Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 09:34 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Aloes jeszcze raz  (Przeczytany 10933 razy)
Monika66
« : 25-05-2009, 11:50 »

 Chciałabym skonfrontować wiadomości o tym, że aloes ma właściwości rozmnażania komórek nowotworowych a jak wiadomo każdy z nas ma sporo chorych komórek w sobie. Bardzo proszę o wypowiedzi.
« Ostatnia zmiana: 25-05-2009, 12:26 wysłane przez Monika66 » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1 : 25-05-2009, 11:54 »

Proszę podać źródło tych sensacji.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Monika66
« Odpowiedz #2 : 25-05-2009, 12:24 »

Nie jestem i nie czuję się żadnym ekspertem, ale ciągle docierają do nas różne informacje, które trudno zweryfikować; wiem,że do Mikstury używamy rozcieńczonego aloesu, ale znałam osoby, które używały alesu nierozcieńczonego i nie ma ich już wśród nas. Sama nie wiem co mam o tym myśleć.
Akurat jeśli chodzi o mnie to bardzo mi Pan pomógł bo mogę w miarę swobodnie oddychać nosem, a było już baaardzo źle.
« Ostatnia zmiana: 25-05-2009, 12:26 wysłane przez Monika66 » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #3 : 25-05-2009, 12:40 »

My nie polecamy stosowania nie rozcieńczonego soku z aloesu, więc o czym mamy dyskutować?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Monika66
« Odpowiedz #4 : 25-05-2009, 12:53 »

 Rozumiem, ale nawet "drink" codziennie stosowany nie jest najlepszym pomysłem. Chcę mię pewność, że stosując Miksturę przez lata, nie zaszkodzę sobie. Proszę nie odbierać mojej konfrontacji negatywnie, po prostu mam taką naturę, że muszę być pewna swoich działań.Dziękuję.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #5 : 25-05-2009, 13:04 »

A czego Pani od nas oczekuje - gwarancji? Nie udzielamy.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Monika66
« Odpowiedz #6 : 25-05-2009, 13:06 »

Dziękuję bardzo za odpowiedzi i za odetkany nos clap. Pozdrawiam.
Zapisane
Monika66
« Odpowiedz #7 : 25-05-2009, 13:16 »

Korzystając z okazjii zapytania samego autorytetu, to mam jeszcze jeden problem, myśle, że to na tle nerwowym. Często jak się położę to wyczuwam w brzuchu jakby zwinięty mięsień, do tego bardzo pulsuje. Mam nadzieję, że z  czasem odejdzie w niepamięć, ale tak "na teraz" co by mi Pan polecił?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #8 : 25-05-2009, 14:10 »

Na teraz to zalecam cierpliwość. Gdyby po pół orku sytuacja nie uległa poprawie, to można rozważyć zasadność zastosowania prądów selektywnych.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Lacky
« Odpowiedz #9 : 25-05-2009, 20:30 »

Nie jestem i nie czuję się żadnym ekspertem, ale ciągle docierają do nas różne informacje, które trudno zweryfikować; wiem,że do Mikstury używamy rozcieńczonego aloesu, ale znałam osoby, które używały alesu nierozcieńczonego i nie ma ich już wśród nas. Sama nie wiem co mam o tym myśleć.
Akurat jeśli chodzi o mnie to bardzo mi Pan pomógł bo mogę w miarę swobodnie oddychać nosem, a było już baaardzo źle.

Gdziekolwiek w internecie czyta się na temat aloesu to pisze że sprzyja komórkom zdrowym a blokuje komórki nowotworowe. Wynika to z działania różnych substancji itd....

Podaje ten opis dlatego że stwierdzenie że "musisz mieć pewność" nijak się ma do uzasadnienia które podałaś. Wygląda na to że sama musiałaś dojść do tego wniosku.

Co do ludzi którzy umarli a pili aloes, to ja znam ludzi którzy umarli a pili zioła, używali propolisu, jedli zdrowe warzywa i owoce itd. Wszyscy mieli jedną wspólną cechę uważali infekcję za chorobę (jesteś wstanie zrozumieć to stwierdzenie).

Ja powiem inaczej że jeżeli ktoś ma komórki rakowe to na sprzyjanie rozwoju tym komórkom będą miały takie czynności jak:

- jedzenie czosnku,
- zażywanie suplementów,
- zażywanie lekarstw,
- picie tranu,
itd.

Czy jesteś wstanie podać dlaczego?
Zapisane
Slawekgo
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 03-04-2009
Wiedza:
Skąd: Poznań
Wiadomości: 349

« Odpowiedz #10 : 26-05-2009, 08:11 »

Ja powiem inaczej że jeżeli ktoś ma komórki rakowe to na sprzyjanie rozwoju tym komórkom będą miały takie czynności jak:

- jedzenie czosnku,
- zażywanie suplementów,
- zażywanie lekarstw,
- picie tranu,
itd.

Czy jesteś wstanie podać dlaczego?

Odpowiedź jest oczywista!
Powyższe czynności to poprostu wyręczanie i wprowadzanie w błąd systemu odpornościowego poprzez maskowanie objawów choroby.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #11 : 26-05-2009, 09:15 »

Ja powiem inaczej: jeżeli ktoś ma komórki rakowe to na sprzyjanie rozwoju tym komórkom wpływ będą miały takie czynności jak:
- jedzenie czosnku,
- zażywanie suplementów,
- zażywanie lekarstw,
- picie tranu,
itd.
Tę kwestię warto wyjaśnić nieco głębiej. Otóż co to jest odporność? Odpowiedź jest prosta i oczywista: odporność to sprawność systemu odpornościowego. A jaka jest rola systemu odpornościowego? Tutaj także odpowiedź jest prosta i oczywista: zadaniem systemu odpornościowego jest reagować w każdym przypadku zagrożenia organizmu, a więc objawy, które medycyna nazywa chorobami, są w rzeczywistości manifestacją prawidłowego funkcjonowania systemu odpornościowego. Wyraźnie mówi o tym Hipokrates: "Objawy są naturalną ochroną organizmu. Nazywamy je chorobami, lecz one w rzeczywistości leczą choroby." Mówiąc: choroby, Hipokrates ma na myśli rzeczywiste choroby jako konsekwencje uszkodzeń ważnych narządów i organów pod wpływem toksyn, a nie objawy chorobowe świadczące o determinacji organizmu w pozbyciu się krepujących jego funkcjonowanie toksyn. Inaczej mówiąc: choroby trzeba odchorować, by wyszły nam na zdrowie.
    Jednak medycyna, mimo że Hipokratesa uznaje za swojego ojca, postawiła sprawę na głowie i prawidłową reakcję systemu odpornościowego przejawiającą się objawami zwanymi chorobowymi nazywa spadkiem odporności, zaś jako prawidłową odporność uznaje... brak reakcji systemu odpornościowego; jakby go nie było. Toteż każdą prawidłową reakcję systemu odpornościowego medycyna uznaje za patologię. Nie jest więc ważna dla medycyny przyczyna owych objawów, tylko walka z nimi.
    Ale my od Hipokratesa wiemy, że: „Choroby są procesem pozbywania się toksyn z organizmu. Objawy są naturalną ochroną organizmu. Nazywamy je chorobami, lecz one w rzeczywistości leczą choroby. Wszystkie choroby mają jedną przyczynę, choć objawiają się w różny sposób, w zależności od miejsca, w którym występują.” A skoro tak, skoro objawy chorób infekcyjnych są procesem pozbywania się toksyn z organizmu; są naturalną ochroną, to ich zablokowanie jest niczym innym, jak kumulowaniem toksyn będących przyczyną wszystkich chorób. Wniosek stąd, że medycyna jest niczym innym, jak fabryką chorób. I nieważne, czy jest to medycyna klasyczna, naturalna, akademicka, alternatywna, czy jakakolwiek inna; każda medycyna zajmuje się tym samy - produkowaniem chorób poprzez walkę z objawami chorobowymi, które nazywa się wzmacnianiem odporności.
    Dzięki indoktrynacji propagandy - pacjenci, czyli bezmyślni nabywcy leków, usług i głupot medycznych łykają te kłamstwa jak tabletki. Ale ani oni, ani leczący ich lekarze nie zastanawiają się: jak można uzyskać dobrą odporność mając organizm zatruty toksynami i gnijącym mięsem? W tym przypadku uzyskanie stanu bezobjawowego może prowadzić tylko do jednego - rzeczywistej choroby w efekcie uszkodzenia ważnych organów i narządów, a na końcu raka jako efekt totalnej katastrofy systemu odpornościowego wskutek ciągłego ogłupiania go substancjami wywierającymi aktywny wpływ na funkcjonowanie układów organizmu, zwanych lekami.
    Wniosek:
    Oczywiście, że celem naszego działania ma być dobra odporność cechująca się brakiem jakichkolwiek objawów chorobowych, ale ma ona wynikać z ogólnej kondycji organizmu, a nie z rodzaju zastosowanych leków. I nie jest prawdą, że leki pochodzenia naturalnego - czosnek, sok z aloesu czy owocu noni, alveo, "suplementy diety", probiotyki, biorezonans czy inne dziwactwa są bezpieczne, bo są naturalne. A jakie to ma znaczenie, skoro nie pozwalają odchorować chorób, a więc blokują system odpornościowy w jego naturalnych funkcjach? Primum non nocere! - to jest jedyna droga do zdrowia. Niewygodna, ale za to wiodąca prosto do celu, zaś wszystkie te wygodne, uroczo wyglądające obejścia to ślepe zaułki, z których często nie ma drogi powrotnej. Nie zapędźmy się w nie.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!