Grzegorz
|
|
« Odpowiedz #20 : 01-09-2009, 17:31 » |
|
jeśli męczą Cię duże posiłki to jedz mniej, ale regularnie ( najlepiej co 3 godziny) .
To są rady lekarskie dla ludzi, którzy lubią się leczyć do końca życia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
poetry
|
|
« Odpowiedz #21 : 01-09-2009, 17:50 » |
|
Grzegorz: może zamiast lakonicznych, zgryźliwych komentarzy wykazałbyś się czymś więcej w kwestii zdrowia autora wątku. Moja porada wynika z autopsji (o ile wiesz, co to znaczy). Udzielanie rad niepopartych wiedzą; złośliwość. Udzielanie rad niepopartych wiedzą; złośliwość.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Paweł
|
|
« Odpowiedz #22 : 01-09-2009, 17:58 » |
|
Moja porada wynika z autopsji (o ile wiesz, co to znaczy). Akurat Grzegorz ma rację. Co więcej, mogę zaręczyć, że wie, co to znaczy "autopsja", można to wywnioskować z jego postów, tak więc zupełnie niepotrzebnie się wyzłośliwiasz. Jedzenie "na godzinę" jest niezdrowe, o czym wielokrotnie było na Forum.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grzegorz
|
|
« Odpowiedz #23 : 01-09-2009, 23:36 » |
|
Grzegorz: może zamiast lakonicznych, zgryźliwych komentarzy wykazałbyś się czymś więcej w kwestii zdrowia autora wątku.
To była sugestia dla autorki słów, aby jednak trochę więcej poczytała tego forum, więcej też wiedzy zdobyła pytając, a nie używając stwierdzeń na podstawie jednego (własnego) przypadku - tzw. autopsji. My tu mówimy o czymś, gdy jest potwierdzone na setkach przypadków i takim doświadczeniem może wykazać się Mistrz. A uwaga, żeby jeść co 3 godziny przypomina 5 porcji warzyw i owoców dziennie. Człowiek, to nie królik, żeby bez przerwy coś przeżuwał i chrupał. Tylko ciężkie choroby mogą usprawiedliwiać tak częste jedzenie. Bo kiedy organizm ma mieć możliwość robić swoje porządki jeśli bez przerwy trawi (no i trawienie to nie tylko przyswajanie energii z jedzenia, ale i jej wydatkowanie), kiedy czas na picie (w rozsądnych odstępach od jedzenia)? A jak przy takim sposobie ma człowiek jeszcze znaleźć czas na pracę?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pistacja
|
|
« Odpowiedz #24 : 02-09-2009, 09:21 » |
|
W domu z rana smażę mięso do pracy. Wkładam do pojemnika (wielce prawdopodobne sprowadzane Chin, metki nie było) z pokrywką plastikową. Do czasu pory obiadowej to wszystko staje się zimne i niesmaczne. Ciężko jest coś takiego wepchać w siebie. Trzeba kaszę równoważyć surówką? Tak/Nie? Ech
Odpowiedź: nie trzeba! Tylko mięso równoważymy surówką. //Grażyna
Hej Adam, ja też jem obiad na zimno w pracy. I też głowię się co by tu zabrać, żeby zjeść ze smakiem. Ostatnio stosuję taki oto zestaw: surówka z marchewki z dodatkiem selera i korzenia pietruszki z dużą ilością tłustej śmietany lub majonezem i rodzynkami (robię ją rano) - wydaje się, że zestwa smaczniejszy i pożywniejszy niż sama marchewka i pietruszka na sucho. Mięso przyrządzam wieczorem i to od razu na 2 dni: kroję na kawałki (jem głównie schab wieprzowy, ale można to pewnie zrobić ze wszystkiego) i smażę na smalcu, potem duszę, potem dodaję warzywa jakie akurat mam (np. cebulę i paprykę, cebulę i seler naciowy i koperek) i duszę razem z przyprawami do miękkości. Potem ładuję do słoika i jem na zimno w pracy. Jest smaczne. Myślę, że warzywa tutaj dużo dają dla smaku, samo mięso na zimno mogłoby być katuszą kulinarną :-) Spróbuj, może Ci podpasuje i wróci Ci apetyt.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #25 : 02-09-2009, 09:29 » |
|
Takie właśnie przepisy są w dziale kulinarnym - wystarczy rano, przed zapakowaniem do pojemniczka, usunąć nadmiar ściętego tłuszczu, żeby można było mięso ze smakiem jeść na zimno.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Amdea
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 21-03-2008
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 217
|
|
« Odpowiedz #26 : 02-09-2009, 22:04 » |
|
A ja bym do tych mięs dorzuciła sporo kminku - na wzdęcia oczywiście. http://www.rozanski.cal.pl/?p=661&cpage=1
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam
|
|
« Odpowiedz #27 : 21-11-2009, 20:25 » |
|
Znalazłem w internecie. Majonez Składniki: - 1 jajko sparzone wrzątkiem - sól (szczypta) -czosnek (1 - 2 ząbki) -sok z 1 cytryny - ziarnka gorczycy (zamiast musztardy) - 0,5 szklanki oliwy z oliwek
Wykonanie: Do wąskiego, wysokiego naczynia wbić jajko, dodać sól, ząbek czosnku, sok z cytryny, gorczycę, lub w zależności od upodobania - chrzan, cebulę, koperek, zieloną pietruszkę i na końcu wlać oliwę. Przy użyciu blendera (końcówka do miksowania jarzyn) miksować nieprzerwanie do uzyskania majonezu o jednolitej konsystencji. Wskazane jest używanie miksera o wysokich obrotach (powyżej 500W).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gunia
|
|
« Odpowiedz #28 : 22-11-2009, 04:40 » |
|
Znalazłem w internecie. Majonez Składniki: - 1 jajko sparzone wrzątkiem - sól (szczypta) -czosnek (1 - 2 ząbki) -sok z 1 cytryny - ziarnka gorczycy (zamiast musztardy) - 0,5 szklanki oliwy z oliwek
Wykonanie: Do wąskiego, wysokiego naczynia wbić jajko, dodać sól, ząbek czosnku, sok z cytryny, gorczycę, lub w zależności od upodobania - chrzan, cebulę, koperek, zieloną pietruszkę i na końcu wlać oliwę. Przy użyciu blendera (końcówka do miksowania jarzyn) miksować nieprzerwanie do uzyskania majonezu o jednolitej konsystencji. Wskazane jest używanie miksera o wysokich obrotach (powyżej 500W).
Bardzo jestem ciekawa co z tego przepisu wychodzi. Nigdy nie próbowałam tak skomplikowanych przepisów. Rozumiem, że sok z cytryny jest tu konserwantem, ale właśnie on może spowodować zważenie się majonezu, a poza tym nie robię majonezu na zapas. Ja do małego garnka wkładam jedno żółtko /surowe lub ugotowane/, jedną małą łyżeczkę musztardy, sól, pieprz i cieniutkim strumieniem leję olej słonecznikowy jednocześnie miksując. Oleju wlewam tyle, ile potrzebuję majonezu. Na koniec gorącą wodą rozrzedzam i wybielam gotowy majonez.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam
|
|
« Odpowiedz #29 : 22-12-2009, 22:06 » |
|
Co zrobić z bardzo słoną kapustą kiszoną przed jedzeniem? Można w I-szym etapie DP zjeść kiszone jabłka? Zostały ukiszone wraz z kapustą, jabłka są całe.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #30 : 23-12-2009, 18:20 » |
|
Bardzo słoną kapustę można przepłukać - tak się często robi przed wykorzystaniem kapusty kiszonej do bigosu, kapuśniaku itp. Surówkę z kapusty można sporządzić w połowie z innych warzyw, będzie wtedy mniej słona.
Jabłka nie są wskazane, ale odrobinę można spróbować, o ile jabłka nie wywołują u Ciebie dolegliwości (często bowiem uczulają).
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-12-2009, 18:22 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
|
|
|
adam
|
|
« Odpowiedz #31 : 25-01-2010, 19:58 » |
|
W II etapie DP mogę pić maślankę uzyskaną domowym sposobem poprzez ubicie masła ze śmietany wiejskiej?
Pewnie, samo zdrowie. //Grażyna
|
|
« Ostatnia zmiana: 25-01-2010, 20:36 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
|
|
|
adam
|
|
« Odpowiedz #32 : 25-01-2010, 21:50 » |
|
Od dłuższego czasu jeszcze przed zastosowaniem diety mam problem z nieświeżym zapachem żołędzi i napletka. Na drugi dzień gdy wstaję i idę do łazienki zrobić siku, ściągam napletek i czuję jak śmierdzi. Czy w tej sytuacji należy zastosować się do rady opisanej w książce "Zdrowie na własne życzenie" przy zapaleniu wewnętrznej blaszki napletka?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #33 : 25-01-2010, 22:26 » |
|
Sam zapach pochodzi z mastki i bez wystąpienia pęcherzyków i przekrwienia nie jest podstawą do kuracji. To tak, jak z zapachem potu spod pach czy od stóp, po prostu w trakcie intensywnego oczyszczania zapach się nasila i nie ma na to rady. Wystarczy normalne zachowanie higieny oraz zastosowanie alocitu, przy konsekwentnym stosowaniu metod prozdrowotnych..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam
|
|
« Odpowiedz #34 : 28-01-2010, 22:07 » |
|
Od tygodnia mam problem z zaparciem. Stolec jest twardy, zbity z grud. Wychodzi w kawałkach, czasami jeden lub dwa. Muszę się bardzo wysilić by go wydalić. Koktajle piję dwa razy dziennie, rano i wieczorem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zbigniew Osiewała (Zibi)
|
|
« Odpowiedz #35 : 29-01-2010, 09:28 » |
|
Takie objawy to raczej zatwardzenie. Wykonuj rzadsze KB z przewagą nasion lnu nad pestkami z dyni i słonecznika. Zjadaj więcej owoców (o ile masz nań ochotę...).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam
|
|
« Odpowiedz #36 : 04-02-2010, 20:34 » |
|
Takie objawy to raczej zatwardzenie. Wykonuj rzadsze KB z przewagą nasion lnu nad pestkami z dyni i słonecznika. Zjadaj więcej owoców (o ile masz nań ochotę...). Jest o niebo lepiej, choć wciąż wychodzi w kawałkach.
|
|
« Ostatnia zmiana: 05-02-2010, 17:32 wysłane przez Zibi »
|
Zapisane
|
|
|
|
adam
|
|
« Odpowiedz #37 : 04-02-2010, 21:26 » |
|
W czasie posiłku ręce stają się ciepłe i serce szybciej bije, jest mi za gorąco. Może to jest spowodowane stresem, sam nie wiem.Po zjedzeniu obiadu w pracy nie mam na nic ochoty. Czuję się zmęczony, najchętniej poszedłbym spać. Z ust śmierdzi obrzydliwie, zaraz po zjedzeniu więc staram sie unikać rozmów. Czasami jednak zdarza się sytuacja, że trzeba kogoś o coś wypytać, taka praca. Wtedy jest mi cholernie ciężko i się denerwuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #38 : 05-02-2010, 23:09 » |
|
Jednego nie rozumiem. Pojawiłeś się u nas w maju zeszłego roku, a dopiero od grudnia pijesz Miksturę oczyszczającą? Nic dziwnego, że w kwestii Twoich jelit nic nie zmieniło się na lepsze. Ulatniają się zapachy, które przez nieszczelności jelit docierają do krwi. MO trzeba pić systematycznie, wytrwale, podobnie koktajl błonnikowy będący źródłem błonnika i mikroelementów. Od tego, a także od odżywiania, zależy zależy homeostaza jelitowa. Kiedyś pisałeś, że od dłuższego czasu ssiesz olej. Czy nadal kontynuujesz ssanie oleju? Jak często i jak długo trwa pojedynczy zabieg? Czy potem myjesz usta i płuczesz alocitem? Czy bierzesz co najmniej 2 razy w tygodniu kąpiel z dodatkiem oleju dla wspomożenia usuwania toksyn? Adamie, radziłabym Ci pojechać do Zibiego http://forum.bioslone.pl/index.php?board=69.0
|
|
« Ostatnia zmiana: 07-02-2010, 13:39 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
|
|
|
adam
|
|
« Odpowiedz #39 : 07-02-2010, 13:29 » |
|
Kontynuujuę ssanie oleju od grudnia ubiegłego roku. Codziennie wieczorem po 15 minut, po wypluciu płuczę wodą przegotowaną. Przed ssaniem myję zęby i płuczę usta alocitem. Powinienem zmienić kolejność czy tak jest dobrze?
Czy bierzesz co najmniej 2 razy w tygodniu kąpiel z dodatkiem oleju dla wspomożenia usuwania toksyn? Nie mam wanny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|