Niemedyczne forum zdrowia
20-04-2024, 05:46 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 21   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Machos - choruje układ pokarmowy, chorujesz cały  (Przeczytany 341475 razy)
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #60 : 09-02-2009, 20:34 »

W zeszłym roku też tłuściej z rana pojadłem, poszedłem tak około dziesiątej z rana do znajomej fryzjerki do domu zrobić porządek z włosami. Zaproponowała umycie głowy i pochyliłem się nad wanną do przodu i wszystko ruszyło się w drugą stronę, nie zwymiotowałem ale.... Na początek rozbolała głowa a jak wróciłem do domu już były bóle brzucha, które ustąpiły po kilkukrotnym wc z biegunką. Dodam, że wtedy były poty mocne i  zbladłem.  To podobna sytuacja do tej dzisiejszej, tyle że bez potów  a  bóle jelit były mocne. Teraz w miarę, ale co jakiś czas kołuje mi się lekko w głowie. Ja to nazywam tak, jakbym lekko dostał w głowę, takie przytłumienie. Swoją drogą, aż do 16  czułem śniadanie, które zjadłem ok. 9. Zastanawiam się nad slow magiem ale nie dzisiaj, bo dzisiaj wewnątrz czuję, jak brzuch choruje. Tradycyjnie mam slabość w nogach...... ale koktajl dziś za parę chwil sobie zrobię,  bo mi tak smakuje  a jeszcze nie piłem. Już nieco surówek pojadłem, bo zgłodniałem.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #61 : 09-02-2009, 20:39 »

I jeszcze jedno dorzucę,  ok może nadwyrężyłem trochę układ pokarmowy, ale z drugiej strony może objaw zdrowienia i coś się porządkuje ? Zwykle przecież staramy sobie nie zaszkodzić. Mnie brukselka smakowała z dodatkami.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
KaZof
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096

« Odpowiedz #62 : 10-02-2009, 02:50 »

Cytat
Mistrzu, czy w/g Pana nie zaszkodzę sobie dodatkowo kuracją slow magiem? Preparaty magnezowe podobno szkodzą nerkom?
To należy wypróbować, bo inaczej skąd się dowiem. Bez względu na wszystko, zalecałbym Pani dietę bezglutenową.
Dziękuję serdecznie, Mistrzu.

ale jakoś nie bardzo mogłam przejść obojętnie.
Dużo zdrowia!
Dziękuję Wam: Tobie AgaAga, Agni i Machos za "ciepełko"  smile
Uzupełniłabym też ewidentny niedobór witamin.
U mnie problem polega na tym, że większość tego, czym siebie "zasilę" najprawdopodobniej "pochłaniają" dzicy lokatorzy/sprzątacze - stąd niedobór wszystkiego, bo im "matkuję"  confused . Ja muszę skutecznie odciąć to "dzikie" towarzystwo od "korytka"/pożywki, "obrzydzić żywot", aby się same wyniosły niejako z "głodu" i "bezrobocia" ...
Na myśl o preparatach wszelakich dostaję odruchu wymiotnego ... za to żółteczka, koktajle, surówki, kiszone buraczki, kapusta itp. owszem - tak  smile

ps. ale się do Ciebie "przykleiłam" Machos  msn-wink , przepraszam 
« Ostatnia zmiana: 10-02-2009, 02:55 wysłane przez kazof » Zapisane

KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #63 : 10-02-2009, 08:13 »

Wiesz Kazofio, w końcu też masz do naprawienia mnóstwo w swoim przewodzie pokarmowym, tak więc cała chorujesz. Z tego powodu masz inne niedomagania od moich ale pasujesz tutaj doskonale.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
AgaAga
« Odpowiedz #64 : 10-02-2009, 15:16 »

Tak, Kazofio. Przy tak intensywnym oczyszczaniu /jak np. w moim przypadku, uwalniamy organizm zarówno od bagna jak i pozbawiamy go przy okazji niezbędnego/. Ale, zapewne warto wierzyć intuicji. Ja tak właśnie robię.
Powodzenia smile
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #65 : 10-02-2009, 18:09 »

Zgadza się AgaAga, u mnie niedobór magnezu i pewnie nie tylko. Slow mag zawieszony, no bo nic na siłę i spróbuję zwiększyć ilość koktajli, może mniej objętościowo ale częściej w ciągu dnia, no i obserwacja to podstawa. Jak tikania mięśni będą za mocne, wrócę do slow magu, który rzeczywiście w moim organiźmie na tikania, skakanie i cierpnięcie mięśni zrobił na plus, ale przy okazji dwa razy w ciagu dziewięciu dni "lądowałem" z bólem brzucha w wc.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Grzegorz
« Odpowiedz #66 : 10-02-2009, 18:15 »

Jeśli masz się tak męczyć, to lepiej wyjdzie stosowanie Magnezinu 500, a owe tiki powinny zniknąć. Potem już tylko utrzymać dostawy naturalnego magnezu z pożywienia i jakoś się unormuje.
Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #67 : 10-02-2009, 18:49 »

Może jednak, Slow Mag jak wspominał Mistrz dociera do jelit natomiast magnezin rozpuszcza się  w żołądku. Ja też myślę że na tiki magnez jest wskazany.
Zapisane
KaZof
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096

« Odpowiedz #68 : 10-02-2009, 19:25 »

Czemu nie magnezin? Bo nie jest powlekany, więc rozpuszcza się w żołądku i wpływa na jego środowisko. To jest jego zasadniczą wadą, której slow-mag nie ma, ponieważ jest powlekany, w związku z czym nie rozpuszcza się w żołądku, tylko w jelicie cienkim, skąd jest wchłaniany. Ale warunkiem jest, by zażyć go na pusty żołądek, skąd wraz z nienaruszona otoczką dotrze do jelita cienkiego. Natomiast jeśli ktoś zechce zażyć preparat magnezu na pełny żołądek, niech lepiej kupi sobie magnezin - będzie taniej.
Myślę, że przy takich trawiennych sensacjach żołądeczek u machosa też nie jest najmocniejszy, a zmiana środowiska nie wyjdzie na dobre  confused. Mniejszym złem będzie dla Niego ograniczone w częstotliwości i czasie, jednak przyjmowanie slow magu ... oczywiście w razie wyższej konieczności  msn-wink
« Ostatnia zmiana: 10-02-2009, 19:32 wysłane przez kazof » Zapisane

KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #69 : 10-02-2009, 19:45 »

Teraz koktajle stawiam jako primo, baczna obserwacja sygnałów z organizmu. Jak będzie gorzej, będzie slow mag. Ja zakładam, że nie musi być gorzej ale to zależy, czy poprawię wchłanianie pierwiastków czyli robota dla MO. Może jeszcze długa droga przede mną, wtedy doraźna kuracja, ale jak za mocno przeczyści mi jelita, to nie zamierzam męczyć mądrzejszego ode mnie. Ponieważ każdy organizm jest inny, zamierzam za te kilka dni wziąć po dwie, góra trzy tabletki. Oczywiście, jeśli w koktajlach będzie niedostatek magnezu.  Po cichu  liczę na to lepsze wchłanianie pierwiastków.  W momencie, kiedy zaczęły się sensacje nietolerowania slow magu doszedłem do czterech tabletek na dobę. Magnezin brałem, ale dałem sobie spokój pod koniec września ubiegłego roku, były też inne suplementy, ale ile można. Oczywiście było lepiej, ale ile można oszukiwać siebie i narządy  tymi sztucznymi wytworami. Jestem w tzw. pewnym potrzasku, to pewne, bo z jednej strony slow mag swoje zrobił dobrze a z drugiej niedobrze. Człowiek szuka wtedy złotego środka. Tak się placi za przeszłość, za niewiedzę i za powszchne ogłupienie radiem i telewizją.
« Ostatnia zmiana: 10-02-2009, 19:48 wysłane przez machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #70 : 10-02-2009, 20:48 »

machos, zgadzam się z tobą, i każdego dnia dziękuję za to że udało mi się trafić na coś rzeczowego i rozsądnego. Mówię tutaj o tym forum i ludziach, no i oczywiście a może przede wszystkim Panu Słoneckim.
Zapisane
KaZof
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096

« Odpowiedz #71 : 10-02-2009, 21:12 »

Tak się placi za przeszłość, za niewiedzę i za powszchne ogłupienie radiem i telewizją.
msn-wink do tego tylko jeszcze pasuje: "nieznajomość prawa szkodzi" ... także  msn-wink
Zapisane

KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
Patronix
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 16-11-2008
Wiadomości: 78

« Odpowiedz #72 : 10-02-2009, 22:10 »

Teraz koktajle stawiam jako primo, baczna obserwacja sygnałów z organizmu. Jak będzie gorzej, będzie slow mag.

Mnie na skurcze nóg pomogły koktajle bananowe, wcześniej ratowałem się tez gorzką czekoladą. Z takich uzupełniaczy stosuje okresowo też pyłek (poł łyżeczki) pszczeli lub pierzge - podobno lepsza przyswajalność. Tylko dobrego po troszeczku, apetyt-smaka bardzo dużo podpowiada warto się z danym produktem oddzielnie zapoznać.
Obecnie odkrywam na nowo orzechy włoskie.     
Zapisane
Grzegorz
« Odpowiedz #73 : 11-02-2009, 00:42 »

Skoro nie pomógł slow mag, a machos ma wrażenie, że mu nie służy, to po co miałby zażywać magnezin. Nie rozumiem.
Właśnie tym się różnią te dwa preparaty, że magnezin raczej nie daje objawów biegunkowych i łatwiej wyregulować dawkę, natomiast slow mag, choć jest skuteczniejszy, często organizm nie potrafi dobrze go przyjąć. Prawdopodobnie trzeba stosować dużo dłuższe odstępy czasowe między posiłkiem a slow magiem, niż zalecane 30-40 minut. A w praktyce doba staje się za krótka na MO, slow mag, odpowiednie przerwy i 3 posiłki dziennie przeplatane spożywaniem płynów, zwłaszcza dla pracujących, którzy nie mogą idealnie rozłożyć wszystkiego w czasie - wtedy dopada ich biegunka...
Sam porównywałem oba preparaty, więc opisuję własne reakcje. 3 magneziny, to 6 tab. slow magu (w sensie dawki), choć magnezin daje mniejszą skuteczność działania.
Cytat
Magnezin brałem, ale dałem sobie spokój pod koniec września ubiegłego roku, były też inne suplementy, ale ile można. Oczywiście było lepiej, ale ile można oszukiwać siebie i narządy  tymi sztucznymi wytworami.
Tyle ile trzeba, traktując magnez jako lek przy jego niedoborze. Ja przykładowo przy dużym obciążeniu fizycznym i ograniczeniu snu nie mogłem zejść poniżej 2 magnezinów, teraz już nie pracuję tak intensywnie, wystarczyło odespać swoje, odchorować jedno przeziębienie i żadnego magnezu już nie potrzebuję smile
« Ostatnia zmiana: 02-03-2011, 17:32 wysłane przez Heniek » Zapisane
Lucy
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15-12-2006
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 299

« Odpowiedz #74 : 11-02-2009, 11:36 »

 Dobrze, że znalazłam ten wątek. Po ciężkiej grypie, którą opisysałam w temacie "grypa bez lekarstw" zaczęłam zażywać Slow Mag. Zauważyłam jednak, że po porannym przyjęciu preparatu, po godzinie mam ból brzucha i  luźny stolec.Czy ktoś zaobserwowal u siebie taki objaw? Może coś doradzicie, bo nie chcę rezygnować z preaparatu, który jest  jest mi ewidentnie potrzebny.
Zapisane

Wyimaginowane dolegliwości są nieuleczalne.
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #75 : 11-02-2009, 18:39 »

Lucy dokładnie tak miałem i ja owego poranka. Objawy reakcji obronnej organizmu przed slow magiem są spowodowane stanem naszego układu pokarmowego. Mamy nadżerki, mamy problemy w postaci bólu po łyknięciu tabletki. Musisz pokombinować z zażyciem slow magu jeśli odczuwasz duże niedobory magnezu. Spróbuj zamiast poranka zażyć slow mag wieczorem. Jeżeli jednak będą kłopoty, to nie męcz organizmu. Ja odstawiłem i piję ze cztery koktajle z bananem, z jabłkiem, trochę pestek z dyni, ziarenka ostropestu, które poleciła mi mocno któregoś razu Grażyna, (z resztą już poczytałem o ostropeście) ziarenka siemienia lnianego i  orzechy włoskie. Dla mnie w tej chwili to klasyka na podniebienie. Wcinam ze trzy, ze cztery dziennie i jest dobrze. Obserwuję mięśnie, serce się trzyma, nogi tak mocno nie bolą. A slow mag ? Zaczeka.
« Ostatnia zmiana: 02-03-2011, 17:33 wysłane przez Heniek » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #76 : 11-02-2009, 18:48 »

U mnie MO zaczęło działać na tyle, że obserwuję teraz u siebie bóle od żołądka do dwunastnicy. Bóle mam też nisko gdzieś w okolicach miednicy i z przodu i z tyłu. Ogólnie jest sporo do naprawy i to właśnie trwa. Apropo nerek. Co noc dokładnie trzy razy wc. Teraz piję mieszankę na oddechowe, bo wiele razy w przeszłości mnie blokowali. Czasem co trzeci, czwarty poranek zbiera mi się w płucach wydzielina a za dnia od czasu do czasu chrypka. Trwa naprawa, to i organizm potrzebuje paliwa, stąd te niedobory.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« Odpowiedz #77 : 11-02-2009, 18:56 »

Również korci mnie slow-mag. Jestem po prawie rocznej diecie niskowęglowodanowej i niskobiałkowej, szeregu suplementów...itd. Brałam również magnez w różnej postaci. Nadal zmagam się z nerwicą, może trochę mniejszą, ale jest. Prawdę mówiąc mam dość leków, ale bardzo się stresuję i tracę już drugą robotę z rzędu - nie panuję nad sobą, uciekam przed ludźmi, mam wzdęcia w stresie.. Mówię sobie że jeśli będę dbała o dobre wypróżnienie, toksyny nie będą podtruwać mi mózgu, ale czasami w ataku paniki mam ochotę wybiec z biura Smutny
« Ostatnia zmiana: 02-03-2011, 17:34 wysłane przez Heniek » Zapisane
Lady
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 12-12-2007
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 374

« Odpowiedz #78 : 11-02-2009, 19:03 »

U mnie bez różnicy czy Slow Mag czy Magnezin. Nic mnie nie rusza jeśli chodzi o przewód pokarmowy.  msn-wink
Zapisane

pozdrawiam Ania
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #79 : 11-02-2009, 19:04 »

Grzegorzu, dziękuję pięknie za Twoje rady. Ostatecznie, gdyby miało być kiepsko (tiki, arytmia) a  slow mag znowu zrobi u mnie dyskotekę, to wezmę magnezin. Teraz wierzę mocno w koktajle i mam nadzieję, że organizm w końcu wciągnie takie dobre dania na tacy. MO w którymś momencie pozwoli więcej mu wchłonąć.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 21   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!