Ja mam AZS i łudzę się, że akupunktura ten świąd złagodzi.
Zdecydowanie warto spróbować akupunktury, w przypadku mojego synka bardzo nam tez zabiegi pomogły, chodzi oczywiście o świąd. Jeszcze rok temu swędzenie było nie do zniesienia, mały był umęczony tym wiecznym swędzeniem, dosłownie w każdej czynności codziennej towarzyszyło mu drapanie, świąd doprowadzał i jego i nas do strasznej nerwicy. Dzisiaj jest 80% poprawy, to jest niesamowita ulga, nareszcie można normalnie żyć
U nas połączenie metod Biosłone i akupunktury dało bardzo dobre efekty. Przede wszystkim mój synek zyskał energię i siłę do zdrowienia, a to jest ogromnie ważne.