Niemedyczne forum zdrowia
27-04-2024, 07:11 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 10   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Hashimoto  (Przeczytany 235327 razy)
Kawka
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-09-2005
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #60 : 23-04-2009, 16:27 »

Matylda, przeprowadzimy krótką analizę Twojego zdrowia pod kątem doboru właściwej dla Ciebie dawki Letroxu. Skoro na dawce 87,5 nie miałaś jakiś specjalnych negatywnych objawów, ale samopoczucie miałaś bez specjalnych rewelacji, zaś na dawce 100 czułaś się bardzo dobrze - miałaś dużo energii, potrzebowałaś mniej snu niż dotychczas, bez problemu budziłaś się jeszcze przed budzikiem (kto był w niedoczynności, ten wie, jak trudno wówczas „wyleść z wyrka”), ale jednocześnie odczuwałaś lekkie kołatania serca, spowodowane najprawdopodobniej za wysokim poziomem FT4, czego nie można bagatelizować, to oznacza, że pierwsza dawka była zdecydowanie za niska, a druga leciutko za wysoka. Wydaje mi się, że lepiej będziesz się czuć, gdy hormony tarczycy utrzymasz na poziomie bliższym górnej granicy normy. Trudno powiedzieć, czy to będzie 70, 80 czy 90%. Sama ocenisz, który będzie dla Ciebie najodpowiedniejszy.

Matyldo, na szczęście, nie masz złej przemiany hormonów tarczycy. U Ciebie raczej problem leży w dobraniu optymalnej dawki tyroksyny, i za 2-3 miesiące poziom FT3 powinien wzrosnąć, co dodatkowo polepszy Twoje samopoczucie. U mnie, podobnie jak u Ciebie nie sprawdziło się branie tyroksyny wieczorem. Ale u Marlenki ten sposób zadziałał. Każdy z nas jest inny. Sądzę, że sposób w jaki bierzesz Letrox jest w porządku, czyli najpierw tyroksyna i w 2 godz. później Mikstura.

Grażynko, już Ci odpowiadam skąd wzięłam ten 4-godzinny odstęp między hormonem a Miksturą. Stosując krótsze przerwy zawsze wpadałam w nadczynność polekową. I tak metodą prób i błędów wypróbowywałam różne sposoby dawkowania hormonu i tylko ten się u mnie sprawdził. Jest kłopotliwy, to fakt.

« Ostatnia zmiana: 23-04-2009, 16:30 wysłane przez Kawka » Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #61 : 23-04-2009, 18:26 »

Kawko, skoro doszłaś do tego metodą prób i błędów, to w porządku.
Myślałam raczej, że zapożyczyłaś ten pomysł z medycyny bardzo naturalnej.
Jak jednak wyjaśnisz, że Mikstura wypita sporo po hormonie powoduje nadczynność polekową, bo jakoś tego nie mogę pojąć, a poza tym wszystko, o czym piszesz jest dla mnie zrozumiałe i trafia do mnie?
Zapisane
Kawka
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-09-2005
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #62 : 23-04-2009, 20:05 »

Ano, tak bylo. Gdy piłam miksturę w godzinę, później w dwie, aż wreszcie  po trzech godzinach po tyroksynie, zawsze miałam bardzo wysokie FT4 tj. od 110 do prawie 200% normy i prawie nieoznaczalne FT3. Ciągle czułam, że coś jest nie tak z moim samopoczuciem. Nie umiem powiedzieć, dlaczego mikstura tak działa na mój organizm i zaburzała wchłanianie tyroksyny. Odkąd piję Miksturę w 4 godziny po tyroksynie nigdy nie miałam nadczynności polekowej. Nigdy. Wiesz jaka to ulga. Ft4 wynosi grzecznie 60-70% i taki poziom jest dla mnie optymalny. Natomiast nadal mam niskie FT3, ale to już inna bajka. Domyślasz się pewnie, że takie stosowanie tyroksyny jest strasznie uciążliwe, i momentami nawet rozważałam odstawienie przynajmniej na jakiś czas picie Mikstury.

Tak samo nie umiem Ci wytłumaczyć dlaczego pijąc już dość długo Miksturę bardzo ściemiały mi włosy i z ciemnej blondynki stałam się szatynką.
« Ostatnia zmiana: 23-04-2009, 20:08 wysłane przez Kawka » Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #63 : 23-04-2009, 20:36 »

Po prostu kawka  smile
Zapisane
Boja
« Odpowiedz #64 : 24-04-2009, 07:54 »

Cytat
Tak samo nie umiem Ci wytłumaczyć dlaczego pijąc już dość długo Miksturę bardzo ściemiały mi włosy i z ciemnej blondynki stałam się szatynką.
Czego to MO z ludźmi nie wyprawia, może podświadomie użyłaś farby do włosów! Pozdrawiam Cię Kawko serdecznie i wszystkie dziewczynki z tego działu.
Zapisane
Halisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253

« Odpowiedz #65 : 24-04-2009, 07:59 »

Letrox 100 wzięłam dzisiaj o 5:20, miksturę wypiłam ok.7, więc minęły niepełne 2 godziny.
Trochę serducho mi przyspieszało, ale nie wiem czy z tego powodu. Chociaż jak od dawna łykałam Letrox niedługo po miksturze i czułam się przy tym w miarę to 100 przed wszystkim z samego rana może powodować różne reakcje.
Czuję się dzisiaj tak sobie, ale chyba ta zmiana czasu przyjmowania Letroxu w pierwszym dniu nie spowodowałaby nagłej zmiany. Jak myślicie?
Zapisane
Kawka
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-09-2005
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #66 : 24-04-2009, 09:57 »

Cytat
Letrox 100 wzięłam dzisiaj o 5:20, miksturę wypiłam ok.7, więc minęły niepełne 2 godziny. Trochę serducho mi przyspieszało, ale nie wiem czy z tego powodu.

Halisia, jak się teraz czujesz? Organizm musi się przystosować do nowego sposobu podawania hormonu. Za kilka dni wszystko powinno wrócić do normy. Na takie telepki weź magnez, który dodatkowo także wycisza.

Kiedy ostatnio kontrolowałaś poziom tarczycowych hormonków? Kołatanie serca może być równie dobrze objawem za małej dawki tyroksyny. Choć z drugiej strony za duża dawka hormonu też daje nieźle popalić...
Zapisane
Halisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253

« Odpowiedz #67 : 24-04-2009, 13:37 »

Dzisiaj jest już lepiej, ale wzięłam 2 tabletki Asparginu bo to akurat miałam ze sobą w pracy. Na badania idę we wtorek bo 7 maja mam wizytę. Wprawdzie skierowanie dostałam tym razem tylko na parathormon, wapń i fosfor, ale zrobię dodatkowo TSH, FT3 i FT4. Wcześniej pisałaś Kawko jeszcze o czymś- Anty TPO czy coś podobnego.
Moja lekarka trzyma się dozowania skierowań po 3 czynniki, jak teraz wymusiłam parathormon to już TSH nawet nie dała.
Podejrzewam, że normowanie się musi potrwać kilka dni. Czy to, że brałam dotychczas letrox zaraz po MO wpływało na jego lepszą wchłanialność czy odwrotnie?
Jak myślisz Kawko, czy jak pójdę na badania we wtorek, to będą one już uwzględniały zmieniony sposób przyjmowania czy powinnam poczekać jeszcze. Muszę je zrobić w przyszłym tygodniu bo przed 7 maja już nie bardzo będę miała czas, ale mogę poczekać do czwartku lub piątku.
Zapisane
Kawka
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-09-2005
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #68 : 24-04-2009, 18:12 »

Nawet nie wiesz Halisiu, jak się cieszę, że już lepiej się czujesz.

U mnie Mikstura zaburzała (obniżała) wchłanianie tyroksyny i w rezultacie tak łatwo dochodziło do nadczynności polekowej. Biorąc 106,25ug Euthyroxu, gdy zachowuję ok. 4-ro godzinny odstęp między miksturą a hormonem poziom FT4 mam optymalny dla mojego samopoczucia, gdy zaś przerwa była krótsza wpadałam w nadczynność polekową.

W ub. r. poradziłam Ci sprawdzenie przeciwciał - przeciw peroksydazie tarczycowej (anty TPO) i przeciw tyreoglobulinie (anty TG), aby ewentualnie wykluczyć Hashimoto. Jeżeli jesteś już zdiagnozowana, to ich nie rób, szkoda kasy, są dość kosztowne.

Halisiu, najlepiej byłoby, żebyś mogła zrobić badanie po około miesiącu brania hormonu według nowego grafika. Ale skoro to niemożliwe, to zrób wcześniej. Mówi się trudno.

Pytałaś mnie już dość dawno, czy wiem, jaki szpital przeszczepia przytarczyczki. Przeoczyłam to pytanie za co Ciebie gorąco przepraszam. Na pewno wykonuje je warszawski Szpital Kliniczny im. prof. W. Orłowskiego przy ul. Czerniakowskiej 231. Zabiegi takie przeprowadza prof. Ireneusz Kozicki. U mnie prof. przeszczepił mi moje własne przytarczyczki. Są one podobno bardzo malutkie, a zabieg dość krwawy, i wielu chirurgów ich po prostu nie zauważa i usuwa razem z chorą tkanką tarczycową. Prof. powiedział mi, że przeszczep przytarczyczek to standard podczas zabiegu wycięcia tarczycy. Może skonsultowałabyś swój problem z profesorem. Na priv chętnier podam Ci kontakt do prof.

Zapisane
Halisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253

« Odpowiedz #69 : 24-04-2009, 18:43 »

Dzięki Kawko za informacje. Bardzo proszę o kontakt do profesora.
Powiedziałam swojej endo o tym, że w innych ośrodkach są przeszczepiane przytarczyce to ona na to, że owszem, ale znikomy procent działa i tego typu durnoty.
Jak pisałam wcześniej nie bardzo jej ufam, ale z tego co tu czytam wszędzie jest problem z dobrym endokrynologiem.
Pytałam ją podczas ostatniej wizyty jakiego rodzaju jest ta moja niedoczynność to udawała zdziwioną, ze nie robiła badania parathormonu. Dlatego teraz dostałam skierowanie.
Po pierwsze jak mówiłam nie ma zbyt wielu dobrych specjalistów, a po drugie na niej mogę coś wymuszać szantażem.
Swoją drogą dzisiaj wysłałam do firmy, która pomaga w sprawach o odszkodowanie z powodu błędu medycznego pytanie jakie szanse ma moja sprawa i jakie koszty musiałabym ponieść. Prawdopodobnie biorą jakiś procent od wygranej sprawy.
Co miesiąc muszę wydać na sam wapń ok.100 zł, mam troje dzieci i różne inne wydatki. Nie wiem czy mieli już takie sprawy, ale słyszałam, że mój przypadek to nie jedyny w tym szpitalu. Może więc spróbuję zmusić lekarzy do odpowiedzialności.
Na razie zrobię te wyniki, które muszę mieć na 7 maja, a dodatkowo TSH i FT3 i FT 4 ( a może bez TSH - jak myślisz?). Później zobaczę co dalej.
Takie dziwne uczucia wokół serca miałam już od kilku dni, takie jakby dławienie. Coś już się zaczęło dziać wcześniej niezależnie od zmiany harmonogramu picia MO i Letroxu.
Nie bardzo będę wiedziała co z czym powiązać, ale czort go bierz, najwyżej po m-cu zrobię badania na własny koszt.
Dzięki Kawko, pozdrawiam cię serdecznie.   biggrin
Zapisane
Kawka
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-09-2005
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #70 : 24-04-2009, 19:32 »

Halisia, wysłałam Ci przed chwilą wiadomość, sprawdz skrzynke pocztową.

W takim razie zrób teraz tylko FT3 i 4. I walcz o odszkodowanie, będę Ci kibicować.

Też serdecznie pozdrawiam, kawka
Zapisane
hajdi
« Odpowiedz #71 : 24-04-2009, 20:22 »

Co miesiąc muszę wydać na sam wapń ok.100 zł,(...)Takie dziwne uczucia wokół serca miałam już od kilku dni, takie jakby dławienie. Coś już się zaczęło dziać wcześniej niezależnie od zmiany harmonogramu picia MO i Letroxu.
Nie bardzo będę wiedziała co z czym powiązać,
To dławienie, o którym piszesz może być spowodowane przedawkowaniem wapnia.
Zapisane
Halisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253

« Odpowiedz #72 : 24-04-2009, 21:03 »

No właśnie. Przyjmując substytucję nigdy nie wiem jaki aktualnie jest stan, jeśli wizyty są co pół roku.
Czasami też zdarzało się że za wysoki był fosfor.
Kiedy miałam atak tężyczki to akurat poziom potasu był za niski.
Jest tyle powiązań, że ja za nimi nie nadążam.
Bez badania nie potrafię na podstawie obserwacji organizmu nic określić.
Zapisane
Matylda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 47
MO: maj 2007
Skąd: Poznań
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #73 : 25-04-2009, 22:17 »

Kawko, serdecznie dziękuję Ci za pomoc. Sporo rzeczy mi wyjaśniłaś i to co wiedziałam o tarczycy zaczyna mi się składać w całość. Poza tym wskazałaś mi na co muszę zwrócić uwagę i czego się jeszcze dowiedzieć.
Zaczęłam stosować dawkę tyroksyny 93,75, bo rozumiem, że system: jednego dnia 87,5, a drugiego 100 nie jest OK?
Dziewczyny - trzymam za was kciuki smile
Zapisane
Kawka
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-09-2005
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #74 : 26-04-2009, 09:11 »

Matylda, lepiej będzie, gdy zastosujesz taką samą dawkę hormonu każdego dnia.

Moim zdaniem, podwyższając dawkę hormonu jaką brałaś ostatnio z 87,5 do 93,75 ug, czyli o 6,25ug, spowodujesz podwyższenie hormonów tarczycy, a tym samym poczujesz się przypływ energii i nie pojawią się objawy nadczynności, jakie miałaś przy dawce 100ug. Gdyby jednak pojawiły się jej objawy - będzie potrzebna jeszcze minimalna korekta dawki tyroksyny w dół.

Obserwuj swój organizm i po miesiącu ponownie sprawdź hormony. Tylko takimi malutkimi kroczkami ustalisz dawkę tyroksyny optymalną dla siebie.

Trzymam kciuki za Ciebie i powrót do zdrowia  thumbsup



Zapisane
Balbina
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2.11.2008
Skąd: Kraków
Wiadomości: 116

« Odpowiedz #75 : 28-04-2009, 17:21 »

No i teraz jestem w kropce bo odebrałam dzisiaj wyniki i coś to moje FT3 mnie zawiodło.

w nawiasach podaję normy jakie podaje laboratorium
moje poprzednie wyniki:
TSH 0,862 (0,27 - 4,2) 15,1%
FT4 18,52 (12 -22)  65,2%
FT3 4,33   (3,9 - 6,7)   15,4%

moje obecne wyniki po miesiącu zażywania Selenu - pierwsze dwa tygodnie 100 µg obecnie 200 µg
TSH 1,260  (027 - 4,2) 25,2%
FT4 16,35  (12 -22) 43,5%
FT3 3,69   (3,9 - 6,7)  wychodzi wg. moich obliczeń -7,5%

Wiem, że miesiąc brania Selenu jeszcze nie jest żadnym wykładnikiem, ale miałam cichą nadzieję, że jednak ruszy się chociaż odrobinę czyli będzie sie powoli wyrównywał poziom FT4 i FT3.
Myslę, że nadal będę brała Selen i zobaczę co będzie za kolejny miesiąc. Bo ogólnie czuję się lepiej niż w czasie kiedy go nie brałam.  Może macie jakieś sugestie w tej kwestii?

Na dodatek powoli rosną moje wyniki z prolaktyny chociaż na razie jeszcze są w normie laboratoryjnej.
Zapisane

"Jeżeli nie jesteś gotowy do zmiany swego życia, nie możesz oczekiwać pomocy" – Hipokrates
Kawka
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-09-2005
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #76 : 28-04-2009, 19:52 »

Balbina, cieszę się, że czujesz się lepiej.

Czy obydwa badania robiłaś będąc na tej samej dawce tyroksyny? Pytam, ponieważ poziomy hormonów tarczycy (FT3 i FT4) spadły równo o ok. 21%, i jednocześnie wzrosło TSH. Może czas pomyśleć o podwyższeniu dawki? Przemawia z tym także wzrost poziomu prolaktyny.

Selen bierzesz dość krótko. Spróbuj „konsumować” go jeszcze jeden, dwa miesiące. Jeżeli nie poprawi on przemiany, ratunkiem będzie suplementacja dodatkowym hormonem T3.

Przy okazji kontroli hormonów oznacz poziom ferrytyny, może jej niski poziom zaburza u Ciebie przemianę hormonów. Hashimoto bardzo często idzie w parze z anemią. Tak jest też u mnie, niestety
Zapisane
Balbina
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2.11.2008
Skąd: Kraków
Wiadomości: 116

« Odpowiedz #77 : 28-04-2009, 21:02 »

Kawko, dziekuję za odpowiedź i sugestie. Tak obydwa badania robiłam będąc na tej samej dawce tyroksyny tj. 4x125 i 3x150. Miałam nadzieję, że może z czasem będę mogła zmniejszyć dawki, a moja tarczyca nagle obudzi się do działania smile Od wykonania badania wprowadziłam równe dawki codziennie tj. 137,5 zobaczę jakie będą efekty. Selen dalej będę zażywać. Do cierpliwych ponoć świat należy msn-wink
Zapisane

"Jeżeli nie jesteś gotowy do zmiany swego życia, nie możesz oczekiwać pomocy" – Hipokrates
Halisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253

« Odpowiedz #78 : 29-04-2009, 16:06 »

Kawko, zrobiłam wczoraj wyniki, jeśli mogłabyś to rzuć okiem.
TSH 1,03 (norma 0,32 - 5,0)
Ft3  3,06 (norma 2,30 - 4,20)
fT4  1,73 (norma 0,71 - 1,81 )
Niestety za niski poziom wapnia, stąd moje sercowe objawy.
Poziom w badaniu 2,04 (norma 2,15-2,57).
Parathormon wartość badana 5,30 (norma 11,10-79,10).
Kawko nie kontaktowałam się z profesorem ponieważ chciałam zobaczyć jak się przedstawia  poziom parathormonu. Dzisiaj wyczytałam, że przeszczep jest możliwy kiedy się pobierze przytarczyce przed zabiegiem. Od dawcy chyba nie jest to możliwe.
Czy parathormon jest bezpośrednio wytwarzany przez przytarczyce, czy gdzie indziej?
U mnie poziom jest niski ale jakiś jest. Jeśli jest wytwarzany przez przytarczyce, to znaczy, że te moje cokolwiek robią.
Jeśli dobrze rozumuję, gdyby zostały całkowicie uszkodzone to poziom parathormonu powinien być 0.
Kawusiu kochana zerknij jeśli możesz i mi to przelicz bo już dzieci jak kruki siedzą nade mną i gonią od komputera. Później może wejdę a jak nie to jutro w pracy.  smile
Zapisane
Kawka
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-09-2005
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #79 : 29-04-2009, 19:48 »

Halisiu, oto Twoje wyniki w procentach:
FT3 - 40%
FT4 - 20%
Wniosek - bierzesz obecnie za małą dawkę tyroksyny. Twoja tarczyca wręcz błaga o więcej hormonu. Kiedy masz wizytę u endokrynologa? Kontrolne wizyty u lekarza co pół roku są stanowczo za rzadkie.

Parathormon (PTH) rzeczywiście produkują przytarczyczki. Podnosi on poziom wapnia we krwi, a wraz z kalcytoniną (produkowaną przez tarczycę) oraz wit. D reguluje gospodarkę wapniowo-fosforanową organizmu. Występujący niedobór parathormonu wskazuje na pooperacyjną niedoczynność przytarczyc, która objawia się niskim stężeniem wapna we krwi (niższym od 2,25). Nie wykluczone, że z czasem przytarczyczki podejmą swoją funkcję.
Stosuj posiłki zawierające możliwie dużo wapnia i ubogą w fosforany [ogranicz spożycie mleka i jego przetworów, żółtek jaj, kalafiorów]. 

Leczenie przeszczepami gruczołów przytarczycznych od dawców jest podejmowane w kraju. Z tego co kiedyś czytałam wykonuje się przeszczepy fragmentu gruczołu przytarczycznego do mięśnia przedramienia.
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 10   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!