Niemedyczne forum zdrowia
04-12-2024, 07:37 *
Witamy, Gość. Zaloguj się, lub zarejestruj proszę.
Czy dotarł od Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 26 27 [28] 29 30 31   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Blok dla początkujących  (Przeczytany 544401 razy)
Chudzielec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: 12.03.2015
Miejsce pobytu: K-Koźle
wiadomości: 5

« Odpowiedz #540 : 19-03-2015, 18:32 »

No i kasza msn-wink
Zapisane
Luciano
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
wiadomości: 767

« Odpowiedz #541 : 19-03-2015, 18:39 »

I wszelka maść orzechów, pestek, ziaren.
Zapisane

Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #542 : 19-03-2015, 19:36 »

Doprawdy nie rozumiem, po co sobie problemy stwarzać tam, gdzie ich nie ma...
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Luciano
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
wiadomości: 767

« Odpowiedz #543 : 19-03-2015, 20:22 »

Poniekąd sam łapałem się za głowę, co pocznę, gdy odstawię gluten i przetworzone żarcie. Nawet trochę to potrwało zanim opuściłem tryb "Boże jedyny, nie mogę nic jeść!". Kluczowym momentem było dla mnie przestawienie się na odwrotny sposób myślenia. Zamiast ciągle przypominać sobie w głowie- "tego nie mogę, tamtego również", sporządziłem listę produktów, które jeść mogę i powinienem. O reszcie produktów zapominamy.
Najbardziej jednak pomogło mi co innego. W związku z rozpoczęciem pracy i ogólnie produktywnego trybu życia mój dzień nabrał rutynowego charakteru. W ten sposób mogłem mniej więcej przewidzieć kiedy będę głodny oraz kiedy i jakie będę miał warunki, aby przygotować posiłek. Następnie rozpisałem sobie co i kiedy będę jadł. Oczywiście życie płata figle i często zaplanowany dzień zaczyna biec innym torem, przez co trzeba improwizować. Należy też zwrócić uwagę na fakt, że głód nie zawsze łapie w zbliżonych przedziałach czasowych oraz często okazuje się, że nie mamy potrzebnych produktów. Niemniej jednak uważam, że warto sobie planować posiłki.

Moja strawa w ciągu dnia wygląda mniej więcej tak:

Rano śniadanie- ostatni rok prawie codziennie jajka z bekonem. Czasami jaja z kiełbasą albo jaja solo
z majonezem. Moje ulubione śniadanie to dużo bekonu, parę jaj, szczypior i suszone pomidory.

Drugie śniadanie- owoców nie mogę, więc nie jem. Chleba nie mogę, więc kanapki odpadają, nad czym ubolewam. Pozostają mi orzechy, a ostatnio przede wszystkim migdały.

Obiad- zupa, mięso i surówka. Czasem ziemniaki albo kasza. Z reguły jem podobne do siebie obiady. Doprawdy nie rozumiem dzisiejszej ludzkości, która uważa, że każdy posiłek ma być inny niż przedtem. Patrzą się na mnie jak na debila, kiedy mówię im, że od roku jem praktycznie to samo, nie wydziwiam a rąbię posiłki, że aż mi się uszy trzęsą.

Podwieczorek- wracam do domu i piję KB.

Kolacja- tu bywa różnie. Często jem kiełbasę, czasem jaja. Coraz częściej robię sobie podroby z warzywami. Nierzadko jem pozostałości z obiadu.

Po kolacji zazwyczaj oglądam mecze, czytam książki lub oglądam seriale. W ostatnich miesiącach w trakcie tych czynności pochłaniamy z narzeczoną ogromne ilości prażonych solonych pestek słonecznika lub czasem łupiemy sobie orzechy laskowe.

Uważam, że jest to typowy sposób odżywiania się dla naszej biosłonejskiej piramidy pokarmowej, który ułożyłem sobie przeczytawszy już kilkukrotnie rozprawę o jedzeniu. Powinna to być chyba pierwsza pozycja z jaką powinni zapoznać się nowi goście.

W moim przypadku pomogło podejście do sprawy pod innym kątem.



Zapisane

Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
Kiciorniczka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: maj 2013
wiadomości: 40

« Odpowiedz #544 : 20-03-2015, 13:55 »

suchajcie ale ja wlasnie tak i jem tak od dwoch lat jak Ty Luciano nawet nie jadam kielbas i wedlin jak juz to kupuje karkowke lub szynke i sama ja robie w domu.Chcialam sie tylko upewnic   czy wszystko robie ok bo od 3 mies jestem caly czas chora i weryfikuje w glowie tam i z powrotem wszystko.Byc moze brakuje mi juz cierpliwosci poprostu.Nie mam problemow z jedzeniem wrecz odwrotnie lubie tak wlasnie jesc.Paniejozefie to nie jest malo jest poprostu normalnie.Mam pytanie czy w obecnym stanie powinnam pic KB bo jesli mam odstawic wszystko to i KB choc wydaje mi sie to nie logiczne.Jakies porady przy zapaleniu oskrzeli?Pozdrawiam
Zapisane
Kiciorniczka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: maj 2013
wiadomości: 40

« Odpowiedz #545 : 20-03-2015, 13:57 »

Przepraszam oczywiscie panie Jozefie,robie straszne bledy
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #546 : 20-03-2015, 15:10 »

Na przewlekłe zapalenie oskrzeli dobre jest wcieracie z przodu i z tyłu klatki piersiowej gęsiego smalcu.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Nieboraczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 46
MO: 07.07.2011- kwiecień 2012
Wiedza:
wiadomości: 716

« Odpowiedz #547 : 20-03-2015, 15:12 »

suchajcie ale ja wlasnie tak i jem tak od dwoch lat jak Ty Luciano nawet nie jadam kielbas i wedlin jak juz to kupuje karkowke lub szynke i sama ja robie w domu.Chcialam sie tylko upewnic   czy wszystko robie ok bo od 3 mies jestem caly czas chora i weryfikuje w glowie tam i z powrotem wszystko.Byc moze brakuje mi juz cierpliwosci poprostu.Nie mam problemow z jedzeniem wrecz odwrotnie lubie tak wlasnie jesc.Paniejozefie to nie jest malo jest poprostu normalnie.Mam pytanie czy w obecnym stanie powinnam pic KB bo jesli mam odstawic wszystko to i KB choc wydaje mi sie to nie logiczne.Jakies porady przy zapaleniu oskrzeli?Pozdrawiam


A ja jestem chora od dwudziestu lat, i po napisaniu takiego wytworu, spaliłabym się ze wstydu. To też nie poruszy pani?
Zapisane

Agnieszka_B
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.06.2011 do 01.04.2015 przerwa na zdrowienie
wiadomości: 113

« Odpowiedz #548 : 20-03-2015, 16:04 »

Na przewlekłe zapalenie oskrzeli dobre jest wcieracie z przodu i z tyłu klatki piersiowej gęsiego smalcu.
A co jest dobre na powiększone od kilku lat węzły chłonne na szyi. Córka przechodziła w wieku 4 lat szkarlatynę, niestety leczoną homeopatycznie. W tym roku przechodziła, nieleczoną niczym, grypę ale powiększone węzły chłonne jak były, tak są. Jak zrobić okłady z oleju rycynowego?
Proszę o pomoc.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #549 : 20-03-2015, 16:12 »

Można spróbować okładu z rozgrzanego oleju rycynowego.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Kiciorniczka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: maj 2013
wiadomości: 40

« Odpowiedz #550 : 20-03-2015, 19:48 »

Nieboraczku ja tez jestem chora prawie od urodzenia tyle ,ze mozna byc chorym i funkcjonowac jakos i byc chorym obloznie i o to mi chodzi ja leze juz 3 mies a choruje od zawsze tak jak napisalam.Ale nie o to tu chodzi.Czy pic KB czy nie bo wlasciwie wydaje mi sie odstawienie KB nie logiczne.Czy da sie zrobic syrop cebulowy z miodem?Dziekuje za rade postaram sie znalezs smalec z gesi mam z kaczki w domu wiem ,ze to nie to samo ale moze sprobuje.Pozdrawiam Nieboraczku i zycze duzo optymizmu i wiary
Zapisane
Nieboraczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 46
MO: 07.07.2011- kwiecień 2012
Wiedza:
wiadomości: 716

« Odpowiedz #551 : 21-03-2015, 10:51 »

Nieboraczku ja tez jestem chora prawie od urodzenia tyle ,ze mozna byc chorym i funkcjonowac jakos i byc chorym obloznie i o to mi chodzi ja leze juz 3 mies a choruje od zawsze tak jak napisalam.Ale nie o to tu chodzi.Czy pic KB czy nie bo wlasciwie wydaje mi sie odstawienie KB nie logiczne.Czy da sie zrobic syrop cebulowy z miodem?Dziekuje za rade postaram sie znalezs smalec z gesi mam z kaczki w domu wiem ,ze to nie to samo ale moze sprobuje.Pozdrawiam Nieboraczku i zycze duzo optymizmu i wiary

Kobieto, ja nie chodzę od siedmiu lat, a od kilku mam też mało władne ręce, tysiąc innych dolegliwości i ciągły, nieustający ból. Nie o licytowanie tego chodzi. Pisz po ludzku, nie powołując się na nic.
Zapisane

Darko
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
wiadomości: 232

« Odpowiedz #552 : 21-03-2015, 18:59 »

Co w organizmie musiało zajść, że jedząc truskawki całe życie nic mi nie było, a w ostatnim sezonie po zjedzeniu ok. 0.5-1 kg skoczyło mi ciśnienie do ok. 170/98, przedramiona i łydki były zimne jak lód?


PS. Kto mi przypisał taki avatar?
Zapisane
Dużagosia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Miejsce pobytu: Wrocław
wiadomości: 476

« Odpowiedz #553 : 21-03-2015, 19:57 »

Cytuj
Kto mi przypisał taki avatar?
A co, nie podoba się?
A o jakim sezonie tu mowa? Bo to chyba jeszcze nie jest sezon na truskawki. Po takiej dużej ilości zjedzenia truskawek, niewiadomego pochodzenia, wszystko może się zdarzyć.
Zapisane
Darko
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
wiadomości: 232

« Odpowiedz #554 : 21-03-2015, 21:47 »

Truskawki były polskie. Czerwiec 2014.


A co, nie podoba się?

Nie bardzo.
« Ostatnia zmiana: 21-03-2015, 21:53 wysłane przez Darko » Zapisane
Agnieszka_B
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.06.2011 do 01.04.2015 przerwa na zdrowienie
wiadomości: 113

« Odpowiedz #555 : 15-04-2015, 09:05 »

Można spróbować okładu z rozgrzanego oleju rycynowego.

Pomogło. Podczas 30 min. okładów córcia narzekała na ból szyi. Dzielnie je znosiła a węzeł chłonny, na początku powiększył się, aż w końcu uległ "rozpuszczeniu" - jeśli można tak powiedzieć.
Cieszę się bardzo i ponownie dziękuję za pomoc smile

Tak dla potrzebujących. Jak przygotować kurację znalazłam tu:
http://aumjoga.blogspot.com/2013/02/kuracja-olejem-rycynowym.html
« Ostatnia zmiana: 15-04-2015, 10:43 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Ruda_Natalia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 16.03.2017
wiadomości: 5

« Odpowiedz #556 : 07-03-2017, 17:29 »

Napiszę Wam trochę o sobie.
1. Wiek - 27 lat.
2. Genetycznie jestem obciążona słabym układem oddechowym. Mam ciągle chrypkę (muszę ciągle odchrząkiwać), katar, czerwony nos, szkliste oczy. Zdarzało mi się stracić głos parę razy. Dodatkowo mam problemy z uszami - jak idzie wiosna - boli mnie niemiłosiernie, ale też jak jestem zdenerwowana i się stresuję - nie rozumiem tej korelacji. 5 lat temu zrobiłam testy alergiczne i okazało się, że jestem uczulona na roztocza, pleśnie, sierść kotów i psów. Pan doktor zaproponował 5-letnie odczulanie - podziękowałam. A i prawie zapomniałam o bulimii, którą mam od 9 lat (wymioty zdarzają się bardzo rzadko, ale są - aktualnie ich nie ma).
Trochę o moim układzie oddechowym - gdy miałam jakieś 5 lat pojechaliśmy z mamą i bratem do sanatorium. Tam mieliśmy różne kuracje na gardło, zatoki. Pamiętam jak włożono mi rurki do nosa, które były podłączone do jakiegoś urządzenia i tym oto przyrządem pozbywano się wydzielin z mojego nosa - co było traumatycznym przeżyciem.
3. Gdy dowiedziałam się o alergiach, nie chciałam za żadne skarby poddać się odczulaniu. Wujek, który długo siedzi w książkach Tombaka, podpowiedział mi, żebym spróbowała oczyszczania organizmu. To może pomóc pozbyć się alergii i nie tylko. Oczyściłam jelita (4 tygodnie lewatyw), później przywracanie flory bakteryjnej, oczyszczanie wątroby (razem 6 razy - za każdym razem pojawiały się kamienie wątrobowe), oczyszczanie kości i stawów liściem laurowym. Stosowałam też lewatywy z kawy oraz moczu, po których czułam się świetnie.
Olej ssę od około 4 lat z przerwami, za każdym razem wypluwam żółtą wydzielinę. Głodówek nie stosuję ze względu na bulimię. Piłam ziemię okrzemkową przez 1,5 roku. Łykałam spirulinę przez 1,5 roku.
4. Odżywianie - gdy byłam dzieckiem jadłam spore ilości zupek chińskich, czipsów - po dziś dzień mam słabość do słonych przekąsek. Gdy dorastałam moja dieta była różnorodna - warzywa, owoce, mięso, nabiał - wszystkiego po trochę. 7 lat temu zaczęłam mieć problemy z jelitami - tzn. czułam przelewanie w żołądku, gazy, wzdęcia (przeszło po oczyszczaniu jelit i lewatywach).
Moja aktualna dieta to głównie: warzywa, owoce, dużo kasz, nabiał (uwielbiam pastę budwigową) i oliwę z oliwek, olej lniany, orzechy itp. Do mięsa nigdy mnie nie ciągnęło (jem, ale bardzo rzadko).

Ogólnie czuję się dobrze, ale bywają dni kiedy budzę się zmęczona. Męczy mnie ta chrypa i bolące ucho, i wracają czasami problemy z jelitami. Chcę dziś zamówić mieszankę ziołową na drogi oddechowe i składniki na MO i KB. Mam też pytanie (choć spodziewam się odpowiedzi) - biorę witaminę D3 w kroplach + w kapsułkach D3 z K2, oraz Jabłczan Magnezu i Ashwagandhę (taki ajurwedyjski żeń-szeń), czy mam to wszystko odstawić na rzecz MO, KP, mieszanki i diety?
A i czy zaczynając pić MO mogę pić ją na bazie oleju lnianego czy muszę zacząć od oliwy z oliwek?

Z góry dziękuję za podpowiedzi smile.
« Ostatnia zmiana: 07-03-2017, 18:02 wysłane przez ArtComp » Zapisane
BaMa
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 51
MO: 2015-09-05
Miejsce pobytu: Knurów
wiadomości: 59

« Odpowiedz #557 : 07-03-2017, 17:52 »

Z Twoich pytań wnioskuje, że nie czytałaś książek Mistrza.
Dobrze zrozumiałem?
« Ostatnia zmiana: 07-03-2017, 18:02 wysłane przez ArtComp » Zapisane
ArtComp
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 58
MO: 23.01.2017
Miejsce pobytu: mazowieckie
wiadomości: 151

« Odpowiedz #558 : 07-03-2017, 18:08 »

Ruda_Natalio - jeżeli nie masz jeszcze książek, pomyśl o tym, żeby zamówić je razem z mieszanką na drogi oddechowe... A jeżeli na razie nie masz środków na ich zakup, "ostro" czytaj Portal Biosłone.
Tam również znajdziesz informacje czy/kiedy możesz "odpuścić" sobie oliwę z oliwek do MO, bo tam jest to wszystko dokładnie opisane.
Wiele przypadłości, które opisujesz - dopadało również naszych innych użytkowników Forum... więc zanim zaczniesz pisać kolejne posty - czytaj, czytaj, czytaj... zarówno Portal jak i Forum.
W poruszaniu się po Forum z pewnością pomoże Ci Mapa Forum - zobacz jak wiele jest tam całych wątków na dolegliwości, które męczą i Ciebie... wystarczy tylko poszukać smile.
Zapisane

| ZZO | DP | MO | KB | OJ | SO | GBG | SB
Ruda_Natalia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 16.03.2017
wiadomości: 5

« Odpowiedz #559 : 07-03-2017, 18:24 »

Przeczytałam I tom, 3 pozostałe czekają. Ale to było jakiś czas temu. Wybaczcie, jestem niecierpliwa i chcę już wszystko wiedzieć. Dzięki ArtComp biggrin
Zapisane
Strony: 1 ... 26 27 [28] 29 30 31   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!