Ja też stosowałem i przetestowałem że podobnie jak pestki działa młoda dynia gdzie te pestki nie są jeszcze wykształcone, czyli taka jeszcze jasnego koloru mała dyńka. Po zjedzeniu jakichś 100g dziennie przez 3 dni pojawiły się robaki.
To ciekawe. Takie pestki mimo, iż nie są jeszcze ukształtowane są na pewno świeże, co jest kluczowe, ponieważ tylko świeże pestki gwarantują odpowiednią ilość kukurbicyny zwalczającej robaki i pasożyty.
Tutaj smaczny sposób na pestek dyni z wodą i miodem:
http://luskiewnik.strefa.pl/antiparasitica/p19.htm Piszą też, że podobne właściwości mają pestki arbuza.