Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 01:44 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 9 10 [11] 12   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Droga do zdrowia w chorobach: wzjg i Leśniowskiego-Crohna  (Przeczytany 221102 razy)
Domi5
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414

« Odpowiedz #200 : 27-09-2014, 14:13 »

Sylwan, co w szpitalu Tobie robili, żeby objawy minęły. Eksperymentowali na Tobie? Jakieś leki dawali? Masz zaufanie do lekarzy, żeby prawie 2 tygodnie oddać się w ich szpony?
Zapisane
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #201 : 27-09-2014, 16:02 »

Ja zawsze się zastanawiam jak długo można czekać z pewnymi objawami aż samo przejdzie. Nie chodzi mi tylko o krwawienie z jelit, ale też o inne przypadki.
Czy i kiedy powinniśmy wprowadzać leczenie objawowe? Gdzie znajduje się ta granica i kto jest w stanie ją dobrze określić?
« Ostatnia zmiana: 27-09-2014, 16:11 wysłane przez Tashideley » Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #202 : 27-09-2014, 16:07 »

Oto jest pytanie. Dlatego właśnie sprawy należy brać we własne ręce - zdobywać wiedzę zawczasu, żeby samemu potrafić podjąć właściwą decyzję, czyli polegać na sobie a nie na internetowej poradzie/diagnozie.
Zapisane
Sylwan
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 39
MO: 9 września 2014
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 306

« Odpowiedz #203 : 29-09-2014, 07:23 »

Brać zdrowie we własne ręce, jestem oczywiście za!! Ale są przypadki że trzeba skorzystać z pomocy lekarza i brać leki.
Domi, ja poszedłem do szpitala bo słabłem, chudłem, tydzień wcześniej dostałem sterydy, częstotliwość wypróżnień zmniejszyła się, ale ze względu na ogólny stan zdrowia zdecydowałem się na szpital. W szpitalu nic mi praktycznie nowego nie dali, z badań tylko morfologia, tsh, cukier przez 12 h patrzyli, chyba to wszystko. Na początku dostałem 3 kroplówki, steryd w żyłę (większą dawkę) i jakieś wzmacniacze. Po 9 dniach wyszedłem z tą samą b. niską wagą, trochę wzmocniony. Zaufania nie mam za bardzo, mylili się z lekami, motali się z dietą itd.
Cały czas biorę leki, ze sterydu cały czas schodzę, plus trochę witamin i ziółek różnych (byłem u niemedycznego lekarza, który jest podobno bardzo dobry w tym co robi i poprzepisywał mi różne rzeczy, jedzenie które jest dla mnie wskazane a które nie i się dostosowuję. Dzięki Bogu czuję się lepiej, krwi nie ma, 1 stolec normalny dziennie, wagi straciłem 14 kilo, z czego już 4 odzyskałem.
Do tego mikstura, jutro wchodzę na 5 ml, mielę też nasiona z KB i robię albo koktajle albo spożywam w inny sposób np dodaję do zupy. Ten lekarz powiedział że moje jelito jest zimne, wilgotne, ze śluzem. Spożywać jedzenie osuszające jelito, ciepłe dania. Jak chcesz napiszę dokładnie co mi zalecił.
Zapisane
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #204 : 29-09-2014, 13:11 »

A jak Cię badał ten alternatywny lekarz? Napisz proszę coś więcej na ten temat...
Ja póki co cierpliwie czekam - zresztą nie mam się gdzie spieszyć, bo nawet gdybym hipotetycznie się zdecydowała na kolonoskopię to i tak terminy są dopiero na przyszły rok.
Wyniki krwi u mnie w porządku, nie chudnę, nie jestem jakoś specjalnie osłabiona. Stolce mam raczej dobrej konsystencji, ale męczy mnie duża ilość śluzu i krew, która ewidentnie pochodzi z chorej śluzówki jelita albo jakichś podrażnień tejże.
Nikt już niczego nie doradzi? Gdzie podział się VVV?
Zapisane
VVV
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 645

« Odpowiedz #205 : 29-09-2014, 18:35 »

Cytat
Gdzie podział się VVV?

Jakiś trzydniowy jadłospis w formacie data, godzina, produkt, gramów?
Trzeba ogarnąć zjawiska zachodzące w przewodzie pokarmowym w taki sposób by na jego końcu, zagęszczana treść była gojąca, a nie żrąco-zapalająca.
Żurawina?
« Ostatnia zmiana: 30-09-2014, 10:26 wysłane przez Kamil_Niemcewicz » Zapisane
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #206 : 29-09-2014, 23:10 »

Spiszę dokładniej jadłospisy, bo już trochę od tego odeszłam.
Dziś - sok marchwiowy, jajecznica z pomidorami, czysty rosół, gotowane buraczki, banan, 1xherbata, 1xmalutka kawa ze śmietanką.
Zapisane
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #207 : 01-10-2014, 21:44 »

Kolejne dni:
wczoraj - sok marchwiowy, jajecznica + zielona sałata, zapiekane ziemniaki, szpinak, KB z bananem, kilka orzechów ziemnych
dziś - sok marchwiowy, jajecznica + pomidor, pierś z wiejskiego kurczaka + szpinak, rzodkiweki z masłem, jabłko
Do picia głównie herbatki ziołowe - rumianek, melisa, w przypadku opadania z sił kawałek czekolady lub łyk kawy.

VVV jeśli możesz to podaj zalecany (w miarę realny) jadłospis na 3 następne dni. Ja już nie bardzo wiem jak kombinować, staram się zmieniać co kilka dni produkty. Generalnie ciężko mi stosować wyłącznie jeden produkt białkowy dziennie, bo odstawiłam całkowicie wszystkie zbożowe i zdarza się, że odczuwam silny głód.
Wczoraj zauważyłam, że po sporej porcji ziemniaków zwiększył mi się puls i wyraźnie nasiliły zaburzenia ortostatyczne. Dziś czułam się ogólnie bardzo dobrze po wszystkich posiłakch, ale znienacka dopadł mnie paskudny częstoskurcz (poprzedzony takim fikołkiem serca).
Zapisane
VVV
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 645

« Odpowiedz #208 : 01-10-2014, 23:26 »

Cytat
odczuwam silny głód
Mięso, podroby, ryby, tłuszcze (oliwa, smalec, olej słonecznikowy), warzywa, kasza gryczana.
Jaja raz w tygodniu, masło raz w tygodniu, owoce raz w tygodniu, czekolada raz w tygodniu.

Białko zwierzęce zapewnia sprawność i optymizm, tłuszcze zapewniają energię i sytość, warzywa zapewniają objętość, minerały i węglowodany, raz w tygodniu zapewnia odwyk od kłopotliwych produktów jedzonych codziennie. W górnym linku mojej stopki masz inspirujący spis możliwych produktów.

Orzechy ziemne to roślina strączkowa, to nie są prawdziwe orzechy.
Tahini sobie kup by się ratować jak nie dojadasz.

Cytat
Jakiś trzydniowy jadłospis w formacie data, godzina, produkt, gramów?
Bo tak na oko to wygląda, że się głodzisz, mało białka, tłuszczu, węglowodanów.

http://www.tabele-kalorii.pl/

« Ostatnia zmiana: 01-10-2014, 23:44 wysłane przez VVV » Zapisane
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #209 : 02-10-2014, 19:27 »

Dziś:
1. sałatka z pomidorów (150g) plus ryba (150g) (wyjątkowo wędzona makrela, bo nic innego nie miałam)
2. zupa dyniowa - 400ml plus pestki z dynii
3. chałwa 40g
W planach jeszcze KB.

Bo tak na oko to wygląda, że się głodzisz, mało białka, tłuszczu, węglowodanów.

Nie wiem czy się głodzę, jem tyle ile mam ochotę - nie za dużo na raz, bo tak nie lubię.
Pewne produkty już mi się przejadły (tahini, żurawina), inne zupełnie nie ciągną (zapychające węglowodany).
Tłuszczu nie ograniczam - czasem popijam nawet z butelki oliwę lub olej lniany. Białka mogłabym jeść więcej, ale wtedy problemem jest jego rotowanie. Jak zjem 3-4 jajka to potem na jajka nie mam już ochoty.
Owoców jem bardzo mało, ale 1 raz na tydzień to chyba będzie trudne do wykonania.
Zapisane
VVV
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 645

« Odpowiedz #210 : 03-10-2014, 04:56 »

Z białek zjadłaś:
(1) jaja, orzechy ziemne
(2) jaja, kurczak
(3) ryba, chałwa

Taki przykładowy przeplot, może coś sobie wybierzesz:

(1) wątroba drobiowa (300g) duszona Białko:57g
(2) udko kurczaka (300g) duszone B:49g
(3) tahini (200g) B:54g
(4) serce wieprzowe 450g (dwa) duszone B:74g
(5) wieprzowina mielona (300g) duszona B:57g
(6) orzechy włoskie (200g) B:32g
(7) żółtka z jaj na twardo 10szt (200g) B:33g
(8) sardynki w oleju słonecznikowym lub oliwie (250g) B:55g

Średnio białka dziennie: 50g
(trochę jeszcze do tego dochodzi białka warzywnego)

*
Sok wielowarzywny codziennie, zamiennie duszona cebula, buraczki, ziemniak, koncentrat pomidorowy, kasza gryczana, kiwi, dynia, seler naciowy, papryka, brokuł, szparagi, oliwa z oliwek, olej słonecznikowy, smalec, tłuszcz kokosowy.
**
Wielkości serc wieprzowych się nie bój, po wyduszeniu zostaje połowa w postaci smakowitych kąsków, a druga połowa przechodzi do wartościowego wywaru który można zakłócić sokiem z buraków czy koncentratem pomidorowym.
***
Ostatnio odkryłem cynamon,
dzisiaj przykładowo dusiłem kurczaka to dodałem
sól, pieprz, cynamon, kwasek cytrynowy.
*****
Nic złego by w danym dniu powiększyć porcję i pojeść białka zdecydowanie do syta, a w następnym nie mieć na nie ochoty i raczyć się np. tylko duszoną cebulą z kaszą gryczaną i oliwą z oliwek plus soczek warzywny,
ważne by kilka razy w tygodniu wystąpił dzień z konkretnym białkiem naprawdę do syta.
********
« Ostatnia zmiana: 03-10-2014, 05:28 wysłane przez VVV » Zapisane
Sylwan
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 39
MO: 9 września 2014
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 306

« Odpowiedz #211 : 14-10-2014, 17:45 »

Mam kilka nurtujących mnie pytań, miło by było gdyby ktoś znalazł czas i odpisał:
1. Jak walczę z kandydozą to czy mogę jeść miód? Np na 1 kroku DP pisze że nie mogę, a doczytałem na forum jak Mistrz pisał że miód nie dokarmia drożdżaków ale nawet je zabija. Możliwe że mylę pojęcia, ale ciekawy jestem jak to jest z tym miodem.
2. Mam słaby młynek który niedomiela pestek dyni i słonecznika (tak mi się wydaje, a może powinno tak być?), robią się "sławne" igiełki, czytałem na forum że sporo osób też tak miało i niby one nie szkodzą, mimo to wolę się upewnić.
3. Ostatnio kolega z pracy (który głównie ma wiedzę o zdrowiu "z kolorowych czasopism") powiedział że jak np nerki zwierzaka mogą być zdrowe skoro filtrują wszystkie syfy itp, tak samo wątroba. Co o tym sądzicie?
4. Czy na DP można pić kefir z grzybka tybetańskiego? Ewentualnie na którym kroku? Mogę użyć kefiru do KB? Ogólnie co sądzicie o tym kefirze?
5. Sporo schudłem w wyniku choroby jelit i tego że przeszedłem na dietę nisko węglowodanową. Jak mam zdrowo przytyć? Mam trochę rozbieżne informację na ten temat: na necie wyczytałem że muszę jeść sporo białka i większą ilość, niż jest mi potrzebna, kalorii. Mistrz napisał odnośnie DP żeby  tak nie chudnąć to trzeba zjadać większą ilość tłuszczy i węglowodanów. I jakie węglowodany wybierać, kasze itp czy np owoce? (z owoców będzie więcej witamin mocno potrzebnych mi w mojej chorobie. Tak mi się wydaje przynajmniej.)
6. Jak jest lepiej w moim wypadku? Zjadać węglowodany np ziemniaki czy kaszę z tłuszczem czy bez? Z tego co czytałem to np ziemniaki z tłuszczem zmniejszają IG (co mnie w ogóle nie interesuje) ale jest spora szansa że niestrawiony pokarm dojdzie do jelita grubego ku uciesze drożdżaków. Wychodzi na to że lepiej jeść węglowodany bez tłuszczu (tzn bez większej ilości). Ale chciałbym poznać wasze zdanie i się upewnić.
7. Od którego kroku i jakie orzechy mogę jeść? Bo aktualnie wcinam ich bardzo dużo.
8. Czy kupione obrane orzechy mają dużo mniej wartości odżywczych od tych w łupinie?
9. Czy KB mogą pić małe dzieci? Ewentualnie od jakiego mniej więcej wieku?
10. I ostatnie pytanie, dosyć istotne: Jak zmniejszyć/zlikwidować apetyt na słodycze? To dla mojej żony. Gdzieś była ta informacja w książce czy artykułach ale nie pamiętam. Podpowie ktoś? Doradzi?
Dużo tego, i pewnie znajdzie się ktoś kto mnie wyśmieje, czy głupio skomentuje, ale nie zrażam się tym tylko proszę o porady. Dla mnie bardzo istotne. Z góry dzięki!
Zapisane
Opiotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 24.05.2012
Wiedza:
Wiadomości: 510

« Odpowiedz #212 : 14-10-2014, 18:50 »

Ad. 2. Mnie młynek Boscha mieli ziarna na pyłek, ale za każdym razem pozostawia parę ziaren dyni w ogóle nie zmielonych, natomiast Philips Cucinia mieli wszystko równomiernie, ale nie na pyłek są igiełki i większe kawałki. Obie wersje mi smakują, żadną nie zrobiłem sobie krzywdy. Dosyć mocno pomaga miksowanie w II etapie w śmietanie/śmietance (gęstej zawiesinie), gdzie dodatkowo pozostałe niedomielone ziarenka się rozdrabniają, w wodzie zazwyczaj zostają takie jak po zmieleniu w młynku.
Ad. 3. Nerki pewnie mają ileś tam syfków. Przyznam, że sobie parę razy przyrządzałem i po dwukrotnym wymoczeniu, dwukrotnym wygotowaniu i zapiekaniu cały czas wyczuwam lekki 'smrodek'. Wątróbki wieprzowe mogę jeść codziennie...
Ad. 10. Mnie przeszła całkowita ochota na słodycze po znacznym zwiększeniu zjadanych tłuszczów i sporym ograniczeniu węglowodanów.
« Ostatnia zmiana: 03-11-2014, 19:08 wysłane przez Agata » Zapisane

"Czerwone mięso Ci nie zaszkodzi. Na pewno zaszkodzi Ci niebiesko-zielone" - Tommy Smothers
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.251

« Odpowiedz #213 : 15-10-2014, 10:26 »

Cytat
Nerki pewnie mają ileś tam syfków. Przyznam, że sobie parę razy przyrządzałem i po dwukrotnym wymoczeniu, dwukrotnym wygotowaniu i zapiekaniu cały czas wyczuwam lekki 'smrodek'
W cynaderkach należy przed gotowaniem naciąć moczowody i porządnie wypłukać, a pierwszą wodę zagotować i wylać, jak przy uzdatnianiu mięsa. Tak mnie uczyła babcia, bo kiedyś cynaderki się często jadało…i płucka, i mózg…
Ad.7.
II etap-migdały i orzechy laskowe.
III etap - włoskie, ziemne i pistacje.
Ad.8.
Jak rozłupiesz orzecha, to wiesz co jesz...jak kupisz to nie wiadomo co do paczki dosypali by np.nie pleśniały.
Ad.9.
Mogą dzieci pić KB. Jest cały rozdział o tym na forum http://forum.bioslone.pl/index.php?board=150.0 rodzice dzielą się doświadczeniami.
Ad.10.
Apetyt na słodycze mija jak zniknie grzybica i zacznie się jeść według ZZO. Wypróbowane.
« Ostatnia zmiana: 15-10-2014, 10:35 wysłane przez Udana » Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Sylwan
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 39
MO: 9 września 2014
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 306

« Odpowiedz #214 : 15-10-2014, 12:13 »

Rozumiem że na 1 etapie DP żadnych orzechów nie jemy.
I taki rozłupany jest zupełnie inny, taki wilgotny i pewnie zdrowszy z większą ilością witamin, a ten z torebki jest taki suchy.
Dzięki za link odnośnie KB, poczytam.
Z tym apetytem nie będzie tak łatwo, bo żona nie bardzo (póki co) chce prowadzić DP, czy ZZO, czy pić KB. Mam nadzieję że zmieni zdanie jak najszybciej.
A co sądzicie na pozostałe pytania?
Mocno zastanawiam się co w moim wypadku będzie lepsze aby trochę złapać masy przy chorych jelitach (wzjg- stan remisji). Jem większą ilość kalorii (podjadam duże ilości orzechów, różnych nasion). Jem niskowęglowodanowo (coś jakby 1 krok DP z pewnymi różnicami) i nie chcąc tracić wagi a nawet trochę przytyć, zwiększyłem trochę węglowodanów i tłuszczów (myślałem czy zrobić to w owocach czy inaczej, ale zrobię tak jak napisał Mistrz - więcej kasz, które lubię, owoce na chore jelita chyba nie są wskazane).
Zapisane
Opiotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 24.05.2012
Wiedza:
Wiadomości: 510

« Odpowiedz #215 : 15-10-2014, 14:09 »

Dopóki masz zaburzenia jelitowe odstaw myślenie o zwiększeniu wagi na dalszy plan.
Zapisane

"Czerwone mięso Ci nie zaszkodzi. Na pewno zaszkodzi Ci niebiesko-zielone" - Tommy Smothers
Sylwan
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 39
MO: 9 września 2014
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 306

« Odpowiedz #216 : 17-10-2014, 02:59 »

A co uważacie na resztę moich pytań? Znalazłby się jakiś dobroci człowiek z wiedzą prozdrowotną i pomógłby mi rozwiać wątpliwości i uzupełnić wiedzę? Byłoby miło. smile
Dodam jedno pytanko odnośnie MO. Picie różnych ziółek, branie suplementów oraz branie leków izopatycznych ma jakiś wpływ na działanie, gojenie nadżerek przez MO? Czytałem o MO bardzo dużo, ale chcę mieć pewność jak jest z tym tematem. MO będzie robiła "swoje" niezależnie od tego co jem, piję, itd.?
« Ostatnia zmiana: 03-11-2014, 19:10 wysłane przez Agata » Zapisane
Sylwan
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 39
MO: 9 września 2014
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 306

« Odpowiedz #217 : 20-10-2014, 12:14 »

Halo, halo, podpowie ktoś? Nie wiem czy znowu nie zaczyna się coś dziać niepokojącego (śluz i trochę krwi, a już było tak dobrze Smutny, w sensie w wc. Możliwe że za dużo błonnika/ picie kefiru z grzybka tybetańskiego/ powolne odstawienie sterydu spowodowało to?
Zapisane
Sylwan
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 39
MO: 9 września 2014
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 306

« Odpowiedz #218 : 21-10-2014, 15:16 »

Widzę nikt się nie kwapi odpowiedzieć, mam nadzieję że na ten post ktoś odpowie, bo jest dla mnie bardzo istotny, byłoby mi bardzo miło gdyby Mistrz się wypowiedział.
Zastanawiam się czy dobrze rozumuję, mianowicie: w książkach Mistrz pisze (cytuje) że to samo mięso podane chorej osobie oraz osobie zdrowej – umocni zdrową osobę, a pogorszy stan tej chorej oraz to że tylko zdrowy organizm poradzi sobie z pokarmem ciężkostrawnym czyli rozumiem że jako że mam wzjg, czyli chory układ pokarmowy to powinienem jeść pokarmy raczej lekkostrawne, a czas wykorzystać na wygojenie nadżerek poprzez picie MO i z czasem przejść na potrawy coraz to ciężej strawne?
Mistrz pisze również to że im więcej się je tłuszczu tym się bardziej chudnie, aktualnie jestem mocno chudy (ale kilka kilo już odzyskałem) to żeby przytyć to muszę ograniczyć ilość zjadanego tłuszczu, a zwiększyć węglowodanów? (Rozumiem że tutaj wybieram raczej kaszę niż owoce, ze względu na możliwą drożdżycę jelita grubego).
Gdyby komuś się chciało dopisać jeszcze na pozostałem pytania z wyższego postu bo byłoby naprawdę fajnie. Z góry dzięki za pomoc.
Ps. Coś czuję że przesadziłem z błonnikiem (do tego młynek mi niedomielał) i przez to mam nawrót krwi w wc. I to około 3 tygodnie po zaprzestaniu krwawień, eh.
Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #219 : 21-10-2014, 17:45 »

Już dostałeś odpowiedź:

Cytat
widzę sam po sobie że mniej tłuste i lżej strawne pokarmy lepiej na mnie działają, jak sytuacja się poprawi zacznę stopniowo dołączać inne produkty.
I to jest racjonalne podejście do sprawy.

Zapisane
Strony: 1 ... 9 10 [11] 12   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!