Niemedyczne forum zdrowia
29-04-2024, 06:31 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 10 11 [12] 13   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zimne kąpiele a wydalanie toksyn  (Przeczytany 167422 razy)
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #220 : 26-03-2010, 12:04 »

Jeżeli masz gorączkę, stan zapalny to oczywiście możesz działać miejscowo zimną wodą. Jednak nie ma to takiego prostego przełożenia. Do tego trzeba wzmacniać cały organizm. Oczywiście można działać tylko miejscowo, ale to raczej wtedy kiedy masz uszkodzenie miejscowe i organizm musi być w miarę silny - zdrowy. Jeżeli jest inaczej to zawsze należy skupić się na zdrowiu ogólnie, również poprzez zabiegi hartujące. W twoim wypadku na to właśnie wygląda. Jeżeli się dobrze czujesz możesz oczywiście eksperymentować i polewać problematyczne miejsca, zwracam tylko uwagę, że do problemu trzeba podchodzić całościowo.

Sam staż nie jest wystarczającym czynnkiem, to są przecież tylko liczby. Chodzi o to jak się czujesz, jakie jest twoje zdrowie. I to musisz sam określić.
« Ostatnia zmiana: 26-03-2010, 12:06 wysłane przez Laokoon » Zapisane
Piotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.359

« Odpowiedz #221 : 26-03-2010, 12:17 »

Ale ja nie mam żadnej infekcji i nie odczuwam żadnego związku z porą roku.

Mówisz, że nie masz żadnej infekcji, ale wcześniej podajesz, że masz problem z zatokami i bakteriami. Przecież to też infekcja.

Z tego co zauważyłem w moim przypadku znacząco wyższe temperatury otoczenia powodują reakcje miejscowe (okolice płuc, oskrzeli, zatok, krtani, gardła) znaczące nasilenie się pieczenia, pobolewania. Najbardziej dokuczliwym miejscem są zatoki - nawet nieznaczne reakcje oddziałują na mózg a to jest uciążliwe, do tego beznadziejna koncentracja.
Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #222 : 26-03-2010, 21:35 »

Gorączki to nie mam (temp 36,6), tylko mam miejscowo odczuwalna jest wyższa temperatura (np zatoki, płuca ).

Ogólnie organizm mam
w miarę silny - zdrowy
tylko miejscowo jest trochę nie tak, jakby nie bezpośrednie sąsiedztwo zatok na mózg tonie byłoby to tak dokuczliwe.

Ale ja nie mam żadnej infekcji i nie odczuwam żadnego związku z porą roku.

Mówisz, że nie masz żadnej infekcji, ale wcześniej podajesz, że masz problem z zatokami i bakteriami. Przecież to też infekcja.

To jest właśnie przewlekły stan zapalny a nie żadna infekcja (ostry tan zapalny). Jak wiadomo przewlekłe stany zapalne są szkodliwe (proces który nie ma końca), zdecydowanie lepsze są zdecydowanie ostrzejsze stany zapalne - usuwają uszkodzone komórki, umożliwiając zastąpienie ich pełnowartościowymi. Jeśli układ trawienia jest we właściwym stanie i jeśli jest odpowiednie odżywianie to występuje właśnie taka wymiana.
Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #223 : 26-03-2010, 22:20 »

Jeżeli tak, to znaczy, że zimne polewania nie są dla ciebie problemem. Zimna kąpiel jak rozumiem eż. No to w takim razie powinieneś polewać zimną wodą. Ja bym nic nie eksperymentował tylko po prostu systematycznie i wytrwale w małych dawkach stosował. Możesz też od czasu do czasu zrobić sobie parówkę na głowę - 20 minut. Po tym omycie ciała zimną wodą.
Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #224 : 27-03-2010, 23:29 »

Godzina polewania zimna wodą nie stanowi najmniejszego problemu, czy też godzina polewania samej głowy zimną wodą (jedno i drugie w wariancie bez wcześniejszego lub z wcześniejszym nagrzaniem). Z reguły nie mierzę czasu ale czasami jak zwróciłem na to uwagę to tyle wychodziło. Możliwe że jest to zbyt długo i następuje wychłodzenie, i na dłuższa metę do niczego to nie prowadzi. Przekopię książkę Kneippa (moje leczenie wodą), jak tylko do mnie wróci.
« Ostatnia zmiana: 28-03-2010, 10:22 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #225 : 28-03-2010, 12:30 »

No to już jest ekstrema. Nie chcę oczywiście powiedzieć, że to niemożliwe, ale jeżeli nawet to raczej w jakimś stanie zapalnym. Chociaż szczerze powiedziawszy, jakiś czas temu po ciepłej kąpieli taka zimna woda sprawiała mi dużą przyjemność i też mogłem długo polewać niektóre części ciała. Nawet robiłem tak w przypadku oczu, co przynosiło bardzo dobre efekty. Ale godzina czasu to trochę wbrew zasadom i trzeba naprawdę uważać, żeby sobie nie zaszkodzić. Chociażby w myśl zasady, że częściej ale krócej.
Zapisane
Piotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.359

« Odpowiedz #226 : 28-03-2010, 15:55 »

Godzina polewania zimna wodą nie stanowi najmniejszego problemu, czy też godzina polewania samej głowy zimną wodą (jedno i drugie w wariancie bez wcześniejszego lub z wcześniejszym nagrzaniem).

No to ładnie przeginałeś. I dziwisz się, że masz ciągły stan zapalny?
Zapisane
Patronix
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 16-11-2008
Wiadomości: 78

« Odpowiedz #227 : 28-03-2010, 19:49 »

Sęk w tym żeby to była minuta max 3 minuty wg. Kneippa.
Jak zimną wodę stosujesz ?
Czy masz przyjemne uczucie ciepła po zabiegu ?
Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #228 : 28-03-2010, 20:53 »

Początkowo polewałem krotko, kilka minut, a że nic się nie działo, to przestałem mierzyć czas. Po jakimś czasie zaczęło mi się wydawać, że jest jakoś długawo i okazało się że jest wyszło ok. godzinki. Ze względu na brak efektów ograniczyłem znacznie czas i zacząłem lepiej nagrzewać organizm (wcześniej prawie wcale tego nie robiłem albo w małym zakresie).

Faktem jest, że mi nie szkodzi bardzo długie polewanie mi nie szkodzi. Woda jest dość zimna ma temp. 5-6 stopni.
Jak stosuję wcześniejsze konkretne nagrzewanie to wtedy polewanie daje jakieś pozytywne efekty. Już w po pierwszych razach praktycznie zanikło uczucie ociężałości, które było odczuwalne w tułowiu i nogach.
Aktualnie polewam max kilkanaście minut, a nawet krócej (kilka minut).

To ma być max 3minuty na całość czy na konkretne miejsce miejsce?

Nawet żebym się polewał zimną wodą przez godzinę, to jeżeli wcześniej dobrze się nagrzeję to już kilka minut po zabiegu jest mi cieplutko.

Opiszcie możliwie szczegółowo jak przeprowadzicie swoje zabiegi polewania wodą.
« Ostatnia zmiana: 28-03-2010, 20:57 wysłane przez Joker » Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #229 : 28-03-2010, 21:04 »

Objawy jakie opisujesz oczywiście świadczą że wszystko jest ok. Co do polewania to tak jak już napisałem według Kneippa czym keócej i czym woda zimniejsza tym lepiej. Jeżeli chcesz zadziałać na jakieś miejsce to pomyśl o okładach i parówkach.
Zapisane
Patronix
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 16-11-2008
Wiadomości: 78

« Odpowiedz #230 : 28-03-2010, 21:23 »

1-3 minuty dotyczy całego zabiegu, ma się pojawiać ciepło, żeby nie wyziębiać, dlatego napominał o rozgrzaniu przed i po zabiegu.
Kneipp przestrzegał przed długimi zabiegami(15 minut i więcej) i skrajnościami typu lód, z doświadczenia wiem ja kiedyś na saunie  mogłem  wytrzymać i pól godziny w zimnym basenie, ale to było przyjemne wynikało pewnie z przegrzania ustroju w skrajnej temperaturze.
Kneipp polecał zimną wodę (studzienną) bardzo krótko im zimniejsza tym lepsza, oczywiście osłabionych traktował wodą cieplejszą.
Dany zabieg powtarzał max 3-4 razy tygodniu czyli lepiej rzadziej i mocno i krótko.
W moim odczuciach najlepszą porą na te zabiegi jest lato - ideałem jest potem wystawić ciało na słońce.
Uwaga przy bardzo zimnej wodzie mogą pękać naczynka co wynika z ogólnej kondycji organizmu, wtedy więcej szkody niż pożytku.
Poczytaj tez o opasce krótkiej, która działa  trochę inaczej, a traktował ją na równi.


« Ostatnia zmiana: 28-03-2010, 21:25 wysłane przez Patronix » Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #231 : 28-03-2010, 22:05 »

Dany zabieg powtarzał max 3-4 razy tygodniu czyli lepiej rzadziej i mocno i krótko.
W moim odczuciach najlepszą porą na te zabiegi jest lato - ideałem jest potem wystawić ciało na słońce.

Raczej częściej, a jeżeli organizm ma siłę to 3-4 zabiegi dziennie. Natomiast Kneipp ostrzgał przed nadużywaniem pary.
Poza tym zawsze lepiej niedolać niż przelać.
Zapisane
Patronix
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 16-11-2008
Wiadomości: 78

« Odpowiedz #232 : 29-03-2010, 08:44 »

3-4 zabiegi dziennie, ale były to różne zabiegi a nie ten sam.
Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #233 : 29-03-2010, 09:36 »

3-4 zabiegi dziennie, ale były to różne zabiegi a nie ten sam.

Przeważnie, ale też może być to jeden zabieg. Oczywiście robiony z rozmysłem.
Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #234 : 29-03-2010, 20:39 »

A w jaki sposób robicie nagrzewanie? Jest konieczność nagrzewania całości czy wystarczy nagrzać tylko cześć?
Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #235 : 29-03-2010, 20:49 »

Nagrzewania nie robię. Rozgrzewanie organizmu tak, zwyczajnie poprzez ćwiczenia, ruch.
Co do różnego rodzaju miejscowych problemów warto wypróbować parę.
Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #236 : 30-03-2010, 10:46 »

Parą dobrze i szybko się nagrzewa (garnek z gorącą wodą i ręcznik na głowę aby para nie uciekała). A jak zastosować nagrzewanie para w innych miejscach?

Czy po polewaniu zimną wodą trzeba powycierać czy pozostawić do wyschnięcia?
Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #237 : 30-03-2010, 10:54 »

Parą dobrze i szybko się nagrzewa (garnek z gorącą wodą i ręcznik na głowę aby para nie uciekała). A jak zastosować nagrzewanie para w innych miejscach?

Czy po polewaniu zimną wodą trzeba powycierać czy pozostawić do wyschnięcia?

Para nie ma na celu rozgrzewania, ale jasne że w jakimś stopniu tak. Inne części ciała tak samo.
Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #238 : 30-03-2010, 11:00 »

Co w tym wycieraniem (np. ręcznikiem) bądź pozostawieniem do wyschnięcia, które jest właściwe?
« Ostatnia zmiana: 30-03-2010, 11:33 wysłane przez Joker » Zapisane
Patronix
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 16-11-2008
Wiadomości: 78

« Odpowiedz #239 : 30-03-2010, 12:14 »

Niech samo wyschnie, no chyba że masz mokrą głowę (włosy) no to wtedy zalecane jest wytrzeć, zwłaszcza jak wychodzisz na zewnątrz: zimno, wiatr.
Zapisane
Strony: 1 ... 10 11 [12] 13   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!