Niemedyczne forum zdrowia
20-04-2024, 07:05 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Juddken - skutki zaniedbań z dzieciństwa  (Przeczytany 35066 razy)
Iza38K
« Odpowiedz #20 : 08-07-2009, 08:41 »

Juddken! Twoje objawy to nic innego jak wołanie o pomoc przez Twój organizm. Przeczytaj jeszcze raz co napisał Ci Lacky. Możesz sobie pomóc stosując rady, które dała Ci Grażyna. Zacznij od diety i MO. Tamponuj pochwę ALOcitem. Wszystko zresztą jest opisane w książkach Mistrza. Jest zasada, że gdy procesy oczyszczania są uciążliwe, przerywa się picie MO (ale nie dietę i koktajle) i po uspokojeniu wdraża się od mniejszej dawki. Mnie jak boli głowa uciskam bolące miejsce, jak nie pomaga idę na spacer a jak i to zwiedzie biorę Ibuprofen ale to ostateczność. Ból jest też toksyczny więc w razie cierpienia zaleca się zażycie środka przeciwbólowego. Życzę poworotu do zdrowia  smile.
Zapisane
Juddken
« Odpowiedz #21 : 08-07-2009, 09:12 »

Cytat
A przygotowujesz go dzień wcześniej i pozwalasz odstać w temperaturze pokojowej i nie mieszasz? Bo oczywiście nie mieszamy, ale do rana robi się taka jednolita tłustawa miksturka.
Tak właśnie robię. Nalewam kolejno do małej filiżanki lekko zwężanej na dole i często rano cała powierzchnia nie jest pokryta olejem. Dopiero jak dam go  więcej niż pozostałych składników to daje to rezultaty. Nie wiem czy jest to istotne? Jakich firm olejów używacie? Jakie są godne polecenia? Ja używam oliwę z oliwek basso....
Zapisane
hajdi
« Odpowiedz #22 : 08-07-2009, 09:24 »

Juddken,
jeżeli nalewasz oleju 10 ml to nie ma siły, aby w szklance na powierzchni mikstury nie było warstwy oleju. Jeśli chodzi o to jaki olej, to nie ma to znaczenia - byle był gęsty. Chodzi o to, żeby rozpocząć regenerację przewodu pokarmowego od początku, czyli od żołądka.

A przy okazji, Juddken, proszę Cię, nie wydziwiaj. Daj kilka m-cy miksturze a potem zastanowimy się co dalej. Na tym forum nie znajdziesz porad jak szybko i bezbolesnie dojść do zdrowia. Nie ma królewskiej do drogi zdrowia, tak samo jak nie ma królewskiej drogi do wiedzy.
Zapisane
Aggula
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 46
MO: 28-05-2009
Wiadomości: 465

« Odpowiedz #23 : 08-07-2009, 09:25 »

W takim razie wszystko robisz zgodnie z zaleceniami, nie ma się więc o co martwić. Ale proporcji lepiej nie zmieniaj. Trzymaj się wskazań Mistrza.
« Ostatnia zmiana: 29-01-2010, 18:13 wysłane przez Solan » Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #24 : 08-07-2009, 09:33 »

Niepotrzebnie kombinujesz. Jest konkretna receptura - każdego składnika po 10ml (docelowo, bo dla dzieci lub dla osób wrażliwych rozpoczynających wdrażanie Mikstury oczyszczającej jest to odpowiednio mniejsza dawka), która jest wynikiem wieloletnich badań Mistrza na wielu osobach. Ja robię tak: wyciskam sok z cytryny na łyżkę, przelewam przez sitko (jeśli widzę farfocle - nie ma być błonnika w miksturze) do filiżanki, na to wlewam łyżkę alocitu i łyżkę oliwy/oleju. Łyżka sprawdzona - 10ml. Przykrywam spodeczkiem, rano odkrywam i piję. Nie oglądam tego, nie wącham, nie mieszam ani palcem msn-wink ani tym bardziej łyżeczką.
Ja używam oliwę Carapelli (w Realu ok. 20zł) i tej samej firmy olej z pestek winogron. Może być i basso. Wiele ciekawych rzeczy jest w Zdrowiu na własne życzenie, broszurka to za mało.
Zapisane
Juddken
« Odpowiedz #25 : 08-07-2009, 14:02 »

Ja wlewam dokładnie na odwrót zaczynając od oleju ale to chyba nie ma znaczenia. Czasami wpadnie mi tam jakas pestka albo miąższ msn-wink A co byście mi ewentualnie polecili na szybsze usuwanie pasożytów, pozbywanie toksyn  i łagodzenie ww. objawów? Mam w domu nalewkę z orzecha czarnego firmy now, denoxinal, citrosept, la pacho firmy now. Parę miesięcy temu stosowałam ale teraz nic nie stosuję. Czosnek wyczytałam u Was że najlepiej w postaci kapsułek przed snem? MOże na razie tylko do czosnku się ograniczę i herbat.
 Skoro przez 8 dni nie przekonaliśmy Cię do zdobywania wiedzy, to masz jeszcze 3 dni na czytanie tego, co do tej pory na forum zostało napisane na temat niecelowości i szkodliwości tępienia pasożytów. Możesz korzystać z wyszukiwarki.
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #26 : 08-07-2009, 14:10 »

Ja Ci proponuję "zapomnieć" o tych pasożytach i poczytać na forum o nich. Jak ci rzeczywiście dają popalić glisty to zastosuj glistnik. Ja sobie głowy glistami nie zawracam, szczególnie, że zaifekować się nią jest banalnie prosto stąd ten "propagandowy" wniosek, że co drugi człowiek ma. Zastosuj DP i MO a resztę sobie daruj.
Zapisane
Aggula
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 46
MO: 28-05-2009
Wiadomości: 465

« Odpowiedz #27 : 08-07-2009, 14:13 »

Cytat
A co byście mi ewentualnie polecili na szybsze usuwanie pasożytów, pozbywanie toksyn  i łagodzenie ww. objawów?
Juddken, Ty chyba nie słuchasz, słyszysz, ale nie słuchasz. Cały czas Ci tu radzą, nie poganiaj! "A Ty w kółko Macieju". Poza tym tutaj nie dostaniesz rad na temat jak łagodzić objawy. Ideą tego forum jest usuwanie przyczyn wszystkich choró, tj. toksemii organizmu, poprzez uszczelnienie jelit, a nie maskowanie objawów! Czy Ty przeczytałaś ksiązki?
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #28 : 08-07-2009, 14:42 »

Juddken! Jak nie czytałaś książek to poczytaj. I jeszcze to : http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=3280.msg24326#msg24326
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #29 : 10-07-2009, 00:06 »

Juddken, jeśli znosisz cebulę, to poczytaj o tym wynalazku Lacky'ego ze sposobów ludowych
http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=4685.msg71811#msg71811
Zapisane
Lady
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 12-12-2007
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 374

« Odpowiedz #30 : 13-07-2009, 21:45 »

Trucie chemiczne pasożytów nie ma sensu, bo one wrócą. Można wspierać się ziołami, bo mniej szkodzą organizmowi. Szczególnie jeśli jesteś niecierpliwa i źle znosisz przykre objawy. Ja oprócz MO i koktajli stosuję oczyszczanie Salvia kropelkami Joalis.
Z doświadczenia wiem, że najważniejsze jest odtruwanie organizmu z toksyn, właściwa dieta, bo pasożyty wracają i to tam, gdzie ich organizm w danej chwili najbardziej potrzebuje.  msn-wink
Zapisane

pozdrawiam Ania
Juddken
« Odpowiedz #31 : 05-08-2009, 21:07 »

Mam pytanie dot. MO - obojętnie w jakiej kolejności wlewa się składniki?
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #32 : 05-08-2009, 22:14 »

Najwygodniej zacząć od soku z cytryny, bo jak Ci wpadnie pestka, to łatwiej wyjąć. Poza tym nie ma to znaczenia, ale ja daję olej na końcu.
Zapisane
Juddken
« Odpowiedz #33 : 10-08-2009, 21:51 »

Jak dokładnie mielecie pestki do koktajlu? Składniki już mam ale nie umiem ich sproszkować ...


Trzeba korzystać z wyszukiwarki. Poszukaj w wątku http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=44.0
« Ostatnia zmiana: 10-08-2009, 23:34 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Juddken
« Odpowiedz #34 : 05-12-2009, 23:46 »

Witam, stosuję dietę grzybiczą (nie tak ścisłą z racji braku stałych objawów jedynie subtenych, permanentnych) bezcukrową i unikam mąki i produktów mlecznych od 1,5 miesiąca i w miarę upływu czasu zauważam redukcję nalotu na języku który mam od marca. Czy obserwując język mogę wnioskować, że dieta służy eliminacji grzyba?
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #35 : 06-12-2009, 13:27 »

Poniekąd tak jest. Czytając uważnie książki dochodzi się do wniosku, że stanowi organizmu, określanemu jako grzybica towarzyszą różne objawy, a u jednej osoby zwykle ich część jest dominująca. Tak więc nie istnieje absolutnie jednoznaczna odpowiedź na Twoje pytanie - to tylko gdybanie.
    
Polecam Twojej uwadze pkt 10 Regulaminu. Najlepiej niech każdy od czasu do czasu odświeży znajomość regulaminu, jako że wciąż dochodzą nowe zapisy - patrz wątek REGULAMIN FORUM.
Zapisane
Juddken
« Odpowiedz #36 : 21-01-2010, 23:21 »

Od pewnego czasu czuję, zwłaszcza wieczorem dziwne pulsowania i jakby mi ktoś się wwiercał w różne miejsca na ciele połączone z lekkim mrowieniem, kłuciem jakby pod skórą. Mam też bolesną prawą część szyi w okolicach węzłów chłonnych. Czuję też swędzenia skóry pleców i rąk. Najbardziej dziwią mnie te punktowe jakby pojawiające się "bańki" (lekkie mrowienia) pod skórą. Co to może być? Od 3 miesięcy stosuję zdrową dietę. Niedawno miałam też 1-dniową biegunkę...
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #37 : 22-01-2010, 00:21 »

To może być związane z nerwami, a raczej z toksynami tam odłożonymi. Czy czytałaś artykuły na Portalu? Mam na myśli m. in. Magazynowanie toksyn - Układ nerwowy jako magazyn toksyn. Ot, objawy oczyszczania.
Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #38 : 22-01-2010, 18:38 »

Od pewnego czasu czuję, zwłaszcza wieczorem dziwne pulsowania i jakby mi ktoś się wwiercał w różne miejsca na ciele połączone z lekkim mrowieniem, kłuciem jakby pod skórą. Mam też bolesną prawą część szyi w okolicach węzłów chłonnych. Czuję też swędzenia skóry pleców i rąk. Najbardziej dziwią mnie te punktowe jakby pojawiające się "bańki" (lekkie mrowienia) pod skórą. Co to może być? Od 3 miesięcy stosuję zdrową dietę. Niedawno miałam też 1-dniową biegunkę...

Czy to są takie jakby tiki?
Zapisane
Juddken
« Odpowiedz #39 : 25-01-2010, 13:56 »

Tiki też odczuwam - takie pulsowania małych odcinków skóry. Ale to jest coś innego, jakbym miała pasożyty pod skórą. Takie punktowe mrowienie i lekkie swędzenie od środka (w szczególności na skórze rąk), pojawiające się wieczorem w różnych miejscach w krótkich odstępach czasu.
« Ostatnia zmiana: 29-01-2010, 18:11 wysłane przez Solan » Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!