Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #120 : 22-07-2009, 00:28 » |
|
Artykuł wciąga.
Ja każda bajka, gdyż właśnie tak należy go potraktować.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Chamomillka
Offline
Płeć:
MO: 08-10-2007
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 691
|
|
« Odpowiedz #121 : 22-07-2009, 06:34 » |
|
Laokoon, ale można nie tylko zidiocieć , lecz np. pozostać po szczepieniu sparaliżowanym, i taka cena za przetrwanie na padole ziemskim chyba jest zbyt wysoka. I skąd pewność, że wstrzyknięte świństwa Cię uodpornią ?
|
|
|
Zapisane
|
"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym" Ks. Jan Twardowski
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.357
|
|
« Odpowiedz #122 : 22-07-2009, 08:29 » |
|
Paweł to chyba przykra wiadomość dla Ciebie, że umierają osoby z silnym układem odpornościowym, który niszczy własne płuca.
To już przerabialiśmy wielokrotnie. Osoby z silnym układem odpornościowym, bo nie chorujące, umierają nagle na sepsę od niegroźnej bakterii czy wirusa. To medyczna paplanina.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Aggula
Offline
Płeć:
Wiek: 46
MO: 28-05-2009
Wiadomości: 465
|
|
« Odpowiedz #123 : 22-07-2009, 09:11 » |
|
Jak ktoś zidiocieje, to nawet się nie zastanowi dlaczego, bo będzie za głupi na zastanawianie się. Gorzej jak nie zidiocieje mentalnie, tylko fizycznie i np. zostanie sparaliżowany lub coś podobnego. Nie mówiąc o śmierci ( która w takim przypadku może być nawet zbawienna). Tak czy inaczej, ktoś kto pyta; Nie wiem, dlaczego miałbym bać się szczepionek dowodzi raczej swojego braku wiedzy i może nawet ignorancji. Radzę z tym pytaniem w pamięci, przeczytać cały wątek, oraz wątek o szczepieniach w dziale dla rodziców i może książkę Iana Sinclaira"Szczepienia, niebezpieczne, ukrywane fakty". Tam są odpowiedzi, na pytanie; dlaczego bać się szczepionek.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.357
|
|
« Odpowiedz #124 : 22-07-2009, 09:40 » |
|
Wyprodukowali dużo szczepionek i chcą zarobić na tym. Ludzie widzą, że choroba nie jest groźna, więc zaczynają straszyć: Na grypę A/H1N1 umrze 65 tys. osób? http://polonia.wp.pl/kat,1010861,title,Na-grype-AH1N1-umrze-65-tys.-osob,wid,11335417,wiadomosc.html?ticaJak widać żądza zysku powoduje, że są bezwzględni w swoich działaniach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Abi
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 14.04.2008 cała rodzina
Wiedza:
Skąd: Lublin
Wiadomości: 753
|
|
« Odpowiedz #125 : 22-07-2009, 09:53 » |
|
To już przerabialiśmy wielokrotnie. Osoby z silnym układem odpornościowym, bo nie chorujące, umierają nagle na sepsę od niegroźnej bakterii czy wirusa. To medyczna paplanina.
Rzeczywiście, ciągle zapominam, że wg powszechnego poglądu zdrowie oznacza nie przechodzenie nawet naturalnej infekcji itd. Ja każda bajka, gdyż właśnie tak należy go potraktować.
Czym w takim razie są wirusy? Groźnymi fragmentami DNA lub RNA, które są zdolne posłać nas na tamten świat, czy też powszechnie występujące cząsteczkami? Czasem znajduję w sieci informacje, że np. wirus HIV nie istnieje: http://www.houseofnumbers.com/Nie wiem, dlaczego miałbym bać się szczepionek Choćby dlatego, że powodują syndrom poszczepienny: Główne objawy ostrego syndromu są następujące: gorączka, drgawki, utrata przytomności, zapalenie mózgu i/lub zxapalenie opon mózgowych, obrzęk kończyn wokół punktu szczepienia, koklusz, zapalenie oskrzeli, biegunka, nadmierna senność, częsty i gwałtowny (nieutulony, niepocieszony) płacz, przenikliwy i rozdzierający wrzask, omdlenia/wstrząsy, zapalenie płuc, śmierć, śmierć łóżeczkowa (odkąd Japończycy opóźnili szczepienie na koklusz do wieku dwóch lat, śmierć łóżeczkowa prktycznie zaniknęła w Japonii). Poprzez staranne badanie i rejestrowanie przypadków, zgromadziliśmy następujący katalog przewlekłych objawów poszczepiennych: przeziębienia, bursztynowa lub zielona flegma, stan zapalny oczu, utrata kontaktu wzrokowego, mruganie, zapalenie ucha środkowego, zapalenie oskrzeli, plucie, kaszel, astma , wypryski (egzema), alergie, zapalenia stawów, zmęczenie i brak wigoru, nadmierne pragnienie, cukrzyca, biegunka, zaparcia, bóle głowy, zaburzenia snu z okresowym budzeniem i płaczem, epilepsja, sztywność pleców, skurcze mięśni, zawroty głowy, brak koncentracji, utrata pamięci, zaburzenia wzrostu, brak koordynacji, zaburzenia rozwoju, problemy behawioralne, takie jak wiercenie, agresywność, irytacja, humorzastość, brak równowagi emocjonalnej, niepewność (zmieszanie, zażenowanie), utrata siły woli, odrętwienie umysłowe (bezwolność umysłowa). ź: http://www.post-vaccination-syndrome.com/3924/the-post-vaccination-syndrome.aspx#TABLEtłumaczenie: perpetua (ślicznie dziękuję!)
|
|
|
Zapisane
|
Mama Szymona i Krzysia (autyzm) "Łatwiej jest oszukać człowieka niż przekonać go, że został oszukany." Mark Twain
|
|
|
Aggula
Offline
Płeć:
Wiek: 46
MO: 28-05-2009
Wiadomości: 465
|
|
« Odpowiedz #126 : 22-07-2009, 10:21 » |
|
Abi, jesteś niemożliwa. Masz dwójkę małych dzieci, które w dodatku wymagają szczególnej opieki, a wciąż jeszcze coś czytasz, wklejasz, cytujesz, dyskutujesz-pięknie! Wnosisz bardzo dużo ciekawych informacji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Chamomillka
Offline
Płeć:
MO: 08-10-2007
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 691
|
|
« Odpowiedz #127 : 22-07-2009, 10:24 » |
|
Przebywając w szpitalu po porodzie jakże czesto widzimy noworodki z zapaleniem ucha, oskrzeli czy płuc lub przechodzimy to z własnym dzieckiem. Rysuje mi się taki schemat: najpierw dziecku wstrzykują rozmaite swiństwa, potem leczą antybiotykiem na chybił trafił (bez antybiogramu) owe zapalenia, po czym rodzic zostaje z dzieckiem z różnymi zaburzeniami w pracy organizmu, a "specjaliści" bezradnie rozkładają ręce lub nadal "leczą" sami nie wiedzą co . U nas właśnie tak było : szczepienia - zapalenie ucha - antybiotyk. Gdy zadawałam pytania, oczywiście w szpitalu próbowali obwiniać mnie, że dziecko zaraziło się przez bakterie z dróg rodnych, na pewno wyniki wymazu były złe. A gdy okazało się, że akurat były OK, wtedy paplali inne bzdury bądź zbywali mnie.
|
|
|
Zapisane
|
"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym" Ks. Jan Twardowski
|
|
|
Abi
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 14.04.2008 cała rodzina
Wiedza:
Skąd: Lublin
Wiadomości: 753
|
|
« Odpowiedz #128 : 22-07-2009, 10:53 » |
|
Jeśli chodzi o wirusy, tak mi się nasuwa myśl. Dyspensor pisał, że dzięki wirusom bakterie nabywają odporność na antybiotyki. Może wirusy są taki programami, np. wirus grypy - program czyszczenia, ból mięśni itd., wirus rota - biegunka, itd. A tylko od organizmu zależy jaki program sobie wybierze. Może również dla złożonych organizmów wirusy przenoszą jakieś informacje przydatne do przystosowania się do warunków środowiska?
|
|
|
Zapisane
|
Mama Szymona i Krzysia (autyzm) "Łatwiej jest oszukać człowieka niż przekonać go, że został oszukany." Mark Twain
|
|
|
Aggula
Offline
Płeć:
Wiek: 46
MO: 28-05-2009
Wiadomości: 465
|
|
« Odpowiedz #129 : 22-07-2009, 11:38 » |
|
A to taki śmiech przez łzy; "świńska grypa dotarła już do stumilowego lasu".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Chamomillka
Offline
Płeć:
MO: 08-10-2007
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 691
|
|
« Odpowiedz #130 : 22-07-2009, 12:46 » |
|
Wiesz, ten plakat można by było wykorzystać w pediatrycznych oddziałach "placówek zdrowia" jako zachętę do szczepień. Żeby dzieciom nie przydarzyło coś takiego jak bohaterowi znanej bajki, należy je zaszczepić.
|
|
|
Zapisane
|
"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym" Ks. Jan Twardowski
|
|
|
Aggula
Offline
Płeć:
Wiek: 46
MO: 28-05-2009
Wiadomości: 465
|
|
« Odpowiedz #131 : 22-07-2009, 13:44 » |
|
Ten plakat to raczej taki pastisz na ludzki owczy pęd przeciwko czemuś o czym nie mają zielonego pojęcia. Biedny prosiaczek-cały związany.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Abi
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 14.04.2008 cała rodzina
Wiedza:
Skąd: Lublin
Wiadomości: 753
|
|
« Odpowiedz #132 : 22-07-2009, 13:47 » |
|
Dowód na to, że epidemię “Hiszpanki” w roku 1918 spowodowało de facto powszechne użycie aspiryny, które to poprzez obniżenie temperatury pozwoliło na rozwój wirusa, który został dostarczony do organizmów ofiar właśnie poprzez szczepienia. Podobnie jak aspiryna działają obecnie Tamiflu i Relenza, przez co można się również spodziewać zwiększonej zachorowalności.
Dowód na to, że sprawa “uzbrojonego wirusa grypy” była omawiana podczas zebrania Bilderbergu w Atenach 14-17 maja 2009 roku, jako część planu ludobójstwa. Według jednego z uczestników, Pierre Trudeau, uczestnicy Bilderbergu są genetycznie “lepsi” od reszty ludzkości. http://grypa666.wordpress.com/2009/07/22/tresc-zarzutow-burgermeister-w-skrocie/
|
|
|
Zapisane
|
Mama Szymona i Krzysia (autyzm) "Łatwiej jest oszukać człowieka niż przekonać go, że został oszukany." Mark Twain
|
|
|
Paweł
|
|
« Odpowiedz #133 : 22-07-2009, 17:24 » |
|
Tak więc ma Pan zapewne rację - raczej nie umrze Pan wskutek szczepienia, ale za kilka lat może zidiocieć, Ja już zidiociałem kilkanaście lat temu, tak więc szczepionka mogłaby mi tylko pomóc- jak to się mówi, zwalczyłbym ogień ogniem . Paweł to chyba przykra wiadomość dla Ciebie, że umierają osoby z silnym układem odpornościowym, który niszczy własne płuca. Nie wiem, nie wnikam w takie rzeczy, jak już napisałem, wierzę w darwinizm społeczny- przetrwają najwytrzymalsi. Oznacza to m. in. mocną psychikę, która nie pozwala na tego typu rozważania, tylko każe przeć ciągle do przodu, do przodu! To już przerabialiśmy wielokrotnie. Osoby z silnym układem odpornościowym, bo nie chorujące, umierają nagle na sepsę od niegroźnej bakterii czy wirusa. To medyczna paplanina. Ostatnio przeszedłem piękną, makabryczną anginę, przez cztery doby miałem temperaturę w granicach 39- 41 stopni. Nie brałem niczego na zbicie temperatury, grzecznie wyleżałem się, gorączkę wypociłem, a teraz czuję się o wiele, wiele, wiele lepiej. To właśnie rozumiem przez pojęcie "silnego układu odpornościowego": umiejętność zapadania na choroby i wychodzenia z nich, z ogromnym pożytkiem dla organizmu. Tak więc moje i Twoje rozumienie "silnego układu odpornościowego" skrajnie się różnią, ciekawe, kto ma rację?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
hajdi
|
|
« Odpowiedz #134 : 22-07-2009, 17:39 » |
|
wierzę w darwinizm społeczny- przetrwają najwytrzymalsi. Oznacza to m. in. mocną psychikę, która nie pozwala na tego typu rozważania, tylko każe przeć ciągle do przodu, do przodu! Co ma wspólnego parcie do przodu z rozważaniami lub ich brakiem, doprawdy nie wiem. Ja tam wcale w żaden darwinizm nie wierzę. Ci rzekomo silni albo żyją krócej, albo skaczą z wieżowców albo nie mają przyjacół - możesz sobie wybrać. Ostatnio przeszedłem piękną, makabryczną anginę, przez cztery doby miałem temperaturę w granicach 39- 41 stopni. Nie brałem niczego na zbicie temperatury, grzecznie wyleżałem się, gorączkę wypociłem, a teraz czuję się o wiele, wiele, wiele lepiej. To właśnie rozumiem przez pojęcie "silnego układu odpornościowego": umiejętność zapadania na choroby i wychodzenia z nich, z ogromnym pożytkiem dla organizmu. Tak więc moje i Twoje rozumienie "silnego układu odpornościowego" skrajnie się różnią, ciekawe, kto ma rację? Gratuluję. Zastanawiam się tylko, po co będąc zdrowym chcesz się szczepić?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Paweł
|
|
« Odpowiedz #135 : 22-07-2009, 18:46 » |
|
Zastanawiam się tylko, po co będąc zdrowym chcesz się szczepić? Ja się NIE chcę szczepić- gdzie tak napisałem ?! Ci rzekomo silni albo żyją krócej, albo skaczą z wieżowców albo nie mają przyjacół Hahahaha! Przynajmniej mają siłę na wykonanie skoku! Skąd w ogóle ten pomysł?!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
hajdi
|
|
« Odpowiedz #136 : 22-07-2009, 19:51 » |
|
Ja się NIE chcę szczepić- gdzie tak napisałem ?!
Nie wiem, dlaczego miałbym bać się szczepionek (żeby nie było: nie jestem ich entuzjastą i absolutnie nie wierzę w ich działanie prozdrowotne, bynajmniej)... Wątpię, żebym znalazł się pośród tych, którzy umrą wskutek szczepienia. Rozumiem, że dbamy o zdrowie w jakimś celu, prawda? Jednym z nich jest właśnie wysoka, czyli naturalna, odporność organizmu, która w razie kryzysu (np. po przyjęciu szczepionki) zrobi swoje, czyli pozwoli mi się wykaraskać z ewentualnych kłopotów. Czyli Ty Pawle dbasz o zdrowie, aby móc bezpiecznie przyjmowac szczepionki A najlepsze jest to: Nieprawdą jest (jak chcą niektórzy nieudolni tłumacze), że Darwin stwierdził, iż "przetrwają najsilniejsi"; powiedział, że "przetrwają najwytrzymalsi", a to różnica. Zasadnicza. No właśnie, najwytrzymalsi a nie najgłupsi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Paweł
|
|
« Odpowiedz #137 : 22-07-2009, 20:18 » |
|
Czyli Ty Pawle dbasz o zdrowie, aby móc bezpiecznie przyjmowac szczepionki Matko Boska, ja tylko nawiązałem do paranoicznych wypowiedzi osób, które twierdzą, że niedługo możemy być ZMUSZANI do przyjmowania szczepionek. Czy czytanie ze zrozumieniem jest już sztuką zapomnianą? Spójrz na użyty wokabularz: "kryzys", "kłopoty". No właśnie, najwytrzymalsi a nie najgłupsi. Oj, oj, cóż za oryginalna złośliwość, a jaka zabawna i inteligentna! Powinszować! Chylę czoła. Słyszałem, że inteligencję człowieka rozpoznaje się po jego poczuciu humoru... Kończę tę wymianę zdań, bo mimo że posługujemy się tym samym językiem, to absolutnie nie możemy znaleźć wspólnego metajęzyka.
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-07-2009, 20:22 wysłane przez Paweł »
|
Zapisane
|
|
|
|
Emisia
Offline
Płeć:
Wiek: 50
MO: 01-12-2006
Skąd: Italia
Wiadomości: 612
|
|
« Odpowiedz #138 : 22-07-2009, 20:31 » |
|
Ostatnio przeszedłem piękną, makabryczną anginę, przez cztery doby miałem temperaturę w granicach 39- 41 stopni. Nie brałem niczego na zbicie temperatury, grzecznie wyleżałem się, gorączkę wypociłem, a teraz czuję się o wiele, wiele, wiele lepiej. To właśnie rozumiem przez pojęcie "silnego układu odpornościowego": umiejętność zapadania na choroby i wychodzenia z nich, z ogromnym pożytkiem dla organizmu. Tak więc moje i Twoje rozumienie "silnego układu odpornościowego" skrajnie się różnią, ciekawe, kto ma rację? No i sam sobie odpowiedziales! Twoja odpowiedz laczy sie doskonale z odpowiedzia Piotra. Czyli ze brak chorob i goraczki wcale nie idzie w parze z byciem "rzekomo zdrowym" i niechorowaniem.
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-07-2009, 20:56 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
|
|
|
koszalek
|
|
« Odpowiedz #139 : 22-07-2009, 21:39 » |
|
Medialna propaganda doprowadzi do tego że ludzie będą sie prosić o szczepionki.
Wg tego co czytałem na stronie "wolnemedia" nie ma już obowiązku szczepień, ale w przypadku epidemii nie wiadomo co wymyślą... Czytałem że dobrze sie zasłonić przekonaniami religijnymi. Tylko czy trzeba do takiej religii być zapisanym czy wystarczy powiedzieć że sie ma przekonania takie i takie (przecież ktoś też może nie być powiązany z żadną religią ustaloną przez innych ale kierować sie swoimi rozważaniami - mieć własne przekonania duchowe).
Czy wiecie coś na temat tego jak to kiedyś było z osobami którym przekonania religijne nie pozwalały na szczepienia? na siłę ich szczepiono?
Może skupmy sie nad tym jak uniknąć szczepień.
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-07-2009, 21:41 wysłane przez Koszalek »
|
Zapisane
|
|
|
|
|