Czy chroni takich ludzi prawo.
Prawo gwarantuje możliwość odmowy szczepień, a także dzięki jego znajomości i odpowiedniemu stosowaniu pozwala na uniknięcie przymusu administracyjnego w postaci chociażby grzywny.
Czy prócz grzywny coś im grozi?
Jeżeli nie znasz swoich praw i trafisz na nadgorliwych urzędników, którzy są na bakier z prawem, to można mieć nieprzyjemności z sądem rodzinnym (np. głośny przypadek rodziny z Biłgoraju) lub opieką społeczną.
Jak się obronic?
Jak ze zdrowiem - wziąć sprawy w swoje ręce. Poznać swoje prawa, opanować strach, zacząć stosować prawo w praktyce.
Zagadnienie jest szerokie i wymaga poświęcenia wielu godzin. Polecam grupę na Facebooku: Nie szczepimy - aspekty prawne. Tam jest wszystko co potrzeba.
(...) lekarze nie chcą wpisywać informacji że dzieci nie kwalifikują się do szczepień z powodu zwykłego przeziębienia, bo ono mija, grypa, zapalenie gardła i można później zaszczepić. Ale jeśli rodzic nadal boi się powikłań i nie szczepi to co dalej ?
To są tylko tymczasowe przeciwwskazania, a lekarze nie chcą się bawić w papierologie. Uporem można od nich wyegzekwować wpisy do dokumentacji medycznej, ale to jest opcja na krótką metę.
Co dalej? Wymagamy od lekarza kwalifikującego do szczepienia wypełnienia jego obowiązków. Jednym z nich jest wykluczenie wszystkich przeciwwskazań zawartych w ulotce lub charakterystyce produktu leczniczego szczepionki, np. nadwrażliwości na jej składniki, wrodzonych lub nabytych braków odporności, itd.
Czy toczą się sprawy w sądzie z powodu takich sytuacji ? Grzywna to odpowiedź wojewody celem przymuszenia, czy tak zostanie w obecnej sytuacji ? Czytam o wyroku sądu tutaj więc jest jakies niebezpieczeństwo.
Sprawy w sądach się toczą i będą się toczyć (analogicznie będą nakładane grzywny przez wojewodów), dopóki ludzie nie poznają na czym w istocie polega obowiązek szczepień (właściwie udział w procedurze poddania się szczepieniom) i nie zaczną się z niego wywiązywać (stawiać się na wizyty szczepienne, w tym poddawać się badaniom kwalifikacyjnym).
Nie wiem jaki wyrok masz na myśli, więc ciężko mi się odnieść.