Niemedyczne forum zdrowia
27-04-2024, 12:02 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kasia19 - problem z jelitami  (Przeczytany 37966 razy)
Grazyna
« Odpowiedz #20 : 16-09-2010, 22:57 »

Ciężko mi jest zrozumieć mój organizm, po pierwszym koktajlu bananowym dziś było ok, po drugim były (właściwie dalej są) gazy.
Spróbuj dodawać do koktajlu tylko pół banana albo nawet mniej, po prostu spróbuj.
Ilość owoców nie musi być ściśle odmierzona, ale nie powinno być ich zbyt dużo, bowiem koktajl powinno się pić, a nie jeść. Toteż zalecana ilość owoców w koktajlu dla jednej osoby powinna być porównywalna do wielkości kurzego jajka.

Jeśli akurat mamy – do koktajlu dodajemy resztki cytryny pozostałej po wykonaniu Mikstury oczyszczającej.
Aby koktajl był smaczny przy mniejszej ilości owoców, można nieznacznie zmniejszyć ilość ziaren, zwłaszcza dającego goryczkę ostropestu (wystarczy łyżeczka).

Ale czy ALOcit nie będzie za długo stosowany? Stosowałam go od 1.5 roku, z małą przerwą na aloCIT i boję się, że organizm już przyzwyczaił się do aloesu i nie będzie spełniał swojej roli?
Jeśli okres stosowania ALOcitu się przedłuża, można go zastąpić czystym sokiem z aloesu.
Zapisane
pollo
« Odpowiedz #21 : 17-09-2010, 04:55 »

Z koktajli warzywnych, polecam koktajl z ogórków kiszonych. Pychota!
Zapisane
kasia19
« Odpowiedz #22 : 17-09-2010, 09:13 »

Sprawdź też, jak działa na Ciebie cynamon. W życiu bym się nie spodziewała, że może szkodzić, ale sprawdziłam kilka razy - mnie szkodzi. A tak uwielbiam smak i zapach cynamonu.

Trafne spostrzeżenie Agato! Kilka dni temu zaczęłam się zastanawiać czy to właśnie nie cynamon powoduje (potęguje) te dolegliwości jelitowe. Dziś ostawię cynamon, resztę przypraw do KB również, albo je bardzo zminimalizuję.

Z rana wypite MO z olejem winogronowym i ALOcitem - jak na razie z jelitami jest bardzo dobrze, ale nie chcę zapeszać smile


Pytanie odnośnie orzechów - stosujemy je jako dodatek do KB, tak? Czyli 'proszkujemy' je w młynku jak ziarna? Czy opracowaliście nową wersję koktajlu na bazie orzechów? msn-wink

Edit: przepraszam, dopiero zauważyłam, że mój wątek ma już dwie strony i wcześniej nie doczytałam. Spróbuję KB z połówką banana, dziękuję za sugestię:) Wprawdzie jak robiłam KB z jabłka to dodawałam połówkę, jednak też zawsze cynamon. Ale jak przechować tę cytrynę z MO? Wyciskam ją w wyciskarce do cytrusów, resztkę która zostaje na urządzeniu wywalam. Może schować to do lodówki, żeby była dobra na następny dzień do KB? MO wykonuję zawsze godzinę lub kilka minut przed snem.
« Ostatnia zmiana: 17-09-2010, 10:17 wysłane przez Kasia19 » Zapisane
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #23 : 17-09-2010, 09:32 »

Orzechy do KB dodajesz pod takimi warunkami:
- masz na nie apetyt,
- nie powodują u Ciebie negatywnych objawów.

Pod tymi samymi warunkami, orzeszki można wcinać poza koktajlem.

Drugi etap to sukcesywne włączanie zakazanych w pierwszym etapie warzyw i owoców, które wprowadzamy pojedynczo zwracając uwagę na reakcję organizmu, by zorientować się, czy wprowadzane warzywa lub owoce nie wywołują u nas niestrawności albo reakcji uczuleniowej.

Przepis na KB to pewne ramy, które wypełniasz w zależności od sytuacji i fantazji. Ja bardzo często robię KB z dodatkiem orzechów laskowych, kakao, miodu. Ale Ty możesz wymyślić coś lepszego, smaczniejszego i bardziej dostosowanego do Twojej sytuacji.
« Ostatnia zmiana: 17-09-2010, 09:44 wysłane przez Heniek » Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
kasia19
« Odpowiedz #24 : 17-09-2010, 09:51 »

Mój KB jest zazwyczaj dość ubogi, tj. owoc, ziarna, cynamon i trochę miodu. Chciałabym trochę poeksperymentować ale właśnie boję się reakcji organizmu. A co na temat jedzenia orzechów np. laskowych, nerkowców czy migdałów na zabicie głodu będąc poza domem? Może jeszcze coś innego?
Zapisane
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #25 : 17-09-2010, 09:56 »

Dlatego właśnie 'nowe' składniki wprowadza się pojedynczo, po to aby skojarzyć pozytywną/negatywną reakcję organizmu z tym 'nowym' składnikiem jadłospisu. Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. Trzeba próbować i wyciągać wnioski dla samej siebie.

Lepiej korzystać z polskich, miejscowych orzechów niż tych importowanych z zagranicy, a przed wysyłką często poddawanych różnym zabiegom mającym na celu ich zakonserwowanie.

Poza tym zalecam ponowną lekturę książek i artykułów Józefa Słoneckiego smile
Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
kasia19
« Odpowiedz #26 : 17-09-2010, 10:01 »

Tylko problem jest w tym, że ja czasami mam nieprzyjemne dolegliwości już od rana i ciężko mi wtedy stwierdzić jak coś zjem/wypiję czy mi to zaszkodziło, bo dolegliwości występują aż do chwili zaśnięcia.
Zauważyłam jednak, że wszelkie herbaty powodują u mnie również bezwonne gazy. Czy jest to ziele dziurawca, kwiat wrzosu czy zwykła czara herbata.
Lekturę bym chętnie powtórzyła, jednak pożyczyłam książki dalszej rodzinie no i na razie nie mam możliwości. Mam jedynie niezbędnik zdrowia przy sobie.
Zapisane
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #27 : 17-09-2010, 10:09 »

Można zrobić sobie jednodniowy post i po takim poście uważnie obserwować organizm przy wprowadzaniu do diety kolejnych starych i 'nowych' produktów żywnościowych.

Skoro Twoje książki tymczasowo czytają inni, to należy czytać artykuły na portalu.
Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Grazyna
« Odpowiedz #28 : 17-09-2010, 10:26 »

Edit: przepraszam, dopiero zauważyłam, że mój wątek ma już dwie strony i wcześniej nie doczytałam.
Użyj ikonkę Edytuj i scal swoje posty, które ze sobą sąsiadują.
jak przechować tę cytrynę z MO? Wyciskam ją w wyciskarce do cytrusów, resztkę która zostaje na urządzeniu wywalam.

Resztka wyciśnięta mechanicznie nie nadaje się do ponownego użycia. Lepiej wyciskać ręcznie, nie do końca, gdyż wtedy sok nie zawiera tyle błonnika, którego nadmiar utrudnia wykorzystanie środka gojącego w MO.
Zauważyłam jednak, że wszelkie herbaty powodują u mnie również bezwonne gazy. Czy jest to ziele dziurawca, kwiat wrzosu czy zwykła czara herbata.
Przyczyną mogą być dodatki produkcyjne albo sam fakt popijania. Niektórzy czują się lepiej gdy popijają pokarmy na bieżąco, u innych układ trawienny zaczyna tak reagować na obecność (może - nadmierną objętość) jedzenia i płynu.
Zapisane
kasia19
« Odpowiedz #29 : 17-09-2010, 10:42 »


Resztka wyciśnięta mechanicznie nie nadaje się do ponownego użycia. Lepiej wyciskać ręcznie, nie do końca, gdyż wtedy sok nie zawiera tyle błonnika, którego nadmiar utrudnia wykorzystanie środka gojącego w MO.
Jeśli chodzi o miąższ czy bałą skórkę to ona zostaje na urządzeniu, do MO wlewam czysty sok.

Co do tej herbaty to jest tak, że nie piję jej do posiłków, tylko na przykład kilka godzin po kolacji i wtedy zaczynają się gazy. Zdziwiłam się, że nawet po naparze z kwiatu kocanki.

Właśnie zjadłam jajecznicę z dwóch jajek i zaczęły się burknięcia. Chyba niedługo padnę psychicznie msn-wink
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #30 : 17-09-2010, 10:52 »

Cytat
Jeśli chodzi o miąższ czy bałą skórkę to ona zostaje na urządzeniu, do MO wlewam czysty sok.
To Twoja sprawa, ja tylko zwracam na to uwagę, gdyż forum ma cel: edukację.

Myślę, żebyś może spróbowała nie zwracać tak na wszystko uwagi? Niedługo będziesz się z tego śmiała, przecież burknięcia czy bezwonne gazy to nic takiego. Nie pozwólmy, aby forum było jedną wielką ścianą płaczu. My, którzy pijemy MO od dłuższego czasu i mamy za sobą najgorsze, rozumiemy to przewrażliwienie u początkujących i staramy się Was edukować i uspokajać, ale przede wszystkim każdy musi się edukować sam (poczytaj wątki innych początkujących, i zaobserwuj, jak potem reakcje się zmieniają), wtedy wszystko będzie prostsze smile.
Zapisane
kasia19
« Odpowiedz #31 : 17-09-2010, 10:59 »

Od dziś będę włąsnoręcznie wyciskać sok.
Po burknięciach byłam 3 razy w toalecie - biegunka. Wiem, że forum nie powinno być chwilowo i moją ścianą płaczu, ale naprawdę już psychika zaczyna mi siadać. Przez półtora roku picia MO nic się z jelitami nie poprawia ciągle są biegunki. Wiem, że organizm się szybko nie naprawi, ale ciężko jest z tym żyć.
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #32 : 17-09-2010, 11:19 »

Miałam biegunki przez około trzy lata, a w czwartym też się zdarzało. Znali mnie w kilku sklepach, w których prosiłam o pilny ratunek. Napisałam o tym na forum, ale dopiero po fakcie. Znając te problemy z opisów w książkach oraz z innych postów, po prostu traktowałam to normalnie i nie wypłakiwałam się. Minęło. Decydujące było nauczenie się, po czym występują takie reakcje, a jaka dieta powoduje, że one się nie zdarzają albo są rzadsze i mniej gwałtowne. W moim wypadku reakcje były po potrawach zbyt tłustych. Gdy ograniczyłam tłuszcz dodany i wyeliminowałam słodką śmietanę 30%, a także dbałam, by zbytnio nie wypełniać żołądka (np. płynami), znikły moje kłopoty. Wielką pomocą okazała się Dieta prozdrowotna, którą Mistrz opisał  na wiosnę 2008 roku, a która stanowi ramy odżywiania dla początkujących w drodze do zdrowia. Wskazówki tam zawarte pomagają rozeznać się w tym, co można jeść, ale o szczegółach każdy musi się przekonać indywidualnie.

Dobrze jest zapisywać sobie w jakimś notesie czy kalendarzyku co się zjadło (i jak dużo) i reakcje, jeśli rzeczywiście były charakterystyczne i niespotykane u innych - wtedy można to lepiej kontrolować. Na forum warto umieszczać podsumowania i analizy reakcji, pomijając poszczególne incydenty.
« Ostatnia zmiana: 17-09-2010, 11:21 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #33 : 17-09-2010, 12:44 »

Weź butelkę, nasyp sody oczyszczonej, zalej octem, zakryj korkiem, a za chwilę pod ciśnieniem dwutlenku węgla, korek sam wyskoczy. Tak to mniej więcej wygląda też w pozapychanych jelitach, gaz nie ma ujścia, to wydyma brzuch, przez jelita przenika do organizmu. To tak dla Twojej ciekawości tylko.
Nie dawała mi spokoju jeszcze jedna rzecz, a mianowicie sok cytrynowy. Napisałem o reakcji octu z sodą, a okazuje się, że sok, kwas cytrynowy też doprowadza do niezłych reakcji z tym co mamy w jelitach i nie tylko w jelitach. Zatem jest pytanie z czym w reakcję wchodzi kwas cytrynowy?

Niczego nie odkryję, jak napiszę, że sok cytrynowy rozpuszcza złogi i w zasadzie na tym dla Nas ta definicja się kończy, ważne, że działa w MO, ale czasem ktoś z forumowiczów drąży temat, tak jak Kasia. Nie dziwię się, że szukamy przyczyny, dlaczego?

Rzeczywiście kwas cytrynowy rozpuszcza, a dzieje się to na takiej samej zasadzie, jak owa reakcja sody z kwasem octowym, popularnym octem, piszę w miarę krótko, bo nie jestem chemikiem.

Nie dawało mi spokoju, co też ma sok z cytryny rozpuszczać w owych złogach, więc na pierwszy ogień poszły kamienie kałowe. Pytanie, co to takiego, co w nich jest, jaki mają skład, jeżeli mają wchodzić w reakcje z kwasem cytrynowym. Okazuje się, że w kamieniach kałowych jest wszystko, śluz patologiczny, wytwarzany jako reakcja obronna na obecność trucizn w jelicie. Trucizny, to oczywiście wszystkie leki i resztki niestrawionego jedzenia, produkty przemiany materii bakterii gnilnych. Nie popadając w szczegóły, jest mnóstwo substancji, z którymi wchodzi w reakcje sok z cytryny i w trakcie rozpuszczania kamieni wydziela się również bezwonny dwutlenek węgla, co objawia się u Kasi.

Spokoju nie dawały mi również kamienie położone wyżej, czyli żółciowe, trzustkowe. Okazuje się, że składają się z węglanu i z fosforanu wapnia. Dalej idąc tym tropem, węglan dla przykładu jest solą kwasu węglowego i wapnia. Tak samo jak soda oczyszczona, jest inaczej ją nazywając, wodorosolą kwasu węglowego. Teraz tylko wystarczy potraktować to kwasem cytrynowym w organizmie, by w reakcji, jednym z powstałych produktów był dwutlenek węgla.

Wnioskuję więc, że przy pozbywaniu się kamieni żółciowych nie tylko z woreczka, ale też z przewodów, żółciowych, wątrobowych możemy spodziewać się już wzdęć brzucha i bezwonnych gazów. To wszystko wydalane dalej do jelit powoduje kolejne reakcje.  

Ciekawostka taka, ale warto wiedzieć, tym bardziej, że jesteśmy nauczycielami Biosłone.

Tu linki z których skorzystałem

http://pl.wikipedia.org/wiki/Węglan_wapnia

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wodorowęglan_sodu

http://kregoslup.polbox.pl/pages/oczyszczanie_i_wydalanie.  

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kamień_żółciowy

Ja osobiście nie mogę doczekać się już orzechów.
I nie doczekasz się, bo w tym roku orzechów nie ma, nie obrodziły disgust.

No to mnie nie pocieszyłaś.
Zapraszam do Skierniewic. Dziś na targu kupiłem orzechy włoskie, po pięć złotych za kilogram, wziąłem dwa kilogramy. Klaro, gdzie tak straszą?
« Ostatnia zmiana: 18-09-2010, 16:57 wysłane przez Heniek » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #34 : 17-09-2010, 16:47 »

http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=14705.msg115328#msg115328
Do ciekawego postu Machosa dodaję: kwas cytrynowy stanowi od 90% do 100% kwasowości owoców południowych, np. cytryn, pomarańcz, ananasów, jak również prawie wszystkich owoców jagodowych, np. malin, jagód, borówek, porzeczek, agrestu. Również w pomidorach występują jako główny kwas, a także w drobnych ilościach w okopowych (burak cukrowy).
« Ostatnia zmiana: 17-09-2010, 16:50 wysłane przez Zibi » Zapisane
kasia19
« Odpowiedz #35 : 18-09-2010, 20:32 »

Machos, dziękuję za analizę.
Dziś odpuściłam MO i jest o wiele lepiej niż ostatnimi dniami. Od jutra ruszam z olejem winogronowym + ALOcit, zmniejszę na początku ilość soku cytrynowego albo wszystkich składników. Dalej stosuję tamponowanie i zakraplanie nosa.
« Ostatnia zmiana: 18-09-2010, 20:34 wysłane przez Kasia19 » Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #36 : 18-09-2010, 23:57 »

Dziś odpuściłam MO i jest o wiele lepiej niż ostatnimi dniami.
Kasiu, jak myślisz, o czym to świadczy?
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
kasia19
« Odpowiedz #37 : 19-09-2010, 08:50 »

Szczerze to nie wiem. Może, że zatrzymują się procesy oczyszczania i dlatego zminimalizowane są dolegliwości?

Nie wiem czy powinnam to opisywać na forum msn-wink Ale wypiłam dziś MO - łyżka oleju winogronowego i po niecałej łyżce wyciśniętej cytryny i ALOcitu. Wypiłam to ok pół godziny przed wstaniem z łóżka i zaraz poszłam do toalety (zawsze tak mam po MO), po jakiejś godzinie znów tylko konsystencja bardziej biegunkowata msn-wink Wczoraj nie pijąc MO byłam w łazience 2 razy (z rana) i była normalna konsystencja. Zobaczymy jak będzie dalej.

Zdałam sobie sprawę, że zrobiłam straszną głupotę. Powinno się dawać 10 ml cytryny a ja wyciskałam sok z połówki. Wczoraj własnoręcznie wycisnęłam do łyżki i strasznie się zdziwiłam, że tak mało cytrynki potrzeba na tą łyżkę! To co wcześniej dawałam z połówki to pewnie jakieś 2-3 łyżki. Może to też był powód takich dolegliwości.
« Ostatnia zmiana: 19-09-2010, 09:23 wysłane przez Kasia19 » Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #38 : 19-09-2010, 09:43 »

Chodziło mi o odpowiedź, żeby nie poganiać, nie pośpieszać organizmu. I tak do zdrowia i tak do zdrowia, więc zbyt uciążliwe objawy trzeba wyhamowywać. To już zależy tylko i wyłącznie od Nas samych.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!