Ziemniaki gotowane na parze

[Piotrb111]

Panie Józefie czytałem, że ziemianiaki gotowane bez mundurów nie mają żadnych wartości odżywczych tylko skrobie i tego typu ziemniaki są "szkodliwe" dla organizmu bo nie mają witamin i minerałów. Gotowane w mundurkach zachowują wszystkie potrzebne rzeczy do strawienia ich. Czy w takim razie ziemniaki obrane gotowane na patrze nie są tak samo wartościowe jak te gotowane w mundurkach? Pytam bo mam taki specjalny garnek do gotowanie tego typu warzyw, a jest to nie ukrywam prostsze niż gotowanie w mundurkach i potem obieranie.

[Mistrz]

Tak, ale ziemniaki uprawiane bez nawozów sztucznych.

[Shpeelka]

przepraszam, bo pytanie nie do mnie,ale przeciez ziemniaki gotowane w lupince super sie obieraja, tylko musza wystygnac. Jak dla mnie jest to wygodniejsze niz obieranie ziemniakow przed gotowaniem. I nie wiem czy sie nie myle,ale z tego,co wiem to lupinki maja duzo witamin w sobie.Tak przynajmniej kiedys twierdzono, nie wiem jak jest teraz przy skazeniu gleby.

[Piotrb111]

Czyli musiabym jeszcze kupić z 1000 metórw działki i chodować ziemniaki bo takich bez nawozów to już się chyba nie kupi.

[Eliza]

Zgadzam sie z Frytką, że łatwiej obrać ziemniaki po ugotowaniu, robię tak od dawna.
Słyszałam, że ziemniaków po ugotowaniu nie należy przechowywać w lodówce (najczęściej  gotuję więcej niż na 1 posiłek). Czy to prawda i jeśli tak to dlaczego?

[Shpeelka]

"Słyszałam, że ziemniaków po ugotowaniu nie należy przechowywać w lodówce (najczęściej  gotuję więcej niż na 1 posiłek). Czy to prawda i jeśli tak to dlaczego?"
tak chyba jest generalnie z odgrzewanymi obiadami. Moze chodzi o to,ze za kazdym razem jak sie je podgrzewa to traca one na wartosci, tak samo z  kasza itp . Powinno sie jesc zawsze swiezo przygotowane obiady.

[Eliza]

Ale ja nie zawsze odgrzewam, jadamy też na zimno, wtedy też tracą na wartosci?

[Lucy]

Takie "mundurkowe", obrane ze skórki na drugi dzień kroję w grube plasterki, obsypuję majerankiem i podsmażam na smalcu - świetne.


Uwaga: to jest odpowiedź na posty sprzed prawie półtora roku//Grażyna

[Biedrona]

A ja nie rozumiem po co obieracie te ziemniaki ze skórki? Ja mam zwykły garnek, nalewam tam niewiele wody, wrzucam ziemniaki w skórkach ( przedtem oczywiście wycinam różne brzydkie rzeczy i szoruję szczotką) i po ugotowaniu jem ze skórką!!

[Lucy]

Grażynko,
czy regulamin zabrania kontynuowania tematu sprzed kilku miesięcy?

Nie pisałam, ze nie wolno albo że nie należy odpowiadać na stare posty, ale zdarzyło się parę razy, że ktoś się zaangażował w nieaktualne już dawno porady, dlatego to zaznaczyłam. //Grażyna

[Emisia]

na pewno nie. Jesli temat bylby nieaktualny to zostalby zamkniety.

[Lucy]

"Odgrzałam" temat jak ziemniaki.

[Grażyna]

Ziemniaki będziemy jeść na przednówku. Teraz czekają nas ryby, pierogi, barszcz, grzybowa, pieczyste, bigos, wypieki. Niektórzy nawet biorą na to kredyty, czego zupełnie nie umiem pojąć. A z ziemniaków już chyba nic nie wyciśniemy.

[Lucy]

Chyba,że pyzy.

[Biedrona]

A co rozumiesz pod pojęciem "pieczyste"?