostki dla dobra ogółu. Nawet obowiązkowa służba wojskowa została zniesiona. Obowiązkowe szczepienia jednak pozostały, jako relikt minionych czasów. Prawdopodobnie dlatego, ze ta obowiązkowość korzystania z konkretnych, komercyjnych produktów, wiąże się z gwarancją sprzedaży na lata, dla konkretnej ilości odbiorców a kontrakty mają roczną wartość dziesiątków milionów złotych (co roku są wyższe, wraz z rozszerzaniem listy szczepień obowiązkowych, które są jednocześnie refundowane). Szczepienia nie są darmowe, są refundowane, co oznacza, że płacimy za nie wszyscy. Pieniądze pochodzą z naszych podatków i są to kwoty przekraczające 100 (wg przytoczonych tu danych – 120) milionów złotych rocznie. Obecnie forsowane rozszerzenie katalogu szczepień obowiązkowych sprawi, że w kolejnym roku ta kwota wzrośnie o co najmniej 10 milionów złotych. 
W większości krajów "starej unii", do której podobno należymy, a nawet w USA czy Rosji (po zmianach systemowych) szczepienia ochronne są refundowane, ale nie są obowiązkowe. W większości krajów europejskich, mimo braku obowiązku szczepień, istnieją systemy odszkodowań za powikłania poszczepienne. Państwa, zalecając szczepienia, przyjmują odpowiedzialność za szkody dla obywatela, które mogą wyniknąć z zastosowania się do tych zaleceń. W Polsce natomiast, szczepienia są obowiązkowe (nie tylko dla obywateli polskich, dla wszystkich osób przebywających na terytorium RP), ale nie istnieje żaden system odszkodowań za możliwe w wyniku spełnienia tego obowiązku szkody.
Nie należy jednak mylić obowiązku z przymusem. Niepoddanie się zdrowej osoby obowiązkowym szczepieniom ochronnym, nie jest w Polsce czynem karalnym czy zabronionym. W poprzedniej wersji ustawy o zapobieganiu był zapis o karach, jednak już wiele lat temu został uchylony, nie ma go. Pozostał jednak w głowach urzędników. Uporczywie próbują karać za czyn, który nie jest czynem karalnym.
Stwierdzenie, że wykonanie obowiązku szczepień jest zabezpieczone przymusem administracyjnym, jest tzw. półprawdą, a nie rzeczywistym stanem prawnym.  Jest, owszem ale wyłącznie wtedy,  kiedy to szczepienie dotyczy osób chorych lub podejrzanych o zachorowanie na chorobę zakaźną, szczególnie niebezpieczną. Mówią o tym odrębne przepisy. W odniesieniu do takich osób możliwe jest również wydanie decyzji administracyjnej czy postanowienia, wyznaczającego termin i zakres szczepienia. Co za tym idzie, w odniesieniu do takich osób, możliwe jest zastosowanie nie tylko przymusu administracyjnego  (stosowanie środków przewidzianych w ustawie o postępowaniu egzekucyjnym w administracji), ale również przymusu bezpośredniego. Szczególne przepisy również regulują kwestie poddawania się szczepieniom czy obowiązkowi przyjmowania leków, hospitalizacji itd. – w czasie ogłoszonego stanu epidemii.
Jednak nie ma takich możliwości (poza stanem epidemii), w odniesieniu do osób zdrowych, które odmawiają poddania się szczepieniom ochronnym.  W odniesieniu do osób zdrowych, taki przepis po prostu nie istnieje.
Obowiązek szczepień osób zdrowych wynika bezpośrednio z prawa i nie wymaga konkretyzacji w formie decyzji administracyjnych. Tyle wynika z  cytowanego wcześniej komentarza do wyroku NSA z 2012 roku. To prawda, ale również niepełna, co wykazałam wyżej. Bo ta zasada dotyczy tylko osób zdrowych. Stwierdzenie, ze obowiązek szczepień jest zabezpieczony przymusem administracyjnym, to również prawda, ale niepełna. Bo przymus administracyjny może dotyczyć tylko osób chorych lub podejrzanych o zachorowanie na chorobę zakaźną, szczególnie niebezpieczną.  Natomiast kwestie związane z obowiązkiem szczepień osób zdrowych, reguluje wyłącznie ustawa i rozporządzenie ministra zdrowia – czyli bezpośrednio przepisy prawa. Nic więcej.
Z tych przepisów jasno wynika, ze osoba poddająca się takiemu szczepieniu musi być zdrowa, co musi potwierdzić badanie kwalifikacyjne tuż przed szczepieniem – czyli nie mogą jej dotyczyć przepisy, które stosuje się do szczepienia osób chorych. Natomiast terminy obowiązkowych szczepień osób zdrowych, określa wyłącznie rozporządzenie ministra zdrowia.
Urzędnicy natomiast, próbują wyznaczać wybranej, zdrowej osobie, indywidualny termin szczepienia a następnie stosować egzekucję administracyjną w celu przymuszenia tej osoby do wykonania szczepienia w tak wyznaczonym terminie. Zaczynają od wysłania upomnienia, które to wysyłają niezgodnie z prawem, PRZED upływem terminu do wykonania obowiązku, który to termin znajduje się w rozporządzeniu ministra zdrowia. Następnie, wystawiają tytuł wykonawczy, w którym nawet nie odnoszą się do żadnych terminów wykonania obowiązku szczepienia, a jedynie do samego istnienia obowiązku. Ten tytuł wykonawczy jest wydawany na podstawie bezprawnie wysłanego upomnienia. A przypomnę, to upomnienie nie ma żadnego związku z terminami szczepień, jakie przewiduje prawo. Czyli podstawą nie jest termin przewidziany prawem, a termin wyssany z urzędniczego palca, dla konkretnej osoby zdrowej,  wyznaczony w upomnieniu, czy wcześniej w wezwaniu. Następnie, na podstawie tak spreparowanego tytułu wykonawczego, kolejny urzędnik (tym razem wojewoda) wydaje postanowienie, w  którym wyznacza tej wybranej, zdrowej osobie, termin szczepienia, oraz postanawia zastosować grzywnę, w celu przymuszenia tej osoby do wykonania szczepienia w tak wyznaczonym terminie. I robi to Wojewoda, który nie ma żadnych kompetencji do wyznaczania indywidualnych terminów szczepień osób zdrowych (poza ogłoszonym stanem epidemii). Robi to wyłącznie na podstawie przepisów ogólnych, które dają mu możliwość stosowania przymuszenia do wykonania obowiązków niepieniężnych.  Nawet, gdyby miał kompetencje do takich działań w odniesieniu do szczepień osób zdrowych, to jednak nie ma żadnych podstaw, do stosowania przymusu dla wykonania obowiązku, którego termin przewidziany prawem nie upłynął.
Może dla jasności dam przykład. Niebyt trafiony (bo te kwestie również bardzo szczegółowo regulują odrębne przepisy), ale działający na wyobraźnię. Zatrzymanie się przed znakiem STOP, jest obowiązkiem niepieniężnym (za niewykonanie tego grozi mandat karny, ale pomińmy). Czy jest możliwe, aby Wojewoda, tylko dlatego, ze ma właściwość  do stosowania przymuszenia do wykonania obowiązków niepieniężnych , mógł wysłać wybranemu kierowcy postanowienie o nałożeniu grzywny celem przymuszenia do zatrzymania się przed konkretnym znakiem STOP? Podczas, gdy ten kierowca być może nawet zamierza przejechać to konkretne skrzyżowanie, które tym znakiem jest oznaczone – ale NIE TERAZ. Zamierza, w jakimś tam terminie, który może sobie zgodnie z prawem sam wybrać?  Tymczasem wojewoda, korzystając z ogólnej właściwości, wydaje postanowienie przymuszające go grzywną do zatrzymania się przed tym znakiem STOP, w wybranym przez urzędnika terminie. Bez sensu, prawda? Każdy byłby zbulwersowany takim postępowaniem wojewody. A jednak, działałby zgodnie ze swoją ogólną właściwością.
Inny przykład. Obowiązek szkolny jest obowiązkiem niepieniężnym. (pomińmy, ze przepisy przewidują kary za jego niewykonanie). Wojewoda wydaje postanowienie o terminie poddania konkretnego, wybranego dziecka, obowiązkowi szkolnemu w wieku np. 4,5 lat, w ciągu 14 dni od wydania postanowienia (mimo, ze przepisy prawa regulują terminy poddania dziecka obowiązkowi szkolnemu i wiąże się to z różnymi szczególnymi warunkami). Ustanawia też grzywnę celem przymuszenia do wykonania tego obowiązku w terminie 14 dni. . Każdy chyba wiedziałby, ze wojewoda nie ma takich uprawnień. A jednak? Ten obowiązek niepieniężny istnieje. Ma przecież właściwość ogólną do egzekucji obowiązków niepieniężnych? Ma. I uznaje (w przypadku szczepień wybranych osób zdrowych, więc dlaczego nie w przypadku poddania wybranego dziecka obowiązkowi szkolnemu), że to wystarczająca podstawa. Przepisy przecież nie zabraniają posłać do szkoły dziecka, które ma 4,5 roku. Jest to możliwe. Wiec wojewoda, nie bacząc, ze termin wykonania obowiązku szkolnego nie upłyną, może wyznaczyć konkretny termin dla tego konkretnego dziecka i ustanowić grzywnę przymuszającą do wykonania obowiązku w tak wyznaczonym terminie? Dlaczego akurat w takim? Uzasadnienia brak. Jedynym uzasadnieniem będzie istnienie obowiązku szkolnego, który jest obowiązkiem niepieniężnym.
Grzywna w celu przymuszenia do wykonania obowiązku niepieniężnego – jest środkiem przymusu  a nie karą. Może być nakładana wielokrotnie, w  tej samej lub wyższej wysokości, aż do kwoty 50 tys zł. Tyle rodzic miałby zapłacić za samowolę urzędnika? Wniesienie zażalenia na postanowienie, nie wstrzymuje jego wykonania. Więc rodzic, który jest „oporny” i nie posłałby swojego 4,5 letniego dziecka do szkoły w wyznaczonym terminie 14 dni, musiałby zapłacić. Jeśli organ wydający postanowienie w którym wyznaczył ten indywidualny termin, oraz grzywnę  w celu przymuszenia jego wykonania, nie uznałby zarzutów rodzica, mógłby nakładać na niego kolejne, wyższe grzywny, w celu wykonania obowiązku szkolnego u dziecka (który to obowiązek przecież istnieje i jest zabezpieczony przymusem administracyjnym) w terminie wyznaczonym indywidualnie przez urzędnika dla tego konkretnego dziecka. Rodzic musiałby zaskarżyć takie postanowienie do Sądu Administracyjnego.  Jaki byłby wyrok, ile razy musiałby się odwołać? Czy musiałby oddać w końcu sprawę do NSA? Prawdopodobnie tak. To trwałoby kilka lat. W tym czasie grzywna w celu przymuszenia (lub grzywny – bo urzędnik może je nakładać wielokrotnie), zostałaby ściągnięta w trybie egzekucji należności pieniężnych. Czyli znana procedura, komornik, urząd skarbowy, zablokowane konto, zajęcie pensji itd.
Nawet po wygranych przez rodziców sprawach, nie zdarzyło się jeszcze, żeby urząd oddał rodzicowi bezprawnie ściągnięte grzywny. A powinien i to z ustawowymi odsetkami.
Przykład z wyznaczaniem przez urzędników indywidualnych terminów wykonania obowiązku szkolnego, jest bardzo zbliżony do wyznaczania indywidualnych terminów szczepień zdrowych dzieci.
Obowiązek szkolny istnieje, obowiązek szczepień istnieje. Prawo wyznacza terminy poddania się obowiązkowi szkolnemu, wyznacza terminy poddania się obowiązkowi szczepień. W obu przypadkach są to przedziały wiekowe. Np. w przypadku konkretnego szczepienia, jest to zakres od urodzenia do 19 roku życia, albo od 6 tygodnia życia do 13 roku życia. W takich przedziałach wiekowych, rodzic może zdecydować, kiedy konkretnie chce poddać dziecko temu konkretnemu szczepieniu. Nie istnieje żaden przepis prawa, który pozwalałby jakiemukolwiek urzędnikowi, na wyznaczanie wybranemu dziecku, indywidualnego terminu szczepienia (np. w czasie 7 dni od przysłania wezwania lub upomnienia), jeśli termin przewidziany prawem (w tym przypadku w rozporządzeniu) nie upłynął. Tak jak nie istnieje żaden przepis prawa, pozwalający urzędnikowi na wyznaczanie indywidualnego terminu pójścia do szkoły, jeśli termin wyznaczony prawem nie upłynął.
Jest jednak jedna podstawowa różnica miedzy tymi dwoma obowiązkami niepieniężnymi. Niewykonanie obowiązku szkolnego jest czynem karalnym. Natomiast niewykonanie obowiązku szczepień zdrowej osoby - nie jest czynem karalnym (kary zostały zniesione).
Urzędnicy powołują się często na Program Szczepień Ochronnych (PSO) jako na źródło obowiązku. Nie wiadomo dlaczego. PSO jest przecież komunikatem Głównego Inspektora Sanitarnego i jako taki, nie stanowi źródła  prawa. Po prostu – nie mieści się w konstytucyjnym katalogu źródeł prawa. GIS nie tworzy prawa dla obywateli, jego komunikaty wiążą jedynie jednostki mu podległe.
Jednak powoływanie się na PSO przy wyznaczaniu indywidualnych  terminów szczepień dla wybranych osób zdrowych, nie ma żadnego uzasadnienia, nawet, gdyby pominąć fakt, że ten dokument nie może być źródłem obowiązku. W PSO też nie ma żadnego zapisu, który pozwalałby urzędnikom na wyznaczanie jakichkolwiek indywidualnych terminów szczepień dla wybranych osób zdrowych. Więc nawet jednostki, które  ten komunikat do czegokolwiek zobowiązuje, nie mają w nim żadnego uzasadnienia dla swoich samowolnych działań.
A przepisy prawa jasno mówią, kiedy można stosować egzekucję administracyjną obowiązku.
„Art. 4.u.p.e.a
Do obowiązków, które wynikają z decyzji, postanowień lub innych orzeczeń niż określone w art. 3 i art. 3a, stosuje się egzekucję administracyjną tylko wówczas, gdy odrębne ustawy tak stanowią. „

W art. 3 i 3a nie ma słowa o obowiązku szczepień osób zdrowych, a  żadne, powtarzam, żadne odrębne ustawy nie stanowią, aby można było stosować egzekucję administracyjną obowiązku szczepień osób zdrowych. Nie pozwalają też na wydawanie decyzji, postanowień lub innych orzeczeń, które mogłyby konkretyzować obowiązek szczepień osób zdrowych.
Jeśli już rozmawiamy o wyrokach NSA, to warto przytoczyć fragment uzasadnienia  wyroku.
 Z wyroku NSA II OSK 745/12
 „Tymczasem, za trafne uznać należy stanowisko dominujące w orzecznictwie i doktrynie, że z określenia zadań danego organu nie wynika automatycznie dlań upoważnienie (kompetencja) do podejmowania określonych czynności lub aktów. Również samo określenie zakresu działania organu nie może stanowić podstawy do działań władczych organu administracji. Działanie organu administracji publicznej musi mieć bowiem konkretną podstawę prawną (normę kompetencyjną, określającą formy prawne, jakimi może się posługiwać organ administracji). Norma kompetencyjna, upoważniająca organ do podejmowania rozstrzygnięcia, powinna co najmniej określać czynność organu, która jest przedmiotem kompetencji (por.: uchwała 7 sędziów NSA z 29.03.2006 r., II GPS 1/06, CBOSA; wyrok NSA z 19.04.2007 r., II GSK 325/06, CBOSA; M. Matczak [w:] System Prawa Administracyjnego. Tom 1, Instytucje prawa administracyjnego, pod red. R. Hausera, Z. Niewiadomskiego, A. Wróbla, Warszawa 2010, s. 375-376).”

Czas się chyba zdecydować, czy żyjemy  w Państwie Prawa czy w państwie samowoli urzędniczej.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1931 : 20-03-2015, 16:21 »

Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1932 : 22-03-2015, 09:00 »

Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Mariuszek
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.05.2008
Wiadomości: 42

« Odpowiedz #1933 : 26-03-2015, 00:42 »

Moi drodzy, niestety stało się i SANEPID, który do tej pory nas ścigał, a nie miał prawa nakładać grzywny, oddał sprawę do Wojewody, który wg. prawa może i nałożył na nas grzywnę i oczywiście przymus zaszczepienia

Aggula możesz napisać co u Ciebie w sprawie szczepień.
My z żoną też byliśmy nękani przez sanepid, wymienialiśmy się korespondencją aż pan inspektor stracił do nas cierpliwość i pod koniec 2014 r. sprawa trafiła do Wojewody. Na początku marca, kiedy to media wywołały epidemię odry w Polsce, pan Wojewoda mając na uwadze najwyraźniej dobro naszego dziecka przesłał nam postanowienie w którym:
- nałożył na nas grzywnę 500 zł
-ustalił opłatę za postanowienie w wysokości 50 zł
-wezwał zobowiązanego do zaszczepienia w ciągu 30 dni.
Odwołaliśmy się od tej decyzji do Ministra Zdrowia, a do Wojewody wysłaliśmy pismo o wstrzymanie egzekucji. Na chwilę obecną czekamy na dalszy rozwój sytuacji.

 
Zapisane
Aggula
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 46
MO: 28-05-2009
Wiadomości: 465

« Odpowiedz #1934 : 01-04-2015, 13:16 »

Mariuszek. U nas stanęło w podobnym punkcie. Były pisma z Sanepidu, potem grzywna w celu przymuszenia nałożona przez wojewodę, nasza odpowiedź ( za radą i pomocą STOP NOP - WIELKIE DZIĘKI przy okazji ), tzn. zgłoszenie zarzutów w sprawie prowadzenia postępowania egzekucyjnego oraz zażalenie na postanowienie o nałożeniu grzywny w celu przymuszenia a po miesiącu przyszła odpowiedź z PIS ( sanepid ) o odrzuceniu naszych zarzutów jako nieuzasadnione. Oczywiście, jakby co to ta "chora" korespondencja leci dwutorowo, identyczne pisma dla mnie i takie same dla męża.
Jak na razie na tym stanęło, choć oczywiście nie spodziewam się, że to koniec, ale mam nadzieję, że może doczekam czasów kiedy terror się zakończy i rodzice będą mieli pełne prawo podejmowania samodzielnie decyzji w kwestii szczepień, jak to ma miejsce w cywilizowanych krajach.
Zapisane
Mariuszek
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.05.2008
Wiadomości: 42

« Odpowiedz #1935 : 01-04-2015, 21:03 »

Dostaliśmy już postanowienie od Wojewody o wstrzymaniu egzekucji do czasu rozpatrzenie naszego zażalenia przez Ministra Zdrowia. Teraz czekamy na decyzję Ministerstwa.
Zapisane
Zosia_
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję ze względu na reakcje
Wiedza:
Wiadomości: 1.049

« Odpowiedz #1936 : 01-04-2015, 22:54 »

Aggula, a nie dostaliście żadnej odpowiedzi od Ministra Zdrowia?
Zapisane
Aggula
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 46
MO: 28-05-2009
Wiadomości: 465

« Odpowiedz #1937 : 05-04-2015, 08:05 »

Nie. Tylko to pismo od PIS, że zarzuty są nieuzasadnione. A powinniśmy? Co w tej sytuacji, czy mamy coś zrobić?
Zapisane
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #1938 : 05-04-2015, 17:07 »

"Antyszczepionkowcy muszą zapłacić grzywnę"

http://www.geekweek.pl/aktualnosci/22516/antyszczepionkowcy-musza-zaplacic-grzywne#komentarze
Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1939 : 05-04-2015, 18:10 »

Jeszcze trochę, a w kajdanach będą doprowadzać do punktu szczepień. Już oddziały SS się szkoli wg znanego już wzorca: https://www.youtube.com/watch?v=btw2TlvuYAA
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Strony: 1 ... 95 96 [97] 98 99 ... 113   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!