Aronia

[Lucy]

Przypominam wszystkim forumowiczom, że nadchodzi czas zbierania aronii.
 Ten niedoceniany owoc z racji swojej goryczki, jest wspaniałym źródłem wielu cennych substancji czynnych , witamin (C, B2, B6, PP, P, E, karotenu, czyli prowitaminy A), mikroelementów (molibdenu, manganu, miedzi, boru, jodu, kobaltu) oraz błonnika i pektyn ułatwiających pracę układu pokarmowego i usuwających toksyny z organizmu. Wszystkie te składniki wspomagają nasz układ odpornościowy.
 Współdziałające ze sobą substancje i składniki zawarte w aronii wzmacniają ściany naczyń krwionośnych, przeciwdziałają miażdżycy i chorobom serca, ponieważ ograniczają powstawanie tzw. złego cholesterolu. Wspomagają więc prawidłowe funkcjonowanie układu krążenia i regulują ciśnienie krwi.
Wiadomość dla amatorów nalewek - naleweczka z aronii, to poezja smaku.

[Iza38K]

A jak się robi takową poezję?  Bo aronię u działkowiczów widuję ale nie mam pojęcia co z nią bym miała robić.

[Laokoon]

A jak się robi takową poezję?   Bo aronię u działkowiczów widuję ale nie mam pojęcia co z nią bym miała robić.

NO właśnie chyba trudno cokolwiek z nich zrobić, dlatego nalewka właśnie.
Ja też mam aronię i to dosyć sporo jej urosło, częściowo została zasypana cukrem, nie wiem co z tego wyjdzie, a częściowo na nalewkę.

http://www.gotowanie.v9.pl/opinie/1129703856.28258400.html

[Iza38K]

Czyli nalewka lepsza niż sok. Nie mam zresztą wyciskarki do owoców jagodowych. Ten przepis, do ktorego podałeś link jest na bazie soku. I co z tym fantem zrobić? W każdym bądź razie dziękuję.

[Laokoon]

Czyli nalewka lepsza niż sok. Nie mam zresztą wyciskarki do owoców jagodowych. Ten przepis, do ktorego podałeś link jest na bazie soku. I co z tym fantem zrobić? W każdym bądź razie dziękuję.

A, to ja tylko tak przykładowo, wpisz sobie w wyszukiwareczkę "aronia+nalewka", dostaniesz wyniczki. A sposobów jest przynajmniej kilka. Sam jeszcze żadnego nie próbowałem, ale zamierzam właśnie w tym roku coś zrobić bo aronia akurat jest.

[Chamomillka]

Podzieliłam aronię na małe porcje i zamroziłam ją. Będzie w zimie do koktajli jak znalazł  .
Obecnie też dodaję świeżą aronię do koktajli.