Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 23:42 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10 11 ... 46   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Dieta prozdrowotna - etap I  (Przeczytany 685425 razy)
Rysiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810

« Odpowiedz #160 : 13-02-2010, 19:06 »

Cytat
Aha, więc teraz będziecie nazywać mnie debilką?

Jeszcze nikt tak nikogo nie nazwał.

Cytat
Bo co, bo mam 18naście lat i raz na jakiś czas pójdę na imprezę?

Dla nas możesz chodzić i pić nawet codziennie, tutaj nikogo nie obchodzi Twoje zdrowie, jeżeli sama nie szanujesz swojego zdrowia, to czego oczekujesz po nas? Dla nas takie zachowanie jest debilizmem - jak ktoś ma problemy ze zdrowiem, zdaje sobie z tego sprawę, rozpoczyna, nawet kilka razy, marsz do zdrowia, ale raz na jakiś czas wraca do punktu wyjścia, to jak to nazwać inaczej?

Zastanawiam się tylko po co nam co jakiś czas piszesz, że znów zaczynasz od początku...
Zapisane

dominik
« Odpowiedz #161 : 13-02-2010, 22:17 »

Jako że dopiero teraz trafiłem na forum, a wcześniej wiedzę czerpałem jedynie z artykułów na stronie, postanowiłem zacząć DP od początku( mija właśnie tydzień od pierwszej próby). I w związku z tym mam kilka pytań/wątpliwości co do jej pierwszego etapu:

1. Buraki - w sumie jedynie surowe? Mam takie sałatki mojego taty buraczane - jedna to tarte buraki, prawdopodobnie wcześniej gotowane, a drugie całe w zalewie octowej, ale przed włożeniem do słoika zapewne też były gotowane - rozumiem, że zrezygnować z obu?
2. KAKAO - do podstawowych składników KB( 2 razy dziennie) dodaję nie więcej niż jedną płaską łyżkę niesłodzonego Deco Moreno( "z wiatrakiem"), która to łyżka pozwala mi pochłaniać ten koktajl ze smakiem. Ale zapewne powinienem z niej zrezygnować? I to przynajmniej do trzeciego etapu DP?
3. Ryż - w pierwszym etapie zabroniony?
4. Kawa rozpuszczalna pewnie wykluczona nie tylko w pierwszym etapie DP, ale i w ogóle?
5. JAJA - czy jest jakiś dzienny limit jajek, które mogę zjeść?
6. Otręby pszenne - na forum znalazłem linka do tego chleba kaszo-ryżowego( http://www.magdalirl.nazwa.pl/index6.php ) i są one podane w owym przepisie - pytam o 1 etap DP i o ogólne zalecenia.
7. Sklepowe wędliny?
8. Sól?
9. MIĘTA - taka parzona do picia? Można? Bo pijam nałogowo! Czy tylko woda/czarna herbata?
10. Śmietana - rozumiem, że można, ale taką ze sklepu? Ilu procentową?
11. Ojciec zrobił zupę ziemniaczaną - czy mogę jeść ją BEZ ZIEMNIAKÓW? W sensie: wodę na kościach zabielaną śmietaną, z kiełbasą i przyprawami?
12. Musztarda - mam szukać takiej, na której w składzie nie ma cukru?

To by było chyba na tyle. Z niecierpliwością wyczekuję odpowiedzi.
Zapisane
dominik
« Odpowiedz #162 : 14-02-2010, 00:29 »

Cóż za szybka odpowiedź! Jestem pod wrażeniem i bardzo wdzięczny, ale jeszcze muszę dopytać o:
pkt.7. A kiełbasy ze wsi? Typowo swojskie, prawdziwe, ze świeżo zabitej świni?
pkt.10. "Naturalnie ukwaszona, niehomogenizowana i nie UHT" - można taką kupić w sklepie?
Zapisane
olisha
« Odpowiedz #163 : 15-02-2010, 13:23 »

Co do śmietany poszukaj na targu, całkiem niezła jest też z firmy Klimeko. Poszukaj też wątku o śmietanie na Forum smile .
Zapisane
dominik
« Odpowiedz #164 : 17-02-2010, 20:06 »

Dziękuję. Pochwalę się, że znalazłem smaczne alternatywy dla dotychczasowego KB z kakao (woda po ogórkach, rosół, zupy), ale mam jeszcze wątpliwości co do:
a) spożywania w pierwszej fazie DP: wyrobów typu: kaszanka, naturalny pasztet.
b) spiruliny. Czy ktoś o niej słyszał? Czytałem, że suplementy diety są zbędne, ale czy podobno naturalną spirulinę(z sinic bodajże) traktujemy również jak resztę suplementów? Czyli niepotrzebny dodatek? Pytam zarówno o fazę pierwszą DP, jak i ogólne stosowanie.
« Ostatnia zmiana: 19-02-2010, 13:20 wysłane przez Hajdi » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #165 : 18-02-2010, 18:26 »

Spirulina jest pokarmem glonojadów.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
dominik
« Odpowiedz #166 : 19-02-2010, 11:51 »

Hehe msn-wink Rozumiem, ze tzn. nie msn-wink Pozdrawiam i nie spamuję więcej.
Zapisane
dominik
« Odpowiedz #167 : 26-02-2010, 08:02 »

Przepraszam za wiadomość pod wiadomością. Wiejską śmietanę znalazłem na targu, jaja u pana 5 minut od domu. I właśnie z jajami związane jest moje kolejne pytanie. Przez 2 tygodnie diety( właściwie juz 3, ale zaczynałem od nowa) jadałem kilka sklepowych dziennie( 3jek). Czy te antybiotyki, które mogą zawierać, nie przeszkodziły mi w osiągnięciu równowagi drobnoustrojów w jelitach? Zaczynanie od początku chyba nie ma sensu? I myśl związana z antybiotykami: tyle się czyta o tym, żeby ich nie nadużywać, chociażby dlatego, że powstają przez nie szczepy odpornych na antybiotyki bakterii... Czy nie dzieje się tak też z bakteriami acidofilnymi? Czy nie jest tak, że po latach używania przepisanych przez lekarzy antybiotyków mam już jakieś "super bakterie", którym takie jajkowe antybiotyki nic nie robią?
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #168 : 26-02-2010, 10:15 »

Takie rozumowanie doprowadzi Cię do jakiejś fobii. Masz dostęp do dobrych jaj to się tym ciesz a nie truj myślami o tym, co było. Patrz w przyszłość z optymizmem. Nie oglądaj się za siebie  biggrin.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #169 : 26-02-2010, 10:23 »

Takie rozumowanie doprowadzi Cię do jakiejś fobii. Masz dostęp do dobrych jaj to się tym ciesz a nie truj myślami o tym, co było. Patrz w przyszłość z optymizmem. Nie oglądaj się za siebie  biggrin.
No właśnie! Wiele, zbyt wiele osób nie może wyzdrowieć po prostu dlatego, że nie umieją patrzyć optymistycznie. Nie potrafią, albo nie chcą zauważyć, że już pewne osiągnięcia na drodze do zdrowia mają, i cieszyć się nimi i oczekiwać kolejnych. Tego nie potrafią, nawet nie zauważają, a tylko skupiają się na tym, co im jeszcze dolega i tylko na tym potrafią się skupiać, więc są wiecznie chorzy - na własne życzenie.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #170 : 26-02-2010, 21:47 »

Takie rozumowanie doprowadzi Cię do jakiejś fobii. Masz dostęp do dobrych jaj to się tym ciesz a nie truj myślami o tym, co było. Patrz w przyszłość z optymizmem. Nie oglądaj się za siebie  biggrin.
No właśnie! Wiele, zbyt wiele osób nie może wyzdrowieć po prostu dlatego, że nie umieją patrzyć optymistycznie. Nie potrafią, albo nie chcą zauważyć, że już pewne osiągnięcia na drodze do zdrowia mają, i cieszyć się nimi i oczekiwać kolejnych. Tego nie potrafią, nawet nie zauważają, a tylko skupiają się na tym, co im jeszcze dolega i tylko na tym potrafią się skupiać, więc są wiecznie chorzy - na własne życzenie.
Tak jest! Zastanawiają się, co tu jeszcze brać na te pozostałe objawy...
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=9596.msg88157#msg88157
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=9596.msg88423#msg88423
« Ostatnia zmiana: 26-02-2010, 21:50 wysłane przez Zibi » Zapisane
Smok_91
« Odpowiedz #171 : 10-03-2010, 11:50 »

Czy mogę jeść w pierwszym etapie gotowaną marchew i buraki?
« Ostatnia zmiana: 10-03-2010, 12:16 wysłane przez Szpilka » Zapisane
Olimpia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: MO od 2008 do 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 391

« Odpowiedz #172 : 10-03-2010, 12:07 »

Właśnie nie, tego nie.
Zapisane
Bartex
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 34
MO: 08.01.2010
Skąd: Kraków
Wiadomości: 10

« Odpowiedz #173 : 11-03-2010, 23:57 »

Mam parę wątpliwości dotyczących I etapu DP, który kalendarzowo powinienem zakończyć jutro;
1) Jeśli w tym okresie trzech tygodni przydarzyły mi się dwa upadki:
    - jednego wieczoru wypiłem kilka piw,
    - innego wieczoru również popiłem podobnie i jadłem w McDonaldzie (konkretnie gąbki w panierce, potocznie zwane skrzydełkami z kurczaka oraz hamburgera)

Po za tym I-ego etapu DP przestrzegałem wzorowo.
Chyba zabrzmiało to trochę jak spowiedź biggrin . Może dlatego, że mam wyrzuty sumienia, i zastanawiam się, czy mimo upływu 21 dni powinienem kontynuować I etap?

2) Wg zaleceń Mistrza, z produktów mlecznych w I etapie wolno spożywać tylko śmietanę. A skoro śmietanę, jak i wszystkie produkty mleczne wytwarza się z mleka, to można pić mleko? biggrin Ja mleka sobie nie odmówiłem, m.in. dlatego, że miałem na nie straszną ochotę i bardzo mi smakowało - wywnioskowałem, że mój organizm potrzebuje wapnia, gdyż w moim wieku (20) układ kostny się rozrasta.

Proszę o poradę.

Więcej grzechów nie pamiętam...
« Ostatnia zmiana: 12-03-2010, 15:28 wysłane przez Olisha » Zapisane
Bartex
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 34
MO: 08.01.2010
Skąd: Kraków
Wiadomości: 10

« Odpowiedz #174 : 12-03-2010, 14:05 »

Rzeczywiście, to musiało być irytujące czytać post od niedoedukowanego forumowicza. Wybacz, że zawracałem Ci głowę zamiast samemu drążyć w temacie, ale dziękuje bardzo, że mimo wszystko treściwie odpisałaś mi na moje wątpliwości smile
« Ostatnia zmiana: 12-03-2010, 21:14 wysłane przez Szpilka » Zapisane
dominik
« Odpowiedz #175 : 02-04-2010, 10:52 »

Czy marchew MARYNOWANĄ można spożywać w którymś z dwóch pierwszych etapów DP?
Zapisane
villah
« Odpowiedz #176 : 03-04-2010, 19:20 »

Ja wytrzymałem 18 dni, w 18-tym dniu chodziłem jak marynarz na pokładzie statku na sztormowym morzu, ogólne osłabienie organizmu, stwierdziłem, że czas na II etap diety. Koktajle owocowe dodały mi energii.
Zapisane
Beza
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: przerwa
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 559

« Odpowiedz #177 : 03-04-2010, 21:20 »

Ja również dzisiaj czuję się ogólnie ujmując marnie. Kręci mi się w głowie, brakuję mi siły, czasem nogi robiły mi się jak z waty, ból głowy na szczęście już minął i nagminne uczucie suchości ust i języka. Popijam wodę małymi łyczkami a pić nadal się chce. 15 dzień DP I właśnie minął, schudłam 4 kg z czego się bardzo cieszę. Mój mąż zaś schudł już 6 kg. Wspieramy się nawzajem bo chwile słabości niestety czasami są, ale równie szybko znikają. Od trzech dni pijemy koktajl bez odruchó wstecznych. Korzeń pietruszki z przewagą 5:1 marchewki, bez żadnych przypraw. Moim zdaniem rewelacja.
Zapisane

"Niewolnicy wszędzie i zawsze niewolnikami będą - daj im skrzydła u ramion, a zamiatać pójdą ulice skrzydłami." C.K.Norwid
olisha
« Odpowiedz #178 : 09-04-2010, 13:30 »

Wprawdzie jestem już w drugim etapie, ale to w tym wątku wcześniej pisałam o tym, co chcę napisać, więc pociągnę to dalej. Otóż... Po prawie dwóch miesiącach eksperymentów składających się z naprzemiennych okresów picia i niepicia herbaty, mogę stwierdzić, że mi ona szkodzi. Obserwując wszelkie inne czynniki, stwierdzam, że podczas okresów picia czarnej herbaty, obojętnie czy z jakimiś dodatkami czy zwykłej, wzmaga się u mnie swędzenie pochwy, ogólne rozdrażnienie i bóle brzucha. Powstaje jeszcze pytanie, czy szkodzi, czy może wzmaga oczyszczanie?
« Ostatnia zmiana: 10-04-2010, 10:48 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Bunia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2009 r.
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 331

« Odpowiedz #179 : 22-04-2010, 21:04 »

Od niedzieli rozpoczynam z rodziną I etap DP, przeczytałam Niezbędnik i ten wątek. Proszę Was o dodatkowe porady:
1. Czy można jeść ryż?
2. Dlaczego kasza i mąka kukurydziana tak, a kukurydza nie?
3. Czy można sobie pozwolić na lampkę wytrawnego wina lub kieliszek koniaku?
Tyle moich pytań, pewnie będą następne, więc proszę o cierpliwość dla jeszcze nieoświeconych.
« Ostatnia zmiana: 22-04-2010, 21:10 wysłane przez Bunia » Zapisane
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10 11 ... 46   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!