To nie z jedzeniem jest problem, tylko z ludźmi.
Nie zgodzę się. Jeżeli ja coś produkuję i jest to szkodliwe to poniosę odpowiedzialność! Dlaczego wielkie firmy nie ponoszą tej odpowiedzialności? To chyba małe dziecko wie, a odpowiedzi można znaleźć w tych wszystkich poważnych filmach z których nikt nie wyciąga wniosków. Dlaczego? Bo chodzi o zysk, człowiek się nie liczy. Rządzą pozory. Zamiast życia mamy protezy życia.
Problem jest oczywiście dużo poważniejszy i głębszy bo przecież ktos w tych firmach pracuje, ktoś tą chemię dystrybuuje itd.
To jest oczywiście problem moralności, problem autorytetów, z których można wywieść zarówno przyczyny i skutki takiego obrotu spraw.
W jednej z książek z lat 80 tych XX wieku znalazłem taką konstatację na temat pożywienia i zdrowia człowieka. Autor stwierdził że człowiek będzie musiał dostosować się albo znaleźć jakieś panaceum na chemię po stronie organizmu.
Prawda jest taka ze w pogoni za pieniądzem te polskie produkty są coraz bardziej chemiczne, nie mówiąc już o sklepach typu Biedronka, ALDI, LIDL, Tesco itd. gdzie każdy produkt ma swój odpowiednik tyle że trochę inaczej przyrządzony. Ma dużo więcej chemii w sobie.
Zgodzę się że angielskie żarcie jest kiepskie, ja miałem okazję być w Anglii niestety dosyć dawno kiedy polskich sklepów jeszcze nie było a chińskie czy indyjskie tylko w większych miastach, co też nie ułatwia sprawy.
Łatwo dojść CO jest między innymi przyczyną takiego obrotu spraw. Sklep typu Biedronka płaci więcej za wynajem niż normalny sklep i wypiera je z rynku, a robi to kosztem naszego zdrowia, dzięki obniżce cen, ale w rzeczywistości dzięki obniżce jakości produktów.
To jest dosyć prosty mechanizm. Niestety dziwnym trafem ludzie nie mają świadomości
jak to się robi.Nie lepsza sytuacja jest z warzywami, kupując na targu czy tzw. warzywniaku nie mamy pewności ile chemii tam dosypano.
Z tego co widzę najlepiej sytuacja wygląda w małych miastach i na wsiach choć też nie we wszystkich. Najlepiej mieć swoje uprawy lub pewne od sąsiada. Mięso tak samo. I do tego robić przetwory. I głównie tym się odżywiać. duk
TAK WIĘC ŻYJEMY W CZASACH GDZIE NAJLEPIEJ - NIE MYŚLEĆ, KONSUMOWAĆ, ŻYĆ SZYBKO i SKOŃCZYĆ w MĘKACH.
Jeżeli chodzi o te duże sieci sklepów nastawione na zysk to moim zdaniem to powinno być regulowane przez państwo. Tyle że dzisiaj już nie mamy państwa.