Kiełki - cenne źródło witamin i minerałów

Zaczęty przez Dusia53, 20-07-2007, 16:02

Dusia53

Na pewno już kiedyś było o kiełkach, ale przybyło trochę nowych ludzi więc może napisze ktoś parę zdań z własnej praktyki. Kupiłam piętrowe miseczki do robienia kiełek, ale w opisie nie ma ile dni poszczególne kiełki muszą być nawadniane. Na pewno inny czas ma soja a inny fasola czy lucerna.
Po ilu dniach zbierać? Może ktoś podzieli się doświadczeniem?
Tak nawiasem pisząc to w sklepach jest tylko słowacki lub węgierski orkisz i amarantus. To my nic swojego rodzimego nie mamy? Smutne.
dusia53
Boże, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.

Evaa8

#1
Wejdź na google i wpisz "kiełki" - znajdziesz tam potrzebne informacje. Swoje kiełki - to świetna sprawa - robię je już od dawna. Teraz - kiedy jest ciepło - radzę Ci przelewać je wodą kilka razy dziennie, by się nie zepsuły. Czytałam, że najlepiej gdy mają ok. 5 cm, ale można wcześniej. Są świetne! Smacznego!
evaa
"Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".

Dusia53

#2
Wszystko dla mnie jasne poza jednym. Które trzeba moczyć a które nie? Po ilu dniach poszczególne się zbiera?
Na torebkach nie jest napisane. Całe 5 stron w googlach przeleciałam i są tylko porady jak zacząć hodowlę, słoiki, miseczki. A z tego co już się zorientowałam nie wszystkie kiełki jednakowo się zbiera.
dusia53
Boże, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.

lena

#3
4-6 godzin: amarant, anyż, cebula, gorczyca, gryka, kapusta, koniczyna, kozieradka, lucerna, sezam, rzodkiewka.
6-8 godzin: dynia, proso, słonecznik, soczewica.
8-10 godzin: fasola mung, jęczmień, kukurydza, owies, ryż, większość odmian fasoli.
10-12 godzin: ciecierzyca, groch, pszenica, soja.
Wiadomości z Gillian Mckeith.
A kiedy nadają się do spożycia? Ja od czasu do czasu kupuję gotowe zestawy i wtedy mogę porównać. Jedynie mam problem z brokułami - nie wiem czy meszek na nich jest pleśnią, czy tak ich natura?

Evaa8

#4
Meszek nie jest pleśnią! Soję i groch powinno się sparzyć przed wysiewem, natomiast brokuły i len - bez namaczania. Kiełki rosną w różnym tempie - zależy na pewno od temperatury, ale podejrzewam, że również od np. tego jak mocno są wysuszone. Jeść można stopniowo - część wybieram gdy mają już ze 3 cm, reszta zostaje na 1-2 dni. Potem - tak jak napisałam - gdy mają ok. 5 cm - wyjąć, przepłukać i przechowywać w lodowce w szklanym naczyniu. Nie wiem dlaczego nie znalazłaś, ale u mnie w googlach po wpisaniu "kiełki" pierwszy temat, który wyskakuje, zawiera te informacje i wiele innych: http://www.google.pl/search?hl=pl&q=kielki&lr=   

[ Dodano: 23-07-2007, 13:39 ]
Jeszcze ważna uwaga - chociaż zainteresowani na pewno to wiedzą - nasiona kupujemy w sklepach zielarskich lub ze zdrową żywnością - nie są pryskane itp. Te z ogrodniczych - nie nadają się!
evaa
"Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".

Dusia53

Kiełek soi nie namoczyłam i urosły twarde i nie smaczne . teraz juz dzieki Wam wiem o co biega . Podoba mi sie to kiełkowanie . Teraz moczy się rzodkiewka . Dzięki za pomoc .
dusia53
Boże, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.

nataliam

Od kilku lat uprawaim kielki faktycznie w porze zimowej sa problemy co nalezy wiazac z naturalnym cyklem biologicznym.
Z wlasnego doswiadczenia wiem ,ze nie mozna scisle powiedziec ila dany rodzaj kielkow bedzie rosl, duze znaczenie odgrywa miejsce gdzie stoi kilkownica ,polecam na sloncu(na parapecie od strony wschodu ja trzymalam ).
Wazne jest aby nie dopuscic do rozwoju plesni.
Pozdrawiam,
Natalia

Evaa8

Radzilabym ostrożnie ze słoncem. Gdzies czytalam, ze nawet powinno sie zakrywac kielkownice przed nadmiarem swiatla. Ale musze to sprawdzic. Pozdrawiam  :)
evaa
"Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".

elle

Kiełki od dość dawna są "modne". Wielu dietetyków uważa je za pełnowartościowy pokarm. Proponowałabym jednak pewną ostrożność, a przynajmniej dobrze jest wiedzieć, że istnieje też inny pogląd na ich temat. Tak np. inaczej widział sorawę kiełków Gerson, twórca uznanej diety, tzw. diety Gersona. Jest to wg mnie osoba wiarygodna. Właśnie w tej diecie kiełki są zabronione, z takim uzasadnieniem: Kiełki. Zawierają niekompletne aminokwasy, wywołujące toczeń (rośliny tak bronią się przed zwierzętami), Podaję adres strony:  http://www.twojadieta.info/dieta/Gersona/ . Myślę, że nie trzeba dodawać jak straszną chorobą jest toczeń.

Boja

To ja pozytywnie się nakręcam za każdym czytanym postem od góry, do samodzielnej hodowli, a Ty mi tu Elle tak?  A tak poważnie, wydaje mi się, że dieta Gersona jest bardzo restrykcyjną dietą dla ludzi bardzo ciężko chorych   , więc....

Biedrona

Boju wydaje mi sie, ze kielki sa dla nas zakazane ze wzgledu na przyjazne srdowisko dla plesni grzybow i takich tam. Chyba sam Pan Doktor o tym pisze.
Biedronka w trzech zielonych listkach ;)

Boja

Biedrono znalazłam na prędce coś takiego
http://mikstura.kei.pl/forum/2496.htm?start=15#23519
gdzie Pan Doktor udziela malej instrukcji w temacie.

Editho

#12
Co do kiełków to przeszukałam nasze forum i zarówno dr Janus je poleca jak i Mistrz.
Ja często robiłam kiełki, ale przestałam kiedy przeczytałam o toczeniu.
I teraz nie wiem w jakiej ilości szkodzą, a w jakiej nie i jak to jest z nimi do końca.
Osobiście wolałabym nie mieć drugiej choroby do leczenia, a z drugiej strony zdaję sobie sprawę z ich właściwości zdrowotnych.
"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."

Biedrona

Przepraszam Was bardzo dziewczęta za błędne informacje. Pomyliło mi się widać z opracowaniem kogoś innego.
Biedronka w trzech zielonych listkach ;)

Editho

Kochani dużo było o kiełkach , ale chyba mam tu coś dla zainteresowanych.

Rzeżucha- witamina C,PP,B1,B2, potas,magnez,wapń,siarka.Podnosi odporność i poprawia nastrój.
Rzodkiewka-wit.C, siarka, ma sporo cynku
Pszenica- wit.B, C, żelazo, fosfor, cynk oraz wit.E
Lucerna- wit. B12,A,C,D,E,K, oraz lecytyna.Dodaje energii , poprawia pamięć.
Brokuł-zawiera sulforafen-fitozwiązek wspomagający organizm w walce z nowotworami,posiada koenzym Q10-tzw.eliksir młodości
Soczewica-wit. C,B,E, kwas foliowy, wapń, fosfor, żelazo, miedź i cynk
Słonecznik- zawiera kwasy tłuszczowe i jest jednym z najlepszych naturalnych suplementów cynku i żelaza, zawiera również w dużej ilości  wit. D
Len-zawiera selen,jest  źródłem kwasów tłuszczowych i fitoestrogenów-tzw roślinnych hormonów, które wyrównują między innymi poziom hormonów w okresie menopauzy,  selen
Jęczmień- zawiera kwas krzemowy , który pozytywnie wpływa  na stan skóry
Owies- zawiera fluor i jod

Część kiełków trzeba namoczyć przed nastawieniem. Poniektóre od 12-16 godzin nawet.
Przepłukiwać 2 razy dziennie.
Do każdej porcji kiełków dobrze jest dodać kilka nasionek rzodkiewki ponieważ sama nie pleśnieje i chroni przed tym procesem inne.
Jesli ktoś sie boi jakiś pleśni może kiełki przed spożyciem wrzucić do wody o tem. 50 stopni w celu zblanszowania. We wrzątku tracą na wartości.

Soczewica -namaczanie 12 godzin, gotowa do spożycia po 3 dniach
Rzeżuchy i rzodkiewki nie namaczamy
Brokuł- namaczanie 6 godzin, najlepiej jeść 3 dniowe małe kiełki
Słonecznik-namaczanie12 godzin, do spożycia po 2-3 dniach
Soja-namaczanie 12 godzin, do spożycia po 3 dniach
Lucerna-namaczanie5-6 godzin, do spożycia po około 5 dniach
Owies-namaczanie 4 godziny, gotowe po 2-3 dniach
Proso-namaczanie 8 godzin, gotowe po 3-4 dniach
Sezam i len-namaczanie 4 godziny, gotowe do spożycia po 3-4 dniach

Ciekawostka , można też kiełkować buraka , ale nie jest zbyt smaczny(podobno-tego akurat jeszcze nie testowałam), ale ma wartości odżywcze.Kiełki raczej stosuje się dla urody talerza.Namacza się 6 godzin i po 5 dniach mamy różowe runo.

Nasiona do kiełkowania kupujemy w sklepach ze zdrową żywnością. Te przeznaczone do siania nie nadają się bo są zaprawiane chemicznymi środkami.

Jak popełniłam jakiś błąd to pewnie go znajdziecie. :D  
"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."

Zibi

Dzięki za post, który będzie pasował tematycznie w tym dziale.

Editho

No cóż Zibi, poproszę Pablo żeby go przeniósł do innego działu.  :) jeśli uważasz ,że tu nie pasuje, dotychczas posty o kiełkach właśnie w tym dziale się znajdowały.
"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."

Zibi

#17
Nieporozumienie. Ten post przeniosłem z Forum Ogólnego - tutaj. Tylko, Pablo, mógłby go połączyć  z wątkiem: "Kiełki", bo moja "jurysdykcja" tego nie sięga :).

Editho

Mea culpa....rano się długo budzę , nie pamiętałam tego        

"Rzecz ludzka mylić sie , rzecz moderatorów..poprawiać :D "
"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."

Mistrz

Cytat: "editho"Rzecz ludzka mylić sie , rzecz moderatorów..poprawiać
To prawda! Trzeba być nadczłowiekiem na tym forum...
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko