Po pierwszym dziecku płyn w lewej piersi utrzymywał się jakieś 6 lat, nic z tym nie robiłam, ale pamiętam, że będąc u znajomej bioenergoterapeutki mówiła mi, że coś w tej piersi się dzieje, jakiś lekki stan zapalny, lecz nie ma się czym przejmować więc się nie przejęłam. W 2006 r urodziłam drugie dziecko, karmiłam rok i znów płyn utrzymuje się do dziś. Widocznie taka moja uroda