Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« : 30-04-2009, 19:59 » |
|
Moja córeczka zaczęła 10 miesiąc. Obecnie je dwa razy dziennie pierś a oprócz tego 3 posiłki w postaci gotowanych warzyw z mięsem i jabłka. Dodam, że z ogromnym apetytem. Chce zostawić jej jeden raz dziennie pierś i podać koktajl błonnikowy jako np. śniadanie. Chciałam się poradzić Pana Mistrzu, czy będzie to wskazane dla takiego młodziutkiego układu pokarmowego? Czy na razie zostać przy warzywach?
|
|
« Ostatnia zmiana: 12-09-2012, 13:42 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #1 : 30-04-2009, 23:54 » |
|
Uważam, że w wieku 10 miesięcy koktajl błonnikowy będzie dla dziecka najlepszym sposobem przejścia z mleka na pożywienie stałe.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« Odpowiedz #2 : 02-05-2009, 12:57 » |
|
Dziś Milenka wcinała swój pierwszy koktajl, z równym apetytem jak wszystko. Zrobiłam jej z jabłkiem i bananem. Dla mnie zostały trzy łyki
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« Odpowiedz #3 : 03-05-2009, 20:37 » |
|
Dziś drugi dzień koktajlu. Oczyszczanie? Mała ma cienie pod oczami, jakby się nie wyspała, a przespała noc jak zwykle od 20 do 8 rano. Pojawiła się też lekka wysypka ale było ciepło i może to tylko potówki. No zobaczymy co się dalej będzie działo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« Odpowiedz #4 : 04-05-2009, 19:25 » |
|
Z wysypką to faktycznie potówka. Krótkie portasy załatwiły temat, dziś też mieliśmy upał. Na kolacje zamiast piersi był koktajl. Zobaczymy czy noc będzie przespana w całości. A mleko się przyda na jakiś nieunikniony wyjazd z pracy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #5 : 04-05-2009, 19:39 » |
|
Na kolacje zamiast piersi był koktajl.
Także trzymam za Was kciuki i gratuluję Ci konsekwencji! Rośnijcie zdrowo
|
|
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« Odpowiedz #6 : 06-05-2009, 19:20 » |
|
Dziś Mała nie chce jeść koktajlu na kolacje. Domyślam się, że nie umrze z głodu... Na śniadanie jadła moje mleko, na drugie 2 jabłka na obiad jakieś 400ml przecieru warzywno mięsnego i jakieś 200ml na podwieczorek. Mam nadzieję, że przez brak kolacji nie czeka jej nieprzespana noc.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #7 : 06-05-2009, 21:19 » |
|
Zrobiło się chłodno i to może także mieć wpływ na apetyt. Sama widzę po sobie, że ciągle się oglądam za czymś gorącym. Warto też dawać dziecku jakieś stałe pożywienie, a nie tylko przecier. Bo jak się przyzwyczai do "łatwego" przecieru, znów nie będzie chciała nic innego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« Odpowiedz #8 : 06-05-2009, 21:54 » |
|
Tylko, że Milenka nie ma jeszcze zębów. Wychodzą jej dopiero na dole. Miksujemy jej jedzenie nie całkiem na papkę, trafiają się większe kawałki, któe najpierw wypluwa żeby sobie oglądnąć a potem zjada. Dostaje też surowe warzywa do "chrupania" co bardzo lubi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #9 : 06-05-2009, 22:03 » |
|
Dostaje też surowe warzywa do "chrupania" co bardzo lubi. To jest niezwykle istotny element w okresie oseska. Jest niczym gaworzenie, z którego wprawdzie nic nie wynika, ale bez niego dziecko nie będzie potrafiło nauczyć się mówić. Gryzienie ułatwia wyżynanie się zębów, ma znaczenie w kształtowaniu się zgryzu, a także wyzwala u oseska atawistyczny instynkt dokładnego gryzienia pokarmu, który to nawyk decyduje o zdrowiu na całe życie.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« Odpowiedz #10 : 07-05-2009, 19:11 » |
|
Koktajl zrobiłam dziś gęstszy żeby podać jej łyżeczką. Zjadła 3 łyżeczki. Myślę, że pora nie ta. Jedzenie zaraz przed snem, to w sumie nie jest najlepszy pomysł. Mądry szkrab wie co dla niego najlepsze. Jutro spróbujemy koktajl na drugie śniadanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Elza12
Stały bywalec
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: mąż i syn - XI.2008 córka VII.2009 ja I.2010
Skąd: małopolska
Wiadomości: 166
|
|
« Odpowiedz #12 : 11-05-2009, 08:41 » |
|
Mmagmma mam prośbę - może podzieliłabyś się doświadczeniem jak wdrażałaś posiłki dla małej, bo widzę, ze dobrze wam poszło Byłabym bardzo wdzięczna, bo od czerwca muszę wprowadzić chociaż jeden posiłek mojej córeczce. Starszemu synkowi podawałam gotowe zupki a teraz chce się bardziej postarać. Mała będzie miała 6 miesięcy. Czy można od razu jakąś zupkę np. na króliku lub kurczaku z podwórka? Czy najpierw same warzywa?
|
|
« Ostatnia zmiana: 12-09-2012, 13:47 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« Odpowiedz #13 : 11-05-2009, 21:52 » |
|
Przy Niani mała opędzlowała zwyczjową ilość na drugie śniadanie /mała miseczka/, w formie koktajlu oczywiście.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« Odpowiedz #14 : 28-05-2009, 19:42 » |
|
Mała koktajl je bez przekonania. I właśnie raczej je niż pije bo interesuje ją tylko konsystencja gęstej papki. Mam nadzieję, że w takiej formie jest to też wartościowe bo Mistrz pisze, żę koktajl powinno się raczej pić. Inne natomiast posiłki wręcz pochłania i to bez względu na kosystencję. Ewidentnie sprawia jej frajdę teraz jedzenie gotowanych warzyw lub owoców w kawałkach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« Odpowiedz #15 : 10-06-2009, 20:24 » |
|
Koktajl z dodatkiem śmietany, że o truskawce nie wspomnę okazał się wielkim przysmakiem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« Odpowiedz #16 : 15-06-2009, 13:59 » |
|
A teraz dla odmiany dzidziol na drugie śniadanie wypija 100 -200 ml koktajlu w ciągu dwóch mrugnięć okiem . Coś niesamowitego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Aggula
Offline
Płeć:
Wiek: 46
MO: 28-05-2009
Wiadomości: 465
|
|
« Odpowiedz #17 : 25-06-2009, 11:48 » |
|
Mam pytanie, podczas mielenia nasion do koktajlu zawsze zostają większe kawałki łupin-takie mini patyczki, wiórki i tego nie udaje mi się zemleć, czy podajecie to maluszkom? Nie udławią się lub nie zaszkodzi im to w jakiś inny sposób? Wiem, że te kawałki u dorosłego są wskazane, bo działają jak papier ścierny na nabłonek jelitowy, oczyszczając go z patologicznego śluzu i ułatwiając jednocześnie wchłanianie wartości odżywczych oraz gojenie nadżerek, ale czy tak samo jest u niemowlaczków?
|
|
« Ostatnia zmiana: 25-06-2009, 12:28 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« Odpowiedz #18 : 25-06-2009, 13:46 » |
|
Zostają mini wiórki, mojej małej się nic nie dzieje. Nie sądzę, żeby Mistrz polecał coś co miałoby zaszkodzić dzidziolkom. Natomiast jak robie koktajl u rodziców, korzystam z młynka do kawy i wtedy problem znika bo wszystko jest zmielone na pył.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« Odpowiedz #19 : 03-07-2009, 22:36 » |
|
Dziś koktajl na I śniadanie i II śniadanie /plus owoce/, i po kolacji zamiast mleka mamy, zakończone bulgotaniem - wygłupami borówkowymi . Odstawiamy pierś. Proszę trzymać kciuki . Trzymam //Grażyna
|
|
« Ostatnia zmiana: 03-07-2009, 22:43 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
|
|
|
|