Abi
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 14.04.2008 cała rodzina
Wiedza:
Miejsce pobytu: Lublin
wiadomości: 753
|
|
« Odpowiedz #720 : 12-10-2010, 12:28 » |
|
Badania to tylko wyrzucenie pieniędzy w błoto, sama robiłam analizę włosa, interpretacji tego badania jest kilka, więc i tak w niczym to nie pomoże. Co do Ala. Jeśli jest to produkt wytworzony z ropy, to mam wątpliwości czy nie wystąpią jakieś skutki uboczne w przyszłości. Nie chcę zaszkodzić, wystarczająco dużo błędów popełniłam w przeszłości.
|
|
|
Zapisane
|
Mama Szymona i Krzysia (autyzm) "Łatwiej jest oszukać człowieka niż przekonać go, że został oszukany." Mark Twain
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #721 : 12-10-2010, 14:26 » |
|
Badania to tylko wyrzucenie pieniędzy w błoto, sama robiłam analizę włosa, interpretacji tego badania jest kilka, więc i tak w niczym to nie pomoże. No tak. Jest to jedno z owych "naukowych" badań medycznych, które muszą być interpretowane. Tak samo wróżyli kapłani Ateny wróżąc z lotu gołębia wypuszczonego z klatki.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Eso75
Offline
Płeć:
MO: 01-05-2007
Wiedza:
wiadomości: 678
|
|
« Odpowiedz #722 : 13-10-2010, 06:47 » |
|
Oki, dzięki. Mam wrażenie, albo głębokie już w tej chwili przekonanie, że najbardziej trzeba pomagać organizmowi zagrzewając go do walki poprzez jak najlepsze dbanie o jego formę i nie za duże przeszkadzanie Wszystko inne to eksperymenty i szukanie trochę po omacku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Joker
|
|
« Odpowiedz #723 : 13-10-2010, 07:14 » |
|
Poszłam ostatnio do tzw. rodzinnego po zwolnienie z bólami nóg, mięśni i wysoką temperaturą. Po badaniu ten przemądrzały gość stwierdził, że mam początek anginy, nie zareagował na moją informację, że w ogóle nie boli mnie gardło, a gorączkę mam już 2 dni, wypisał mi antybiotyk i kazał zbijać temperaturę jeśli wzrośnie powyżej 38. Bez komentarza.
Zwolnienie dostałaś (o to ci chodziło), a że konował głupoty gada nic nowego, on nie ma pojęcia o zdrowiu tylko o chorobach, a ciebie to nie interesuje. Dzięki wiedzy i praktyce, którą masz nie uwierzysz w te bajki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Eso75
Offline
Płeć:
MO: 01-05-2007
Wiedza:
wiadomości: 678
|
|
« Odpowiedz #724 : 13-10-2010, 08:57 » |
|
Chodzi mi tylko o to, że ich się powinno uczynić odpowiedzialnymi, że rośnie coraz bardziej chore młode społeczeństwo. Dużo ludzi stosuje się do takich zaleceń, mało powiedziane, że dużo ... i potem mamy, co widać - dużo poważnych chorób u nawet malutkich dzieci. A rodzice mówią, że komuś trzeba wierzyć No i to zdziwienie u wielu osób, "żadnych leków ??? ", oczywiście zapewne z myślą "co za nieodpowiedzialna matka". Ale masz rację, trzeba mieć to w nosie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Meagi
Offline
Płeć:
Wiek: 50
MO: 22-01-2010
Miejsce pobytu: Lublin
wiadomości: 146
|
|
« Odpowiedz #725 : 13-10-2010, 11:59 » |
|
Wszystkich nie przekonasz, bo oni nie chcą. Możesz dać przykład swoim życiem, ale to wymaga czasu. Ze swojego doświadczenia wiem, że im mniej się tłumaczę tym lepiej. Tak uważam, moje życie, moja sprawa. Koniec dyskusji. Oczywiście nie zawsze tak mi się udaje .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Joker
|
|
« Odpowiedz #726 : 14-10-2010, 03:08 » |
|
Własny przykład jest bardzo przekonujący, ale rzeczywiście wymaga czasu. Wielu z czasem się zaczyna podpytywać co robię, że przestałem chorować i mam się coraz lepiej. Jednak jak usłyszą, że nie ma to żadnego związku z medycyną wręcz przeciwnie, więc nie "kupują tego". Jednak coś im tu nie gra, że takie proste metody są takie skuteczne (przykład, który znają mówi sam z siebie), "niemożliwe żeby działało a jednak działa, ale dlaczego?" - ziarno zwątpienia w dotychczasowym myśleniu (stosowane metody) zostało zasiane.
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-10-2010, 09:45 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Zbigniew Osiewała (Zibi)
|
|
« Odpowiedz #727 : 14-10-2010, 10:30 » |
|
Tak, to ziarno może kiełkować dopiero za kilka lat a owoce może dawać za kolejne kilka lat, ale najistotniejsze - że zostało zasiane. Mówię to z własnej autopsji. Mnie też kiedyś zasiano to ziarenko prawdziwej wiedzy o zdrowiu. Wcześniej miałem zasiane ziarenko gówno prawdy, potem ćwierć prawdy ale to było już coś...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
małgo
|
|
« Odpowiedz #728 : 14-10-2010, 12:37 » |
|
Kochani ja nie szczepiłam mojej córki odkąd skończyła rok (teraz ma 2 lata). Wcześniej była szczepiona. Ale wcześniej nie miałam pojęcia o tym, że szczepionki mogą być aż tak niebezpieczne. Dopóki nie trafiłam na to forum. Teraz za każdym razem podczas wizyty w przychodni pielęgniarki przypominają mi z wyrzutem o szczepieniach. Wymyślam różne wymówki. Wczoraj dostałam pismo z nakazem stawienia się do szczepienia z dzieckiem w wyznaczonym terminie i nie wiem, co mam robić. Ostatnio spytałam się lekarki, czy nigdy nie spotkała się w czasie swojej pracy z przypadkiem powikłania po szczepieniu i czy może szczerze odpowiedzieć na to pytanie - właściwie nie odpowiedziała, wymijająco tylko, że przecież ona również szczepiła swoje dzieci. Powiedziała też, że zna dziecko, które przechodziło świnkę i w wyniku powikłań po niej jest całkiem głuche. Przyznam, że mnie to przestraszyło. Może ktoś mógłby się wypowiedzieć na ten temat?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #729 : 14-10-2010, 12:54 » |
|
A moja wnuczka nie była szczepiona i nie będzie i nie choruje na nic.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
michael27
|
|
« Odpowiedz #730 : 14-10-2010, 13:03 » |
|
Powiedziała też, że zna dziecko, które przechodziło świnkę i w wyniku powikłań po niej jest całkiem głuche. Przyznam, że mnie to przestraszyło. Może ktoś mógłby się wypowiedzieć na ten temat?
Czy znasz kogoś kto nie przechodził świnki? Ja przechodziłem, mój brat też. Szczepieni nie byliśmy, bo w naszych czasach nie szczepiono na świnkę. Teraz też dzieci chorują na świnkę pomimo tego, że są szczepione. Pani lekarka chciała Cię po prostu przestraszyć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stańczyk
|
|
« Odpowiedz #731 : 14-10-2010, 13:09 » |
|
Pani lekarka chciała Cię po prostu przestraszyć.
I udało się jej to.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Marcin
Offline
Płeć:
Wiek: 47
MO: 10-03-2007
Miejsce pobytu: Kraków
wiadomości: 578
|
|
« Odpowiedz #732 : 14-10-2010, 21:49 » |
|
Czy znasz kogoś kto nie przechodził świnki?
Ja nie przechodziłem świnki, ospy, odry czy różyczki.
|
|
|
Zapisane
|
"Dziewięć dziesiątych naszego życia polega na zdrowiu"
|
|
|
Joker
|
|
« Odpowiedz #733 : 15-10-2010, 06:11 » |
|
Ja tam przechodziłem (świnkę odrę i różyczkę), ale nikomu nie przychodziło go głowy, aby na coś takiego brać jakieś prochy, problem był jeden - wysiedzieć w domu te kilka dni (aż przejdzie)
|
|
« Ostatnia zmiana: 15-10-2010, 06:13 wysłane przez Joker »
|
Zapisane
|
|
|
|
michael27
|
|
« Odpowiedz #734 : 15-10-2010, 06:58 » |
|
Czy znasz kogoś kto nie przechodził świnki?
Ja nie przechodziłem świnki, ospy, odry czy różyczki. Do przedszkola nie chodziłeś?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Marcin
Offline
Płeć:
Wiek: 47
MO: 10-03-2007
Miejsce pobytu: Kraków
wiadomości: 578
|
|
« Odpowiedz #735 : 15-10-2010, 08:31 » |
|
Chodziłem, i to wcześnie, a i siostra chora była - wygląda że wszystko przede mną.
|
|
|
Zapisane
|
"Dziewięć dziesiątych naszego życia polega na zdrowiu"
|
|
|
Zuza
Offline
Płeć:
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Miejsce pobytu: Podkarpacie
wiadomości: 683
|
|
« Odpowiedz #736 : 15-10-2010, 09:20 » |
|
Czy znasz kogoś kto nie przechodził świnki?
Ja nie przechodziłem świnki, ospy, odry czy różyczki. Do przedszkola nie chodziłeś? Też chodziłam do przedszkola, a wszystkie te choroby omijały mnie z daleka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zosia_
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję ze względu na reakcje
Wiedza:
wiadomości: 1.049
|
|
« Odpowiedz #737 : 15-10-2010, 13:23 » |
|
A moja wnuczka ...//... nie choruje na nic.
Czy to dobrze ? Czy nie powinna łapać infekcji i ćwiczyć układu odpornościowego ? Tak pytam bo mój synek też nie był szczepiony, ma prawie 4 lata i żadnej poważniejszej choroby nie przeszedł. Chodzi do przedszkola, dzieci mają ospę i inne typowe dla wieku przejścia a on nic nie łapie. Zaczyna mnie to martwić. Ma autyzm ale to przecież nie jest choroba.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Abi
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 14.04.2008 cała rodzina
Wiedza:
Miejsce pobytu: Lublin
wiadomości: 753
|
|
« Odpowiedz #738 : 16-10-2010, 09:48 » |
|
Jak byłam mała mama zachorowała na różyczkę, spałam z nią w jednym łóżku i nie zachorowałam. W dzieciństwie przeszłam tylko ospę wietrzną.
|
|
|
Zapisane
|
Mama Szymona i Krzysia (autyzm) "Łatwiej jest oszukać człowieka niż przekonać go, że został oszukany." Mark Twain
|
|
|
fiona50
|
|
« Odpowiedz #739 : 17-10-2010, 17:33 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 17-10-2010, 17:37 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
|