Niemedyczne forum zdrowia
29-04-2024, 09:50 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 12   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Droga do zdrowia w chorobach: wzjg i Leśniowskiego-Crohna  (Przeczytany 223263 razy)
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #100 : 09-12-2010, 23:11 »

często na czczo na śniadanie.
To niewybaczalne!
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #101 : 09-12-2010, 23:17 »

Tak, wiem Mistrzu. Nie tylko to jest niewybaczalne.
Zapisane

Tomasz
Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #102 : 10-12-2010, 00:22 »

Mleko i chleb są do usunięcia z diety w całości.
Tak wiem. Wydaje mi się nawet, że od czasu gdy nie jem glutenu nie mam takich wzdęć i cuchnących gazów. A od tego się u mnie wszystko zaczęło.

Moja rada to wprowadzić zradykalizowany etap pierwszy DP, czyli wyłącznie gotowane mięso i gotowane warzywa, i nic ponadto. Bezterminowo, aż do wyregulowania stolca.
A co z MO? Jeśli tak, to czy zmienić olej na winogronowy?
« Ostatnia zmiana: 10-12-2010, 09:41 wysłane przez Grażyna » Zapisane

Tomasz
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #103 : 10-12-2010, 01:31 »

Olej z oliwek.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #104 : 10-12-2010, 19:17 »

Dzięki za pomoc.
Jakie jest wasze zdanie na temat sportu? Lubię coś ze sobą robić- basen, siłownia, rower, bieg. Teraz mam przerwę z powodu utraty sił, ale nie chciałbym z tego rezygnować.
Zapisane

Tomasz
Grazyna
« Odpowiedz #105 : 10-12-2010, 23:33 »

Na razie niech Ci wystarczy spacer, marsz, rower, basen, a większy wysiłek zostaw sobie na okres, gdy w organizmie zapanuje homeostaza. Obecnie energia potrzebna jest do procesów naprawczych i byłoby błędem pozbawianie organizmu tego komfortu decydowania, gdzie skierować rezerwy.
Zapisane
Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #106 : 18-12-2010, 11:58 »

U mnie trochę lepiej. Stolce nie są takie wodniste. Zauważyłem też, że nalot na języku się zmniejszył. Miałem kilka dni przerwy w MO. Dziś rozpocząłem od 1/4 dawki.

Kupiłem parowar. Mięso z niego coś mi nie podchodzi, ale warzywa super. Może ktoś zna dobre przepisy ma mięso robione na parze?
Zapisane

Tomasz
marcin82
« Odpowiedz #107 : 19-12-2010, 12:14 »

Witam,
Wiem Tomku jak to jest, bo też 8 lat temu zdiagnozowano u mnie chorobę Leśniowskiego - Crohna. Tak wykazało nawet badanie wycinka pobranego w czasie rektoskopii. Miałem wtedy koło 20 lat. Najbardziej przeszkadzał mi wtedy śluz produkowany przez jelita i gazy. Było to w czasie początku moich studiów. Co przerwę musiałem latać do łazienki, bo żeby oddać gazy musiałem siadać na sedesie, bo z nimi wydostawał się też nisko-zapachowy śluz. Życie towarzyskie nie istniało, bo wstydziłem się tych i innych dolegliwości.
Problemów miałem wtedy przez to sporo. Miałem jedną terapię grupową i kilka m-cy u psychologa w przychodni studenckiej. Po roku z jelitami był spokój.

Na koniec studiów pojawił się ból karku i doszedł ból głowy. Skończyłem studia. Zacząłem pracę. Po 5 miesiącach pojechałem do rodziców na Święta Bożego Narodzenia. I po nocy pojawiły się wymioty i ciężki do zniesienia ból głowy. Na ostrym dyżurze lekarz powiedział, że to stres po podróży i dał Tramal (silny przeciwbólowy). Następnego dnia w innym szpitalu wykryto sporego guza móżdżku i po 20 godzinach operowali.
Od tamtych wydarzeń minęło 4 lata, a wciąż mam pierwszą grupę inwalidzką.
    Napisałem to, żeby dodać Ci sił. Ty już poznałeś zasady forum, a ja wtedy nie znałem ich. Liczyłem na lekarzy i widzisz, jak wyszło. Ja też po świętach zacznę DP +KB +MO. Wcześniej nie było jak, bo jeździłem na przeróżne turnusy rehabilitacyjne i jadłem to co dawali, nie było innej opcji. Jedyne, co mi się udawało, to mówiłem kucharce, że jestem uczulony na mleko i jego produkty.
 Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: 19-12-2010, 20:58 wysłane przez Solan » Zapisane
Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #108 : 31-01-2011, 20:50 »


 Ja też po świętach zacznę DP +KB +MO.

Nie wiem czy KB to dobry pomysł.

Nie odzywałem się przez jakiś czas. Miałem dużo na głowie - Święta, ożeniłem się smile a teraz sesja.
Choroba się niestety nie poddaje. Biegunki, utrata wagi a od 3 dni ból z prawej i lewej strony brzucha. Taki kłujący. Nasila się rano. A to- rano, to jest jak się dobudzę ok. 11-12. Nie wiem czym to jest spowodowane. Może nadnercza nie pracują odpowiednio po tak długiej przerwie.
Zapisane

Tomasz
Zuza
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683

« Odpowiedz #109 : 31-01-2011, 21:14 »

ożeniłem się smile
Gratulacje  clap ! Teraz będzie Ci tak fajnie jak nam wszystkim - parzystym!  thumbsup
Zapisane

Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #110 : 02-03-2011, 14:12 »

Dłuższy czas nie pisałem. Mój stan się pogarsza. Częste biegunki. Budzę już się nawet w nocy. W ciągu dnia latam do kibelka więcej niż 10 razy. Nie wiem już, co mam robić. Sterydy odstawiłem pod koniec października (po 7 latach), Sulfalazynę  jakieś 10 dni temu. Nie wiem, czy dobrze zrobiłem. Przeczytałem ulotkę z tego leku i większość działań niepożądanych zaobserwowałem u siebie. Nawet te, przy których jest napisane, by skontaktować się niezwłocznie z lekarzem. Jestem osłabiony, wiecznie śpiący. Rano nie mogę się dobudzić.
Proszę o pomoc.
« Ostatnia zmiana: 02-03-2011, 14:16 wysłane przez Lilijka » Zapisane

Tomasz
Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #111 : 08-03-2011, 21:27 »

Czytam trochę na temat sterydów i skutków ubocznych ich stosowania. Jednym z nich jest osteoporoza. Zastanawiam się, czy nie warto by było tego zbadać. Skoliozę mam na pewno. Kręgosłup boli mnie już od chyba roku, może dłużej. Mój organizm teraz nic nie wchłania, a jeśli już, to bardzo mało.
Zastanawiam się nad densytometrią. Czy jest to dobry pomysł?
 
« Ostatnia zmiana: 08-03-2011, 21:30 wysłane przez Solan » Zapisane

Tomasz
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #112 : 09-03-2011, 09:03 »

Zastanawiam się nad densytometrią. Czy jest to dobry pomysł?
A po tej densytometrii już ktoś wyzdrowiał?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #113 : 09-03-2011, 10:00 »

A po tej densytometrii już ktoś wyzdrowiał?
Jasne, że nie. Boję się tylko o stan moich kości. Czytam trochę na forum CU i CD na temat sterydów i skutków ubocznych ich stosowania. Nikt tak długo tego nie zażywał, jak ja. Góra dwa lata. Prawie wszyscy po tym okresie mają problemy z układem kostnym. W trakcie sterydoterapii mieli przepisane wapno i witaminę D. Ja nic takiego nie stosowałem przez te lata. Zaczynam się trochę tym przejmować.
Ktoś na tamtym forum wspomniał o sposobie uzupełniania wapnia. Pan też o tym pisał w książce. Chodzi o wysuszone i zmielone skorupki jaj. Co Mistrzu o tym sądzisz?
« Ostatnia zmiana: 09-03-2011, 16:20 wysłane przez Apollo » Zapisane

Tomasz
Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #114 : 11-03-2011, 21:46 »

To jest to nowe cudo na jelita:
http://www.apteka-natolinska.pl/produkt/3671/3417/Uklad_pokarmowy/Biegunka/Debutir_60_kaps_.html

Co Pan o tym sądzi?

Zapisane

Tomasz
Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #115 : 01-04-2011, 21:22 »

Czy ktoś może mi podesłać link do przepisu na ocet jabłkowy?
Zapisane

Tomasz
Agata
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540

« Odpowiedz #116 : 01-04-2011, 21:36 »

http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=4602.msg41856#msg41856

W tym wątku znajdziesz kilka przepisów, plus wiele dodatkowych wyjaśnień. Miłej lektury  smile
« Ostatnia zmiana: 01-04-2011, 21:38 wysłane przez Agata » Zapisane
Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #117 : 02-04-2011, 12:39 »

Szukam przepisu Mistrza na ocet jabłkowy.
Zapisane

Tomasz
Agata
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540

« Odpowiedz #118 : 02-04-2011, 16:04 »

No przecież podałam Ci linka. Wystarczy przejrzeć. Mistrz też tam umieścił swój przepis.

Przepis na prosty ocet jabłkowy (w fazie eksperymentu)

Jabłko należy umyć, dokładnie wytrzeć i odkroić ewentualne miejsca nadpsute, a następnie obrać i zjeść lub użyć do wykonania koktajlu błonnikowego albo do innych celów kulinarnych. Skórki oraz ewentualnie komorę nasienną jabłek włożyć do litrowego zakręcanego słoika, zakręcić i wstawić do lodówki. Tak samo postępujemy z innymi jabłkami, aż nazbiera się pełny słoik obierek. Wówczas całość zalewamy posłodzoną wodą (łyżkę stołową cukru na szklankę wody) nakrywamy gazą i odstawiamy w ciepłe, ciemne miejsce. Po dwóch tygodniach odcedzamy ocet, wlewamy do butelki i przechowujemy w lodówce.
[/quote
Zapisane
Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #119 : 03-04-2011, 22:37 »

Czy można użyć całego jabłka do wykonania octu jabłkowego? Zanim zbiorę odpowiednią ilość obierek, minie dużo czasu. No i nie mam co zrobić z resztą jabłka. Nie jem na razie surowych.
« Ostatnia zmiana: 03-04-2011, 22:56 wysłane przez Solan » Zapisane

Tomasz
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 12   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!