Niemedyczne forum zdrowia
16-04-2024, 13:01 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 10 11 [12] 13 14 ... 21   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Machos - choruje układ pokarmowy, chorujesz cały  (Przeczytany 340945 razy)
Grawo
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526

« Odpowiedz #220 : 17-04-2010, 20:29 »

 
Cytat
książka to książka, a my to samo życie, każdy organizm jest inny. Książka jest mapą i pokazuje wiele dróg, ale my czasem jesteśmy taką wiejską ścieżką. Za jakiś czas będziesz miała tak jak ja, czyli bez arytmii. Ile to potrwa?

5 lat w moim przypadku, byłam dziś na spotkaniu w Katowicach i tam Mistrz mówił, iż zdrowienie trwa 10% naszego wieku. Spróbuję z 1/4 dawki.
Zapisane
Grawo
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526

« Odpowiedz #221 : 23-04-2010, 07:51 »

Co zrobić z "ciężkim nogami"? Czasami czuję taki ciężar w nogach, że muszę przysiąść. Myślę, że to wyrzut toksyn Smutny.
« Ostatnia zmiana: 23-04-2010, 09:20 wysłane przez Szpilka » Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #222 : 23-04-2010, 15:19 »

Co zrobić z "ciężkim nogami"? Czasami czuję taki ciężar w nogach, że muszę przysiąść. Myślę, że to wyrzut toksyn Smutny.
Nie forsować ich, masować mięśnie nóg i czekać. Tak wygląda sprzątanie toksycznych złogów, sam przechodziłem to rok temu.

Mnie słuchanie organizmu podpowiada teraz to http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=1721.0. Wstaję w nocy na oddanie paru kropelek, czuję swędzenie w cewce moczowej. Rzeczywiście, kiedy jest zimniej, trochę mnie przewieje, to objawy się nasilają. Dzisiaj wypiłem pierwszą szklankę ziół. Zatem przygoda z ziołami na cały rok z niewielkimi przerwami. Czas na reperowanie nerek i prostaty.

Grawo pocieszę Cię, bo serca nie mam, to znaczy nie czuję żadnej niemiarowości. Ostatnio mój "kaszel" stary dwudziestoletni polonez zgasł na skrzyżowaniu i nie mogłem go uruchomić. Przepchnąłem to bydlę sam na chodnik. Rok temu poprosiłbym o pomoc. Przyjdzie moment to napiszę o sobie w korzyściach i podziękowaniach dla MO.
« Ostatnia zmiana: 23-04-2010, 15:24 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Grawo
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526

« Odpowiedz #223 : 24-04-2010, 19:03 »

Dzięki, już wykonane ćwiczenie, o efektach poinformuję, ja te "ciężkie nogi" miałam w czerwcu ubiegłego roku, gdy byłam na oliwie i teraz się powtórzyło, gdy jestem na kukurydzianym, łączę to z silnym oczyszczaniem, gdyż we wcześniejszych latach tego nie miałam. W ubiegłym roku skorzystałam z usług bioenergoterapeuty, i potem już było dobrze, ale teraz chcę to przetrzymać, oczywiście przy pomocy ćwiczeń.

Machos, jak ja się cieszę, że Twoje serducho się uspokoiło, bo to znaczy, że za jakiś czas moje też. clap

Zapisane
Mariam_38
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 06-06-2009
Skąd: Kaszuby
Wiadomości: 224

« Odpowiedz #224 : 19-05-2010, 08:25 »

Lat kilkanaście zajęło mi życie w błędzie, do  którego wpędziła mnie tfu! służba. Otóż około 13 lat temu wymacałam sobie coś bolącego 3 palce w lewo od pępka. Bóle były nawet takie, że budziłam się w nocy. Poszłam z tym do lekarza. Nie będę pisała źle, bo ten pan już nie żyje. Otóż pan stwierdził, że mam wrzód żołądka i zalecił gastroskopię. Gastroskopia wykazała, że żołądek ok, ale dwunastnica ma zmiany chroniczne i helikobaktera. Była terapia metronidazolem i jeszcze czymś na obniżenie poziomu kwasów żołądka. Wcale nie było mi lepiej, ale jakoś tam żyłam i nie poszłam na kontrolną gastroskopię. Od kilku tygodni, znowu pobolewa mi w tym samym miejscu i powiedziałam o tym tacie, że dwunastnica mnie boli. Mój własny tata uświadomił mnie, że w tym miejscu nie ma dwunastnicy. Wzięłam więc atlas anatomiczny i wychodzi na to, że to może być ogon trzustki albo jelito grube. W sumie odkąd "dwunastnica powróciła" przerzuciłam się na oliwę z oliwek, i wyszło na to, że postąpiłam niesłusznie. Może z moimi jelitami nie jest jeszcze idealnie, ale jest całkiem nieźle. Być może ten "mylny błąd" miał jakiś wkład we wpędzenie mnie w prawdziwą chorobę. W zasadzie gdyby się dobrze zastanowić, nigdy nie miałam zgagi, refluksu, nadkwaśności, ale od zawsze skarżyłam się na niestrawności(bóle brzucha, wzdęcia, gazy) i nie wiedziałam co mi szkodzi, bo szkodziło wszystko, co zjadłam. Jeśli chodzi o morfologię, jest idealna, aspay, alaty też. Więc to chyba jednak jelito grube. Jutro wracam do oleju z pestek z winogron. Taka to mała dygresja i satyra na służbę tfu! i na własną głupotę. No żeby lekarzowi tak uwierzyć!
« Ostatnia zmiana: 19-05-2010, 08:26 wysłane przez Mariam_38 » Zapisane

Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać. Cyceron
Tarik
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: brak
MO: 22.04.2010
Skąd: Tarnów
Wiadomości: 163

« Odpowiedz #225 : 19-05-2010, 13:29 »

 Lepiej późno niż później ! Ważne, że się zreflektowałaś i wyzbyłaś tej klątwy rzuconej przez lekarza disgust. To bardzo ważne by, znając już przyczynę większości (uszkodzonego genotypu już nie zmienimy) chorób, spojrzeć od nowa na swoje dolegliwości i wdrożyć hipokratejskie leczenie.
Zapisane

Jatropsychogenia + jatrosomatopatia = służba zdrowia
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #226 : 19-05-2010, 19:34 »

(uszkodzonego genotypu już nie zmienimy)
Wytłumacz proszę, dlaczego?

Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Tarik
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: brak
MO: 22.04.2010
Skąd: Tarnów
Wiadomości: 163

« Odpowiedz #227 : 19-05-2010, 20:26 »

 Mam tu na myśli choroby genetyczne powstałe w pierwszym okresie życia prenatalnego, na skutek zdefektowanych plemników, komórek jajowych czy nieprawidłowego podziału zarodka. Zespół Downa, brak kończyn czy ważnych organów wewnętrznych nazywamy także chorobą.
 Myślę, że wszyscy wiedzą o co chodzi.
Zapisane

Jatropsychogenia + jatrosomatopatia = służba zdrowia
Mariam_38
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 06-06-2009
Skąd: Kaszuby
Wiadomości: 224

« Odpowiedz #228 : 23-05-2010, 19:38 »

Cytat od Grażynki  - od zawsze miałam "wrażliwy żołądek", czyli tak naprawdę - chore jelita.
Zapisane

Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać. Cyceron
Mariam_38
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 06-06-2009
Skąd: Kaszuby
Wiadomości: 224

« Odpowiedz #229 : 01-06-2010, 08:33 »

Uff, mam za sobą ciężkie dni. Od kiedy właśnie wróciłam do oleju z pestek winogron, coś zaiskrzyło w jelitach. Wychodzi coś czerwonego na zmianę z ciemnozielonym. Dziś jest dużo lepiej...i zauważyłam, że mój języczek jest przepięknie różowy, bez nalotu, który miałam od dzieciństwa!
Zapisane

Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać. Cyceron
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #230 : 29-09-2010, 11:37 »

Koniecznie parę słów o sobie, bo człowiek wiele rzeczy zapomina, a dobrze, żeby w tym wątku służyć swoim przykładem powrotu do zdrowia.

O arytmii serca zapomniałem! Zapomniałem o lękach, stanach depresyjnych, przedwczesnym zejściu z tego świata! Pisałem już wcześniej, że niesamowicie poprawiło mi się myślenie! Rozwiązywanie różnych problemów przychodzi z łatwością! Miewam stany hurra optymizmu! Przez rok drapałem sobie wewnątrz uszy patyczkiem z maścią tranową, bo bardzo swędziały. Organizm wręcz domagał się podrapania, takie to było upierdliwe. Teraz zapomniałem o drapaniu! Przeszło nagle, samoistnie!

Organizm jest coraz silniejszy, wykonywanie codziennych ćwiczeń fizycznych potrzebnych do życia (nie mylić z ćwiczeniami według jakiegoś programu) nie sprawia żadnego problemu. Mięśnie przestały boleć. Organizm wyczyścił je z tych najgorszych złogów, czego świadectwem jest teraz sprzątanie pod mięśniami w obrębie kości. Organizm czyści stawy, czego przykładem był tygodniowy ból w torebce stawu ramiennego i wokół niej. Przez pierwsze trzy dni nawet nie próbowałem, bo nawet nie mogłem ruszyć ręką. Najgorzej było z ubieraniem się i ze spaniem. Mogłem spać tylko na wznak. Po tygodniu ręka wróciła do pełnej sprawności.

Kolejna bardzo ważna sprawa. Im organizm silniejszy, a przede wszystkim układ immunologiczny, tym więcej organizm pozwala sobie na infekcje, u mnie na razie miejscowe. Dosłownie w tym samym czasie remontowania ramienia prawego, organizm zainfekował miejsca po wyciętych migdałach, pierwsze dwa dni po stronie lewej, kolejne dwa dni, jak w zegarku, po stronie prawej. Dla mnie bardzo ciekawą obserwacją było zagęszczenie śliny w jamie ustnej tak, że śliny niewiele spływało po ścianie gardła. Świadczyło to o wielkiej mądrości organizmu, by nie przeszkadzać spływającą śliną bakteriom przy stanie zapalnym gardła. Ból przy stanie zapalnym był bardzo duży. Mimo zgęstniałej śliny odruch łykania miałem, a to jeszcze bardziej potęgowało ból. Największą pracę, remont organizm wykonywał nocą. Po tygodniu wszystko wróciło do normy.

Dzisiaj obserwuję kolejny miejscowy stan zapalny w obrębie obu zatok czołowych. Mogę wyraźnie dotknąć wgłębienia oczodołów tuż pod brwiami przy nosie, by ucisnąć i poczuć większy ból, a i tak boli bez uciskania. Stan taki obserwuję już od wczorajszego wieczora. Dziś ból jest coraz większy, tak więc spodziewam się jeszcze większego nasilenia dzisiejszej nocy. Z nosa płynie gęsta żółta wydzielina, co jest bardzo dobrym objawem prozdrowotnym.

Na koniec dodam, że piję MO bez przerwy, jem na co mam ochotę (wczoraj na wieczór zjadłem ze słoika litr małych, fioletowych winogron wiejskich spod płotu od znajomego) i nie biorę żadnego leku przeciwbólowego. Nie ma takiej potrzeby.
« Ostatnia zmiana: 29-09-2010, 11:43 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #231 : 29-09-2010, 13:54 »

... wykonywanie codziennych ćwiczeń fizycznych potrzebnych do życia (nie mylić z ćwiczeniami według jakiegoś programu)

 To jak ćwiczysz? Czy możesz, krótko, opisać?
Zapisane

barabossa
« Odpowiedz #232 : 29-09-2010, 14:18 »

Machos, czy badałeś się na celiakię lub/i nietolerancję glutenu?
tzn: przeciwciała i ewentualnie wycinki z jelit?

 eek //Lilijka

« Ostatnia zmiana: 29-09-2010, 16:40 wysłane przez Lilijka » Zapisane
barabossa
« Odpowiedz #233 : 29-09-2010, 17:03 »

Machos, czy badałeś się na celiakię lub/i nietolerancję glutenu?
tzn: przeciwciała i ewentualnie wycinki z jelit?

 eek //Lilijka



Zostałem zaatakowany za wyżej zadane pytanie, poprzez prywatne wiadomości. Teraz jeszcze jakaś dziwna edycja mojego postu przez moderatora. Z niczym takim nie spotkałem się na żadnym innym forum, ale ok rozumiem, że takie są tutaj standardy.
W związku z tym chciałbym trochę rozszerzyć moje pytanie.
Pytam, czy Machos w jakiś sposób diagnozował u siebie nietolerancję glutenu. Pytam dlatego, bo wiele objawów, które wypisywał pasują pod nietolerancję glutenu, a z tego co pisał, to kiedyś nachodził się trochę po lekarzach. Nie pytam po to, żeby mu sugerować co ma robić. Tego typu sugestie nie są w moim stylu, ale rozumiem, że wśród standardów panujących tutaj mogliście to tak odebrać.
Jedynymi dostępnymi formami badań są te wymienione wyżej przeze mnie (nie licząc ośrodków naukowych), tak że dziwię się skąd wasze zdziwienie.

Byłbym wdzięczny Machosowi za odpowiedź.
« Ostatnia zmiana: 29-09-2010, 22:40 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #234 : 29-09-2010, 17:35 »

Organizm jest coraz silniejszy, wykonywanie codziennych ćwiczeń fizycznych potrzebnych do życia (nie mylić z ćwiczeniami według jakiegoś programu) nie sprawia żadnego problemu.
Chodzenie, spacerowanie, wchodzenie po schodach na czwarte piętro do domu, rzadziej jazda na rowerze, przygotowanie śniadania, obiadu, kolacji, golenie, czesanie czuprynki  lol , zabawa z dziećmi i z żoną  naughty . Mnie mięśnie są potrzebne do korzystania z dnia codziennego. To wszystko. Przepraszam, moja wina, nieprecyzyjnie się wyraziłem i nie użyję już słowa ćwiczenia.

Machos, czy badałeś się na celiakię lub/i nietolerancję glutenu?
tzn: przeciwciała i ewentualnie wycinki z jelit?

 eek //Lilijka


A w życiu! Wystarczyło mi posiąść odpowiednią wiedzę, by marnować energię na przyjemniejsze rzeczy w życiu. Pacjenci niech "korzystają". Przecież te badania na nietolerancję i te wycinki, to jedno wielkie gówno! Pytam się, po co to komu?!
« Ostatnia zmiana: 29-09-2010, 21:29 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
barabossa
« Odpowiedz #235 : 29-09-2010, 17:54 »

Cytat
A w życiu! Wyatarczyło mi posiąść odpowiednią wiedzę, by marnować energię na przyjemniejsze rzeczy w życiu. Pacjenci niech "korzystają". Przecież te badania na nietolerancję i te wycinki, to jedno wielkie gówno! Pytam się, po co to komu?!

Dzięki za odpowiedź.
Fakt, badanie do przyjemnych nie należy.

Jak ktoś podejrzewa u siebie tę chorobę, to dobrze jest wykluczyć/potwierdzić nietolerancję glutenu, bo dieta bez glutenu jest problematyczna w ogóle, a tym bardziej jeśli ktoś chce dostarczać odpowiednie ilości witamin.

Cytat
Teraz jeszcze jakaś dziwna edycja mojego postu przez moderatora.
Moderacja jest zgodna z regulaminem. Jeśli chcesz jej uniknąć, sprawdzaj post przed wysłaniem i poprawiaj błędy, np.
Cytat
machos
Cytat
także
Nie lekceważ interpunkcji - polub przecinki.

Cieszę się, że są tutaj aż tak skrupulatni moderatorzy.
Dobrze wiedzieć, że poruszam się na forum, w którym z taką skrupulatnością moderatorzy dbają o poprawną polszczyznę.

Gdyby jednak skrupulatności Lilijce i Grażynce zabrakło w każdym przypadku, to ze względu na to, że idea ta mi się nadzwyczajnie podoba, będę podsyłał Wam przez pm'y linki do postów do sprawdzenia i poprawienia.
Mam nadzieję, że z tego skorzystacie i błędów na forum będzie jeszcze mniej.

Wciąż nie rozumiem jednak, jak mam traktować emotę, którą moderator Lilijka dodała do mojego postu.
Jako komentarz?

Jak już się cieszysz, to zacznij zdanie dużą literą. //Machos

Błędy (dużo) poprawiłam. Przeczytaj regulamin i podstawowe zasady, które obowiązują na tym forum. Moja "emota" to zdziwienie, bo gdybyś przeczytał chociaż bazowe informacje, czym my się tu w ogóle zajmujemy, z pewnością nie zadałbyś takiego pytania. Piszesz:"Jak ktoś podejrzewa u siebie tę chorobę, to dobrze jest wykluczyć/potwierdzić nietolerancję glutenu, bo dieta bez glutenu jest problematyczna w ogóle, a tym bardziej jeśli ktoś chce dostarczać odpowiednie ilości witamin". Otóż: ta "dieta" tak w ogóle to nie jest problematyczna, a my usuwamy na bieżąco przyczyny niedoboru witamin w organizmie, a nie uzupełniamy ich brak. //Lilijka
« Ostatnia zmiana: 29-09-2010, 20:43 wysłane przez Lilijka » Zapisane
Mrówka
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 64
MO: 01.03.2010
Skąd: Mazowsze Płn-zach.
Wiadomości: 227

« Odpowiedz #236 : 29-09-2010, 18:00 »

 Wycinki - pewnie po to aby powiększyć nieszczelności w jelitach.   
« Ostatnia zmiana: 29-09-2010, 18:17 wysłane przez Mrówka » Zapisane

Pomyśl nim zadziałasz, ale wpierw sobie to wymarz. Think before acting, dream before thinking.
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #237 : 29-09-2010, 20:22 »

Co wspólnego mają gluten i witaminy?

No, może to Antonio, że gluten może powodować zaburzenia jelitowe, czym upośledza wchłanianie (między innymi witamin), w przewodzie pokarmowym  msn-wink. //Lilijka

No tak, ale mój przedmówca uważa, że trudno nie spożywać glutenu, gdy człowiek nie chce się pozbawić jakichś witamin. Jakich to wyjątkowych witamin dostarcza żywność z glutenem?
« Ostatnia zmiana: 29-09-2010, 20:54 wysłane przez Antonio » Zapisane

I'm going through changes
Piotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.356

« Odpowiedz #238 : 30-09-2010, 09:22 »


No tak, ale mój przedmówca uważa, że trudno nie spożywać glutenu, gdy człowiek nie chce się pozbawić jakichś witamin. Jakich to wyjątkowych witamin dostarcza żywność z glutenem?

Przedmówca nowy tu jest i widać, że głupoty pisze, bo wiedzy nie ma.
Zapisane
Mrówka
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 64
MO: 01.03.2010
Skąd: Mazowsze Płn-zach.
Wiadomości: 227

« Odpowiedz #239 : 30-09-2010, 09:32 »

Te głupoty są niestety "wiedzą" powszechnie akceptowaną w społeczeństwie Homo patiens. I nie jest łatwo się tej "wiedzy" wyprzeć.  Trzeba czasu i mądrości.
« Ostatnia zmiana: 30-09-2010, 09:56 wysłane przez Zibi » Zapisane

Pomyśl nim zadziałasz, ale wpierw sobie to wymarz. Think before acting, dream before thinking.
Strony: 1 ... 10 11 [12] 13 14 ... 21   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!