Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596
|
|
« : 16-01-2009, 13:27 » |
|
Warto przeczytać ten artykuł nadesłany przez Grażynę: http://www.google.pl/search?q=Wsp%C3%B3%C5%82czesne+badania+na+temat+wp%C5%82ywu+fruktozy+i+cukru+na+zdrowie&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a Moją uwagę zwrócił poniższy fragment, który cytuję: Norman Swan: Tak się często zastanawiam, wiem o tych wszystkich rzeczach na temat przetworzonych produktów i związanym z z nimi demonicznym przemyśle spożywczym, ale niech mi pan wytłumaczy zagadkę, dlaczego Azjaci są szczupli, lub też byli tradycyjnie szczupli przez wieki jedząc przetworzony ryż, przecież oni jedzą biały ryż, oni nie lubią ryżu brązowego i ja wcale nie mam im tego za złe. Robert Lustig: Nie ma problemu, mogę to łatwo wyjaśnić. Spójrzmy na dietę Atkinsa: dieta Atkinsa nie ma węglowodanów, ma dużo tłuszczu i działa. Dieta japońska, dużo węglowodanów, bez tłuszczu i też działa. Gdy połączymy te diety to dostajemy coś co się nazywa McDonaldem i co po prostu działa źle. Powstaje więc pytanie, co to takiego jest w diecie japońskiej, że pomimo, iż spożywają oni biały ryż, to jest z nimi dobrze? Odpowiedz na to jest prosta: fruktoza, ponieważ fruktoza to tak naprawdę nie węglowodan. Jeśli przyjrzymy się jej metabolizmowi to nasza wątroba przetwarza fruktozę tak ja tłuszcz: nie powoduje ona wydzielania insuliny, tak jak i tłuszcz. Ona powoduje tą de novo lipogenezę. Norman Swan: Produkcje tłuszczu. Robert Lustig: Produkcję tłuszczu wewnątrz wątroby, odkładanie się tłuszczu w wątrobie, dokładnie tak samo, co czyni alkohol, i alkohol jest jak tłuszcz. Tak więc mamy tutaj do czynienia z węglowodanem, który działa podobnie jak tłuszcz; jeśli więc nie jesteśmy na diecie japońskiej to co jemy? Chipsy, batoniki, precelki (snackwell), a co oni robią? Oni dodali do nich cukru, bowiem bez niego byłyby one niesmaczne; tak więc niskotłuszczowa dieta nie jest dietą niskotłuszczową; dieta niskotłuszczowa zawierająca fruktozę jest w rzeczywistości dietą wysokotłuszczowa i ten fakt wyjaśnia wszystko. Japończycy jedzą co prawda dużo białego ryżu, ale oni jeszcze do tego spożywają duże ilości błonnika w postaci warzyw i nie jedzą fruktozy. W diecie japońskiej nie było fruktozy, ale jest ona w obecnych czasach i to jest właśnie powodem dlaczego liczba dzieci otyłych w Japonii wzrosła dwukrotnie w ostatnich dziesięciu latach, podczas gdy liczba otyłych wśród dorosłych pozostała bez zmian. Norman Swan: I jakie są tego powody? Robert Lustig: Takie, że dorośli żywią się tradycyjnie, a dzieci tak jak my w Ameryce. Azjaci są szczupli, lub też byli tradycyjnie szczupli przez wieki jedząc przetworzony ryż, przecież oni jedzą biały ryż... Ten dający do myślenia fragment podkreśliłem.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
hajdi
|
|
« Odpowiedz #1 : 16-01-2009, 13:39 » |
|
W diecie japońskiej nie było fruktozy, ale jest ona w obecnych czasach W czym jest obecna ta fruktoza, której ci Japończycy nie jedzą?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rysiek
Offline
Płeć:
MO: 31-05-2008
Miejsce pobytu: Stąd
wiadomości: 1.810
|
|
« Odpowiedz #2 : 16-01-2009, 13:54 » |
|
W chipsach, batonikach, precelkach, bo Oni dodali do nich cukru, bowiem bez niego byłyby one niesmaczne
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
hajdi
|
|
« Odpowiedz #3 : 16-01-2009, 14:24 » |
|
To rafinowany cukier zaliczamy do fruktozy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rysiek
Offline
Płeć:
MO: 31-05-2008
Miejsce pobytu: Stąd
wiadomości: 1.810
|
|
« Odpowiedz #4 : 16-01-2009, 14:36 » |
|
Ale może oni właśnie tą fruktozą posłodzili te wafelki, że niby zdrowiej? Grażyna pisała, że nawet do pieczywa jest dodawana, więc może to właśnie w tym kontekście było użyte słowo cukier.
|
|
« Ostatnia zmiana: 16-01-2009, 14:39 wysłane przez Rysiek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Chamomillka
Offline
Płeć:
MO: 08-10-2007
Miejsce pobytu: Śląsk
wiadomości: 691
|
|
« Odpowiedz #5 : 16-01-2009, 14:42 » |
|
W słodyczach obecnie niewiele jest cukru, tylko przeważają właśnie owe słodziki. Dlatego wszystkie te wynalazki typu batoniki itp. są tak potwornie słodkie .
|
|
|
Zapisane
|
"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym" Ks. Jan Twardowski
|
|
|
hajdi
|
|
« Odpowiedz #6 : 16-01-2009, 15:33 » |
|
OK, przeczytałem cały artykuł i teraz się rozjaśniło. Ta rafinowana fruktoza, to po prostu jeszcze jeden słodzik. Prawda jest taka, że osoby, które unikają tych śmieci nie mają problemu z sacharozami, fruktozami i innymi aspartamami. Po prostu: śmieci to śmieci.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #7 : 16-01-2009, 16:57 » |
|
Mistrz zwrócił uwagę na ryż brązowy i biały, który u Japończyków wcale nie powoduje otyłości Zwróciłem uwagę na ryż brązowy, którego Japończycy nie jedzą, tylko my, ogłupieni jakimiś teoriami nie z tej ziemi. Na jeszcze jedna rzecz należy zwrócić uwagę, a mianowicie że fruktoza jest po prostu konserwantem i choćby z tego względu jest ładowana gdzie się da. Po prostu: śmieci to śmieci. I tego należy się trzymać, a nie dywagować, czy jakiś napój ma za mało fruktozy, za dużo czy w sam raz. A jakie to ma znaczenie, skoro to śmieć? Dodano: 16-01-2009, 19:37
Tu warto gwoli formalności i sprawiedliwości dodać, że fruktoza, tak samo jak glukoza czy sacharoza są całkiem porządnymi cukrami, ale... gdy występują w naturze, głównie w owocach i miodzie. Natomiast gdy są z tych naturalnych produktów roślinnych wyekstrahowane, czyli wyzbyte z wszystkich innych substancji występujących w naturze - stają się po prostu toksynami pochodzenia naturalnego, tak samo jak wyekstrahowane witaminy, minerały i pozostałe lekarstwa pochodzenia naturalnego, zwane zwodniczo suplementami.
|
|
« Ostatnia zmiana: 16-01-2009, 19:37 wysłane przez Mistrz »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Grzegorz
|
|
« Odpowiedz #8 : 22-01-2009, 00:23 » |
|
A czy w tym wszystkim nie chodzi o to, że ryż brązowy ma więcej błonnika i dlatego jest bardziej polecany?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zbigniew Osiewała (Zibi)
|
|
« Odpowiedz #9 : 22-01-2009, 10:27 » |
|
Oczywiście, że o to chodzi.
W czasie II Wojny Światowej, Amerykanie będący w niewoli u Japończyków, dostawali do jedzenia ryż pastewny z dużą zawartością błonnika, i prawie na nic nie chorowali. Zaś Japończycy jedli ten ryż oczyszczony i mieli tendencje do owrzodzeń żołądka.
Tylko teraz należy sobie zadać pytanie, czy ten ryż brązowy posiada łuskę i czy jest napromieniowany? Na dzikim ryżu - wyraźnie widać łuskę, ale kto zagwarantuje, że wszystkie ziarna z krajów orientalnych nie są konserwowane poprzez napromieniowanie. Czy nie lepiej spożywać nasze kasze?
|
|
« Ostatnia zmiana: 17-11-2011, 14:00 wysłane przez Zibi »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #10 : 22-01-2009, 10:39 » |
|
czy nie lepiej spożywać nasze kasze? Lepiej! Wciąż twierdzę, że ryż to dziadostwo - jaki by nie był. Swoje zdanie w tej kwestii przedstawiłem http://bioslone.pl/forum/index.php?topic=225.new#newtutaj
|
|
« Ostatnia zmiana: 17-11-2011, 14:01 wysłane przez Zibi »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Grzegorz
|
|
« Odpowiedz #11 : 22-01-2009, 20:21 » |
|
Czyli wszystko jasne, a ja też wolę kaszę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
gumppek
|
|
« Odpowiedz #12 : 19-03-2009, 21:53 » |
|
Oto skład ryżu i kaszy ? gotowanych bez soli ryż, biały ryż, brązowy kasza, gryczana Energia 119 kcal 107 kcal 63 kcal Białko 2.36 g 2.13 g 2.6 g Tłuszcze 0.28 g 0.57 g 0.51 g Węglowodany 25.93 g 22.98 g 13.2 g Indeks glikemiczny 80 65 54 Tryptofan 0.03 g 0.03 g 0.04 g Treonina 0.08 g 0.08 g 0.1 g Izoleucyna 0.12 g 0.1 g 0.13 g Leucyna 0.18 g 0.18 g 0.19 g Lizyna 0.07 g 0.08 g 0.16 g Metionina 0.07 g 0.05 g 0.05 g Fenyloalanina 0.12 g 0.12 g 0.1 g Walina 0.15 g 0.15 g 0.14 g Kw. tł. nasycone 0.06 g 0.15 g 0.09 g Kw. tł. jednonienasycone 0.07 g 0.16 g 0.17 g Kw. tł. wielonienasycone 0.1 g 0.22 g 0.18 g Błonnik 0.69 g 4.46 g 1.11 g Woda 71.43 g 74.32 g 83.69 g Wapń 3.33 mg 9.4 mg 7.37 mg Żelazo 0.19 mg 0.37 mg 0.65 mg Magnez 5.82 mg 32.81 mg 36.02 mg Fosfor 47.09 mg 70.68 mg 72.11 mg Potas 31.52 mg 74.29 mg 87.21 mg Sód 1.12 mg 2.42 mg 1.3 mg Cynk 0.73 mg 0.45 mg 0.63 mg Miedź 0.05 mg 0.05 mg 0.07 mg Mangan 0.41 mg 0.68 mg 0.36 mg Selen 3.48 mcg 0.41 mcg Witamina E 0.11 mg 0.05 mg Witamina B1 0.01 mg 0.11 mg 0.07 mg Witamina B2 0.01 mg 0.01 mg 0.01 mg Witamina B3 0.19 mg 1.41 mg 0.26 mg Witamina B5 0.14 mg 0.38 mg 0.07 mg Witamina B6 0.09 mg 0.14 mg 0.1 mg Kwas Foliowy 2.8 mcg_DFE 3.88 mcg_DFE 12.89 mcg_DFE
Zaznaczyć należy, iż kasza gryczana nie ma hipotetycznie glutenu, choć jak wyczytałem na forach poświęconych celiakli, Ze często jest nim zanieczyszczona. Ale to już wina pewnie młynarzy. Swoją drogą ryż brązowy nie jest jednak taki sam jak inny ryż brązowy. To samo dotyczy kaszy. Tu istotnym jest gdzie rósł i jak był uprawiany. Dotyczy to także tatarki. Ja osobiście jem kaszę graczaną. O jęczmiennej i jaglanej opinie są różne. Jedni zachwalają inni nie polecają. Ryżu nie jem lub jem sporadycznie, choć były czasy, że lubiłem go. I to super niezdrowo z kurczakiem i marchewką. Ale to było tak dawno, że już nie pamiętam. To był przysmak "studenckiej stołówki". Ale wtedy to różne rzeczy smakowały. Czyli jak to powiedział Faure prawda musi być uszminkowana, inaczej nikt w nią nie uwierzy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #13 : 20-03-2009, 01:09 » |
|
Oto skład ryżu i kaszy ? gotowanych bez soli Co za głupek je ryż albo kaszę bez soli?
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #14 : 20-03-2009, 01:12 » |
|
Swoją drogą ryż brązowy nie jest jednak taki sam jak inny ryż brązowy. Jakie to odkrywcze...
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
ewabrak
|
|
« Odpowiedz #15 : 30-08-2009, 21:42 » |
|
Ja nie mam możliwości sprawdzić siły kiełkowania ryży brązowego, gdyż go po prostu nie kupuję, tak samo jak białego, ale gdyby ktoś chciał się pokusić o eksperyment z kiełkowanie ryżu, to proszę, by podzielił się z nami wynikiem tego eksperymentu.
No więc pokusiłam się, bo od pewnego czasu mam okropny apetyt na brązowy ryż z masłem (na kasze zresztą też) i sama byłam ciekawa co wyjdzie z tego eksperymentu. Wrzuciłam do słoika z wodą 10 ziaren ryżu (firma Sonko) i na drugi dzień dosłownie wszystkie wykiełkowały. Czyli chyba nie jest najgorzej z tym ryżem?..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ceo
Częsty gość
Offline
Płeć:
MO: 20.07.2009.
wiadomości: 91
|
|
« Odpowiedz #16 : 31-08-2009, 21:48 » |
|
Czyli wynika z tego, że ryż brązowy nie jest napromieniowany i można go spokojnie jeść, jako "lepszy" od białego?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|