To zależy od celu, jaki chcemy osiągnąć - czy ma to być postępowanie w chorobie czy w celu wzmożenia oczyszczania.
Gruczoły śluzowe oraz surowicze rzeczywiście wydzielają do światła jelit toksyny zneutralizowane w wątrobie, a przy braku błonnika wpadają w pułapkę, której nie mogą opuścić w sposób naturalny (lewatywa nie jest naturalnym sposobem oddawania stolca!).
Nigdy dogłębnie nie interesowałem się głodówka totalną, gdyż wiem, że nie jest to metoda nadająca się do powszechnego stosowania; nie dla wszystkich. Natomiast zalecałem swoim pacjentom tygodniowe pseudogłodówki (bez głodowania) polegające na jedzeniu do syta arbuzów. Efekty tych kuracji były bardzo dobre: spadek wagi ciał, poprawa kondycji psychofizycznej, ustępowanie wielu dolegliwości. Nie trzeba też wykonywać lewatyw, bowiem miąższ arbuza zawiera pewną ilość błonnika, wystarczającą do wchłonięcia toksyn z jelit i ich wydalenia w sposób naturalny, a to jest istotne przy hodowli bakterii acidofilnych w ich naturalnym środowisku – jelicie grubym, do czego obecnie nie przywiązuje się w ogóle wagi i każe zastępować „naturalnymi” probiotykami. Mankamentem tej kuracji jest częste oddawanie moczu.
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie jeszcze lepszy, jak sądzę, sposób przeprowadzenia głodówki bez głodowania, polegający na piciu wyłącznie koktajlu z błonnikiem, z dodatkiem płaskiej łyżeczki ziaren ostropestu dla poprawy funkcji wątroby. Oprócz typowych efektów oczekiwanych po tego typu głodówkach, ta metoda powinna także oczyścić jelito cienkie z obklejającego jego ściany patologicznego śluzu.
Co do głodówki to, co ona może dać. Jak organizm sam się nie oczyszcza to głodówka również go nie oczyści.
Głodówka to zmuszanie organizmu do szukania paliwa wewnątrz. Najpierw organizm spala tłuszcz a potem wszystkie śmieci i zdegenerowane komórki. Zresztą przy głodówce lewatywa z kawy nie zaszkodzi. Stosujemy ją po to, żeby kofeina spowodowała otwarcie przewodów żółciowych i wyciek żółci wraz z toksynami. To daje zmęczonej wątrobie oddech.
W terapii Gersona podczas stosowania soków warzywno owocowych uzyskanych w specjalny sposób (nie odwirowanie a wyciśniecie) następuje uwolnienie olbrzymich ilości toksyn i bez wspomagania wątroby skończyłoby się to zatruciem i zgonem. Gerson wspominał o tym w licznych wykładach. Zdarzało mu się ulec namowom pacjentów i odpuścić lewatywy tylko na jeden dzień i już były problemy. Lewatywa z kawy nie jest zabójcza. Sam ją stosowałem i żyję.
Jednodniowa głodówka może mieć uzasadnienie w kontroli apetytu i wagi - gdy komuś zdarzy się przejeść - pomoże powrócić do równowagi. To właściwie jest jedyna korzyść. Także systematyczne stosowanie np. raz w tygodniu - w tym samym dniu - może sprzyjać powyższemu celowi, ale oczyszczania to nie powoduje. Dopiero dłuższe utrzymywanie deficytu pożywienia, ponad 3 dni może spowodować przejście organizmu na odżywianie komórkowe.
W chorobie
http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=5376.msg53242#msg53242Tutaj znajdziesz przepis na oczyszczającą głodówkę bez głodowania
http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=4685.msg41905#msg41905