Niemedyczne forum zdrowia
18-04-2024, 18:43 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Celiakia  (Przeczytany 14096 razy)
Lady
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 12-12-2007
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 374

« : 07-01-2009, 13:21 »

Może źle to wyjaśniłam   celiakia to nietolerancja wszelkiego glutenu i bardzo poważne zaburzenie metaboliczne występujące u 1% populacji. Ale obecnie występuje coraz częściej nietolerancja na gluten z pszenicy i właśnie ja to mam. Czyli sensacje jelitowe np. po zjedzeniu naleśników. Po chlebie żytnim nic się nie dzieje.

Może tak się to dzieje, bo nauka prze do przodu wytwarzając nienaturalne twory jak pszenica wysoko glutenowa. Nowe odmiany mają ziarna szkliste po przekrojeniu, starsze miały bardziej mączyste -białe.

Obecnie pszenica im jest bardziej glutenowa tym chętniej ją młyny kupią i drożej zapłacą. A dlaczego taką chcą, bo jest bardziej wypiekowa. Na gluten w pszenicy ma wpływ nawożenie azotowe. Im wyższe tym większy gluten, może właśnie o to chodzi.  blink

Żyta generalnie ludzie nie podsypują nawozami przez to jest zdrowsze.
« Ostatnia zmiana: 07-01-2009, 23:14 wysłane przez hajdi » Zapisane

pozdrawiam Ania
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #1 : 07-01-2009, 21:34 »

Cytat
Podejrzewam ją u siebie, a wiem, że nie powinnam rozpoczynać diety bez badań ( znając siebie i swoje życie)
   A czemu się uparłaś na te badania?
   Zobacz, Biedronka, w marcu minie Ci rok terapii, gdybyś zastosowała dietę bezglutenową, chociaż pół roku temu, to pewnie już byłoby po kłopocie, a gdyby wcześniej...
   U mnie już, prawie nie ma śladów po chorobie Duhringa, a prześladowała mnie chyba ze 30 lat.
   Dietę bezglutenową wprowadziłem jakieś kilka m-cy temu.
   Pamiętam, że u Ciebie jest dosyć dziwna sytuacja, że masz pewne kłopoty z niedowiarkami?
« Ostatnia zmiana: 10-11-2011, 17:56 wysłane przez Zibi » Zapisane
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #2 : 07-01-2009, 21:50 »

Jakimi niedowiarkami? Rodzina mi tyłek truje i mówią, że mam "jeść normalnie i pozytywnie myśleć, bo jestem zdrowa" i wiele innych rzeczy. To może o to Ci chodzi. Tak, po to mi badania także... i także po to, że czytałam, że ta choroba to na całe życie. Nie chcę za 2 lata stwierdzić, że może mam, a może nie mam, a może sobie wymyśliłam, a może już mogę. Tobie minęła? Jak to możliwe? Może nie masz tylko objawów? Co masz na myśli " prawie nie ma śladu"

Dodano
Byłam oporna w rozpoczęciu diety bezglutenowej bo myślałam, że jest to grzybica, a tu klops, zamiast zdrowieć, to ja bardziej na biegu przetrwania ostatnio funkcjonuję.

Dodano
Chyba żeby uwierzyć Mistrzowi, że nie jest na całe życie. Wtedy sytuacja przedstawia się inaczej.
« Ostatnia zmiana: 10-11-2011, 17:57 wysłane przez Zibi » Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
hajdi
« Odpowiedz #3 : 07-01-2009, 21:51 »

Cytat
... i także po to, że czytałam, że ta choroba to na całe życie. Nie chcę za 2 lata stwierdzić, że może mam, a może nie mam, a może sobie wymyśliłam, a może już mogę. Tobie minęła? Jak to możliwe? Może nie masz tylko objawów? Co masz na myśli " prawie nie ma śladu"
Biedroneczko,
nie poznaję Cię. Czyżbyś straciła zaufanie do MO? Przecież tego nie muszę Tobie tłumaczyć, że lekarze piszą wiele bzdur o chorobach nieuleczalnych i "na całe życie".
Pamiętasz jak się zastanawialiśmy na forum, co to jest szybki i wolny metabolizm? Ten temat wyszedł od Ciebie, bo podejrzewałaś, że jesteś szybkim spalaczem. A Ty nie jestes szybkim spalaczem, tylko masz podziurawione jelita i organizm szybko przesuwa treść pokarmową, aby się obronić przed wnikaniem toksyn i białek do krwiobiegu. Płacisz za to niska wagą, bo organizm nie jest w stanie  dobrze się najeść.
« Ostatnia zmiana: 10-11-2011, 17:57 wysłane przez Zibi » Zapisane
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #4 : 07-01-2009, 22:31 »

Cytat
Raczej to ignorancja.
   Skąd ja to znam?
   Musiałem takie błędy często za tych terapeutów naprawiać, bo komuś się wydaje, że chleb na zakwasie to jest zdrowy. Podobnie jak Kwaśniewscy, uważają, że tłuszcz jest lekarstwem na całe zło.
   Najmniejszym złem będą kasze: jaglana i gryczana, chociaż może się w nich też trafić ziarno trawy - samosiejki, które będzie zwierało gluten.
   W chwili obecnej ustaliłem, że u mojej Matki uczulenia wywoływało siemię lniane, użyte do koktajli, a przecież siemię z natury rzeczy powinno być wolne od glutenu, więc zdecydowałem, że jakieś śladowe ilości glutenu znalazłem się w siemieniu w sposób analogiczny, jak w innych ziarnach, genetycznie wolnych od tej lektyny. Wcześniej tez zwróciłem uwagę na informację zawartą na opakowaniu foliowym z siemieniem lnianym, zakupionym w sklepie: - "Produkt zawiera śladowe ilości glutenu. (...)". Wówczas sądziłem, że to ingerencja człowieka, tj. podczas procesu oczyszczania, spowodowała obecność glutenu w produktach, które w pierwotnej postaci są wolne od niego. Zbagatelizowałem tę cenną informację, i Matka cierpiała dalej, bowiem chorą na celiakię takie ilości też potrafią wykończyć. Wyeliminowałem u niej wszystkie potencjalne pokarmy zawierające gluten, i nic to nie pomagało, aż dopiero po odstawieniu ziaren z lnu - nastąpiła poprawa.
   Taką informacją pomogłem kilku osobom, które również skarżyły mi się na prześladowanie ich przez gluten.
   Rozmawiałem też z pewnym Włochem, który twierdził, że na południu Italii pizze nie zawierają glutenu, zaś te jedzone na północy kraju są mniej smaczne, są twarde, i mąki do nich zawierają gluten.
Dalej twierdził w rozmowie, że mają specjalne wyselekcjonowane uprawy zbóż bezglutenowych takich jak: żyto, pszenica i orkisz. Wówczas skojarzyłem sobie, dlaczego w Polsce spierają się nienauczeni naukowcy o to, czy orkisz zawiera gluten, czy nie zawiera albo że śladowe ilości zawiera? Italianiec twierdził, że ingerencja człowieka (GMO) oraz warunki klimatyczne - przyczyniają się do tego, że w zbożach bezglutenowych, ten gluten zaczął się pojawiać. Ale wszak wiemy, że, jak nawet mąka nie zawiera glutenu, to trzeba ciasto skleić inną domieszką z glutenem albo ściemniać guar gumami, albo gumą arabską czy innym klejem biurowym.
   Jeśli już nie można się obyć bez chleba, to można kupować ten bezglutenowy, który nie posiada w sobie przedziwnej substancji, zwanej dalej litościwie "skrobia pszenna bezglutenowa". To dopiero wynalazek podobny w skutkach do antybiotyku, GMO, mikrofali, może "żywej wody"(?); jest to taki "spaw-plomba", z którą organizm się dopiero baruje... I teraz nie wiadomo, czy bardziej nie zaszkodzimy sobie chlebem, w którym nie ma tej substancji, ale za to są dwa "E-cośtam": jeden to - regulator kwasowości, a drugi to - guar guma. Czyli pozostaje ten najzdrowszy jako chleb niejedzony albo zastąpiony kaszami.
   Następna sprawa niejasna to siemię lniane bezglutenowe (mam na myśli niemielone oczywiście). Podobno są firmy, które takie mają, ale Lackie albo inny analityk - zada pewne pytania. W jaki sposób oczyszczone zostało to siemię z ewentualnych samosiejek? Czy w sposób chemiczny, jak w przypadku oddzielenia niemechanicznego glutenu od reszty ziarna pszenicy? Czy podziałano jakimś promieniowaniem, jak to robią w krajach orientalnych? Czy to tylko zwykła reklama, mająca działać na autosugestię?
   Pewien Polak, który bardzo cierpi od glutenu, nawet usiłuje wejść w porozumienie z firmami włoskimi i chce sprowadzać takie zboże, i w Zduni piec taki chleb na skalę światową, bowiem prawie każdy pacjent jest uczulony na gluten. Zrodził się mu pomysł, żeby uruchomić taką produkcję chleba i poprzez naszą przychodnię taki chleb reklamować, ale zapominał o atestach, kontrolach granicznych, sanepidach i innych, oraz o najważniejszym, o przepisie na taki chleb z mąki bezglutenowej, mimo że w składzie komponentów będą mąki: żytnia, pszenna, orkiszowa. Czy jest sens takiej inwestycji, jak trzeba będzie dodawać jakiegoś badziewia do sklejenia? Jedna piekarka mnie wprowadziła w zdumienie, jak oświadczyła, że ona to sklei wodą o odpowiedniej temperaturze...


Dodano
"Chyba żeby uwierzyć Mistrzowi, że nie jest na całe życie. Wtedy sytuacja przedstawia się inaczej."
Przecież Ty jesteś inteligentna, a nieinteligentna inaczej (nabyty intelekt np. podczas snu, książka pod poduszką), a Mistrzowi bym dał wiarę, bo niby dlaczego miałby ściemniać...
   Może ten post moderatorzy przeniosą na forum profilaktyczne? Nie wiem, czy to jest jakaś istotna informacja; może z tym siemieniem tak jest?
« Ostatnia zmiana: 10-11-2011, 17:52 wysłane przez Zibi » Zapisane
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #5 : 07-01-2009, 22:41 »

hajdi
Albo tyle jem, bo ze względu na zniszczone jelita więcej potrzebuję, by więcej organizm mógł przyjać, kto wie. To prawda, że lekarze piszą wiele bzdur o chorobach nieuleczalnych, ale jeśli chodzi o wyleczenie celiaklii to sceptyczna jestem. W każdym razie na dietę bezglutenową teraz przeszłam, z konieczności.

Dodano
Co w takim razie dodawać do koktailu powinni bezglutenowcy zamiast siemienia? ( słonecznik chyba)

Dodano
Nawet mi do głowy nie przyszło, że Mistrz mógłby ściemniać, ale nie jest na pewno nieomylny.Zobaczymy! zwykle jest tak, że większość się myli smile
Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #6 : 07-01-2009, 22:44 »

Tak było w Matki przypadku i w kilku innych, co nie znaczy że musi być w Twoim.
   Ja tam chleję koktajle z dodatkiem drutu kolczastego, jem bigosy w knajpach komunistycznych, spelunkach, gdzie bigos słodzą, zagęszczają mąką i nic już mnie nie rusza.
   Jestem zadowolony z przechorowania grypy, którą odchorowałem na zdrowie, a której nie miałem od 9 lat; miałem tylko lekkie katary, a tu nagle 38,7 stop. C. i prawdziwa oczyszczająca grypa, a moja żona na to:- "masz słabą odporność, a tyle już pijesz MO".
   No i co Twoi niedowiarkowie to "pryszcz" w porównaniu z ignorancją zdrowia przez konowałów. Przecież nie zmienię w jej głowie wypranego mózgu na tzw. akademii....

Dodano
Cytat
jest tak, że większość się myli
My jesteśmy znakomitą mniejszością jeszcze.
« Ostatnia zmiana: 16-11-2009, 13:40 wysłane przez Zibi » Zapisane
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #7 : 07-01-2009, 22:48 »

A ja gdzieś przeczytalam, ze jak sie bylo kilka lat na diecie, jak sie ma celiaklie i stwierdzi po tych kilku latach, że już przeszła, to można zacząć jeść gluten i nic nie czuć a jelita się psują. No albo od razu czuć.
Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #8 : 07-01-2009, 22:54 »

   Ale, co jest warta dieta jako dieta, czy nie jest maskowaniem? Zwłaszcza ta, którą zaleca medycyna klasyczna?
   Gdzieś wyżej pisał Mistrz, jak to się zmienia postać uczulenia, jeśli się ściemnia organizmowi...
« Ostatnia zmiana: 10-11-2011, 21:41 wysłane przez Zibi » Zapisane
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #9 : 07-01-2009, 22:57 »

Ach, no tak!
Oni nie mają MO, jedzą chlebki bezglutenowe itd...

Hmm.. no nic, spróbuję. gdybym miała jasne reakcje - warzywa - ok , chleb - be, ale to nie, ja ogólnie czuję się źle, właściwie po wszystkim prawie teraz. Głównie po mięsie, jajkach, ale to mogę tylko ograniczyć, a nie wyeliminuję.
Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #10 : 08-01-2009, 02:05 »

Cytat
W chwili obecnej ustaliłem, że u mojej Matki uczulenia wywoływało siemię lniane, użyte do koktajli, a przecież siemię z natury rzeczy powinno być wolne od glutenu, więc zdecydowałem, że jakieś śladowe ilości glutenu znalazłem się w siemieniu w sposób analogiczny, jak w innych ziarnach, genetycznie wolnych od tego białka.
Myślałem nad tym i uważam, że niekoniecznie musi to być akurat gluten. Jest to tylko jedna z lektyn http://pl.wikipedia.org/wiki/Lektyny wywołujących reakcje systemu odpornościowego. W żywności takich lektyn można spotkać bardzo dużo - jedni mają uczulenie na jajka, inni na drożdże, jeszcze inni na paprykę, olej kukurydziany, kiszona kapustę albo truskawki. W zasadzie wszystkie reakcje uczuleniowe można połączyć z lektynami. Obecnie b. modna jest dieta oparta reakcji systemu odpornościowego w zależności od grupy krwi oraz lektyn zawartych w danym pożywieniu: http://www.grupakrwi.info/grupy-krwi/lektyny/ Tak więc Zibi, chyba odkryłeś kolejną lektynę, która przy nadżerkach nabłonka jelitowego wchodzi w kontakt z systemem odpornościowym i wywołuje nieprzyjemne reakcje u Twojej mamy. Tak myślę.
« Ostatnia zmiana: 08-01-2009, 02:08 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #11 : 08-01-2009, 09:50 »

   Zgadza się. Ostatnio chorcuję się po jajach (tj. nie ja drapię się po j..., ale moja Matka, po zjedzeniu jajek).
   Czyli taka dieta jest uzasadniona na czas choroby?

Zibi, Ty jak walniesz, to... lol // hajdi
« Ostatnia zmiana: 10-11-2011, 21:40 wysłane przez Zibi » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #12 : 08-01-2009, 11:46 »

Tak. Z dietą zgodną z grupa krwi mam praktyczne doświadczenie, bowiem zalecałem ją swoim pacjentom, zawsze z dobrym skutkiem.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #13 : 08-01-2009, 12:55 »

Jeżeli dieta wg. grupy krwii jest dobra to pytanie dieta wg. czego/kogo?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #14 : 08-01-2009, 13:10 »

Wg J. D'Adamo "Żyj zgodnie z grupą krwi", wydawnictwo Mada.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #15 : 08-01-2009, 13:29 »

Dziękuję.

Czy w przypadku grupy AB i candydozy te ogólne zasady wszystkie są odpowiednie:

Cytat

Charakterystyka grupy „AB” – Enigma (rzadki, charyzmatyczny, tajemniczy)

– ewolucyjna tajemniczość, najlepiej reaguje na stres duchowo z pomocą fizycznej aktywności i twórczej energii

Silne strony:

· przeznaczony do współczesnych warunków

· osobowość „kameleona” jeśli chodzi o zmiany środowiskowe i pokarmowe

· wrażliwy przewód pokarmowy

· wysoce tolerancyjny układ odpornościowy

· łączy zalety grup krwi „A” i „B”

Słabe strony:

· wrażliwy przewód pokarmowy

· tendencja do nadmiernie tolerancyjnego układu odpornościowego, pozwalającego na
  inwazję drobnoustrojów

· reaguje negatywnie na warunki grup krwi „A” i „B”

Ryzyko medyczne:

· choroby serca

· rak

· anemia

Profil diety:

· mieszana umiarkowana dieta: mięso, ryby i owoce morza, produkty mleczne, tofu,
  fasole strączkowe, ziarna, warzywa, owoce

Klucz do utraty wagi:

· unikać: czerwonego mięsa, fasoli nerkowatej, kukurydzy, gryki

· pomagają: tofu, ryby i owoce morza, produkty mleczne, zielenina, ananas

Dodatki uzupełniające:

· witamina C

· głóg

· echinacea

·  waleriana

·  kwercetyna

Reżim ćwiczeń:

uspakajające ćwiczenia koncentracji takie jak: joga, tai chi połączone z umiarkowanym wysiłkiem takim jak: wycieczki piesze, jazda na rowerze, tenis



?


Chyba by się zgadzało.

Ale np.
Cytat
Ryzyko medyczne: · rak
to mam rozumieć że inne grupy nie mają tego ryzyka?

Ok, jeśli przyjąć że
Cytat
Słabe strony: · wrażliwy przewód pokarmowy

to wydaje się zasadne.

Chyba że najpierw należy zapoznać się z publikacją i szczegółami.
« Ostatnia zmiana: 08-01-2009, 13:32 wysłane przez laokoon » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!