Niemedyczne forum zdrowia
27-04-2024, 14:08 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Słaba silna wola czyli chętka na słodycze  (Przeczytany 9220 razy)
MohSETH
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 40
MO: 21-10-2008
Skąd: Legnica
Wiadomości: 215

« : 03-12-2008, 22:54 »

Witajcie smile

Staram się być na diecie od dnia rozpoczęcia picia MO. Jedno mi nie wychodzi... Powstrzymanie się od słodyczy. Całe życie obżerałem się wszystkimi możliwymi słodyczami... Potrafiłem zjeść 2 tabliczki czekolady na raz... O dziwo nie mam ani grama nadwagi, ale pomóżcie mi... W jaki sposób rzucić ten cholerny nałóg? Prawie 2 miesiące na diecie zostały zniszczone chwilą przyjemności... Możecie mi zaproponować coś w zamian gdy dopadnie mnie głód na słodkie? Orzeszków już próbowałem... Bez rezultatów... a może raz na 2 miesiące coś słodkiego nie zaszkodzi?

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 04-12-2008, 11:55 wysłane przez Grażyna » Zapisane
reva272
« Odpowiedz #1 : 03-12-2008, 23:19 »

Ja wtedy pogryzam orzechy lub suszone morele.

Znalazłam na stronie dr Janusa przepis na takie "przypadki" jak Ty  smile
http://www.drjanus.pl/przepisy/przepisy-kulinarne-w-leczeniu-grzybicy
wklejam:

"Zamiast słodyczy

Kiedy nie możesz powstrzymać się przed zjedzeniem słodyczy, to zrób sobie kogel - mogel. Składniki: 3 jaja, jeden cały banan, 3 - 4 łyżki stołowe oleju z siemienia lnianego lub oliwy z oliwek pierwszego tłoczenia na zimno, 4 łyżki nasion siemienia lnianego. Przygotowanie: Mieszankę zmiksować i wypić. Dzięki kogel - moglowi można uzyskać dwie korzyści: dostarczyć dużo energii oraz zaspokoić chęć spożywania cukru. Olej zapobiegnie wchłonięciu zbyt dużej ilości glukozy po strawieniu banana. Proszę jednak przygotowywać sobie tę mieszankę niezbyt często, raczej w sytuacjach wyjątkowych."

-----------------
możesz też dodatkowo przyjmować 1-2 tabletek/dzień chromu (np. Wallmark) -to też powinno ograniczyć apetyt na słodycze.
« Ostatnia zmiana: 03-12-2008, 23:30 wysłane przez reva272 » Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #2 : 04-12-2008, 00:01 »

Suplementacja chromu nie jest obojętna dla zdrowia, jeśli sięgać po ten sposób, to ograniczyć się do 1 tabletki. Najlepszą metodą ograniczenia apetytu na słodycze jest zadbanie o dostarczenie organizmowi tych składników, na które ma on zapotrzebowanie. Nie jest to łatwe, bo jak przewidzieć, czego organizmowi trzeba. Najtrudniejsze w dzisiejszych, pospiesznych czasach, jest zwolnienie tempa jedzenia, po to, by móc się nim delektować - jeść wolno, wgryzając się i wsmakowując w każdy przeżuty kęs. Jemy zbyt szybko i co za tym idzie, za dużo, a niedobory mimo to utrzymują się, gdyż nie zawsze jemy to, co trzeba.
Pokutuje wśród "grzybiarzy" opinia, że należy jeść "jak najmniej" węglowodanów, a to jest nieporozumienie. Trzeba jeść węglowodany w postaci produktów jak najmniej przetworzonych, czyli zrezygnować z cukru (rafinada) i białej mąki (czysta skrobia). Nie należy zapominać, że węglowodany (zwane inaczej cukrami lub cukrowcami, albo sacharydami; dzielą się na cukry proste=jednocukry=monosacharydy, oligosacharydy mające od 2 do 10 cukrów prostych w składzie oraz polisacharydy, czyli wielocukry) są także niezbędne dla organizmu, który się o nie upomni zwiększonym zapotrzebowaniem.    http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%99glowodany#Disacharydy)
Komponowanie posiłków w taki sposób, aby w każdym znalazły się węglowodany w postaci warzyw, kasz, a także niewielkiej ilości owoców, zapobiegnie niezdrowemu apetytowi na słodycze.
Zapisane
Rysiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810

« Odpowiedz #3 : 04-12-2008, 07:50 »

Cytat od: MohSETH
Całe życie obżerałem się wszystkimi możliwymi słodyczami... Potrafiłem zjeść 2 tabliczki czekolady na raz... O dziwo nie mam ani grama nadwagi,

Oj, jak dobrze ja to znam, w moim przypadku niejednokrotnie dwie czekolady to było za mało Ale odstawiłem bezproblemowo z dnia na dzień, na początku było ciężko, bo nigdy sobie nie odmawiałem dowolnych ilości słodyczy ale dałem radę. Co ciekawe jak chciało,czy czasmi nadal chce, ale już rzadko, mi się coś słodkiego to jem sobie kawałek masła i chęć na słodycze przechodzi. Oprócz tego raz na kilka miesięcy (częściej nie muszę) kupuję sobie czekoladę 85% i jak już naprawdę mam chęć na słodycze to jem dwa kawałki tej czekolady, jest tak gorzka, że od razu przechodzi mi chęć na dalsze jej jedzenie smile
« Ostatnia zmiana: 04-12-2008, 12:49 wysłane przez Rysiek » Zapisane

Grażyna
« Odpowiedz #4 : 04-12-2008, 11:36 »

Uśmiałam się z Twojego, Ryśku, postu, bo ze mną jest tak samo - odstawienie, czasami kawałeczek masła albo prawdziwa gorzka. I jak to jest, że Ty nadal szczupły, a ja nadal zbyt okrągła.
MohSETH, a jak Twoja sylwetka, spalasz chociaż te czekolady? Zamień je na pestki z dyni.

(Fajne są literówki, ale lepiej, że wyszła "czekalada", niż np. "czekulada") - Już poprawiłem msn-wink //Rysiek
« Ostatnia zmiana: 04-12-2008, 12:50 wysłane przez Rysiek » Zapisane
Lady
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 12-12-2007
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 374

« Odpowiedz #5 : 04-12-2008, 11:46 »

Ja pojadam gorzką czekoladę, dobre są też gęste koktajle owocowe. Po nich zmniejszają się "chętki". Generalnie to nie przestrzegam ścisłej diety przeciwgrzybiczej tylko staram się zdrowo jadać, ale na przyjęciach to często zgrzeszę   Mam taki jeden patent na słodkie jadam chleb turecki z piekarni Grzybki (Warszawa). Sama nie wiem co w nim jest ale na pewno jest mnóstwo bakalii z błonnikiem do tego masełko i wszystkie słodycze świata mogą się schować. msn-wink msn-wink

Sprawdziłam na ich stronie ten chlebek jest żytni bez cukru tylko z bakaliami, mają też inne chleby zdrowotne.
« Ostatnia zmiana: 04-12-2008, 11:52 wysłane przez Lady » Zapisane

pozdrawiam Ania
MohSETH
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 40
MO: 21-10-2008
Skąd: Legnica
Wiadomości: 215

« Odpowiedz #6 : 04-12-2008, 16:00 »

Grażynko sylwetkę mam ok. Od zawsze pływałem i od pół roku jeżdżę na rowerze (To w ramach walki ze stresem). Zjadłem pumpernikiel... i jakoś przeszło... Grażynko 2 tabliczki to ja zjadałem kiedyś... Teraz rezygnuję... Mam 196 cm i ważę 84 kg...
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #7 : 05-12-2008, 00:08 »

Suuuper masz wymiary. Ja rozumiem, że już nie grzeszysz, ale może się to zdarzyć, jeśli przesadzisz z unikaniem węglowodanów należnych z racji wieku, trybu życia, aktywności fizycznej i umysłowej. Moim zamiarem było tylko ostrzeżenie, żeby nie pomijać w jadłospisie dobrych (czyli niskoprzetworzonych) cukrów. Lady wspomina o koktajlu - to jest wspaniały wynalazek i Mistrz nie na darmo go poleca.
Zapisane
carola
« Odpowiedz #8 : 05-12-2008, 19:32 »

Grażynko, czy przy tzw.II etapie leczenia candidy można naprawdę jeść cukier? dr Janus raczej tego nie poleca..a ja czasem mam taką ochotę np. na gorzką czekoladę!   
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #9 : 05-12-2008, 20:42 »

Cukier, jako produkt rafinowany, nie jest zdrowy. Składa się niemal w całości z sacharozy. Historia spożycia cukru to mniej, niż 200 lat http://pl.wikipedia.org/wiki/Cukier_buraczany
Podobnie, jak rafinowany olej czy biała mąka -  zdrowemu nie zaszkodzi, chory powinien ich unikać.
Stosowanie produktów rafinowanych na tyle się jednak upowszechniło, że trudno nam je całkiem wykluczyć. Należy je stosować z dużym umiarem i to wszystko. Wpadanie w skrajność może grozić obłędem.

Carolo, przeczytaj post Mistrza z wczorajszego dnia, z 10:29.

Chciałabym jeszcze dodać kilka słów na temat przepisu dr Janusa. Dlaczego nie należy tej mieszanki zbyt często stosować? Po pierwsze, trzeba tę bombę energetyczną jakoś zmetabolizować. Po drugie, jest to połączenie dużej ilości węglowodanów z dużą ilością białka, a więc - zwykle przez Doktora nie polecane. (?) Po trzecie, także z powodu zawartości w niej surowego białka, a w nim - awidyny. Wiążąc biotynę (wit.H), stymulującą namnażanie bakterii, awidyna chroni jaja przed zakażeniem. Spożywanie dużej ilości surowego białka jaj może doprowadzić do niedoboru biotyny w organizmie.

Tak więc lepiej jadać odpowiednią ilość węglowodanów w każdym posiłku oraz włączyć na stałe koktajle z błonnikiem, które można komponować z różnych produktów, także wzbogacać żółtkami, olejem lub śmietaną. Gorzka czekolada oraz kakao od czasu do czasu, byle nie w dużych ilościach - także.
« Ostatnia zmiana: 05-12-2008, 20:45 wysłane przez Grażyna » Zapisane
carola
« Odpowiedz #10 : 05-12-2008, 21:20 »

Od Grażyna
Cytat
Wpadanie w skrajność może grozić obłędem.
To naprawdziwsza prawda, ja chyba nieststy wpadłam, nawet do takiego stopnia że z nienawiścią patrzę na ludzi objadających się słodyczami (a u mnie w pracy to bardzo powszechne). Jak się otrząsnę z amoku to tłumaczę sobie że są inne przyjemności w życiu. Ale nie jest to proste bo przez wiele lat jadałam słodycze niemal codziennie, na poprawę nastroju, na smutki..
Pisząc o mieszance, masz na myśli czekoladę? Ta rozkosz dla podniebienia (ostatni słodycz jaki konsumowałam to było w lutym 2008-tort truflowy....smile)) Co do czekolady zrozumiałam że 1x raz na tydzień można, ale dobrej jakości.
od Grażyna
Cytat
włączyć na stałe koktajle z błonnikiem, które można komponować z różnych produktów
Koktaile zaczęłam pić parę dni temu, z cytryny. Chyba nie powinnam nic więcej dodawać na samym początku. Zaczęłam od 1 sztuki i prawdę mówiąc nie wiem kiedy wypic drugi? rano wypijam MO i lecę do pracy, chyba tylko wtedy mogłabym zmieścić drugi.
Zaintrygowało mnie kakao, przecież dodanie odrobiny do pieczonego jabłka to jak snikers!
serdeczne dzięki za roziwanie wątpliwosci i pozdrawiam!
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #11 : 06-12-2008, 00:04 »

Cytat
Pisząc o mieszance, masz na myśli czekoladę?
Mieszanka z postu Revy! Tak to jest, jak się nie czyta wcześniejszych postów, tylko ostatni.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!