Lucy
Offline
Płeć:
MO: 15-12-2006
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 299
|
|
« : 11-03-2009, 11:12 » |
|
Przytoczę przepis na gotowane ziemniakiów w/g ojca Grande. Tak gotuję, są znakomite np. do kefiru. Ziemniaki dokładnie wymyć pod bieżącą wodą, obrać cieniutko tak, że skórka jest przeźroczysta. Pod naskórkiem ziemniaka znajduje się magnez, kobalt, żelazo, te biopierwiastki, których nam często brakuje. Ziemniaki włożyć do garnka,dodać tyle główek cebuli przekrojonych na 4 części dla ilu osób przeznaczone są ziemniaki, wsypać trochę kminku, włożyć dużą łyżkę masła, wlać 2 szklanki mleka, dolać wrzącej wody. Ziemniaki zalać do połowy garnka, bo pół garnka musi być pary. Ugotować szybko na sporym gazie. Kiedy są miękkie, posolić, chwileczkę jeszcze pogotować. Owar z ziemniaków można pozostawić do bazy na zupę. Ugotowane ziemniaki posypać grubo koperkiem, dla smakoszy majerankiem. Inny wariant, to ziemniaki gotowane w mundurkach, pokrojone w plastry podsmażane na smalcu i posypane kminkiem.
|
|
|
Zapisane
|
Wyimaginowane dolegliwości są nieuleczalne.
|
|
|
Grażyna
|
|
« Odpowiedz #1 : 11-03-2009, 11:22 » |
|
wlać 2 szklanki mleka Czy w naszym kraju występuje coś takiego jak mleko? O. Grande pisał to w zamierzchłych czasach, gdy takowe jeszcze bywało, ja pamietam. Teraz co najwyżej można by dodać do wody trochę śmietanki, ale też nie takiej z biedronki, tylko pasteryzowanej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Chamomillka
Offline
Płeć:
MO: 08-10-2007
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 691
|
|
« Odpowiedz #2 : 11-03-2009, 14:20 » |
|
Owszem występuje, jeśli bierze się je od gospodarzy hodujących krowę .
|
|
|
Zapisane
|
"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym" Ks. Jan Twardowski
|
|
|
Lucy
Offline
Płeć:
MO: 15-12-2006
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 299
|
|
« Odpowiedz #3 : 11-03-2009, 17:10 » |
|
Takie kupuję 3 X w tygodniu, przywożone na zamówienie przez dostawcę do warzywniaka. W sezonie letnim kiedy jestem na działce od maja do pażdziernika na rynku w Sulejówku - Miłosna.Z tego kupowanego na rynku, dodatkowo zdejmuję 1/2 szklanki śmietany.
|
|
|
Zapisane
|
Wyimaginowane dolegliwości są nieuleczalne.
|
|
|
Judith
Offline
Płeć:
Wiek: 40
MO: marzec 2010
Skąd: Dolny Śląsk
Wiadomości: 108
|
|
« Odpowiedz #4 : 02-05-2013, 19:24 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
Lęk nie pozbawia jutra smutku, on pozbawia dziś siły.
|
|
|
Tashideley
Offline
Płeć:
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582
|
|
« Odpowiedz #5 : 02-05-2013, 20:17 » |
|
W artykule jest takie oto stwierdzenie: ''Po pierwsze nigdy, przenigdy nie daj się skusić na gotowanie ziemniaków w mundurkach (nawet do sałatek) bo pod skórą (3mm grubości) stężenie tych toksyn jest najwyższe (może sięgać nawet 405mg/1kg)! Stąd też wskazane jest grube obieranie wszystkich ziemniaków (zwłaszcza „młodych”) bo to usuwa większość toksyn. W przypadku ziemniaków frazesy o witaminach zgromadzonych tuż pod skórką to bujda.''
Czy ktoś bardziej rozeznany mógłby to skomentować? Wszak na Biosłone polecamy gotowanie ziemniaków w mundurkach... Ja akurat raczej rzadko jadam ziemniaki, ale najbardziej smakują mi te gotowane na parze bez wcześniejszego obierania. Ostatnio moja córka zajadała się takimi razem ze skórką i w odróżnieniu ode mnie nie chciała jej zdejmować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Savage7
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951
|
|
« Odpowiedz #6 : 02-05-2013, 20:25 » |
|
Otwieram linka i co czytam już w pierwszej linijce?: "Gdyby nie klęski głodu i wojny, a dokładniej – francuskiej rewolucji w 1789r – nikt by ich nie jadł." Macie kochani odpowiedź. To samo z ryżem w Azji.
|
|
|
Zapisane
|
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #7 : 03-05-2013, 11:18 » |
|
Ziemniaki jadam od święta, ale lubię ze skórką jak już z dodatkiem masła i soli, albo tarte ziemniaki z jajkiem, smażone czyli jako placki ziemniaczane. Duże zapotrzebowanie na dania ziemniaczane czułam podczas spożywania antybiotyków - było to moje ulubione warzywo nie licząc brokułów. Od dwóch lat nie stosuję leków i nie jadam ziemniaków specjalnie. Dziwne, ale organizm nie czuje zapotrzebowania - zmiana nastąpiła po odstawieniu glutenu i przejściu na DP.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|