Ad 1. Powiem szczerze że nie jestem przekonany co do braku witaminy C. Zapotrzebowanie na witaminę C wynosi ok. 60 mg na dobę, myślę że spokojnie zaspokajam przynajmniej drugie tyle. Jem 1-2 cytryn dziennie, owoce, warzywa. No chyba że moje zapotrzebowanie oscyluje do ok 1 g ? ale to by były chyba ekstremalne potrzeby - no chyba że mam problemy z wchłanianiem wit. C.
Ludzki organizm posiada zdolność odzyskiwania witaminy C i wcale nie musi ona być wciąż dostarczana z pożywieniem. Jest to, jak się okazuje, najbardziej ekonomiczne rozwiązanie, bowiem organizm dorosłego człowiek może w ciągu doby przyswoić, tj. wykorzystać na potrzeby metabolizmu około 15 mg witaminy C. Reszta jest po prostu wydalana, jednak, zanim to nastąpi, witamina C krąży jakiś czas w krwi, gdzie jako utleniacz łączy się z rodnikami tlenowymi, tj. tymi, które wymknęły się spod kontroli organizmu, przez co stały się niejako wolne; wolne rodniki tlenowe. I w zasadzie nie ma znaczenia, czy jest ona naturalna czy syntetyczna, bowiem jej rolą w tym przypadku jest spalenie się, czyli utlenienie, i tyle.
Czyli możesz przyjmować ekstremalnie dużo witaminy C a organizm i tak jest wstanie wykorzystać tylko 15 mg. Czyli z badania krwi, moczu zawsze wyjdzie że stan witaminy C jest idealny bo tam jest jej wystarczająco.
Czyli u Ciebie nie ma niedoboru witaminy C tylko organizm ją wykorzystuje do jakiś celów w nadmiarze, co powoduje zaburzenia w pozostałych procesach tj.:
Działanie:
• odpowiada za zdrowy wygląd skóry, dobrą kondycję tkanki łącznej, mięśni i organów wewnętrznych
• wspomaga tworzenie enzymów
• odpowiada za proces wiązania żelaza z czerwonymi krwinkami
• odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie nadnercza - przez fosforylację glukozy wpływa na syntezę hormonów steroidowych kory nadnerczy i syntezę insuliny.
• przeciwdziała utlenianiu wielu witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (witaminy A, E i niektóre z grupy B)
• odgrywa kluczową rolę w powstawaniu kolagenu - jest nieodzowna w prawidłowym funkcjonowaniu tkanki łącznej, gdzie uczestniczy w syntezie kwasu hialuronowego niezbędnego do syntezy kolagenu oraz w procesach kostnienia
• stymuluje wytwarzanie białych krwinek, które chronią organizm przed obcymi ciałami
• przyczynia się do powstawania przeciwciał produkowanych przez komórki w odpowiedzi na wykrytą infekcję
• może zmniejszać ilość wytwarzanej histaminy – proteiny związanej z alergią
• odgrywa ważną rolę w procesach odpornościowych, działa odtruwająco
• wpływa też na wzrost i rozwój komórek organizmu, utrudnia przenikanie do nich wirusów.
• jest aktywatorem białkowej przemiany aminokwasów aromatycznych
W pierwszym okresie niedoboru witaminy C objawy są mało charakterystyczne, jak uczucie ogólnego zmęczenia, bóle w stawach, utrata apetytu. Następnie rozwijają się krwawienia z dziąseł, obrzmienia dziąseł, krwawienie z błon śluzowych. Wyraźnie pogarsza się szybkość gojenia ran. Jego objawy to w początkowej fazie zmęczenie, osłabienie, spadek masy ciała. Następnie pojawiają się krwawe wybroczyny pod paznokciami, dziąsła stają się rozpulchnione, o purpurowym zabarwieniu z dużą skłonnością do krwawień. Obserwuje się trudności w gojeniu się ran.
Część tych objawów wskazuje na ewidentne braki witamin C – nie starcza jej dla takich procesów jak:
• przeciwdziała utlenianiu wielu witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (witaminy A, E i niektóre z grupy B)
• odgrywa kluczową rolę w powstawaniu kolagenu - jest nieodzowna w prawidłowym funkcjonowaniu tkanki łącznej, gdzie uczestniczy w syntezie kwasu hialuronowego niezbędnego do syntezy kolagenu oraz w procesach kostnienia
Pytanie, które procesy powodują, że zużywa się cała witamina C pobierana przez organizm?
• stymuluje wytwarzanie białych krwinek, które chronią organizm przed obcymi ciałami
• przyczynia się do powstawania przeciwciał produkowanych przez komórki w odpowiedzi na wykrytą infekcję
• może zmniejszać ilość wytwarzanej histaminy – proteiny związanej z alergią
• odgrywa ważną rolę w procesach odpornościowych, działa odtruwająco
• wpływa też na wzrost i rozwój komórek organizmu, utrudnia przenikanie do nich wirusów.
Duża część witaminy C, którą dostarczasz do organizmu jest wykorzystywana do walki z pasożytami w górnej części układu pokarmowego tj, przełyku, migdałkach, ustach. To powoduje, że zaburzone są procesy związane z produkcją kolagenu a to powoduje, że naczynia krwionośne, szczególnie końcówki są słabe i kruche. Tkanka słaba łatwo poddaje się bakterią, które się na niej żywią. Czyli powstaje krąg zamknięty. Organizm stara się nie dopuścić do rozprzestrzenienia bakterii powodując zużywanie do tego celu witamin, których brakuje do innych procesów tj wzmacnianie naczyń krwionośnych.
I tu się pojawia pewne zagrożenie. Taka infekcja bez żadnej reakcji na nią może sama nigdy nie ustąpić a bakteria będzie uszkadzała coraz większą cześć błony śluzowej żywiąc się słabą tkanką. W tym momencie nie mówimy już o oczyszczaniu tylko o niszczeniu organizmu przez bakterię.
Ja miałem taki efekt w nosie. Jeżeli nic nie robiłem to powstawała mi nadżerka, która się ciągle powiększała. Jak zablokowałem infekcje to odkształcenie po nadżerce już pozostało.
To by również mogło tłumaczyć, dlaczego niektóre reakcje oczyszczające trwają tak długo a w rzeczywistości mógłby się zakończyć 10 razy szybciej. Bakteria zamiast zajmować się oczyszczaniem żywi się słabą tkanką, która powstaje w czasie niedoboru witaminy C zużywanej na walkę z tą bakterią.
I co powinniśmy robić dalej?
Proszę Mistrza o opinie, bo może coś źle zinterpretowałem.