Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 07:11 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3 4 ... 7   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Miód  (Przeczytany 181669 razy)
Piotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.354

« Odpowiedz #20 : 07-06-2009, 09:25 »

Pojawił się właśnie tegoroczny miód rzepakowy. Nie warto kupować zeszłorocznego.
Zapisane
Rysiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810

« Odpowiedz #21 : 07-06-2009, 09:44 »

Ja wczoraj kupiłem z mniszka lekarskiego, też tegoroczny.
Zapisane

Rysiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810

« Odpowiedz #22 : 07-06-2009, 11:47 »

Na razie wierzę sprzedawcy, powiedział, że tegoroczny. Nie jest skrystalizowany a na etykietce jest napisane, że ulega krystalizacji. Czyli gdyby był zeszłoroczny to już dawno byłby w stanie stałym. Nie wykorzystam całego tylko będę czekał na skrystalizowanie. Jeżeli nie skrystalizuje to znaczy, że gość go grzał i więcej u niego nie kupię, a jak zmieni konsystencję to znaczy, że nie jest oszukany. Pan na stoisku miał tylko dwa rodzaje miodu, mniszkowy i rzepakowy, kilka słoików. Na codzień sprzedaje zioła przez siebie hodowane. Nie jest to więc typowy handlarz miodem i stąd myślę, że ma miód nieoszukany.

Pierwszy raz kupiłem miód z mniszka, nigdy wcześniej nie miałem z takim do czynienia więc nie wiem jak powinien wyglądać. Ten ma kolor lekko złotawy, delikatny. Jest słodki i dość charakterystyczny w smaku. Po zjedzeniu, przez jakiś czas, w ustach pozostawał ciekawy posmak smile
Zapisane

Iza38K
« Odpowiedz #23 : 07-06-2009, 14:01 »

Cytat
Pierwszy raz kupiłem miód z mniszka, nigdy wcześniej nie miałem z takim do czynienia więc nie wiem jak powinien wyglądać. Ten ma kolor lekko złotawy, delikatny. Jest słodki i dość charakterystyczny w smaku. Po zjedzeniu, przez jakiś czas, w ustach pozostawał ciekawy posmak
Ja też dzisiaj taki kupiłam. Miody sprawdzam jak w podanym niżej linku:
http://www.pasieka.rostkowski.info/pytania.html

Wiem jednak, że na oszustów nie ma rady.
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #24 : 07-06-2009, 14:50 »

Cytat
W dużym słoju wyszło tego 1,3 kg spadziowego, co wyniosło prawie 40 zł.
.
Za spadziowy płacę 20-22 zł. Gryczany 25-27 zł. W tej cenie czyli 40 zł za 1,3 kg to wrzosowy lub malinowy. Za tegoroczny miód z mniszka za 1,3 kg zapłaciłam 22 zł.
Zapisane
Rysiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810

« Odpowiedz #25 : 07-06-2009, 19:09 »

Zrobiłem test opisany na stronie, którą podała Iza i wszystko wyglądało jak na zdjęciu A. Jeżeli jeszcze miód skrystalizuje to ten sprzedawca będzie pewny.
Zapisane

WaldekB
« Odpowiedz #26 : 08-06-2009, 09:52 »

Wiadomo, że na pewno tegoroczny?
W Bydgoszczy jest sklep "Bartnik" (Plac Piastowski). Mają tam różne rodzaje miodu - w sporych plastikowych wiadrach. Nalewają do słojów. W dużym słoju wyszło tego 1,3 kg spadziowego, co wyniosło prawie 40 zł. Z pewnością jest to jednak miód zeszłoroczny. Obawiam się, że może być przegrzany, gdyż jest zupełnie płynny. Czy warto kupować taki miód?
Tegoroczny to chyba tylko bezpośrednio od pszczelarza. Napiszcie, jak on wygląda? Jak powinien wyglądać dobry miód?

Tak:



Oczywiście lepszy miód nawet przegrzany niż biały cukier. Sam mam rozgrzewany miód spadziowy, który mimo to zachował w sporej części swoje właściwości. Jednak taki naturalnie krystalizujący plaster z pierzgą to jest zupełnie inna bajka. smile

Można czasem wypatrzeć na allegro.
« Ostatnia zmiana: 08-06-2009, 10:21 wysłane przez Grażyna » Zapisane
WaldekB
« Odpowiedz #27 : 09-06-2009, 08:13 »

Jak kto woli. Najwartościowsze są podobno mleczko i pierzga, ale z nią trzeba ilościowo uważać bo może z początku powodować ostry detoks. Wosk się zazwyczaj tylko żuje. Aczkolwiek dawni pszczelarze gruzińscy nie bawili się w odwirowywanie, zjadali wszystko jak leci prosto z ula, razem z woskiem i pszczołami. ,) Może właśnie taki "brak higieny" miał jakiś wpływ na to, że był wśród nich najwyższy procent ludzi dożywających setki.
Zapisane
Kld
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: 1.12.2007
Wiadomości: 187

« Odpowiedz #28 : 14-06-2009, 19:40 »

Cytat
Nie warto kupować zeszłorocznego.
Dlaczego nie warto kupować zeszłorocznego? Przecież z tego co mi wiadomo Miód się nie psuje.
« Ostatnia zmiana: 14-06-2009, 19:56 wysłane przez Kld » Zapisane
Piotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.354

« Odpowiedz #29 : 14-06-2009, 20:43 »

Cytat
Dlaczego nie warto kupować zeszłorocznego? Przecież z tego co mi wiadomo Miód się nie psuje.

Nie psuje się, ale z czasem traci część wartościowych składników.
"Każdy świeży miód ma najwyższą wartość"
http://medapis.republika.pl/rzepak.htm
Zapisane
franky
« Odpowiedz #30 : 17-07-2009, 18:45 »

Test Lacky-ego i ten sam test ze strony internetowej podanej przez Izę dotyczy miodu nieskrystalizowanego. A jak sprawdzić czy miód już skrystalizowany jest bez dodatku syropu cukrowego? Przecież nie przeleję. Wziąć na łyżkę i włożyć do szklanki z chłodną wodą i sprawdzić jak szybko się rozpuszcza? A jak szybko powinien?
« Ostatnia zmiana: 19-07-2009, 22:32 wysłane przez Grażyna » Zapisane
goran
« Odpowiedz #31 : 09-09-2009, 19:29 »

Jeśli chodzi o miód to ja go mam pod dostatkiem bo jestem początkującym pszczelarzem. W tym roku będę "zimował" 15 rodzin pszczelich a na wiosnę powiększam pasiekę do 25 pni. Jeśli chodzi o brak kataru to miałem takich klientów, którzy kupowali miód co roku i od października do kwietnia spożywali napój: woda + łyżeczka miodu na noc - oni rzeczywiście nie przeziębiali się ale ja tego napoju nie stosuję. PODOBNO woda z miodem pozostawiona na noc zwiększa działanie antybiotyku miodowego dwustukrotnie - taką plotkę słyszałem od znajomego pszczelarza, cokolwiek by to miało znaczyć  biggrin
Zapisane
Mayko
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.07.2009
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 196

« Odpowiedz #32 : 27-09-2009, 07:26 »

Test Lacky-ego i ten sam test ze strony internetowej podanej przez Izę dotyczy miodu nieskrystalizowanego. A jak sprawdzić czy miód już skrystalizowany jest bez dodatku syropu cukrowego? Przecież nie przeleję. Wziąć na łyżkę i włożyć do szklanki z chłodną wodą i sprawdzić jak szybko się rozpuszcza? A jak szybko powinien?
Mam ten sam problem i próbowałam to sprawdzić na 2 różne sposoby.

Test z łyżką skrystalizowanego miodu w szklance jest trudny do zdefiniowania. Nie bardzo można go przyrównać do wzorca.

Postanowiłam natomiast podgrzać lekko dwie łyżki miodu (w kąpieli wodnej) i wlać je następnie do szklanki z wodą. Efekt testu z moim miodem był taki, że miód rozpierzchł się natychmiast po szklance, niczym puch z rozprutej poduszki. Nie było żadnego oleistego strumienia. Zastanawiam się tylko, czy taki test z podgrzanego miodu jest miarodajny? Czy podgrzanie ma wpływ na efekt? Jeśli nie, to zdaje się, że kupiłam żółty cukier Smutny
« Ostatnia zmiana: 27-09-2009, 09:39 wysłane przez Grażyna » Zapisane

"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
Skarabeusz2005
« Odpowiedz #33 : 27-09-2009, 15:42 »

A co myślicie o tym miodzie? Tylko, że bez atestu msn-wink
http://www.allegro.pl/item741623474_pierzga_z_miodem_450_gram_super_cena.html

Zapisane
Mayko
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.07.2009
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 196

« Odpowiedz #34 : 28-09-2009, 06:38 »

A co myślicie o tym miodzie? Tylko, że bez atestu msn-wink
http://www.allegro.pl/item741623474_pierzga_z_miodem_450_gram_super_cena.html
Wygląda to bardzo ciekawie.

Jestem teraz na etapie poszukiwania dobrego miodu oraz propolisu i widzę, że jest to trudne zadanie. Miałam ostatnio okazję zobaczyć prawdziwy – skrystalizowany miód. I teraz już na oko potrafię ocenić różnicę między skrystalizowanym, a scukrzonym. Ten skrystalizowany podgrzałam do rozpuszczenia i piękną, jednorodną, oleistą stróżką wlał się do szklanki z wodą. Tak więc Franky test działa.

Miód z Reala odpada z urzędu, miód z targowiska (Manhattan – Szczecin) też niestety odpada (przynajmniej od dwóch osób, od których kupiłam, a które zarzekały się, co do szlachetności ich produktu).
Zakupiłam również propolis. Jeden z wyżej wymienionego targowiska, drugi od Dudkowiaka w sklepie ze zdrową żywnością. Żaden nie przeszedł mlecznej próby. Po 24h mleko pięknie się zsiadło. Jeśli ktoś ma pewne źródło w necie to proszę o kontakt.

Pomału dociera do mnie jak ciężko dostać cokolwiek, co ma pierwotne właściwości. Jak bardzo nas oszukują na każdym kroku. Teraz rozumiem, czemu tak wiele kuracji jest nieskutecznych i przestaje mnie dziwić, czemu pomimo tylu starać ze strony różnych ludzi, oni dalej chorują.
« Ostatnia zmiana: 28-09-2009, 06:54 wysłane przez TIKa » Zapisane

"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
Konradus
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 38
Skąd: Kraków
Wiadomości: 41

« Odpowiedz #35 : 28-09-2009, 07:54 »

Ja samodzielnie robię miód z mlecza, mam całą szafę zastawioną. Świetny na stany zmęczenia, kaszel itp a poza tym jest to niebo w gębie, taki smaczny i aromatyczny, że nie zamieniłbym go na nic innego. Nie muszę się zastanawiać kto mnie oszukał i w jaki sposób, na dodatek też te nieudane zakupy przypłacamy zdrowiem i pieniędzmi często dużymi. Jestem gorącym zwolennikiem samodzielnego wytwarzania żywności w miarę możliwości oczywiście. Bardzo gorąco polecam domowy wyrób, tanio, zdrowo i przyjemnie - nie idźcie na łatwiznę przecież zdrowie to luksus na, który trzeba sobie i zasłużyć i zapracować.
« Ostatnia zmiana: 28-09-2009, 07:59 wysłane przez Konradus » Zapisane

"Picie wódki to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości"
Mayko
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.07.2009
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 196

« Odpowiedz #36 : 28-09-2009, 08:43 »

Czy miód z mlecza robi się w podany niżej sposób?

„- Około 200-300 szt. kwiatków mlecza
- 1 kg cukru
- 3-4 cytryny ze skórką
- kilka Gożdzików
- wody tyle by zakryła kwiatki
Zebrane w suchy dzień kwiaty mlecza wrzucić do wanny by powyłaziły wszelkie robaczki, delikatnie opłukać ,wrzucić do garnka i zalać wodą. Pogotować 15 minut ,odcedzić i dobrze odcisnąć -kwiatki wyrzucić a otrzymany wywar wlać do garnka, dodać pokrojone cytryny, goździki i trochę cukru. Cały czas wolno gotując dosypywać po trochu cukier [jak za duży gaz to wykipi ],powinno mieć konsystencję lejącego miodu i kolor brązowawy. Gorący przełożyć do słoiczków.”


Jeśli tak, to ja bym to nazwała raczej dżemem lub konfiturą z mlecza. Wydaje mi się, że produkt ten ma zupełnie inne właściwości od tego, który wyprodukowały pszczoły.
« Ostatnia zmiana: 28-09-2009, 08:44 wysłane przez TIKa » Zapisane

"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
Konradus
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 38
Skąd: Kraków
Wiadomości: 41

« Odpowiedz #37 : 28-09-2009, 09:17 »

W zasadzie to nie jest do końca miód tylko pewnego rodzaju gęsty syrop ale z własnej autopsji wiem, że ma działanie podobne do prawdziwego miodu a na pewno lepsze od oszukanego.

Robię to wg następującego przepisu:

420 szt kwiatków mleczu
3 cytryny
1 l wody
1,5 kg cukru

Wycisnąć sok z cytryn, zalać nim kwiaty mleczu, dodać wodę i zagotować - gotować 10 min. od momentu zawrzenia. Odstawić na 24 godz. Po tym czasie zlać płyn /odcisnąć/, dodać cukier i gotować 1,5 godz. na bardzo małym ogniu. Gorący syrop wlać do gorących słoiczków i zakręcić. Z tej porcji wychodzi ok. 9 małych słoiczków /np. po majonezie/.
Syrop dobry na kaszel, szczególnie dla dzieci, bo jest bardzo dobry smakowo.
Zapisane

"Picie wódki to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości"
Mayko
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.07.2009
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 196

« Odpowiedz #38 : 28-09-2009, 09:34 »

TIKa znalazła ciekawą stronę z opisem rodzajów miodu i ich właściwości, znajduje się ona pod niżej podanym adresem  
http://www.dieta.pl/zdrowie/ciekawostki/zamiast_cukru_zdrowy_miod-455.html

« Ostatnia zmiana: 22-08-2011, 10:22 wysłane przez Heniek » Zapisane

"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
Iza38K
« Odpowiedz #39 : 28-09-2009, 11:18 »

Uwielbiam miód gryczany. Lipowy jest bardzo agresywny w smaku i moje najmłodsze dziecię  go nie znosi. Mam również miód wrzosowy ale w smaku to żadna rewelacja jak dla mnie. Tika ja się już staram pogodzić z faktem, że ludzie dla pieniędzy są w stanie zrobić wszytko.  Podziękowałam pewnemu pszczelarzowi z targu. Teraz zaopatruję się albo bezpośrednio u znajomego mego męża albo u pszczelarza, którego miód przeszedł "próbę" prawdziwości. Takie czasy..
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 7   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!