Niemedyczne forum zdrowia
28-04-2024, 21:20 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Pestki słonecznika  (Przeczytany 35439 razy)
Bronia82
« : 15-01-2009, 21:49 »

 Zauważylam ostatnio na targu w workach jutowych pestki słonecznika sprzedawane jako pokarm dla ptaków. Kupiłam z ciekawości i używam do koktajli. Zastanawiam się jednak czy one się nadają. Cena mi się bardzo podoba, za kilo 3,50 gr. W razie czego dokarmię ptaszki...  :
Zapisane
LenaG
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 53
MO: 08-04-2008
Skąd: Łódź
Wiadomości: 184

« Odpowiedz #1 : 16-01-2009, 17:29 »

Z powodu tego słonecznika na targu mój mąż mnie nazywa Sikorką smile. To dlatego, że na bazarach, gdzie się zaopatruję jest określenie - słonecznik dla sikorek smile. Również zastanawiałam się czy może być do koktajli, ale przestałam się zastanawiać i po prostu zaczęłam go stosować. Jest w porządku.
Zapisane

"Życie polega na wyborach między tym co dobre, a tym co łatwe"
"ŻYCIE JEST BARDZO NIEBEZPIECZNYM ZAJĘCIEM. ŚMIERTELNOŚĆ SIĘGA STU PROCENT!"
Zazula
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 22-08-2008
Skąd: Łódź
Wiadomości: 221

Myślę, więc jestem samotna...

« Odpowiedz #2 : 16-01-2009, 20:36 »

Od samego początku mojej przygody z koktajlem zaopatruję się w budce z karmą dla ptaków hi,hi.
Zapisane

uśmiech to połowa pocałunku smile
Zoska_ka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 62
MO: 02-07-2008
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 78

« Odpowiedz #3 : 29-01-2009, 11:01 »

No właśnie ja mam taki słonecznik 2 w 1-ym. W karmniczek wymieszane pesteczki ze smalcem i dla mnie łyżeczka do koktajlu. Sikorki zadowolone i ja też.
Zapisane

MO pije też mąż, starsza córka i moja mała sznaucerka i od 06.2010 młodsza córka.
Zoska_ka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 62
MO: 02-07-2008
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 78

« Odpowiedz #4 : 29-01-2009, 11:03 »

Jeden tylko problem z tymi nasionkami. Od lipca przytyłam już 3 kg i nie za bardzo mi się to podoba.
Zapisane

MO pije też mąż, starsza córka i moja mała sznaucerka i od 06.2010 młodsza córka.
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #5 : 29-01-2009, 11:12 »

Jeden tylko problem z tymi nasionkami. Od lipca przytyłam już 3 kg i nie za bardzo mi się to podoba.
To nie problem z nasionkami, tylko ze zrozumieniem przyczyny otyłości. Otóż nie są nią tłuszcze, lecz węglowodany w połączeniu z tłuszczami. Toteż należy zmniejszyć ilość węglowodanów energetycznych, głównie skrobi, a także tłustych słodkości - ciastek, kemów, naleśników, pączków, itd.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Marlenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 57
MO: 12-08-2007
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 335

« Odpowiedz #6 : 29-01-2009, 12:56 »

No to właśnie jest dziwne, ja znacznie zmniejszyłam ilość węglowodanów na korzyść koktajlu, często koktajl zamiast kolacji. W ogóle, to jem duzo  mniej niz kiedyś, i podobnie jak zoska przytyłam kilka kilogramów. Bardzo mnie to marwi  Smutny
Zapisane
Zazula
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 22-08-2008
Skąd: Łódź
Wiadomości: 221

Myślę, więc jestem samotna...

« Odpowiedz #7 : 29-01-2009, 15:02 »

Mam ten sam problem. Bardzo chciałabym schudnąć. Niemal całkowicie odstawiłam  węglowodany - jem tylko w surówkach, jabłkach i 3 kromki chleba razowego w tygodniu. Bardzo rzadko pół łyżki kaszy lub razowego makaronu. Jem codziennie jajka, mięso, dwa razy w tygodniu ryby, czasem na kolację zieloną fasolkę lub groszek. Zupy bez dodatków skrobiowych. Często zamiast kolacji tylko koktajl. W prawdzie nie przytyłam, ale też nie schudłam, a bardzo bym chciała...
Zapisane

uśmiech to połowa pocałunku smile
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #8 : 29-01-2009, 17:24 »

No widzicie dziewczyny, a ja bym chciała przytyć i nie mogę.
Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
LenaG
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 53
MO: 08-04-2008
Skąd: Łódź
Wiadomości: 184

« Odpowiedz #9 : 29-01-2009, 19:01 »

A ja jem wcale nie mało, piję jeden, czasem dwa koktajle dziennie - zawsze ze śmietana 18% i wreszcie chudnę! No może słowo chudnę jest tu zbyt górnolotne smile ale zeszczuplałam na pewno choć po wadze tego jeszcze nie widać. Tak, jakby mi gdzieś woda z tkanek odparowała wreszcie. Czuję się z tym super i liczę na więcej. msn-wink
Zapisane

"Życie polega na wyborach między tym co dobre, a tym co łatwe"
"ŻYCIE JEST BARDZO NIEBEZPIECZNYM ZAJĘCIEM. ŚMIERTELNOŚĆ SIĘGA STU PROCENT!"
Zoska_ka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 62
MO: 02-07-2008
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 78

« Odpowiedz #10 : 30-01-2009, 08:05 »

Dziękuję Mistrzu za odpowiedź. Nie jem w ogóle żadnych słodyczy, naleśników, klusek itp. Białe pieczywo bardzo sporadycznie, przeważnie cztery małe kromeczki razowca z masełkiem do pracy +miseczka surówki. W domu rano zamiast śniadania koktajlik. O 16-ej gotowane mięsko z surówką. Kolacji nie jadam bo po powrocie z drugiej pracy padam z nóg, więc tylko mycie i spanie. Nie wiem więc czemu te dodatkowe kilogramy, skoro kiedyś nie wyobrażałam sobie objadku bez kartofelków z gęstym gulaszem i np. jednym skromniutkim ogóreczkiem kiszonym. Tak sobie myślę, że organizm sam sobie reguluje i jak będę dalej sumiennie pić miksturkę , koktajle i zdrowo się odżywiać to wszystko się samo wyreguluje.
Jeszcze raz DZIĘKUJĘ MISTRZU.
Zapisane

MO pije też mąż, starsza córka i moja mała sznaucerka i od 06.2010 młodsza córka.
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #11 : 30-01-2009, 20:43 »

Spróbuj diety - pierwszych 3 etapów, z forum profilaktycznego. Na pewno schudniesz smile
« Ostatnia zmiana: 21-11-2009, 20:02 wysłane przez Solan » Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #12 : 31-01-2009, 18:30 »

Chciałaby się upewnić co do pestek słonecznika. Mówi się, że to mają być ziarenka w łupinkach. Czy my to mielemy razem z łupinkami? Czy chodzi o to, ze ten obrany jest obierany jakąś be-techniką?
Jeśli z łupinkami, co takiego w nich jest pożytecznego?
« Ostatnia zmiana: 31-01-2009, 23:03 wysłane przez Grażyna » Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Olimpia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: MO od 2008 do 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 391

« Odpowiedz #13 : 31-01-2009, 19:23 »

W całości mielesz. One szczególnie są ważne, ponieważ czyszczą jelita ze szlamu.
« Ostatnia zmiana: 31-01-2009, 23:04 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Kld
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 36
MO: 1.12.2007
Wiadomości: 187

« Odpowiedz #14 : 25-02-2009, 23:20 »

Mam pytanie odnośnie pestek słonecznika.
Dodaje do koktajli te oto pestki: http://www.slonecznik.pl/oferta.htm
Jest to słonecznik prażony. I moje pytanie brzmi, czy to prażenie ma znaczenie? Czy takie pestki są mniej wartościowe?
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #15 : 26-02-2009, 00:25 »

Problemy powstają w głowach, które przez brak systematycznej lektury mają braki w wiedzy.

http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=44.msg59048#msg59048
Przeczytaj wskazane w tym poście rozdziały książek Mistrza.

Rolą pestek jest między innymi dostarczenie kwasów tłuszczowych, a jakie one mają być - świeże czy zjełczałe i utlenione w wysokiej temperaturze, a może nasycone niezdrowymi tłuszczami trans?
Zapisane
Kld
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 36
MO: 1.12.2007
Wiadomości: 187

« Odpowiedz #16 : 27-02-2009, 18:57 »

Zakupiłem w sklepie z nasionami, pestki słonecznik. Na opakowaniu piszę, że prócz do sadzenia nadają się do spożycia. Myślicie, że mogę takie dodawać do koktajli? Na pewno nie są prażone msn-wink
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #17 : 27-02-2009, 20:46 »

Skoro nadają się do sadzenia, to są żywe, nie promieniowane. Skoro prócz sadzenia nadają się do spożycia, to widać nie zostały zaprawione środkami ułatwiającymi kiełkowanie iw takim razie można je dodawać do koktajli.
Zapisane
kroko
« Odpowiedz #18 : 28-02-2009, 14:49 »

Dzisiaj na kleparzu byłem i było kilka rodzajów pestek słonecznika do wyboru - jakieś małe i duże, czarne i białe. Niewiem czym sie różnią z wyjątkiem tego że duże dla ludzi a małe dla ptaków. Kupiłem czarne :-)
Zapisane
Zazula
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 22-08-2008
Skąd: Łódź
Wiadomości: 221

Myślę, więc jestem samotna...

« Odpowiedz #19 : 02-03-2009, 16:05 »

Ostatnio też kupiłam inny słonecznik - taki drobniutki i czarny, podobno dla ptaków. Myślę, że jeśli za każdym razem kupię inną odmianę, to nawet dobrze dla organizmu, bo będzie miał urozmaicenie, prawda?
Zapisane

uśmiech to połowa pocałunku smile
Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!