Niemedyczne forum zdrowia
29-04-2024, 11:34 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 3 [4]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Uszkodzenie (kontuzja) kolana  (Przeczytany 77856 razy)
Effectus
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.12.2009
Skąd: Władysławowo
Wiadomości: 166

« Odpowiedz #60 : 13-04-2010, 23:04 »

I to jest konkretny i rzeczowy argument, na dodatek prosty.
Zapisane
Lilijka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 47
MO: 22.09.2009
Wiadomości: 371

« Odpowiedz #61 : 13-04-2010, 23:08 »

A co złego w tym oporze ?
  W samym oporze nie ma nic złego, Kroko. Chodzi o to, że to jest mało naturalne i jeżeli przesadzisz z oporem, to można sobie zaszkodzić. Tutaj też w dojściu do pełnej sprawności niczego nie przyspieszymy.

Ponieważ Kroko stosuje już kilka sposobów, jak dołoży jeszcze rower to będą trzy grzybki w barszczu.
  Trzeba było od razu zatem napisać, że rower na pewno nie dla Kroko, ponieważ stosuje już za dużo sposobów rehabilitacyjnych.
 
  Ps. Potrafisz edytować swoje posty, by nie wprowadzać dodatkowego zamieszania? Nie każde nowe zdanie musi od razu oznaczać rozpoczęcie nowego postu.
« Ostatnia zmiana: 13-04-2010, 23:12 wysłane przez Lilijka » Zapisane
kroko
« Odpowiedz #62 : 16-04-2010, 10:03 »

Byłem u rehabilitanta, zmierzył mi znów nogę i mam prawą o 1,5 cm mniejszą w obwodzie. Mam trochę nowsze zalecenia - zamiast ćw. izometrycznych rower.
Zapisane
kroko
« Odpowiedz #63 : 21-04-2010, 09:51 »

Zaprzestałem polewania wodą, jakoś nie zauważyłem żeby to powodowało ból większy, ale może jeszcze do tego wrócę jak nie będzie efektów. Nie będę też używał kurzych łapek, bo to wpływa na żel w kolanie, a z tym akurat nie mam problemów. Ból który odczuwam jest nad rzepką i trochę za nią, oraz czasem pod, i masowanie tych miejsc przez rehabilitanta powoduje spory ból właśnie, więc stany zapalne są w tych miejscach. Moja teoria w tej chwili jest taka, że faktycznie kolano prawe zostało mocno przeciążone, nie było ono w ogóle przygotowane na takie ćwiczenia (nie chodziłem na WF, jestem totalnie nie rozciągnięty, wcześniej raczej nie dużo sportu) a na dodatek noga prawa jest mniejsza (nie wiem czemu?). Mięśnie były nie przygotowane.

W tej chwili robię tak:
- rozciąganie
- masuje sobie kolano i smaruje kremem Dolgit
- 3 razy zrobiłem okład z borowiny, ale nic to na razie nie dało
- za parę dni zacznę wzmacniać mięśnie rowerem stacjonarnym

Kolano boli mnie nie zależnie od tego co robię - nawet jak cały dzień siedzę w domu, a nawet rano jak się budzę w łóżku to mnie może boleć...
A tak przy okazji - czy toksyny odkładają się w takich tkankach kolana symetrycznie tzn równomiernie w prawym i lewym ?
« Ostatnia zmiana: 21-04-2010, 09:53 wysłane przez Kroko » Zapisane
Lilijka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 47
MO: 22.09.2009
Wiadomości: 371

« Odpowiedz #64 : 21-04-2010, 10:51 »

Cytat
A tak przy okazji - czy toksyny odkładają się w takich tkankach kolana symetrycznie tzn równomiernie w prawym i lewym ?
  Symetrycznie w tym przypadku można można dostać jedynie w prawe oko i w lewe, po to by siniaki byly po obu stronach smile.  Zastanów się, Kroko.
  Obojętnie jaka jest przyczyna bólu, uspokoiłabym nieco te wszystkie zabiegi, dałabym odpocząć kolanu i nieustannym myślom o nim, daj mu szansę - może samo wie najlepiej co dla niego dobre, a Ty tylko przeszkadzasz non stop?
Zapisane
kroko
« Odpowiedz #65 : 21-04-2010, 11:57 »

Ależ ja uspokoiłem je nie raz, najbardziej podczas choroby kiedy przez około tydzień leżałem przez większość czasu w łóżku. A te zabiegi to dopiero od niedawna regularnie stosuję.

Byłem na spacerze małym do sklepu, teraz to już nawet lewe kolano zaczyna pobolewać.
« Ostatnia zmiana: 21-04-2010, 13:16 wysłane przez Kroko » Zapisane
kroko
« Odpowiedz #66 : 19-10-2010, 19:35 »

Dobra, powróciłem na to forum po długiej nieobecności z powodu wyjazdu za granicę itp. Sytuacja wygląda tak: przed wakacjami jeździłem nieco na rowerze, co wydawało mi się korzystne dla kolan (a dokładnie mięśni - po jeździe czułem jak są przyjemnie naprężone, jakkolwiek to brzmi, i nie było przeskakiwania, ale to oczywiście trwało przez parę godzin a potem powrót do objawów), niestety nie mogłem za często jeździć, a podczas wyjazdu - w ogóle. Po powrocie zacząłem odczuwać dolegliwości pleców. Nie wiem, czy to ma w ogóle jakiś związek z kolanami akurat, ale obecnie bolą mnie plecy (wydaje mi się że dokładnie kręgosłup lędźwiowy albo krzyżowy - tuż nad pośladkami) jak siedzę (a siedzę poprawnie - nie garbie się). Jak długo stoję, to też mnie zaczyna boleć. Czasem bolą też wyższe partie pleców - wtedy ulgę odczuwam, kiedy odchylam się do tyłu. Ale jak część dolna boli, to mogę tylko na chwile zmienić pozycję - przestaje boleć na jakiś czas. Czasem w ogóle nie boli. Lepiej się czuje np. po gorącej kąpieli. Poza tym kręgosłup ma tendencje do "strzelania" od karku do pasa. Nie wiem, czy to może mieć jakikolwiek związek z kolanami, bo przykładowo w dzień, kiedy w ogóle nie chodzę i mało stoję, i tak mnie boli od samego siedzenia. Za granicą trochę go chyba przeciążyłem. Na razie byłem u rehabilitanta się poradzić, co on o tym myśli - dał mi ćwiczenie jedno (takie pseudo pompki - od pasa w dół nie odrywam się od ziemi), i zalecił siedzenie "poprawnie" czyli nie garbienie się, do czasu następnej wizyty.
« Ostatnia zmiana: 21-10-2010, 10:07 wysłane przez Lilijka » Zapisane
Strony: 1 2 3 [4]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!