Niemedyczne forum zdrowia
28-04-2024, 15:37 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 9   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Stwardnienie rozsiane  (Przeczytany 119629 razy)
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #40 : 21-07-2014, 09:42 »

Cytat
Szkoda że pan Tomasz już tu nie zagląda bo mógł by wyjaśnić, dlaczego mimo "prawidłowego" poziomu wapnia i witaminy D3 w surowicy krwi, postępuje osteoporoza u wielu osób?
Pan Tomasz urlopuje na łonie natury, gdzie nie zabiera ze sobą laptopa. Wraca bodaj osiemnastego, to zapewne zabierze głos w tej sprawie, bowiem, w mojej ocenie, jest to jego idee fixe. Uprzedzam, że z tym gościem zazwyczaj jest trudna przeprawa, zwłaszcza gdy zarzuca adwersarza nałukowymi badaniami.
« Ostatnia zmiana: 24-07-2014, 09:28 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Greyhound
« Odpowiedz #41 : 21-07-2014, 10:22 »

Cytat
Szkoda że pan Tomasz już tu nie zagląda bo mógł by wyjaśnić, dlaczego mimo "prawidłowego" poziomu wapnia i witaminy D3 w surowicy krwi, postępuje osteoporoza u wielu osób?
Pan Tomasz urlopuje na łonie natury, gdzie nie zabiera ze sobą laptopa. Wraca bodaj 18-go, to zapewne zabierze głos w tej sprawie, bowiem, w mojej ocenie, jest to jego idea fixe. Uprzedzam, że z tym gościem zazwyczaj jest trudna przeprawa, zwłaszcza gdy zarzuca adwersarza nałukowymi badaniami.

A to ja nie mam nic przeciwko temu, żeby cytował badania naukowe.
Niech naukowo wyjaśni dlaczego rzuty SM występują najczęściej wiosną.
Niech też naukowo wyjaśni, dlaczego medycyna akademicka straszy ludzi mówiąc, że przyczyną czerniaka jest nadmierna ekspozycja skóry na promienie słońca.
Czerniaka stwierdzano u osób, których skóra miała kontakt z toksynami i substancjami chemicznymi.
Ciekawe, że ludzie w dawnych czasach, przebywali na słońcu kilka razy dłużej niż obecnie, nie używali kremów z filtrem, a mimo to czerniak był rzadkością.
Pan Tomasz niech podaje wyjaśnienia naukowe, ale ja wolę te logiczne.
Tak się jakoś dziwnie składa, że najczęściej chorują i umierają przedwcześnie ludzie otoczeni wianuszkiem lekarzy z naukowym podejściem do zdrowia.
Miałbym jeszcze jedno pytania do pana Tomasza. Czy lubi udziec antylopy?  

O udziec antylopy pytam, bo wiem że był swojego czasu zafascynowany formułą 4s, a w tych kręgach w dobrym tonie jest jadać 2 kilo udźca antolopy na dobę.
« Ostatnia zmiana: 21-07-2014, 10:59 wysłane przez Agata » Zapisane
VVV
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 645

« Odpowiedz #42 : 21-07-2014, 11:15 »

Cytat
Wraca bodaj 18-go
Fajnie będzie, może rzuci okiem na link, który zamieściłem i coś mu się nasunie o równowadze minerałów, (bioelektrochemicznej?), jeśli chodzi o SM to pewnie Fe/Zn/Cu/Hg i co może Au w temacie pasywacji rtęci i Ag/Au w temacie aktywacji komórek macierzystych, ale to dopiero za miesiąc, póki co jedzmy ryby morskie z rtęcią szybciej bo się ściemnia.


Ooops, pomyliło mi się, to nie jest forum alchemiczne tylko antymedyczne.


Oczywiście takie szczegóły jak nietolerancje pokarmowe, gojenie jelit i wyrównanie witamin i minerałów (tych bardziej znanych) pominąłem jako oczywistą oczywistość.
« Ostatnia zmiana: 21-07-2014, 11:21 wysłane przez VVV » Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #43 : 21-07-2014, 11:47 »

Cytat
Wraca bodaj 18-go
Fajnie będzie, może rzuci okiem na link, który zamieściłem i coś mu się nasunie o równowadze minerałów, (bioelektrochemicznej?), jeśli chodzi o SM to pewnie Fe/Zn/Cu/Hg i co może Au w temacie pasywacji rtęci i Ag/Au w temacie aktywacji komórek macierzystych, ale to dopiero za miesiąc, póki co jedzmy ryby morskie z rtęcią szybciej bo się ściemnia.


Ooops, pomyliło mi się, to nie jest forum alchemiczne tylko antymedyczne.


Oczywiście takie szczegóły jak nietolerancje pokarmowe, gojenie jelit i wyrównanie witamin i minerałów (tych bardziej znanych) pominąłem jako oczywistą oczywistość.


Dopadła go Bednarczykowa i sponiewierała.
Zapisane
Sztygar
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2013
Wiedza:
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #44 : 21-07-2014, 16:11 »

A co sądzicie o teorii biocybernetyka Wilkowskiego? On pisze następująco:

„Ciało nie ma drutów, więc impulsy sterujące przewodzi sól na błonie nerwu. Gdy jest powyżej 90% jonów soli, to impuls przeniesie: 150m/s ruch elektronów, gdy jest jej mniej, to impuls przeniesie: 10cm/s ruch jonów soli, tylko gdy kierunki ruchów jonów i impulsu będą zgodne. Im mniej soli, tym więcej impulsów zginie, (dla 50% soli – 1 impuls przejdzie a, 3 zginą).”

„Gdy nie masz dużego nadciśnienia, to każdego dnia dosalaj zjadane potrawy. Sól zapewnia przewodnictwo nerwów i sterowanie produkcją hormonów, niezbędną do prawidłowego działania hormonalnego. W naszym organizmie nie ma drutów, które są przewodnikami elektronów, więc ich rolę pełni sól, jako nośnik sterowań systemu nerwowego. Gdy nerwy są w 90% wypełnione solą, to po nich z szybkością 150m/sek. przepływają elektrony. Kiedy tych jonów jest mniej, to nie ma nośnika dla elektronów i wtedy sygnał przekazują z szybkością 10cm/sek. wędrujące jony soli, tylko wtedy, gdy dotrą do organu sterowanego, a gdy zmieniają swój kierunek ruchu, to impuls sterujący zginie. Im mniej soli na nerwach, tym więcej jest traconych impulsów sterujących dla mięśni i gruczołów wydzielania dokrewnego produkujących hormony, enzymy i białka, tym gorsza jest praca organizmu i systemu nerwowego, który nabiera cech nerwowości, podatności na stresy, braku skupienia uwagi i opanowania. Sól ponadto konserwuje strukturę błon nerwowych zbudowanych z lipidów, które są dipolami elektrycznymi, mającymi na swych końcach ładunki elektryczne. Z jednej strony „+” a z drugiej „-„. Struktura błon jest poprawna, gdy wszystkie dipole są skierowane „+” do środka osi nerwu, wtedy na błonie nerwowej jest potencjał 150mV, który ściąga sól. Brak jonów soli przy dipolach błony, daje brak zrównoważenia ładunków, co odwraca jeden z sąsiednich dipoli o 180 stopni. Gdy takie zaburzenie jest na całym obwodzie błony, to w nim jest brak potencjału, co zatrzyma elektrony i jony soli, więc nerw przestanie przewodzić, a to pozbawi starowania podległe komórki, powodując ich wagarowanie. Podczas zabiegu następuje przebudowa strukturalna dipoli błon nerwowych „+” do środka nerwu. Dodanie połowy łyżeczki soli do gorącej wody, bulionu, lub barszczu, po wypiciu ZAKONSERWUJE naprawioną STRUKTURĘ błon nerwowych i przywróci pełne PRZEWODNICTWO dla nerwów.”
Niedobór soli powoduje też: niedobór wapnia i osteoporozę oraz ściąganie osłon mielinowych (koszulek izolacyjnych) z nerwów i rozchodzenie impulsów na boki (organizm to środowisko wodne), powodując różne zaburzenia i DRGANIA MIĘŚNI nazywane stwardnieniem rozsianym lub SM.”


Ja nie wiem czy facet pisze prawdę, czy są to tylko wybujałe teorie, nie mnie oceniać nie znam się. Temat jest o SM więc fragment z konspektu Wilkowskiego tu wstawiłem.
Wilkowski pisze o niejakiej 38-letniej pani Oli z Wojkowic która wyleczyła się z SM. Jaka jest prawda? tego niestety nie wiem, trzeba by dotrzeć do tej pani i się zapytać o więcej szczegółów.


Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #45 : 21-07-2014, 16:42 »

Cytat
Ciało nie ma drutów, więc impulsy sterujące przewodzi sól na błonie nerwu.
Nie jest to zgodne z wiedzą biologiczną, wg której impulsy sterujące w nerwach przewodzą substancje chemiczne - mediatory, natomiast impulsy elektryczne występują wyłącznie w synapsach elektrycznych: http://pl.wikipedia.org/wiki/Synapsa#Elektryczne
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
scorupion
« Odpowiedz #46 : 21-07-2014, 17:08 »

Miałbym jeszcze jedno pytania do pana Tomasza. Czy lubi udziec antylopy?  
O udziec antylopy pytam, bo wiem że był swojego czasu zafascynowany formułą 4s, a w tych kręgach w dobrym tonie jest jadać 2 kilo udźca antolopy na dobę.
Tak wygląda jedna z technik trollowania.

Cytat
A co sądzicie o teorii biocybernetyka Wilkowskiego? On pisze następująco
Nie ma pokrycia w znanej nam wiedzy. Podobnie jak wiele jego innych teorii. O skuteczność pytaj się na forum podszywające się pod Askhara, kilka osób zachwyciło się Wilkowskim, z całą pewnością już wyzdrowiały.
« Ostatnia zmiana: 21-07-2014, 17:20 wysłane przez Scorupion » Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #47 : 21-07-2014, 18:41 »

Przewodnictwo nerwowe powiadacie. Myślałem co by tu wrzucić żeby było ciekawie i może to.

http://platyna.org/blog/2013/08/22/uklad-nerwowy-przewodnictwo-nerwowe-jak-dziala-kurara-cykuta-strychnina-i-botulina/
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #48 : 21-07-2014, 20:58 »

Czytałem kilka razy ten artykuł Wilkowskiego i nie wiem o co mu chodzi.
To co pisze nadaje się do pisma o wróżbach i astrologii.
Mimo że próbowałem zrozumieć, to dla mnie nie trzyma się to kupy.
Przyznaję że czasem rozwiązanie jakiego problemu bywa bardzo proste, ale sól jest tak powszechnie stosowana że do tej pory, było by już wiele cudownych uzdrowień tym sposobem.
Zapisane
VVV
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 645

« Odpowiedz #49 : 21-07-2014, 21:25 »

zgodne z wiedzą biologiczną
Wpływ minimalnych ilości szkodliwej substancji na neurony:
(napisy PL)
http://www.youtube.com/watch?v=oQlUsg5Uib4
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #50 : 21-07-2014, 22:05 »

zgodne z wiedzą biologiczną
Wpływ minimalnych ilości szkodliwej substancji na neurony:
(napisy PL)
http://www.youtube.com/watch?v=oQlUsg5Uib4

Po chorobie z Minamaty rtęć zaczęła budzić paniczny wręcz lęk.
Zjawisko zatrucia rtęcią jest znane od wieków.
Bardzo dawno poczyniono też obserwacje że związki siarki, zawarte w niektórych produktach takich jak czosnek, cebula czy kapusta, neutralizują szkodliwe działanie rtęci i ułatwiają jej usuwanie z organizmu. Takie też metody z dobrym skutkiem od bardzo dawna stosuje medycyna ludowa.

Adaś. Powoli zbliżasz się do momentu, w którym znalazło się wielu stosujących DDP. Za chwilę wszystko okaże się niejadalne. Czytasz to co pisze tylu mądrych naukowców a głupią rybę boisz się zjeść.
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #51 : 22-07-2014, 07:08 »

wyrównanie witamin


Cały dowcip polega na tym że witamina D to w zasadzie hormon. Hormon ten pełni wiele funkcji i to dlatego natura stworzyła mechanizm wytwarzania jej pod wpływem promieniowania UV.
W zasadzie to tylko forma witaminy D wytwarzana pod wpływem słońca i ta z tłuszczu ryb wykazuje pełny zakres aktywności.
Ilość wytwarzana pod wpływem słońca to 90% potrzeb organizmu. Zapasy zgromadzone od wiosny do jesieni są zimą uwalniane przez około 2-3 miesiące. Jeśli nie są uzupełniane w zimie poprzez ekspozycję skóry na promienie słońca to następuje po tym czasie znaczny niedobór.
To dlatego rzuty SM zdarzają się tak często wiosną.
Drugim czynnikiem jest zbieżność pomiędzy niskim poziomem cholesterolu a rzutami SM. Cholesterol jest przecież materiałem wyjściowym do produkcji hormonów.
To nie jest przypadek że niedobory witaminy D i niski poziom cholesterolu, są inicjatorami schorzeń autoagresywnych, a SM do takich należy.

Przyczyn takich schorzeń jest zapewne wiecej, choćby te które opisuje Pan Józef Słonecki. To co napisałem o wit D i cholesterolu to tylko jeden element układanki.

Aktywna forma witaminy D pełni funkcję regulacyjną we wszystkich narządach i tkankach.
Kontroluje także cześć genomu więc jej niedobory mogą wpływać na to że w tym obszarze mogą występować nieprawidłowości. Zapewne stąd teoria że SM może mieć podłoże genetyczne. Prawda jest natomiast taka że przyczyną jest lekceważenie praw natury.
« Ostatnia zmiana: 22-07-2014, 07:25 wysłane przez Grey » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #52 : 22-07-2014, 08:27 »

Nie ma niczego złego w fantazjowaniu, ale ja wolę oprzeć się na wiedzy, jako że to pierwsze nie ma nijakiego zastosowania praktycznego, z drugiego zaś można wyciągnąć wnioski praktyczne, które następnie można wdrożyć i uzyskać efekty zdrowotne. Dlatego ten drugi aspekt dyskusji mnie interesuje, a pierwszy nie.

W swojej praktyce niejednokrotnie spotykam się ze stwardnieniem rozsianym, więc mam na temat tej choroby sporą wiedzę praktyczną, dlatego pozwolę sobie sprowadzić dyskutantów na ziemię. Zacznę od pytania: co znaczy nazwa "stwardnienie rozsiane"? Pytanie to jest zasadne o tyle, że w nazwie tkwi istota tej choroby.
« Ostatnia zmiana: 24-07-2014, 09:49 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Greyhound
« Odpowiedz #53 : 22-07-2014, 08:48 »

Nie ma niczego złego w fantazjowaniu, ale ja wolę oprzeć się na wiedzy, jako że to pierwsze nie ma nijakiego zastosowania praktycznego, z drogiego zaś można wyciągnąć wnioski praktyczne, które następnie można wdrożyć i uzyskać efekty zdrowotne. Dlatego ten drugi aspekt dyskusji mnie interesuje, a pierwszy nie.

W swojej praktyce niejednokrotnie spotykam się ze stwardnieniem rozsianym, więc mam na temat tej choroby sporą wiedzę praktyczną, dlatego pozwolę sobie sprowadzić dyskutantów na ziemię. Zacznę od pytania: co znaczy nazwa "stwardnienie rozsiane"? Pytanie to jest zasadne o tyle, że w nazwie tkwi istota tej choroby.

Trudno w krótkim czasie znaleźć odpowiedź na tak postawione pytanie.

Na poparcie swojej tezy mam jeszcze jeden argumet. Jest to także choroba występująca dość często u zakonnic, zamkniętych za murami klasztorów. Coś więc na rzeczy jest.

Aha. Nie występuje ona wśród zakonnic pełniących misje w rejonach o dużym nasłonecznieniu.

Nad postawionym przez Pana pytaniem będę się zastanawiał ale czuję że nic za mądrego nie wymyślę. Nie rozważałem jeszcze tego zagadnienia w takim kontekście.
« Ostatnia zmiana: 22-07-2014, 08:54 wysłane przez Grey » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #54 : 22-07-2014, 08:57 »

Cytat
Trudno w krótkim czasie znaleźć odpowiedź na tak postawione pytanie.
Czasu ci u nas pod dostatkiem.

Cytat
Na poparcie swojej tezy mam jeszcze jeden argument. Jest to także choroba występująca dość często u zakonnic, zamkniętych za murami klasztorów. Coś więc na rzeczy jest.
Jakiej tezy? Tezy-srezy? Gdyby to była choroba zakonnic zamkniętych za murami klasztorów, to chorowałyby na nią wszystkie zakonnice zamknięte za murami klasztorów.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #55 : 22-07-2014, 09:06 »

Cytat
Aha. Nie występuje ona wśród zakonnic pełniących misje w rejonach o dużym nasłonecznieniu.
A dlaczego? Może dlatego, że na misje nie wysyła się chorych zakonnic?

Coś mi się widzi, że to próba dopasowania konia do chomąta...
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Greyhound
« Odpowiedz #56 : 22-07-2014, 09:09 »

Cytat
Trudno w krótkim czasie znaleźć odpowiedź na tak postawione pytanie.
Czasu ci u nas pod dostatkiem.

Cytat
Na poparcie swojej tezy mam jeszcze jeden argument. Jest to także choroba występująca dość często u zakonnic, zamkniętych za murami klasztorów. Coś więc na rzeczy jest.
Jakiej tezy? Tezy-srezy? Gdyby to była choroba zakonnic zamkniętych za murami klasztorów, to chorowałyby na nią wszystkie zakonnice zamknięte za murami klasztorów.

Teoretycznie powinny na nią zapadać wszystkie zakonnice. Może te które są zakonnicami z powołania SM się nie ima. msn-wink
Trudne zagadnienie. SM to żyła złota dla przemysłu farmaceutycznego i służby zdrowia. Z ich strony nie ma co liczyć na to że będą dochodzić co jest przyczyną.

Została tylko zagadka eskimosów. msn-wink Nie chorują na SM mimo niedostatku słońca. Ale jedzą bardzo dużo tłuszczów ryb.

Cytat
Aha. Nie występuje ona wśród zakonnic pełniących misje w rejonach o dużym nasłonecznieniu.
A dlaczego? Może dlatego, że na misje nie wysyła się chorych zakonnic?

Coś mi się widzi, że to próba dopasowania konia do chomąta...


Nie próbuję dopasować konia do chomąta.
Próbuję znaleźć sensowną odpowiedź na pytanie "skąd się to cholerstwo bierze?"

Pomyślę i może do wieczora coś mi przyjdzie do głowy. smile
« Ostatnia zmiana: 22-07-2014, 11:08 wysłane przez Agata » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #57 : 22-07-2014, 09:18 »

Jeszcze taki asumpt do tej dyskusji-dywagacji: W rzutach SM nie stosuje się ryb, ani niczego innego związanego z witaminą D, tylko sterydy, a więc leki przeciwzapalne.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Greyhound
« Odpowiedz #58 : 22-07-2014, 09:28 »

Jeszcze taki asumpt do tej dyskusji-dywagacji: W rzutach SM nie stosuje się ryb, ani niczego innego związanego z witaminą D, tylko sterydy, a więc leki przeciwzapalne.

Tak więc trop właściwy. D3 wzmacnia działanie kortykosteroidów.

Tak więc przychodzi mi na myśl że kortyzol jest mało skuteczny przy niedoborach D3 i stąd przewlekłe stany zapalne siejące spustoszenie.
« Ostatnia zmiana: 22-07-2014, 09:33 wysłane przez Grey » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #59 : 22-07-2014, 09:32 »

Srali muchy, bedzie wiosna. Przecież napisałem, że nie podaje się witaminy D3, więc niby co ma ona wzmacniać?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 9   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!