Niemedyczne forum zdrowia
29-04-2024, 05:27 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Jajko z podwójnym żółtkiem  (Przeczytany 83121 razy)
Blizz
« : 23-02-2009, 19:35 »

Kupiłem na targu jajka, które mają 2 żółtka. Nie są stemplowane. Sprzedawczyni mówiła, że są z jej gospodarstwa. Sprzedaje je już kilka lat ale tylko jajka właśnie z 2 żółtkami. Jaką macie opinie na temat jajek z 2 żółtkami? Są dobre pod względem zdrowotnym?
Zapisane
Grzegorz
« Odpowiedz #1 : 23-02-2009, 20:16 »

Mój dziadek, który bardzo dbał o swoje kury (różnorodne źródło żywności) dawał nam właśnie takie jajka, w których zdarzały się 2 zółtka - to raczej ma pozytywny wydźwięk, bo lepszych nigdy nie spotkałem.
Zapisane
Jawor
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 82
MO: 2006-02-01 do 15.04.2012 i od 15.01.2013 do 13.06.2014
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 68

« Odpowiedz #2 : 24-02-2009, 10:08 »

Cytat
Sprzedaje je już kilka lat ale tylko jajka właśnie z 2 żółtkami
Na targu gdzie ja kupuję jajka też jest pani która sprzedaje takie jajka. Na moje pytanie dlaczego wszystkie jajka mają po 2 żółtka odpowiedziała, że są to jajka wybrane.
Ja podejrzewam, że są to jajka wybrane z fermy hodowlanej ponieważ takie z dwoma żółtkami nie nadają się do wylęgarni kurcząt. Przestałem je kupować.
« Ostatnia zmiana: 24-02-2009, 10:11 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Rysiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810

« Odpowiedz #3 : 24-02-2009, 10:20 »

Z "kurzego" forum http://www.forum.woliera.com/viewtopic.php?t=2799
Zapisane

Emisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 50
MO: 01-12-2006
Skąd: Italia
Wiadomości: 612

« Odpowiedz #4 : 24-02-2009, 12:31 »

Ja zauwazylam u siebie w ogrodku podwojne pomidory (coraz czesciej sie zdarzaja) i czesto podwojne czeresnie czy brzoskwinie. Nic zupelnie nie daje tym drzewom i dlatego podejrzewam ze moze cos jest dziwnego w powietrzu. Wiem ze jajka to nie drzewa ale rowniez dziwi mnie ten fakt. Kiedys nigdy nie jadlam blizniaczego pomidora!
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #5 : 24-02-2009, 12:50 »

Jak byłam mała także zdarzały się dziwne, podwójne pomidory. Nie wiem czy to z powietrza, według mnie z nawozów, które nienaturalnie pobudzają wzrost.
To, co napisali hodowcy kur (link Ryśka) wskazuje na hormony jako przyczynę podwójnych żółtek - bowiem zdarza się najczęściej u młodych niosek, a potem się normalizuje.
Całe nasze środowisko jest już skażone hormonami, fitohormonami (soja, piwo) i może dotyczy to także roślin uprawnych.
Zapisane
Emisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 50
MO: 01-12-2006
Skąd: Italia
Wiadomości: 612

« Odpowiedz #6 : 24-02-2009, 12:56 »

Ale ja naprawde nic nie daje do ogrodu. Jedyne to teraz sypie tam popiol z kominka bo podobno dobrze dziala przeciw robakom. Zadnego sztucznego naworzenia. Dlatgo mysle ze to wlasnie jest cos co niestety i my oddychamy.
Zapisane
Mariuszek
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.05.2008
Wiadomości: 42

« Odpowiedz #7 : 24-02-2009, 13:46 »

To tylko świadczy o leniwych kurach. Zamiast pakować każde żółtko oddzielnie robią takie jajka niespodzianki.
Dostaję jajka ze wsi i 2 żółtka to już norna, a 3 to jeszcze rzadkość.
Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #8 : 24-02-2009, 18:48 »

No ja właśnie też trafiłem na takie jajka, da się odróżnić poniewważ są większe.

Sprawa wygląda tak że kupowane były u "gospodarza" ale na targu. Wyglądają na naturalne i są świeże w odróżnieniu tych ze sklepu.

Ocipieć można.
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #9 : 24-02-2009, 18:58 »

Zadnego sztucznego nawożenia.
Może mają już to w genach - nowe odmiany, nowe cechy.
Zamiast pakować każde żółtko oddzielnie robią takie jajka niespodzianki.
Powinny się uczyć od świstaka.
Ile razy udało mi się kupić takie pakowane podwójnie, zawsze były smaczne, świeżutkie.
Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #10 : 24-02-2009, 19:19 »

Tylko że te podwójne to zawsze są większe (i cięższe?), na pierwszy rzut oka widać.

Zastanawiam się bo wyglądają naprawdę dobrze i w smaku też nie odbiegają. Kupowanie w sklepie przestało mieć dla mnie jakikolwiek sens, nieważne czy to ściółkowe czy inne, od kiedy są nieświeże. Nie mówiąc że wszystkie są teraz wręcz brązowe (czy te kury chodzą na solarium czy jak msn-wink

Ciekawe to kurze forum, nie miałem pojęcia że są takie różne odmiany, sussexy, essexy msn-wink wierzyłem naiwnie żę wszystko to od naszych polskich kur.
« Ostatnia zmiana: 24-02-2009, 19:21 wysłane przez laokoon » Zapisane
Blizz
« Odpowiedz #11 : 28-02-2009, 16:15 »

Witam ponownie!
Dzisiaj wypytywałem się sprzedawczynię na temat tych jajek z 2 żółtkami co wcześniej od niej kupiłem. No niestety (dla niej) babka wygadała się, że kupuje je od farm. No cóż mogę powiedzieć po prostu straciła klienta.
Zapisane
Nela_23
« Odpowiedz #12 : 28-02-2009, 17:12 »

Tak ja też wypytywałam na temat tych jaj i odpowiedź byla taka, że pochodzą ze specjalnej hodowli, niestety jakiej się nie dowiedzialam.
Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #13 : 28-02-2009, 17:20 »

To by znaczylo że moje źrodło "gospodarskie" w rzeczywistości to ściema. Zastanawiam mnie jednak to że te jajka są świeże i nie trafiają się jakieś zbuki, natomiast o tych ze sklepu nie chcę wspominać. Jakiś czas temu przy okazji będąc w różnych częściach miasta zagląfałem do sklepów i kupowałem jajka różnych producentów, wszystkie było nieświeże.
Zapisane
Olimpia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: MO od 2008 do 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 391

« Odpowiedz #14 : 28-02-2009, 17:30 »

Moja pani ze wsi handluje swoimi jajami i dwużółtkowymi. Pyta się mnie czy chcę te dwużóltkowe czy jej jajeczka. Pani sama przyznaje, że te dwużółtkowe są z "dobrej fermy". Ja biorę te z podwórka i są małe, ale białko na patelni jest zwarte, natomiast inne jaja rozlewają się na patelni( potym rozpoznaję oszusta). Inni naciągacze stoją na targu z wiklinowymi koszami i handlują fermowymi, nawet lekko przybrudzają jaja. Są też handlarze, którzy mają ostemplowane jaja fermowe, ogromne ilości i ludzie ustawiają się w kolejce po nie, bo wystawili wywieszkę:" świeże jaja wiejskie". Ach głupi Ci ludzie. bangin
« Ostatnia zmiana: 28-02-2009, 17:32 wysłane przez Olimpia » Zapisane
Piotrek_1992
« Odpowiedz #15 : 28-02-2009, 17:47 »

Moja mama też 2 razy w tygodniu biega na targ po wiejskie jaja i również ma podobne odczucie, że kupując te nie ostemplowane, kupuje fermowe "kury karmione paszą ", puka do ludzi którzy hodują kury, ale rzadko udaje jej się kupić bezpośrednio u hodowcy. Wobec tego z częstotliwością raz na miesiąc prosi tatę by pozwolił jej hodować 5 kur i jednego kogutka, ale tata zawsze mówi, że nie mamy warunków.
Zapisane
Piotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.359

« Odpowiedz #16 : 28-02-2009, 18:39 »

Ja też na początku miałem problem i zdarzało mi się kupować na rynku jaja z fermy. Jak się dłużej kupuje i rozmawia ze sprzedającymi, to wszystkiego można się dowiedzieć. Tylko i nie należy się pytać wprost. Z moich obserwacji wynika, że należy zwracać uwagę na takie rzeczy:
1. Jaja wiejskie najczęściej są małe, żółtko jest żółte a nie pomarańczowe, gdy gotuje się to zwykle nie pęka w wodzie tak jak fermowe.
2. Nie kupujemy jaj u osoby, która sprzedaje tylko jaja i ma ich codziennie duże ilości.
3. Prawdziwe wiejskie jaja można zwykle dostać na rynku tylko wcześnie rano, bo bardzo szybko się sprzedają.
Zapisane
fiona50
« Odpowiedz #17 : 28-02-2009, 19:10 »

Witam
Kiedys dawno, dawno temu, kiedy jeszcze bylam moze dziesiecioletnia dziewczynka moja babcia trzymala kurki na jajka i miesko. Mialam jedna, taka tresowana,ktora przychodzila na zawolanie.Byl tez kawal ogrodka, gdzie babcia siala warzywa i sadzila ziemniaki. Kiedy brala motyke lub szpadel do rak , nasza Pstrokatka  biegla pierwsza bo wiedziala, ze dostanie tlusciutkie dzdzownice.Byla pstrokata i miala zielone lapki. Znosila mi przez 200 dni w roku jajka z podwojnym zoltkiem.Chowana byla na naturalnym ziarnie bo mieszanki byly tylko na przydzial dla hodowcow z wielkich ferrm. Nie bylo tez zakazu, zeby kury byly tylko w kurniku ale chodzily luzem i grzebaly.Bardzo lubilam jej jajka na surowo bez obzwy zakazenia ptasia grypa...
Zapisane
Basia
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 14.02.2006
Skąd: Wałbrzych
Wiadomości: 30

« Odpowiedz #18 : 21-03-2009, 11:42 »

Również napiszę cos na temat jejek z podwójnym żóltkiem. Kiedy byłam mała często takie sie zdarzały. Pochodziły od kur hodowanych przez moją mamę. Karmione kurki ziarnem i tym co sobie wygrzebały. Obecnie kupuję jaja od zaprzyjaźnionej gospodyni, sama często bywam u niej i widzę czym kury są karmione(ziarna zbóż, cięte pokrzywy), no i oczywiście to co z ziemi wygrzebią. Zdarzają się jajka z podwójnym żółtkiem, ale nie często.
Zapisane
Jerzy
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 57
MO: 12.01.2009
Wiadomości: 150

« Odpowiedz #19 : 21-03-2009, 15:25 »

Witam-ja mam to szczęście ,że moja teściowa hoduje kury na jajka, na sprzedaż, oczywiście nie tylko dla siebie, więc dla mnie taż coś zostaje.
Są całkiem inne niż ze sklepu i też czasami znajdą się z podwójnym żółtkiem.
« Ostatnia zmiana: 21-03-2009, 18:27 wysłane przez Grażyna » Zapisane

Koktajl błonnikowy 15.02.2009
Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!