Niemedyczne forum zdrowia
29-04-2024, 07:22 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 9   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zespół jelita drażliwego  (Przeczytany 180366 razy)
Lady
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 12-12-2007
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 374

« Odpowiedz #60 : 08-12-2008, 20:33 »

Agni ja w ostatnim poście tego wątku odpowiedziałam dlaczego Lacky nas zapytał o zapamiętywanie...
Zapisane

pozdrawiam Ania
Kld
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 36
MO: 1.12.2007
Wiadomości: 187

« Odpowiedz #61 : 08-12-2008, 21:09 »

Po głębszym zastanowieniu myśle, że w tym pytaniu
Cytat
Co jest przyczyną fobii, nerwicy, mocnego przeżywania stresów? I proszę nie piszcie że to problem źle działającego mózgu bo to nie w tym problem.
Mogło chodzić Lacky'emu, że przyczyną fobii itd. jest fakt, że źle działa wątrobą która nie nadąża z przetwarzaniem toksyn.
 no ale czekamy na niego msn-wink
Zapisane
Lady
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 12-12-2007
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 374

« Odpowiedz #62 : 08-12-2008, 21:10 »

Układ limbiczny
[edytuj]
Z Wikipedii
Brak wersji przejrzanej
Skocz do: nawigacji, szukaj

Układ limbiczny - układ struktur korowych i podkorowych mózgu, biorący udział w regulacji zachowań emocjonalnych. Istotny dla procesu zapamiętywania oraz motywacji danego osobnika, a także dla procesu decyzyjnego. Bierze również udział w koordynacji czynności układu somatycznego i autonomicznego. W jego skład wchodzą różne struktury, zwykle wymienia się:

    * ciało migdałowate
          o jądro półleżące
          o opuszka węchowa
    * hipokamp
    * zakręt obręczy
    * zakręt przyhipokampowy
    * sklepienie
    * podwzgórze
          o ciało suteczkowate
    * wzgórze


Układ limbiczny zwany jest także rąbkowym lub brzeżnym. W ten sposób określa się pewne struktury przodomózgowia odgrywające podstawowa rolę w koordynacji czynności układu somatycznego i autonomicznego oraz w powstawaniu stanów emocjonalnych. Pojecie "stany emocjonalne" obejmuje: percepcję- świadomość wrażeń a także ich przyczyny; efekt- w postaci samopoczucia; wreszcie wolę- czyli napęd do podjęcia działania. Emocjom towarzyszą także takie zjawiska jak: wzrost ciśnienia tętniczego krwi, przyspieszenie czynności serca, pocenie się, ślinienie itp. Układ brzeżny został przez fizjologów określony "mózgiem trzewnym".

Zapisane

pozdrawiam Ania
Agni
« Odpowiedz #63 : 08-12-2008, 21:33 »

Agni ja w ostatnim poście tego wątku odpowiedziałam dlaczego Lacky nas zapytał o zapamiętywanie...
No tak, ale Ty Lady zakładasz, że prawidłową odpowiedzią jest, że osoby z ZJD źle zapamiętują, a ja na przykład mam bardzo dobrą pamięć, tylko mam zamroczenia jak mnie pyta ktoś w stylu Mikołaja smile Bardzo podoba mi się ten przykład z Mikołajem, dlatego ciągle go przytaczam, zresztą czas jest świąteczny... smile No, ale każdy ma swojego "Mikołaja" - dla Grażyny jest to szef, dla mnie lekarz, dla Oliwki szkoleniowec. No, ale pewnie spodziewam się bardzo skomplikowanego wytłumaczenia tego, a odpowiedź pewnie będzie prosta - przyczyną są toksyny w mózgu lub tak jak powiedziałaś wcześniej Lady być może nawet w układzie limbicznym - cokolwiek to znaczy smile W każdym razie w momentach zagrożenia (czasem wyimaginowanego, ale to nie ma znaczenia dla naszego mózgu) nadmiar toksyn po prostu zalewa nasz mózg i może stąd te zamroczenia. U osób, które mają bardzo wysoki poziom toksyn w organiźmie być może przyjmuje to objaw chroniczny - mają generalnie złą pamięć, a u mnie objawia się to okresowymi zamroczeniami. A może po prostu u mnie toksyny odkładają  się w innym miejscu - mózgiem ciągle pracuję, więc może to tak jak ćwiczenia fizyczne smile
Cytat
Co jest przyczyną fobii, nerwicy, mocnego przeżywania stresów? I proszę nie piszcie że to problem źle działającego mózgu bo to nie w tym problem.
Mogło chodzić Lacky'emu, że przyczyną fobii itd. jest fakt, że źle działa wątrobą która nie nadąża z przetwarzaniem toksyn.
 no ale czekamy na niego msn-wink
No, a jak mamy za dużo toksyn to na pewno wątróbka nie wyrabia. Tak więc wygląda na to, że kolejna analiza skończy się wnioskiem, że trzeba wzmocnić wątrobę smile, nie zapominając oczywiście o uszczelnieniu przewodu pokarmowego miksturą oczyszczającą, o odpowiedniej diecie i dostarczeniu błonnika z koktajlem.
Lacky! Jak radzimy sobie z analizą??? smile
Zapisane
Mika-Pika
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 45
MO: 05.12.2007
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 84

« Odpowiedz #64 : 08-12-2008, 23:17 »

Witam ja choruję już 16 lat diagnoza to IBS teraz już wiem,że to co innego.Mój problem to biegunki,wzdęcia,gazy,fobia społeczna.MO piję już rok - ulgę przyniosło odstawienie glutenu,ale nadal było źle.Mam też glisty i z moich obserwacji wynika że to one przyczyniają się do tego jak się czuję.PMO piłam przez 2 miesiące miałam biegunki cześć dolegliwości podczas picia ustąpiło - ale jak zaprzestałam pić wszystko wróciło.Bardzo pomaga koktajl błonnikowy który piję od miesiąca.
Zapisane

mikapika
Kasia_26
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21.06.2008
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #65 : 09-12-2008, 17:30 »

Oj, bardzo nie lubię słyszeć, że ktoś tak długo choruje.
Lacky,żując gumę na głodzie stwierdzam, że jak burczy mi w brzuchu to przestaje. Nie wiem co mam dokładnie zaobserwować i czego oczekiwać.
To samo jest z poduszką elektryczną. Przykładam ją codziennie. Jest mi ciepło i miło. Za każdym razem  w pierwszych minutach szarpie mnie wszystkimi narządami. Nie wiem czy to od prądu czy od spokojnego siedzenia. Nie wiem co można więcej powiedzieć na ten temat.
Kasia
Zapisane

"Szczęście w życiu zaczyna się od uspokojenia umysłu."
Cycero
Loret
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2007-2008. Obecnie nie stosuję.
Wiadomości: 415

« Odpowiedz #66 : 09-12-2008, 17:40 »

Cytat
Nie wiem czy to od prądu czy od spokojnego siedzenia.
Jeżeli lubisz  ciepło to spróbuj nagrzewać się termoforem owiniętym w ręcznik i sama zaobserwujesz czy Cię szarpie czy nie.
Zapisane

Zdrowie to nie egoizm, tylko mądrość.
lacky27
« Odpowiedz #67 : 09-12-2008, 22:22 »

Trochę się odrobiłem w pracy to znowu mogę zwiększyć aktywność na forum.

Wszyscy dobrze piszecie, ale każdy patrzy tylko częściowo na ten problem.

Ja bym napisał tak:
Coś takiego jak Zespół Jelita Drażliwego czy Wrażliwego nie istnieje. Jest to termin wymyślony przez medycynę konwencjonalną, aby można było określić coś, czego się nie rozumie. Czyli jelitom nadano osobowość i stwierdzono, że są wrażliwe. Z takiego punktu widzenia problem jest rozwiązany, ustalony i można go leczyć na 1000 sposobów i można wmawiać, że wszystkie te sposoby są dla pacjenta odpowiednie.
Taki sposób podejścia to jak leczenie problemów z stawami terapią u psychologa.

A jak to właściwie jest (oczywiście to moje dywagacje zebrane na podstawie waszych opisów i materiałów z różnych źródeł opisujące przyczyny pewnych problemów).
Przyczyny czegoś takiego jak IBS czy ZJD to zespół problemów występujących u człowieka (u różnych osób cześć problemów wynika z innych przyczyn pośrednich). Poszczególne składowe zespołu problemów to:
1.   Stres,
2.   Sposób myślenia człowieka wynikający z lepiej rozwiniętej jednej półkuli mózgowej – to taki dodatek, który opieram również na własnym doświadczeniu.
3.   Sposób odżywiania,
4.   Nieprawidłowa flora bakteryjna jelit lub pasożyty jelit,

Pierwotne przyczyny mogą być dwie:
1.   Pierwsza przyczyna to Sposób odżywiania.
2.   Druga przyczyna to przewlekły stres, – jeżeli stres jest przyczyną to musi to być stres przewlekły. Stres okresowy nie jest wstanie być przyczyną pierwotną całego problemu.

Zacznijmy od procesu, który wynika z nieprawidłowego odżywiania.
Człowiek, który nieprawidłowo się odżywia jedząc produkty wysoko przetworzone z domieszką dużej ilości konserwantów powoduje, że organizm jest nieprawidłowo odżywiany, co powoduje jego osłabienie i odkładanie się substancji toksycznych w tkankach. Złe odżywianie prowadzi w konsekwencji do zaburzenia procesu trawienia pokarmu i rozwoju grzybicy lub nieprawidłowej flory bakteryjnej. Jeżeli to grzybica to problem wrażliwego jelita nie wystąpi a jeżeli to bakterie albo pasożyt to wystąpi. Ale o tym później.

Czyli nieprawidłowym odżywianiem doprowadzamy do złej pracy jelit i do tego, że w krwi krąży duża ilość toksyn zarówno tych przedostających się z jelit jak i tych dostarczanych w formie płynów i wziewnie.  To również prowadzi do osłabienia pracy wątroby, która jest przeciążona przerabianiem dużej ilości toksyn. To powoduje, że duża ilość toksyn utrzymuje się w krwi przez dłuższy czas niż powinna a co zakłóca dodatkowo poziom minerałów w organizmie. Toksyny odkładają się w tance również nerwowej, co powoduje jej zaburzenia objawiające się większą nerwowością i różnymi dziwnymi tikami w różnych miejscach.   Ale to jest standard i tak działa 90% organizmów ludzkich.

Czyli z takiego punktu widzenia nie ma jeszcze problemów, który powodowałby zespół, który nazywany jest IBS.
Dlatego następnym elementem całej tej układanki jest stres. Można powiedzieć, że stres nie musiałby występować w tym procesie w przypadku gdy sposób dostarczania toksyn do organizmu przekracza normy u większości ludzi – czyli duże ilości picia alkoholu, duże ilości spożywania zupek chińskich itd.

Ale u 90% ludzi z IBS dalszym elementem jest stres. Stres może wynikać z dwóch przyczyn:
1.   Ludzie zaczynają się stresować tym, co zaczyna się dziać w ich organizmie a spowodowane jest działaniem nieprawidłową florą bakteryjną. Czyli gazy, wzdęcia, przelewaniem w żołądku, burczeniem brzucha.
2.   Stres wynikający z przyczyn życiowych, śmierć kogoś, przykrości ze strony innych, egzaminy, praca, szkoła?
W wyniku stresu dochodzi do następujących reakcji w organizmie:
•   Mózg wysyła sygnał do mięśni rąk i nóg oraz do mięśni szkieletowych pobudzając je do szybkiego działania a co powoduje pobudzenie emocjonalne,
•   wzrost ciśnienia krwi (po pewnym czasie przy ciągłym stresie ciśnienie pozostaje na wyższym poziomie niż powinno),
•   przyśpieszenie metabolizmu,
•   przyspieszenie akcji serca,
•   przyspieszenie oddechów,
•   spowalnia prace jelit gdyż czynności trawienne muszą dać pierwszeństwo działaniu, które w krytycznej sytuacji musi podjąć nasz organizm.
•   suchość w ustach,
•   "gęsia skórka",
•   wzrost stężenia cukru we krwi.
•   Zmniejsza się poziom leukocytów (białych krwinek) w krwi. Leukocyty są podstawowym elementem układu odpornościowego. Ich funkcja odpornościowa jest realizowana przez:
o   fagocytozę (pochłanianie, trawienie komórek drobnoustrojów oraz martwych krwinek czerwonych przez część krwinek białych)
o   odporność swoistą (przeciwciała)
•   błona śluzowa górnych dróg oddechowych staje się bardziej sucha co wiąże się że jest bardziej podatna na atak bakterii i wirusów.

Opis zaburzeń w organizmie:
Stres powoduje zaburzenia w układzie trawiennym powodując zmniejszenie wydzielania soków żołądkowych i spowolnienia ruchów jelit. Organizm zmniejsza ruchy jelit, aby oszczędzić energii, którą potrzebuje na walkę ze stresem. Hormony wydzielane w czasie stresu zwiększają kwasowość żołądkach, co może doprowadzić do nadkwasoty.
Stres powoduje zwiększenie ilości cukru we krwi a to powoduje uwolnienie dodatkowej ilości insuliny, w celu obniżenia tego poziomu. I to powoduje reakcje łańcuchową, – jeżeli poziom insuliny we krwi jest za duży to powoduje, że ilość cukru we krwi staje się za niska, co powoduje reakcje zmęczenia i chęć sięgnięcia po papierosa lub czegoś słodkiego. A to prowadzi do zwiększenia ilości insuliny i tak w koło.
Sygnały z mózgu wędrują do gruczołów nadnerczy i podwzgórza. Nadnercza regulują poziom adrenaliny w krwi, która jest hormonem mającą działanie pobudzające organizm do szybszego działania. Podwzgórze jest nadrzędnym ośrodkiem autonomicznego układu nerwowego, wpływając na pracę narządów trzewnych, reguluje przebieg procesów fizjologicznych. W nim znajdują się ośrodki: termoregulacji, głodu, sytości, popędu płciowego, snu, regulacji ciśnienia krwi. Staruje działaniem przysadki mózgowej. Jest to miejsce połączenia układu nerwowego z hormonalnym. Podwzgórze wysyła do przysadki i kory nadnerczy sygnały pobudzające wydzielanie do krwi hormonów zapewniających wolno działającą ochronę przed stresem; hormony te zmieniają równowagę elektrolitową krwi, podwyższając jej ciśnienie, pobudzają wydzielanie hormonów tarczycy przyspieszających przemianę materii, umożliwiając tym samym szyb¬szą zamianę pokarmu na energię i podnoszą liczbę leukocytów, wpływając przez to na niektóre reakcje immunologiczne i alergiczne organizmu
Nadnercza produkują również kortyzol hormon stresu.
Kortyzol reguluje wiele reakcji biochemicznych organizmu, uczestniczy w metabolizmie białek, węglowodanów i tłuszczów. Oddziałuje na narządy limfatyczne, pobudza syntezę niektórych enzymów, wpływa na układ krwiotwórczy (wzmaga wytwarzanie krwinek) i metabolizm wielu komórek
Hormon ten, produkowany przez gruczoł nadnerczy, jest niezbędny do życia, gdyż dzięki niemu możemy szybko zgromadzić w organizmie energię potrzebną do walki lub ucieczki. Glikokortykoidy (kortyzol) odsuwają na dalszy plan pozostałe czynności organizmu (takie jak trawienie, rozmnażanie, regeneracja mięśni, zwalczanie infekcji itd.) . umożliwiając tym samym odpowiedź na niebezpieczeństwo wymagające naszej natychmiastowej reakcji. W normalnych warunkach organizm uruchamia wydzielanie glikokortykoidów, kiedy ich potrzebuje, po czym przerywa je, kiedy potrzeba ta zanika. Lecz jeśli wszystko wokół nas kojarzy się dzień po dniu z niebezpieczeństwem, następuje nadprodukcja glikokortykoidów, aż dochodzi do tego, że nasz organizm nie jest już w stanie jej przerwać i jego normalne funkcjonowanie ulega zakłóceniu. To powoduje zakłócenie pracy organów zaczynając od tych najsłabiej funkcjonujących. (mogą być poważne powikłania związane z uszkodzeniem neuronów, ale to w przypadkach ciągłego przewlekłego stresu a co w konsekwencji powoduje szybki proces starzenia się).

Hormony stresu należące do glikokortykoidów (np. kortyzol i kortyzon), są wydzielane w sytuacji stresowej, również w trakcie napadu strachu charakterystycznego dla fobii. Hormony te zaburzają zapamiętywanie informacji o charakterze emocjonalnym, następuje przekłamanie w zapisaniu tej informacji i odnotowanie jej, jako zagrożenie.

Teraz przechodzimy do mózgu.
W organizmie ludzkim występują interakcje struktur mózgu łączonych z odczuwanym nastrojem tj. płatów czołowych, hipokampu i ciała migdałowatego z układem odpornościowym, układem wewnątrzwydzielniczym regulującym poziom hormonów we krwi oraz z autonomicznym układem nerwowym.

„Przy ciągłym stresie wynikającym z reakcji na wymyślane przez nas zagrożenia powoduje, że organizm często wprowadzany jest w stan mobilizacji. Powoduje to przewrażliwienie systemu i każda sytuacja stresująca prowadzi do nadmiernej i uogólnionej reakcji obronnej skierowanej przeciwko otaczającym ludziom traktowanym, jako źródło potencjalnego zagrożenia; do szukania zagrożenia tam gdzie go nie ma. Aktywność hipokampa blokuje działanie kortyzolu. W warunkach przedłużającego się napięcia następuje negatywne sprzężenie zwrotne i nadmiar kortyzolu zaczyna niszczyć komórki hipokampa. Z kolei hipokamp przechowując wspomnienia umożliwia wybór właściwych reakcji poprzez konfrontację zapamiętanej przeszłości z zastaną sytuacją. Prawidłowe funkcjonowanie tej struktury zapewnia plastyczność i zmienność reagowania na bodźce. Nadmiar kortyzolu uruchamia głównie reakcje obronne niezależnie od poziomu realnego niebezpieczeństwa. Reakcje te cechuje sztywność, kompulsywność i schematyzm. Przewlekły stres to nie tylko sztywność i schematyzm myślenia, ale również konkretne negatywne skutki dla zdrowia fizycznego.”
Dodatkowo ilość zapamiętanych informacji stresujących występuje u ludzi z lepiej rozwiniętą prawą półkulą mózgową, która odpowiedzialna jest za gromadzenie informacji w formie obrazów, przeżyć, wrażeń. Szczególnie tych negatywnych. W czasie stresu one są pobierane w pierwszej kolejności

Ja bym tu przytoczył jeszcze moje przemyślenia które już kiedyś pisałem na forum:

W zależności od tego, która półkula mózgowa u człowieka jest lepiej rozwinięta to człowiek w różny sposób odbiera sygnały z zewnątrz i w różny sposób przetwarza informacje. I tak, jeżeli mózg ma lepiej rozwiniętą lewą półkulę mózgową to występuje o danej osoby myślenie werbalne, czyli słowami, to, co słyszy zostaje mu w pamięci. Taka osoba ma problem z tym, aby tworzyć w myślach obrazy, ogólnie słabo potrafi wizualizować pojęcia, które używa. Ale za to ładnie pisze i używa dużo słów specjalistycznych często niezrozumiałych dla ludzi z lepiej rozwiniętą prawą półkulą mózgu.
Teraz mamy osobę z lepiej rozwiniętą prawą półkulą mózgu, która aby coś zrozumieć musi wszystko, co słyszy przetworzyć na obraz (po prostu sobie wyobrazić. Cały czas jak czyta coś, słucha czegoś ciągle jego mózg przetwarza informacje na obrazy. Po pewnym czasie robi to na tyle automatycznie, że nawet tego nie zauważa. Ten sposób myślenia występuje u dyslektyków tylko, że oni to robią jeszcze n razy szybciej od innych ludzi.
I teraz mamy coś takiego jak „szokowe przeżycie konfliktowe” lub „szok” lub „złość”, których efektem jest przyśpieszenie krążenia krwi w organizmie i zwiększenie ilości krwi w mózgu. Zwiększenie ilości krwi w mózgu u osoby zanieczyszczone toksynami powoduje natychmiastowe reakcje tj: lęk, trzęsienie się różnych części ciała, płacz, roztrzęsienie, dreszcze itd. Wtedy następuje zaburzenie sygnałów wysyłanych do różnych części ciała, co powoduje różne dziwne reakcje. Teraz długotrwały taki stan wywołuje stres, który działa na człowieka w następujący sposób
Cytat od: Mistrz
Mechanizm oddziaływania stresu na organizm ludzki jest stosunkowo prosty. Przede wszystkim stres wywołuje skurcz mięśniówki żołądka, w związku, z czym przestaje on funkcjonować, jako ważny organ trawienia mechanicznego, a także przestaje porcjować miazgę pokarmową do dwunastnicy. W rezultacie pokarm zalega zbyt długo w żołądku, co naraża go na zmiany gnilne i odparzenie ścian, czyli powstanie martwiczej tkanki. A to jest idealne środowisko dla H. pylori. A człowiek mając chory żołądek jest narażony na toksemię, a tym samym jest bardziej narażony na destrukcyjny wpływ stresu na swój organizm - i tak kółko zamyka się. Inaczej mówiąc: stres jako stan psychiczny wywołuje kaskadę zdarzeń somatycznych, które z kolei osłabiają odporność psychiczną na stres.

Zdolność do wywoływania stresu mają ludzie z lepiej rozwiniętą prawą półkulą mózgową, która ciągle pobudzana toksynami (neurotoksynami) pobudza mózg do tworzenia obrazów coraz bardziej absurdalnych i wymyślonych. Człowiek zaczyna analizować czy zrobił dobrze, czy źle a jak mogło być lepiej. Tworzy sobie wizje przyszłości z wymyślonymi sytuacjami przeplatającymi się z złymi zdarzeniami z przeszłości.

Sama półkula prawa nie wytworzy odpowiednich informacji - wykorzystuje do tego płat czołowy i układ limbiczny oraz jeszcze prawdopodobnie jeszcze inne elementy. Ale po wytworzeniu takich informacji w lewej półkuli zostanie zapisane to, co było widziane a w prawej to co było widziane i  wszystkie doznania, które temu towarzyszyły.
Ogólnie ważne jest to, w jaki sposób mózg zapamiętuje daną informacje. Forma uproszczona: mózg składa się z dużej liczby (nie ważne czy miliardów czy mniej czy więcej) neuronów, które służą do zapisywania informacji. Robione jest to w taki sposób, że obraz przetwarzany przez narządy oczy i uszy, jest przerabiany przez poszczególne części mózgu typu płat czołowy, układ limbiczny informacja przekazywana jest pomiędzy półkulami za pomocą ciała modzelowatego itd. Ale końcowy efekt to ślad utworzony pomiędzy dwoma neuronami.  Cała informacja zapisana jest w formie ścieżki pomiędzy wieloma neuronami tworząc tzw. autostrady. Co powoduje, że dana informacja jest lepiej zapamiętana a inna gorzej – powoduje to głównie sposób odebrania tej informacji. Im informacja została przekazana w sposób bardziej „emocjonalny” można powiedzieć pod większym napięciem to taki ślad pomiędzy neuronami jest silny trwały, łatwy do odczytania. Teraz w czasie zdarzenia emocjonalnego zaczyna się następuje zapis informacji – bardzo silny. Przy podrażnieniu mózgu toksynami zaczynamy pobierać informacje, które mamy najmocniej zapisane w pamięci. W przypadku lewej półkuli mamy faktyczne stany a w przypadku prawej pełno dodatkowych obrazów. Lewa półkula nie ma informacji, które mogłyby przetworzyć płat czołowy i układ limbiczny.
Natomiast ludzie z lepiej rozwiniętą lewą półkulą lub człowiek bez toksyn z lepiej rozwiniętą prawą półkulą po doznaniu szoku nie są prowokowani do dalszego przetwarzania danej sytuacji, bo (lewa półkula nie ma takich zdolności) a prawa półkula nie jest pobudzana (a to wiem z własnego doświadczenia). Ja już się pozbyłem z czegoś takiego jak kontynuacja starej zażyłości tylko dla tego, że przy szoku, który doznaje do mózgu nie trafia większa dawka toksyn niż tam jest.
Idźmy dalej człowiek z lepiej rozwiniętą prawą półkulą z toksynami popada w łańcuch nakręcania się abstrakcyjnym myśleniem i wymyślaniem sobie różnych zagrożeń i dziwnych sytuacji. Wydaje się mu że został oszukany i we wszystkim szuka haka. To powoduje, że jego organizm dalej jest zatruwany przez blokadę żołądka i krążące toksyny, które po czasie odłożą się w słabym miejscach. W tym czasie organizm wydatkuje swoją energię na niepotrzebne walkę z krążącymi toksynami, co zmniejsza jego zdolność do walki z patogenami, które dostają się do organizmu. Patogeny wchodzą i dostają się do słabym miejsc powodując rożne dolegliwości. Po uspokojeniu się człowieka organizm znowu ma energie do tego, aby panować nad patogenami, które dostały się do organizmu i wtedy dolegliwość znika.
Tak najprościej można by wytłumaczyć, dlaczego może się organizm dziwnie zachowywać przy zdarzeniach stresujących. Z tego wynikałoby, że za nasze reakcje odpowiada toksemia i to jej stan powoduje dolegliwości w czasie sytuacji stresowych.
 
Dodatkowo ważnym aspektem jest źle pracująca wątroba i stan toksyn w krwi. W czasie stresu następuje wzrost ciśnienia, co powoduje zwiększenie ilości krwi w mózgu a w konsekwencji dodatkowe zaburzenia w ocenie faktycznego stanu czy występuje zagrożenie czy nie. Problemy z koncentracją i zaniki w pobieraniu właściwych informacji z mózgu. Zawsze są pobierane te, które są kojarzone z stanem negatywnym najlepiej zapamiętane.  To jest podstawowy problem do zmniejszenia, aby można było mówić o procesie zdrowienie z tej dolegliwości.

Teraz przechodzimy jelit.
Sam stres powoduje zwolnienie pracy jelit i blokadę żołądka. Pokarm nieprzetrawiony zalega nam w jelitach powodując rozwój nieodpowiedniej flory bakteryjnej. Sam taki stan jest przyczyną zaparć, bekania, gazów, przelewania. A dlaczego występują biegunki. Do biegunek musi występować jakaś specyficzna bakteria lub pasożyt umiejscowionych w jelicie cienkim. W czasie stresu ilość pokarmu dla bakterii i robaków wzrasta również temperatura ze względu na przyśpieszony proces metabolizmu. Zmniejsza się poziom leukocytów (białych krwinek) w krwi, co powoduje, że organizm zmniejsza walkę z infekcjami i dopuszcza do rozwoju bakterii i robaków. Wówczas
Gdy bakterie zaczną się namnażać w jelicie mogą:
•   powodować zaburzenia strukturalne komórek błony śluzowej, które prowadzą do zwiększonego wydzielenia płynów i elektrolitów
•   uwalniać toksyny
•   Dokonywać inwazji błony śluzowej
Po pewnym czasie ilość leukocytów wraca do normy i następuje rozpoznanie infekcji, czyli rozpoznanie przełamania bariery obronnej organizmu (błony śluzowej). Wówczas organizm stara się wydalić bakterię powodując reakcje biegunkowe.
Jakie bakterie i robaki mogą powodować infekcje:
Clostridium difficile – powoduje rzekomobłoniaste zapalenie jelit - ostra choroba biegunkowa
Lambria – objawy nudności, wymioty, biegunka, bóle brzucha, zaparcia, gorączka, owrzodzenia jelit, stany zapalne dróg żółciowych i trzustki. Osiedla się w jelicie cienkim, w trzustce i w drogach żółciowych. Odżywia się nabłonkiem i krwią. W stresie organizm nie blokuje rozwoju lamblii co powoduje że staje się ona zagrożeniem dla organizmu.
Czyli będzie kilka specyficznych bakterii i robaków które będą odpowiedzialne za biegunki.

Tu się pojawia pytanie a co z grzybem. To jest czynnik, który powoduje, że zmniejsza się podatność na inwazje bakteryjne, co w konsekwencji blokuje objawy biegunkowe. U większości osób z zaburzeniami jelitowymi występuje grzybica, ale nie wszyscy mają biegunki. Grzyb nie narasta tak szybko, aby nagle zagrozić organizmowi.  Nie można dopasować mechanizmu, który tłumaczyłby role grzybicy w tym schorzeniu. Im więcej analizuje tym więcej się przekonuje, że grzybicy przepisuje się dużą cześć schorzeń, które tak na prawne ona wcale może nie wywoływać a nawet powiedziałbym, że tłumi te schorzenia przed bardziej gwałtownymi reakcjami.

Drugą sposobem dojścia do ZJD może być ciągły stres, który doprowadza do zalegania pokarmu i rozbudowy nieprawidłowej flory bakteryjnej. I teraz pod wpływem wybranych bakterii, jeżeli ktoś je posiada powstaje ciąg reakcji opisanych w ZJD.


Jeż nie występowałby stres to  można by szukać innej przyczyny problemu z jelitami.
« Ostatnia zmiana: 04-04-2009, 23:47 wysłane przez Lacky » Zapisane
Kasia_26
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21.06.2008
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #68 : 09-12-2008, 23:24 »

Pięknie dziękuję Lacky za tak szczegółową analizę. Rano to wydrukuję, przeczytam kilkanaście razy i jak zrozumiem, to się do tego odniosę.
Pozdrawiam
Kasia
Zapisane

"Szczęście w życiu zaczyna się od uspokojenia umysłu."
Cycero
Grażyna
« Odpowiedz #69 : 09-12-2008, 23:43 »

Dzięki, Lacky. Wyjaśniłeś nam jak nalezy. Teraz rozumiem, dlaczego po postawieniu przez lekarza tej diagnozy, gdy już przeczytałam wręczoną mi ulotkę informacyjną na temat choroby zwanej szumnie Zespołem Jelita Drażliwego - była to wielka płachta, składana jak mapa Europy co najmniej - przestałam chorować. Oczywiście pewne objawy utrzymywały się latami, do niedawna, a właściwie nadal zdarzają się różne pozostałości, ale niewiele ma to wspólnego z rzekomą drażliwością jelita. Jak się coś nazywa Zespół, to jest ważne i ludzie w to wierzą. A ja nie uwierzyłam.
Cytat
sposobem dojścia do ZJD może być ciągły stres, który doprowadza do zalegania pokarmu i rozbudowy nieprawidłowej flory bakteryjnej. I teraz pod wpływem wybranych bakterii, jeżeli ktoś je posiada powstaje ciąg reakcji opisanych w ZJD.
Zapisane
Kasia_26
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21.06.2008
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #70 : 10-12-2008, 09:26 »

Wszystko stało się jasne tak mniej więcej. I co teraz z tym zrobić? Jak się uspokoić i przestać nakręcać negatywnie?
Zapisane

"Szczęście w życiu zaczyna się od uspokojenia umysłu."
Cycero
Agni
« Odpowiedz #71 : 10-12-2008, 10:21 »

Ja też się przyłączam do podziękowań Lacky'emu! smile Nad zmniejszeniem ilości toksyn we krwi wszyscy pracujemy, więc niedługo powinno być lepiej smile No, ale może praca nad rozwojem lewej półkuli mózgowej pomogłaby nam okiełznać prawą? Pewnie to się sprowadza do pytania Kasi:
Cytat
Jak się uspokoić i przestać nakręcać negatywnie?
Ale rzeczywiście - większość tych negatywnych myśli i podejrzeń powstaje w naszych mózgach. Ja wczoraj miałam w sumie niewinną sytuację w pracy, którą rozwinęłam do ogromnych rozmiarów - i nikt nie rozumiał w domu mojej tragedii jak opowiadałam co się stało - pewnie nie mają nadmiernie rozwiniętej prawej półkuli i stąd to niezrozumienie smile Otrzeźwił mnie dopiero post Lacky'ego. Tak więc jeszcze raz wielkie dzięki!!
Zapisane
Kasia_26
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21.06.2008
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #72 : 10-12-2008, 10:53 »

Mnie też ten post bardzo na duchu podniósł. Nie mogę się powstrzymać przed zaglądaniem tu w ciągu dnia, bo wiem, że nadchodzi przełom. Jak się utwardzę, to będę taka jędzą że ho ho. Nic mnie nie ruszy, żadna głupotka. Nie mogę się tego doczekać. Zobaczymy, może Lacky coś podsunie, chociaż i tak chłopak siedział nad analizą wiele dni. Mam nadzieję, że mu to lekko przychodzi i nie angażujemy go ponad miarę.
Jeżeli nie będzie newsów, piję dalej miksturkę i koktajle i w miarę możliwości postaram się przestać trząść portkami z byle powodu. Życzę Wam i sobie, aby następny rok był przełomowy, żebyśmy byli pewni siebie, akceptowali siebie bez wzlędu na wszystko i mieli takiego powera, żeby nadrobić te zmarnowane lata.
Zapisane

"Szczęście w życiu zaczyna się od uspokojenia umysłu."
Cycero
Zazula
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 22-08-2008
Skąd: Łódź
Wiadomości: 221

Myślę, więc jestem samotna...

« Odpowiedz #73 : 10-12-2008, 13:05 »

Kochani! Jestem wstrząśnięta!  eek
Dziękuję Wam wszystkim ogromnie za takie szczere dzielenie się Waszymi doświadczeniami i przemyśleniami.
Szczególne ukłony dla Laky'ego!  notworthy
Teraz dużo lepiej rozumiem co działo się ze mną od ponad 9 lat... A pewnie i wcześniej, ale wówczas nie zwracałam na to uwagi.
Często miałam złudzenie, że cały świat naokoło jest przeciwko mnie i dziwiło mnie to bardzo i bolało jeszcze bardziej i nienawidziłam tego cierpienia w sobie.  crybaby
Muszę Wam powiedzieć, że od jakiegoś czasu zauważyłam, że nie mam już takich uczuć. Nie boję się tak bardzo ludzi i nie wyobrażam sobie jak bardzo mnie nie lubią... Coś się ewidentnie zmienia. Zmniejsza się toksemia, mam coraz więcej nadziei i motywacji do dalszego oczyszczania.  thumbup
Jeszcze raz wielkie dzięki!  heart heart heart
Zapisane

uśmiech to połowa pocałunku smile
Agni
« Odpowiedz #74 : 10-12-2008, 13:33 »

Cytat
Mnie też ten post bardzo na duchu podniósł. Nie mogę się powstrzymać przed zaglądaniem tu w ciągu dnia, bo wiem, że nadchodzi przełom. Jak się utwardzę, to będę taka jędzą że ho ho.
Kasiu! Nie trzeba być zaraz jędzą, żeby się nie przejmować głupotami. Raczej trzeba dążyć do takiego spokojnego zrównoważenia smile Jak będziesz emanować spokojem to i świat będzie piękniejszy, a jędze to chyba nie mają zbyt pięknego świata wokół siebie smile
Cytat
Zobaczymy, może Lacky coś podsunie, chociaż i tak chłopak siedział nad analizą wiele dni. Mam nadzieję, że mu to lekko przychodzi i nie angażujemy go ponad miarę.
To prawda, Lacky bardzo się angażuje, ale mam nadzieję, że chociaż w niewielkiej części wie ile to dla nas znaczy. Same podziękowania to za mało, więc dzielmy się ludziska doświadczeniami jak rady czy zalecenia Lacky'ego na nas wpływają, bierzmy aktywny udział w analizach. Na forum udziela się tylko niewielki procent ludzi z całej masy, która tylko czyta - ja też długo tylko czytałam, zanim odważyłam się zarejestrować i brać udział w dyskusji - tak więc nawet nie mamy pojęcia ile osób skorzysta z mądrych porad Lacky'ego. Ale podziękowania należą się również tym odważnym, którzy postanowili się poddać analizie - tak więc Tobie Kasiu również należą się wielkie podziękowania - zobacz jaką lawinę uruchomiłaś smile
Cytat
Życzę Wam i sobie, aby następny rok był przełomowy, żebyśmy byli pewni siebie, akceptowali siebie bez wzlędu na wszystko i mieli takiego powera, żeby nadrobić te zmarnowane lata.
Wzajemnie Kasiu, wzajemnie smile
Zapisane
Mika-Pika
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 45
MO: 05.12.2007
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 84

« Odpowiedz #75 : 10-12-2008, 16:51 »

Jak to dobrze,że mamy to forum   clap
Zapisane

mikapika
lacky27
« Odpowiedz #76 : 12-12-2008, 00:23 »

Cytat od: Agni
Ja wczoraj miałam w sumie niewinną sytuację w pracy, którą rozwinęłam do ogromnych rozmiarów - i nikt nie rozumiał w domu mojej tragedii jak opowiadałam co się stało - pewnie nie mają nadmiernie rozwiniętej prawej półkuli i stąd to niezrozumienie smile Otrzeźwił mnie dopiero post Lacky'ego.
Tak naprawdę mało, kto rozumie reakcje drugiej osoby do czasu aż nie pozna logiki działania mózgu. Nawet ludzie z dobrze rozwiniętą prawą półkulą nie rozumieją swojego zachowania. Tak samo nauczyciele nie rozumieją zachowań swoich uczniów, i wszystkich próbują uczyć w taki sam sposób. Podobnie jest z psychologami, którzy próbują maskować objawy terapiami.
Dla mnie na przykład nie ma ludzi głupich lub słabo  uczących się (nie mówimy tu o ludziach leniwych) tylko są ludzie, którzy nie są świadomi swoich zdolności w zdobywaniu wiedzy, które mogą wykorzystać. Wystarczy porozmawiać z dzieckiem lub z młodym człowiekiem i już wiadomo, w jaki sposób on powinien się uczyć.
Cytat od: Kasia_26
Wszystko stało się jasne tak mniej więcej. I co teraz z tym zrobić? Jak się uspokoić i przestać nakręcać negatywnie?
Wszyscy dobrze wiecie, co robić tylko czekacie aż ktoś wam to napisze, bo sami nie będziecie się poświęcać.
Zmniejszenie poziomu toksyn w krwi.
1.   
Cytat od: Kld
Aha rzuć papierosy, również paliłem paczkę dziennie, dopiero PMO pomogło mi rzucić, bo inaczej się nie dało chodź chciałem, one nawarstwiają tylko problem.
On już to sprawdził i działa. To znaczy, że idziemy w dobrym kierunku.

2.   Twoje odżywianie jest bardzo złe – jak na kogoś, kto uczestniczy w forum.

a.   Podstawowa zasada, którą musisz zacząć stosować „Nie jem tego, czego sama sobie nie przygotuje” i to jest podstawa. Czyli koniec z obiadami w pracy to jest niskie jakościowo jedzenie a potem w mało jakościowo sposób przerabiane na obiad. 
b.   Warzywa i owoce tylko kupowane na targowisku a nie w sklepach. Nie musisz jeść wszystkiego a jedz to, co wiesz, że jest z dobrego źródła.
c.   Mięso – najlepiej jakbyś sama sobie przygotowywała wędliny z mięsa a nie jadła gotowe wyroby. Ilość konserwantów ma bardzo negatywny wpływ na twój organizm.
d.   Kawę ogranicz do jednej dziennie i to parzonej bez żadnych dodatków.
e.   Cukier zastąp miodem.
f.   Jak sama gotujesz to nie używaj kostek ani przypraw typu Vegeta. Doprawiaj jedzenie warzywami i prostymi ziołami.
g.   Staraj się jeść dużo marchewki.
h.   Nie używaj mrożonek ani gotowych produktów.
i.   Najlepiej od rana do zakończenia pracy powinnaś tylko jeść koktajle z błonnika a właściwe jedzenie spożywać dopiero po pracy, gdy już nie będą występowały żadne sytuacje stresowe. Niestety przez pewien czas trzeba zrezygnować z czegoś takiego jak przyjemne jedzenie. Koktajle, jeżeli nie robisz na bieżąco to zrób sobie przed pracą. Nie będą one miały właściwości odżywczych, ale nie będą zjadliwe dla patogenów, więc nie będą powodowały ich rozrostu.
3.   Wzmacniaj wątrobę ostropestem lub karczochem.

Nie śpiesz się z oczyszczaniem – u Ciebie szybkie oczyszczanie oznacza powrót do problemów ze strachem.
Ogrzewaj brzuch poduszką to pobudzi organizm do reakcji w danym miejscu.
Psychika – to tylko do czasu aż miną stresy.
1.   Naucz się mówić wolno z przerwami. Wolne mówienie daje szanse, że organizm otrząśnie się z szoku stresu i przypomnisz sobie wszystko.
2.    W miejscu, w którym czegoś nie wiesz zmieniaj odpowiedz w pytanie tak żeby inni myśleli, że wiesz. Tak jak z tym mikołajem. Jak nie wiedziałaś, co odpowiedzieć to trzeba było odpowiedzieć A teraz zmienimy zasady i ja zadam pytanie mikołajowi………..
To na początek.


« Ostatnia zmiana: 12-12-2008, 00:27 wysłane przez lacky27 » Zapisane
Kasia_26
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21.06.2008
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #77 : 12-12-2008, 16:09 »

Dobrze mi tak Lacky, że mnie zrugałeś trochę. Jem źle, masz rację. Po pierwsze rzadko udaje się wcisnąć w siebie cokolwiek, a po drugie jestem leń śmierdzący i nie chce mi się i nie mam siły gotować. Trzeba nad tym popracować.
Jedno zalecenie zrealizowane - tylko jedna kawusia dzisiaj. Drugie też-zero papierosów. Będę się starać z całych sił, aby wytrwać. Jutro wycieczka na targ po jakieś warzywka. Podusią nagrzewam się co wieczór.
Nawet nie wiesz jak ja się chcę poświęcać, aby odzyskać równowagę. Zrobię wszystko w tym kierunku. Dzięki za uświadomienie mi, że wszelkie metody typu psychoterapia itd. to wyrzucanie kasy w błoto.
Czasami tylko ogarnia mnie taka rozpacz, że nie widzę żadnego wyjścia z tej sytuacji. Nie umiem też zareagować inaczej na stresujące sytuacje. Denerwuje mnie, że zamiast się cieszyć jakąś imprezką czy spotkaniem, ja umieram ze strachu i siedzę w toalecie. Nie umiem tego powstrzymać. Chcę mi się wyć i zastanawiam się ile tak jeszcze pociągnę i czy w końcu nie zwariuję. Czekam zatem z utęsknieniem na pozytywne rezultaty. Z drugiej strony, ciężko mi sobie wyobrazić, że pozbędę się tego w stu procentach i że wszystko będzie jak dawniej. Ciekawe ile to potrwa.
Dzięki Lacky jeszcze raz. Biorę się za siebie po raz setny i może tym razem się uda.
Kasia
Zapisane

"Szczęście w życiu zaczyna się od uspokojenia umysłu."
Cycero
Loret
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2007-2008. Obecnie nie stosuję.
Wiadomości: 415

« Odpowiedz #78 : 12-12-2008, 18:13 »

Cytat
Ciekawe ile to potrwa.
To zależy w dużej mierze od Ciebie. Uwierz w siebie, a sama zobaczysz, że warto. smile
Zapisane

Zdrowie to nie egoizm, tylko mądrość.
Kasia_26
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21.06.2008
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #79 : 13-12-2008, 18:06 »

Moi drodzy, aby doprowadzić analizę do końca i aby analiza prowadziła do zdrowia, będę regularnie informować Was o postępach. Może jak tyle osób będzie mi kibicowało lub też "nadzorowało", to jakoś się uda. Z rzucaniem palenia idzie mi wspaniale. Z kawką też. Dzisiaj ugotowałam sobie pyszne warzywa z rybką. Wypiłam też koktajl z miodem, ostropestem , grejfrutem, dynią i lnem. Posłuchałam też muzyczki tej do synchronizacji. Ale odlot. Usnęłam prawie ,ale jak pies zaczął drapać w drzwi, to było po relaksie.
Przez ostatnie dni jakoś nie mogę zapanować nad jelitami. Ciągle mi się tam przewala i pcha, nieważne czy coś się dzieje czy nie. Może to po tej poduszce tak ma być? Więc tak, albo czują, że to koniec  ich panowania i to ich ostatnie podrygi, albo po prostu boję się już na zaś piątkowej imprezy firmowej. Zaopatrzyłam się w Ignatię Stres firmy Dagomed na zapas. Jak ją przeżyję, wyjeżdżam na święta i wracam dopiero w styczniu. Znaczy wyjeżdżam tak czy tak, tylko się jeszcze zastanawiam, czy znów zrobię unik ,czy też będę się świetnie bawić jak normalni ludzie. Wszystko w moich rękach.
Kasia
Zapisane

"Szczęście w życiu zaczyna się od uspokojenia umysłu."
Cycero
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 9   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!