Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 07:57 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 6 7 [8] 9 10 ... 12   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Droga do zdrowia w chorobach: wzjg i Leśniowskiego-Crohna  (Przeczytany 221114 razy)
Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #140 : 11-11-2011, 12:04 »

Płukanie szałwią hamuje wyropienie a siemieniem lnianym i prawoślazem nie?
Szałwia mi pomaga , tak mi się wydaje, na mój biały osad na języku.

Ja infekcje łapię co chwilę, jestem na sterydach już od dłuższego czasu.
Zapisane

Tomasz
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #141 : 11-11-2011, 13:53 »

Szałwia ma właściwości przeciwbakteryjne, przeciwzapalne. Siemię lniane i prawoślaz mają całkiem inne właściwości. Stosując, w infekcji, szałwię blokujesz ją (infekcję) a nam chodzi o to, żeby infekcji pozwolić działać bo poprzez przechorowanie infekcji (bez blokowania jej lekami czy ziołami) oczyszczasz organizm. Jest to doskonała droga do zdrowia. Dlatego  łapiesz infekcję co chwilę bo organizm dąży do zdrowia. Wielu z nas marzy o infekcji ale słaby organizm nie dopuszcza do takiego rozwiązania. Ty jesteś na dobrej drodze. Powinieneś za każdym razem, gdy łapiesz infekcję, porządnie ją przechorować a wtedy Twoje inne schorzenia będą ustępować. Jeśli w czasie infekcji  masz objawy zbyt dokuczliwe to pomagasz sobie sposobami, które Ci podałam w poprzednim poście.
Cytat
Toteż jako mądrzy ludzie, w odróżnieniu od pacjentów, powinniśmy wiedzieć, że wszelkie choroby infekcyjne, w tym także infekcje pasożytnicze, chorobami nie są, a jedynie objawami kondycji organizmu, który wszelkimi sposobami stara się utrzymać czystość wewnętrzną, zaś zarazki przerabiające martwiczą materię na proste związki chemiczne doskonale się do tego nadają. Toteż musimy przyjąć do wiadomości, że o tym, iż w danej chwili zachorowaliśmy na chorobę infekcyjną zadecydował nasz organizm, gdyż taka właśnie jest jego strategia. Naszą rolą jest jedynie nie przeszkadzać, gdyż tylko wówczas choroba wyjdzie nam na zdrowie. W żadnym wypadku chorób infekcyjnych nie należy leczyć, czyli zwalczyć objawy chorobowe, tylko po to, by ustąpiły, a po czasie wystąpiły, czasami w innej formie, ale zawsze ze zdwojoną siłą.
http://www.bioslone.pl/istota-chorob-infekcyjnych/leczenie-chorob-infekcyjnych
Zapisane

Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #142 : 26-11-2011, 14:44 »

Znów jakieś przeziębienie mnie dopadło. Wydaje mi się, że tym razem powodem jest zakraplanie nosa. Robię to od dwóch tygodni. Ból i zawroty głowy, katar, zatkany nos. Ogólne osłabienie. Nie mogę w nocy spać.
Z jelitami bez zmian, raz lepiej raz gorzej.
Zapisane

Tomasz
Rubens17
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 32
MO: 17.10.11
Skąd: Kraków
Wiadomości: 20

« Odpowiedz #143 : 20-02-2012, 00:26 »

Jestem kolejną osobą, która choruje na Crohna. Z moich obserwacji wynika, że do aktualnego stanu doprowadziło mnie KB. Stosowałem 4 miesiące wraz z dietą. Może zdrowym ludziom pomaga, niestety mnie nie. Odstawiam i chyba już nie wrócę.

Mikstura oczyszczająca zostanie wdrożona w najbliższym czasie. Choć nie wiem w jakim składzie. Możliwe, że zamiast soku z cytryny będzie ocet jabłkowy.

Aktualnie biorę Asmax 3x2 i jakiś lek na wrzody żołądka. Asmax to w sumie żaden lek. Obniża odporność organizmu. Przez to czuję się jakbym miał grypę przez cały czas. Jedyny znamienny obraz działania leku to opryszczka. Jedno jest pewne, trzeba to odstawić. Plan jest taki, żeby schodzić systematycznie z Asmaxu.

Moja DP wygląda na razie tak:
- mięso gotowane lub na parze
- jaja. Wprowadzam 12 dziennie, po 6 rano i wieczorem. Mam niepohamowany głód na jajka. Śnią mi się po nocach i pierwsza myśl po przebudzeniu, to zjeść na śniadanie jajecznicę. Plusem jajek jest to, że prawie wchłaniają się w całości. Odpadki nie podrażniają jelit.
- wątróbki różnego rodzaju
- tłuszcze: smalec i oliwa z oliwek
- warzywa: tylko rozgotowanie ziemniaki. Inne mają za dużo błonnika i podrażniają mi jelita. Jeśli ktoś zna warzywo, z małą ilością błonnika to chętnie wypróbuję.
- jedna szklanka świeżo wyciśniętego soku z marchwi, selera i buraka. Przed braniem leków, miał zbawienny wpływ na moje jelita.
- przyprawy: sól, pieprz, tymianek, bazylia
- owoce: obrane jabłka
Co do założeń dietetycznych jeszcze stosuje dietę rozdzielną. Niestety nie jestem wstanie strawić białka i węglowodanów razem. Jest to związane z fatalnym stanem mojego żołądka. No i jem jeden produkt na raz. Tak się najlepiej trawi.
I to by było na tyle, jeśli chodzi o jedzenie. Staram się jak najmniej obciążać żołądek w czasie trawiarnia i jelita poprzez eliminacje błonnika.
Na dzień dzisiejszy wyeliminowałem:
- biegunki
- gorączkę
- ostry ból z lewej strony jelit
Co zostaje do wyeliminowania:
- pieczenie jelit
- śluz wylewający się z odbytu
- wrzody żołądka
- no i oczywiście leki
Piszę ten post z chęcią, podzielenia się moimi spostrzeżeniami, w czasie walki z chorobą. A także liczę na wsparcie.
« Ostatnia zmiana: 20-02-2012, 11:14 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #144 : 20-02-2012, 16:32 »

Jestem kolejną osobą, która choruje na Crohna. Z moich obserwacji wynika, że do aktualnego stanu doprowadziło mnie KB. Stosowałem 4 miesiące wraz z dietą. Może zdrowym ludziom pomaga,
niestety mnie nie. Odstawiam i chyba już nie wrócę.
...
Piszę ten post z chęcią, podzielenia się moimi spostrzeżeniami, w czasie walki z chorobą. A także liczę na wsparcie.
Moje wsparcie, przynajmniej duchowe już masz.

Chciałabym dorzucić dwa zdania komentarza do Twojego wpisu. Często osoby zaczynające stasowanie zasad Biosłone otrzymują podpowiedz DP, MO, KB. Jest to podpowiedz poprawna, ale nie dla wszystkich. Osoby, które mają poważne problemy trawienne, muszą opracować same, własną strategię postępowania.

Nie rezygnuj z KB, ale sprawdzaj co jakiś czas, czy możesz wprowadzić KB, nic na siłę. Ja dopiero po pół roku picia MO mogłam wprowadzić KB.
Powodzenia.
Zapisane
Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #145 : 30-05-2012, 11:58 »

Planuję powiększyć rodzinę, staramy się z żoną o dziecko. Obawiam się o to czy nie będzie to niebezpieczne dla płodu. Ja cały czas biorę sterydy i Mesalazynę. Bardzo bym prosił Mistrza o ustosunkowanie się do tego.
Zapisane

Tomasz
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #146 : 30-05-2012, 18:40 »

Niestety, nie mogę pochwalić tego pomysłu, uważam bowiem, że odpowiedzialni rodzice przed podjęciem tak ważnej decyzji, jak danie życia, powinni wpierw doprowadzić swoje organizmy do zdrowia.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #147 : 31-05-2012, 10:23 »

Ciężka sprawa. Przestałem się łudzić, że uda mi się pokonać chorobę całkowicie. Myślę jednak, że nie jest ze mną tak źle. Od dłuższego czasu dbam o siebie. Zdrowo się odżywiam. Chciałbym się tylko dowiedzieć czy sterydy mogą mieć negatywny wpływ na dziecko. Schodzę z nich powoli. Teraz biorę 8mg. Za dwa tygodnie spróbuję 4mg.

Zapisane

Tomasz
Baird
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15-03-2007
Wiedza:
Wiadomości: 459

« Odpowiedz #148 : 31-05-2012, 12:54 »

Cytat
Przestałem się łudzić, że uda mi się pokonać chorobę całkowicie.

A dlaczego miałoby się nie udać?
Zapisane

Prawda czyni wolnym
Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #149 : 24-07-2012, 14:01 »

Od dwóch tygodni nie biorę sterydów. Schodziłem bardzo powoli. Pozostawiłem na jakiś czas Asamax. Obserwuję teraz swój organizm. Jak na razie, nie ma tragedii. Powiedział bym nawet, że jest całkiem dobrze. Bardzo uważam na to co jem i piję. Zobaczymy co będzie dalej.
Zaobserwowałem u siebie następujące rzeczy, może to objawy przerwania sterydoterapii ( brałem te leki , z krótką przerwą, ponad 7 lat): mam mocno opuchnięte dłonie, szczególnie rano i odczuwam pieczenie stawów. Pobolewają mnie nerki. Gdzieś czytałem, że opuchnięte dłonie to jeden z objawów problemów z nerkami.
Następna sprawa to biały, czasami żółty, nalot na języku. Nieprzyjemne uczucie, smak, w ustach. Szczególnie po przebudzeniu. Czy to  wątroba?  Tak mi się wydaje, że przez te wszystkie lata sterydy i inne leki zrobiły swoje.

Proszę o ewentualną pomoc w sprawie tych dłoni i języka.


Zapisane

Tomasz
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #150 : 24-07-2012, 20:43 »

Na 100% leki zrobiły swoje. Tylko czas i konsekwencja to naprawi. Cierpliwości!
Zapisane
Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #151 : 08-08-2012, 21:25 »

Dłonie przez cały czas mi dokuczają. Są spuchnięte i bolą mnie palce.
Zapisane

Tomasz
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #152 : 09-08-2012, 14:17 »

Dłonie przez cały czas mi dokuczają. Są spuchnięte i bolą mnie palce.
A gdybyś spróbował zakładać na ręce, na noc, bawełniane rękawiczki namoczone w occie jabłkowym i na nie rękawiczki z owczej wełny?
Zapisane
Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #153 : 13-09-2012, 10:41 »

Już dwa miesiące nie biorę sterydów. Z jelitami w porządku. Idealnie nie jest, ale jest dobrze. Cały czas mam problemy z dłońmi. Teraz już mniej puchną, ale bolą. Palce na zgięciach. Pojawiły się nowe dolegliwości: kręgosłup, odcinek lędźwiowy, pięty, zęby, bóle w kolanach i łokciach. Najgorzej jest z rana. Nie wiem co z tym robić. Byłem u ortopedy. Przepisał mi coś przeciwzapalnego. Nie biorę tego. Nie chciał bym by pogorszyło się z jelitami. Nie wiem co mam z tym robić.
Zapisane

Tomasz
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #154 : 13-09-2012, 11:03 »

To po prostu trzeba przeczekać. Ewentualnie można włączyć sok z połowy cytryny na szklankę ciepłej wody.
« Ostatnia zmiana: 13-09-2012, 11:05 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #155 : 13-09-2012, 12:15 »

Dziękuję Mistrzu. Co może powodować te bóle? Palce zaczęły mnie boleć jak jeszcze zażywałem sterydy, w czerwcu. Ćwiczyłem wtedy bardzo dużo na saksofonie. Myślałem, że po prostu "przećwiczyłem" te palce. Zrobiłem sobie przerwę w ćwiczeniu, lecz nic to nie pomogło. Jest gorzej.
Zapisane

Tomasz
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #156 : 13-09-2012, 12:24 »

Wychodzi na to, ze wzmocniony organizm rozpoczął oczyszczanie stawów. To typowy objaw remontu.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Agnieszka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690

« Odpowiedz #157 : 13-09-2012, 12:35 »

Zastanawiam się głośno - może moczenie w dobrze ciepłym zmielonym i ugotowanym siemieniu lnianym miałoby sens?
Zapisane

Aga smile mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
Saxt
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 28.08.2010r.
Skąd: Wrocław-Przemyśl- Grochowce
Wiadomości: 109

« Odpowiedz #158 : 13-09-2012, 12:56 »

Ok. To remontujemy:)
Zapisane

Tomasz
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #159 : 17-05-2014, 15:18 »

Saxt, jak idzie remont? Trochę czasu minęło, więc podejrzewam, że pojawiły się już jakieś efekty...
Ja też mam trochę wątpliwości, jeśli chodzi o stany zapalne jelit - po pierwsze czy bawić się w jakąkolwiek diagnostykę czy zdać tylko na siebie, po drugie czy w ogóle wspomagać się lekami i w końcu po trzecie jak w tej sytuacji dawkować błonnik i czerwone mięso...
Zapisane
Strony: 1 ... 6 7 [8] 9 10 ... 12   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!