Niemedyczne forum zdrowia
16-04-2024, 09:33 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: W obronie ziemniaka  (Przeczytany 7316 razy)
Lucy
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15-12-2006
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 299

« : 11-03-2009, 11:12 »

Przytoczę przepis na gotowane ziemniakiów w/g ojca Grande. Tak gotuję, są znakomite np. do kefiru.
Ziemniaki dokładnie wymyć pod bieżącą wodą, obrać cieniutko tak, że skórka jest przeźroczysta. Pod naskórkiem ziemniaka znajduje się magnez, kobalt, żelazo, te biopierwiastki, których nam często brakuje.
Ziemniaki włożyć do garnka,dodać tyle główek cebuli przekrojonych na 4 części dla ilu osób przeznaczone są ziemniaki, wsypać trochę kminku, włożyć dużą łyżkę masła, wlać 2 szklanki mleka, dolać wrzącej wody. Ziemniaki zalać do połowy garnka, bo pół garnka musi być pary. Ugotować szybko na sporym gazie. Kiedy są miękkie, posolić, chwileczkę jeszcze pogotować.
Owar z ziemniaków można pozostawić do bazy na zupę. Ugotowane ziemniaki posypać grubo koperkiem, dla smakoszy majerankiem.
Inny wariant, to ziemniaki gotowane w mundurkach, pokrojone w plastry podsmażane na smalcu i posypane kminkiem.

 

Zapisane

Wyimaginowane dolegliwości są nieuleczalne.
Grażyna
« Odpowiedz #1 : 11-03-2009, 11:22 »

wlać 2 szklanki mleka
Czy w naszym kraju występuje coś takiego jak mleko? O. Grande pisał to w zamierzchłych czasach, gdy takowe jeszcze bywało, ja pamietam. Teraz co najwyżej można by dodać do wody trochę śmietanki, ale też nie takiej z biedronki, tylko pasteryzowanej.
Zapisane
Chamomillka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08-10-2007
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 691

« Odpowiedz #2 : 11-03-2009, 14:20 »

Owszem występuje, jeśli bierze się je od gospodarzy hodujących krowę  smile.
Zapisane

"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym"  Ks. Jan Twardowski
Lucy
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15-12-2006
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 299

« Odpowiedz #3 : 11-03-2009, 17:10 »

Takie kupuję 3 X w tygodniu, przywożone na zamówienie przez dostawcę do warzywniaka. W sezonie letnim kiedy jestem na działce od maja do pażdziernika na rynku w Sulejówku - Miłosna.Z tego kupowanego na rynku, dodatkowo zdejmuję 1/2 szklanki śmietany.
Zapisane

Wyimaginowane dolegliwości są nieuleczalne.
Judith
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: marzec 2010
Skąd: Dolny Śląsk
Wiadomości: 108

« Odpowiedz #4 : 02-05-2013, 19:24 »

Ostatnio czytam sporo artykułów tego Pana.

http://www.ziolaiprzyprawy.info/2012/07/19/blog/ziemniaki-czyli-dlaczego-ludzie-jedza-trucizne/#.UYKkyUqaKho
Zapisane

Lęk nie pozbawia jutra smutku, on pozbawia dziś siły.
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #5 : 02-05-2013, 20:17 »

W artykule jest takie oto stwierdzenie:
''Po pierwsze nigdy, przenigdy nie daj się skusić na gotowanie ziemniaków w mundurkach (nawet do sałatek) bo pod skórą (3mm grubości) stężenie tych toksyn jest najwyższe (może sięgać nawet 405mg/1kg)! Stąd też wskazane jest grube obieranie wszystkich ziemniaków (zwłaszcza „młodych”) bo to usuwa większość toksyn. W przypadku ziemniaków frazesy o witaminach zgromadzonych tuż pod skórką to bujda.''

Czy ktoś bardziej rozeznany mógłby to skomentować? Wszak na Biosłone polecamy gotowanie ziemniaków w mundurkach...
Ja akurat raczej rzadko jadam ziemniaki, ale najbardziej smakują mi te gotowane na parze bez wcześniejszego obierania. Ostatnio moja córka zajadała się takimi razem ze skórką i w odróżnieniu ode mnie nie chciała jej zdejmować.

Zapisane
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #6 : 02-05-2013, 20:25 »


Otwieram linka i co czytam już w pierwszej linijce?:
"Gdyby nie klęski głodu i wojny, a dokładniej – francuskiej rewolucji w 1789r – nikt by ich nie jadł."

Macie kochani odpowiedź. To samo z ryżem w Azji.
Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
Domi5
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414

« Odpowiedz #7 : 03-05-2013, 11:18 »

Ziemniaki jadam od święta, ale lubię ze skórką jak już z dodatkiem masła i soli, albo tarte ziemniaki z jajkiem, smażone czyli jako placki ziemniaczane. Duże zapotrzebowanie na dania ziemniaczane czułam podczas spożywania antybiotyków - było to moje ulubione warzywo nie licząc brokułów. Od dwóch lat nie stosuję leków i nie jadam ziemniaków specjalnie. Dziwne, ale organizm nie czuje zapotrzebowania - zmiana nastąpiła po odstawieniu glutenu i przejściu na DP.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!