Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 21:39 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Efekty oczyszczania aparatami  (Przeczytany 12776 razy)
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« : 11-08-2009, 19:58 »

Poniższy wątek wydzieliłam z tematu Objawy oczyszczania http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=8060.msg74762#msg74762 gdyż - początkowo prześmiewcze - posty o morowaniu stały się poważne i stanowią ostrzeżenie dla tych, którzy dają się nabrać na reklamę. //Grażyna

Dobre, dobre! Ubaw po pachy, bo Aparat Mora to ostatnio taki krzyk mody, który wyleczy wszystko. Tylko patrzeć, jak niedługo w każdej przychodni zdrowia będzie ów cudo na robaczki i nie tylko (na nieszczęście gabinetów medycyny naturalnej). To naprawdę będzie cudowne, część pieniążków, pięćset złotych pokryje NFZ a te drugie marne pięćset złotych dorzuci pacjent. I to za dziesięć zabiegów na Aparacie Mora !!!! A w PROMOCJI jedenasty zabieg gratis. No i ta cudowna obsługa aparatu dr Mor albo dr Mora tak dla panów, o ! A kiedy już kolejki będą jak do Tesco, wtedy uznamy to my cudowni Morowi dochtorzy za kolejny sukces. Pacjenci, jak już coś "zwęszą", że nadal boli i nie pomaga, to my cudowni dochtorzy będziemy mieli już kolejny cudowny Aparat Piorun z błyskawicami......aż włosy będą dęba stawały a efekty będą piorunujące, aż do następnego zabiegu, no chyba, że pacjent nie przeżyje.
« Ostatnia zmiana: 13-08-2009, 21:55 wysłane przez Grażyna » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1 : 11-08-2009, 20:43 »

Prorokuję, że w niedługim czasie pojawią się nowe choroby "genetyczne". Będzie co leczyć...
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Kld
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: 1.12.2007
Wiadomości: 187

« Odpowiedz #2 : 11-08-2009, 21:39 »

Na pewno wzrośnie liczba alergii. Cóż mogę powiedzieć, byłem typowym przykładem morowca, dałem się ogłupić. Szkoda, że wówczas to forum było podzielone i niektórzy radzili by usuwać http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=3409.0  , teraz by mnie pewnie od razu ostrzeżono...cóż..nie mam do nikogo pretensji każdy ma swój mózg i podejmuje decyzję i ja ją podjąłem. Usunąłem wszystko łącznie z bakteriami czy wirusami będącymi w organizmie, mikrobami. Podczas usuwania oczywiście się okazało, że żeby pasożyty wyszły to trzeba jeszcze przeprowadzić hydrokolonoterapie i ją wykonałem 3 krotnie. Łącznie straciłem tam pewnie z 3 tys zł. I co? nic problemy nie zniknęły. Pewnie panie by mi powiedziały, ze dlatego, że brałem za mało witaminy C(kazały tam brać dużo, nie pamiętam już, wiedziałem już że suplementy to leki i nie chciałem ich brać. Właściwie to stałem w rozkroku, jakoś miałem wewnętrzne przeczucie, że to Mistrz ma rację, ale czułem sie bardzo źle, zresztą podobnie jak teraz, ale wówczas nie miałem takiej wiedzy jak teraz i łudziłem się, ze a nuż pomoże...). Tzn. po zabiegach było przez chwilę lepiej, ale potem już tylko gorzej. Jak tak sobie analizuje to po zabiegach zaczęły się potężne problemy z bezsennością. Paliłem wówczas papierosy(na mora mi wyszło na nie uczulenie) to tak jak po papierosach zwykle zdarzało się, że mnie przeczyszczało ogólnie mi raczej nie służyły, ale po prostu uwielbiałem fajki to je paliłem, tak po zabiegach zaczęły się jakieś dziwne stany psychiczne, lęki, tak że je musiałem odstawić. Tak jak wcześniej jak coś zjadłem co mi szkodziło np. gluten to mnie po tym przeczyszczało, albo miałem gazy, tak po zabiegach jelita już tak nie reagowały mówili mi widzisz już nie masz biegunek, za to zaczęło się odbijanie i pogorszyło z psychiką. I jakbym pewniej głębiej się zastanowił, ale nie chcę już do tego wracać, bo do końca życia będą sobie pluł w brodę, że dałem się morować...

Cóż mogę napisać do morujących się? Nie róbcie tego bo tylko niszczycie swoje zdrowie. A jeszcze matki które wysyłają tam małe dzieci?  eek eek eek Ten świat jest po prostu nienormalny własne matki niszczą zdrowie swoich dzieci, nie zawaham się tego powiedzieć, niszczą im całkowicie życie.  eek
Ale wiem o tym, że te słowa nie wiele dadzą tym Morującym się. Oni są świecie przekonani do tamtej metody i nic im tego z głowy nie wybije. Ci co trafiają na to forum na szczęście już będą wiedzieli...Ogromnie żałuję, że nie trafiłem tutaj teraz...jestem święcie przekonany, że bez tych morowań, suplementów, detoxów jakbym wdrożył spokojnie samo MO, przeszedł etapy diety to mój organizm szybciej by doszedł do harmonii i mógłbym normalnie żyć...
« Ostatnia zmiana: 11-08-2009, 21:58 wysłane przez Grażyna » Zapisane
hajdi
« Odpowiedz #3 : 11-08-2009, 21:43 »

Kld,
wielkie dzięki za tego posta  thumbsup
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #4 : 11-08-2009, 22:41 »

Kld, no to wymorowali cię na niezłą kasę. Ja swego czasu dałem się wciągnąć w suplementację, która "maskowała" dolegliwości dobrze, ale kiedy tylko rzuciłem to cholerstwo, wszystko wróciło do punktu "zero". A działo się, oj działo. Najważniejsze, że przeszedłem jak dla mnie ciężkie chwile bez tych cudów jakiejkolwiek medycyny. Teraz mam się w miarę normalnie i o to chodzi.  A ilu w takiej błogiej nieświadomości tak sobie wszystko dawkuje. Problem polega na tym, że życie wokół nas polega na kłamstwie, a medycyna wspónie z farmacją, z bankami, ze zbrojeniówką, z żywieniówką właśnie to kłamstwo serwuje. Pieniądz robi pieniądz, biznes is biznes. Liczy się dochód za wszelką cenę. Najgorsza jednak jest manipulacja mediami za potężne pieniądze i to jest przygnębiające, smutne, brzydkie, straszne. Słów mi brakuje. Ja, czy ty wcześniej, czy twój znajomy, czy ktokolwiek, zapytaj się, to ci odpowie tak jak większość tych skołowanych ludzi, że je chleb, że pije mleko, że ma chorobę i idzie do lekarza, do apteki. To właśnie jest system, cały łańcuch badziewia. Przykład systemu ? Chrzestna mojego dziecka, naprawdę super kobieta, ileż to razy pytała mnie, jak się czuję z moim jedzeniem z miksturą itd. Minęły ze dwa lata, ja swoje dalej, co niejednokrotnie jej proponowałem. Ostatnio z parę dni temu podczas rutynowego badania w pracy (pracuje w dużej firmie jako księgowa, praca odpowiedzialna, a ona w tym co robi jest the best ) wyszło jej nadciśnienie 200/140. Dzwoniłem i ja i moja połowica, przestaw się zwykły zjadaczu chleba, przyszły pacjencie na inne tory..... teraz już bierze leki. Co ona zaproponuje swojemu dziecku w przyszłości ? Mora ? Antybiotyki tak na wszelki wypadek ? Leki nowej generacji o pięknej reklamie ? Do kiedy wytrzyma w pracy ? Chodzi o to, że nasza prawda jest tak czymś nieprawdopodobnym dla pacjentów (99 % społeczeństwa) wokół nas, jak zdziwienie co do mnie, niedowierzanie, kiedy mówię w towarzystwie, tolerujcie mnie tak samo bez rozdziabiania gę.y, jak ja  toleruję wasze picie coca-coli, redbula, czy wódki a ja napiję się herbaty. Kłamstwo osiągnęło sukces ogromnymi nakładami pieniędzy, a okłamani leżą zbyt wcześnie na cmentarzach i najgorsze, jak są to małe dzieci. Dochodzi do tego, że za prawdę wytykają cię palcami i będą wytykać ciebie, mnie i nas biosłoników, tak zakłamany jest świat wokół nas. Najgorsze pewnie będzie jeszcze to, jak za parę lat moja znajoma coraz bardziej chora powie: "ty to masz szczęście co do zdrowia"......... i to jest masakra, triumf kłamstwa.
« Ostatnia zmiana: 11-08-2009, 22:43 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Barwie
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-10-2007
Skąd: Katowice
Wiadomości: 51

« Odpowiedz #5 : 12-08-2009, 00:16 »

A ja nie jestem typem morowca nawet żadnych suplementów nigdy nie brałam -  może, dlatego że diagnozy na dziwnych aparatach jakoś nigdy do mnie nie przemawiały - a pozbyłam się parę dnie temu robali o istnieniu, których nie miałam zielonego pojęcia. Od ponad tygodnia pojawiły się u mnie objawy dawno niespotykane, czyli bóle brzucha, przelewania itd. Gdy w stolcu pojawiły się jakieś białe robaki o długości od 2 do 5cm., dołączyły do tego bóle głowy, nudności po jakimkolwiek posiłku i częsta arytmia serca. Trwało to 3 dni następny dzień to dość duże osłabienie, ale już bez jakichkolwiek nudności czy arytmii, a dzisiaj ustąpiły całkowicie przelewania i ból brzucha. Nawet nie wiem specjalnie, co to za robaki na owsiki za duże a na glistę za małe jedynie pasuje mi to do opisu włosogłówki i z tego, co wyczytałam to trudno się ich pozbyć.
Z postu Kld wynika, że zaoszczędziłam dużo zdrowia i kasy wybierając od początku taką a nie inną drogę.

« Ostatnia zmiana: 12-08-2009, 07:05 wysłane przez Grażyna » Zapisane
charles23
« Odpowiedz #6 : 12-08-2009, 09:23 »

Ja również dałem się w to wciągnąć mimo, że do tego nieszczęsnego gabinetu mam około 150 km. Na początku miałem wątpliwości co do tego sposobu leczenia ale ostatecznie zaryzykowałem. Chciałem szybko wrócić do zdrowia ale teraz już wiem, że tylko sobie zaszkodziłem.
Na wizycie wykryto u mnie różne dziwactwa z glistą ludzką na czele. Poddałem się zabiegom na aparacie które niby miały mnie wyleczyć. Po trzech morowaniach pani w gabinecie stwierdziła, że nie mam już glisty. Przez jakiś czas po tych zabiegach było trochę lepiej ale z czasem zaczęły się problemy z żołądkiem których wcześniej nie miałem. W gabinecie powiedziano mi:
Przywieź pan całą rodzinę. Muszą się przebadać bo na pewno mają robaki. Zarazili się.

Na szczęście nie przywiozłem na morowanie nikogo z mojej rodziny. A w gabinecie widziałem całe rodziny które przyjechały na morowanie i po zabiegu z uśmiechami na twarzy płacili za usługę.
Po zlikwidowaniu glisty miałem brać przez 3 miesiące suplementację a dokładnie 6 różnych produktów a później znowu wizyta w gabinecie. Ostatecznie suplementy brałem nieco ponad miesiąc i zrezygnowałem z tego.
Nie licząc suplementów wizyta w gabinecie i morowanie kosztowało mnie ponad 500 zł a przecież robiłem tylko more na grzybice i na pasożyty.  
Ludzie nie dajcie się ogłupiać i nie słuchajcie tych naciągaczy którzy żerują na ludzkim nieszczęściu.
« Ostatnia zmiana: 12-08-2009, 10:35 wysłane przez Charles23 » Zapisane
Mr. R
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: 27.09.2007
Wiadomości: 295

« Odpowiedz #7 : 12-08-2009, 10:39 »

Na ludziach chorych i zdesperowanych można świetnie zarabiać. Sam dałem się wmanipulować w suplementy, morowanie, glisty, candide (al -kaide) i wizyty lekarskie, byłem zaciekłym zwolennikiem i obrońcą tego typu rewelacji. Człowiek skuszony szybką poprawą (po kilku miesiącach znaczna poprawa, rok i po kłopocie) jest wtedy ogłupiony i ma klapki na oczach. Po miesiącach leczenia, oczywiście brak poprawy i na do widzenia bzdurne tłumaczenie, że  grzybów i pasożytów już nie ma tylko organizm nie radzi sobie z toksynami po ich rozpadzie - czyli leczenie  jak najbardziej działa tylko ja jeszcze o tym nie wiem.....  Kaska zostawiona i o to chodzi.

Pacjenci studia urody po kilku miesiącach sami zrezygnują i się przekonają ile takie leczenie jest warte..... ale przyjdą nowi, naiwni.



Zapisane
Eligia
« Odpowiedz #8 : 12-08-2009, 18:08 »

Przez ciekawość i podejrzenie posiadania tasiemca (mimo, że dużo jem jestem chuda) poszłam wraz z moim przedszkolakiem na diagnozę mora. Było to po 2 latach picia MO. Jakież było moje i operatorki aparatu zdziwienie, jak się okazało, że nie ma żadnych pasożytów i grzybów ani u mnie, ani u dziecka (chodzi do przedszkola). Pani powiedziała, że zawsze coś wykrywa i że to dziwne. U nas diagnoza jest gratis a płaci się za zabiegi. Tak więc nie zapłaciłam nic a mikstura kolejny raz zatriumfowała.
Zapisane
Grzegorz
« Odpowiedz #9 : 13-08-2009, 21:24 »

Cytat
Było to po 2 latach picia MO. Jakież było moje i operatorki aparatu zdziwienie, jak się okazało, że nie ma żadnych pasożytów
Z moją mamą było identycznie, ale mieliśmy dostęp do Mory na miejscu w naszym mieście, dlatego nie jeździliśmy do EnterMedu.
« Ostatnia zmiana: 13-08-2009, 22:58 wysłane przez Grzegorz » Zapisane
Lady
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 12-12-2007
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 374

« Odpowiedz #10 : 14-08-2009, 22:37 »

Jedynym sensownym aparatem do diagnozowania jest aparat Salvia, po którym nie ma zabiegów tylko bierze się kropelki lub tabletki ziołowe Joalis. Rewelacja w połączeniu z Bioslone  msn-wink Przetestowałam na sobie i rodzince. Jest to metoda z pogranicza ziołolecznictwa i homeopatii, ale polegająca na oczyszczaniu i poprawie odporności.
Zapisane

pozdrawiam Ania
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!