Boja
|
|
« Odpowiedz #120 : 10-11-2009, 09:13 » |
|
Faktem jest, ze Xyz nie napisała nic konkretnego o sobie, ale faktem jest, że dostosowała się z humorem do propozycji barankowych Mistrza, więc zarzut wieje strasznym infantylizmem. nie jest prawdziwy, ponieważ jest tylko odpowiedzią.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zuza
Offline
Płeć:
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683
|
|
« Odpowiedz #121 : 10-11-2009, 09:21 » |
|
nie jest prawdziwy, ponieważ jest tylko odpowiedzią. Odpowiedzią na co? Wiele osób od początku tego wątku, próbowało pomóc Xyz ale Ona nie zrobiła nic, aby z tej pomocy skorzystać. No więc ile można wciskać komuś swoje rady, widząc że ktoś z nas drwi (a raczej ze swojego zdrowia)? Lepiej odwrócić sytuację w żart.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Chamomillka
Offline
Płeć:
MO: 08-10-2007
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 691
|
|
« Odpowiedz #122 : 10-11-2009, 09:56 » |
|
Nie chodzi tylko o reakcję na barankowe propozycje , lecz o całokształt wypowiedzi Xyz540. Nie widzę tu poczucia humoru, raczej pustosłowie i dziecinne zagrywki.
|
|
|
Zapisane
|
"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym" Ks. Jan Twardowski
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #123 : 10-11-2009, 11:38 » |
|
Faktem jest, ze Xyz nie napisała nic konkretnego o sobie, ale faktem jest, że dostosowała się z humorem do propozycji barankowych Mistrza, więc zarzut wieje strasznym infantylizmem. nie jest prawdziwy, ponieważ jest tylko odpowiedzią. Jest to jakaś metoda, wyszydzić czyjeś dotychczasowe poczynania, by nie ciągnął tej farsy dalej. Może się ocknie. A Pani co robi w tej sprawie, prócz krytykanctwa? Nic? Wygodne.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Boja
|
|
« Odpowiedz #124 : 10-11-2009, 15:08 » |
|
Cóż, przykro stwierdzić, że jesteś w opozycji W opozycji ? Wobec czego? Stosuję się i propaguje zasady Biosłone już od dawna. Przecież na pozostałe sprawy, jak odnoszenie się do siebie i traktowanie się na Forum - mam prawo do innego punktu widzenia, przecież nie musimy wszyscy tak samo myśleć, bo to byłoby straszne i tak przewidywalne, że aż nudne. Wydaje mi się, że życie polega na tym, że jesteśmy tak rożni, ale to nie oznacza - zwalczający się nawzajem. Pozostaje w szacunku do swoich "przeciwników-dyskutantów". Powtarzam, aż do znudzenia - lubię, jak się ścierają poglądy a nie ludzie. No taka moja uroda. Dlaczego pożądana jest tylko "jedyna i słuszna" postawa we wszystkich sprawach? To jest dla mnie zagadką, bo cały czas chciałabym myśleć, że Forum jest otwarte również na różnice między ludźmi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Xyz540
|
|
« Odpowiedz #125 : 10-11-2009, 15:31 » |
|
Dlaczego pożądana jest tylko "jedyna i słuszna" postawa we wszystkich sprawach? To jest dla mnie zagadką, bo cały czas chciałabym myśleć, że Forum jest otwarte również na różnice między ludźmi. Mądre pytanie, Boja i bynajmniej nie retoryczne. Ciekawe, czy doczekamy się merytorycznej odpowiedzi, pozbawionej nagonki słownej...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #126 : 10-11-2009, 15:39 » |
|
Powtarzam, aż do znudzenia - lubię, jak się ścierają poglądy a nie ludzie.
Ale tych poglądów (jeśli już je Pani ma) Pani nie prezentuje, tylko krytykanctwo. Niczego Pani tutaj nie wnosi, nie pomaga, a tylko wtrąca się z krytyką. Więc gdzie są te Pani poglądy? A w ogóle, co mnie obchodzi to, co Pani lubi? To jest moje forum, a ja nie lubię idiotów! Ot co!
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Halisia
Offline
Płeć:
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253
|
|
« Odpowiedz #127 : 10-11-2009, 23:26 » |
|
Weszłam, prawie zmożona "świńską grypą", która dzisiaj się chyba powoli wykluwa w moim organizmie i jaki ciekawy wątek znalazłam. Mimo że obolała i z gardłem jakby tam "stado diabłów szalało", przebrnęłam przez wszystkie strony. Zainteresowały mnie słowa XYZ co do tego, że jak ją boli to bardziej niż wszystkich innych. Przypomniał mi się żarcik opowiadany od wielu lat przez moje wiekowego dziś tatę: Polak i Rosjanin chwalili się gdzie to oni nie bywali. Polak w końcu mówi, że on był wszędzie. Na co Rosjanin: a ja jeszcze za "wszędą" sto kiłomietrow. Tak widzę pierwsze posty XYZ. Dziewczyno, powinnaś zrozumieć, że każdy organizm działa na takich samych zasadach, podobnie jak samochód. Jedynie jego stan techniczny może być różny od innych. Ja stany zapalne jelit miewałam od wielu lat, oczywiście były leczone. Przyjmowałam Sulfasalazyny i inne cuda. Doprowadziłam do tego, że podczas pewnego, wg ciebie wstydliwego zabiegu lekarz stwierdził polipa w jelicie. Gdybym odchorowywała pewnie by go tam nie było. Mój stan był niedawno bardzo ciężki, wierz mi. Moje posty były dość rozpaczliwe, byłam chyba dość poważnym przypadkiem "immunologicznym". Dziś jest o niebo lepiej i teraz cieszę się z grypki, która mnie powoli opanowuje.
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-11-2009, 15:49 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
|
|
|
Xyz540
|
|
« Odpowiedz #128 : 11-11-2009, 13:16 » |
|
Ja wcale nie twierdzę, że mnie boli najbardziej, ale że nie każdy może sobie pozwolić na komfort przechorowania grypy. Ten zamieszczony poprzednio przeze mnie post, rzeczywiście oddawał jak tę chorobę przechodziłam.. Oczywiście, że można tu dać poprawkę na to, ze poprzednio nie przechorowałam : gryp, angin itd. i przez to organizm był ciągłe blokowany..
Nie jest to jednak do końca prawda, bo każdą infekcję przechodziłam b. ciężko i towarzyszyły jej tak koszmarne bóle, że w tym przypadku Trójca Święta nic by nie pomogła. Faktycznie w łatwiejszych przypadkach immunologicznych Wasze pro zdrowotne działania mogą zdać egzamin, ale nie wtedy kiedy człowiek oscyluje na krawędzi życia i śmierci.. Gdyby to było takie proste, to miliony ludzi żyliby jak pączusie w maśle, poddając się zdrowotnym oczyszczaniom przez choroby zakaźne. A doskonale wiecie ze tak nie jest. Miliony ludzi poległo od rożnych patogenów- dżumy, gruźlicy, grypy hiszpanki .I działo się to w czasach, kiedy blokowanie chorób było niemożliwe, z tej prostej przyczyny ze nie znano antybiotyków i suplementów i Mora. Jedynym ich medykamentem było- twarde wyro i gorzała, jak również trochę ziółek..
Jak to wyjaśnicie? Uprzedzam ze interesuje mnie wyłącznie rzeczowa polemika . Posty mające charakter napaści słownej będę po po prostu ignorować. Nie zamierzam zniżać się do pewnego poziomu i ciągnąc tej farsy dalej...
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-11-2009, 13:25 wysłane przez Mistrz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #129 : 11-11-2009, 13:29 » |
|
Uprzedzam ze interesuje mnie wyłącznie rzeczowa polemika.
Nas też, ale by móc podjąć ową rzeczowa polemikę, musielibyśmy wprzódy wiedzieć, co to znaczy: przypadkach immunologicznych
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Xyz540
|
|
« Odpowiedz #130 : 11-11-2009, 13:48 » |
|
Rzeczowa polemika, to polemika na argumenty,a nie na inwektywy i wyśmiewania i insynuacje... Charakteryzuje się również, szacunkiem dla dyskutanta, poszanowaniem jego zdania, nawet jeśli sie z nim nie zgadzamy...Taka polemika- rzeczywiście jest konstruktywna i może nasze myśli pchnąć na nowe,ożywcze tory i pozwolic spojrzeć na dane zagadnienie z nowej perspektywy..
Nie rozumiem drugiej części pytania, chodziło o łatwe przypadki immunologiczne?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rysiek
Offline
Płeć:
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810
|
|
« Odpowiedz #131 : 11-11-2009, 14:07 » |
|
Nie rozumiem drugiej części pytania, chodziło o łatwe przypadki immunologiczne? Chodziło o pojęcie przypadku immunologicznego. Co to jest przypadek immunologiczny?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Xyz540
|
|
« Odpowiedz #132 : 11-11-2009, 14:28 » |
|
Przypadek immunologiczny, to sposób reakcji obronnej organizmu na dany patogen bądź toksynę,
Nie jestem lekarzem i nie znam precyzyjnej terminologii..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotrb111
Offline
Płeć:
Wiek: 45
MO: 2007-03-06
Wiedza:
Wiadomości: 569
|
|
« Odpowiedz #133 : 11-11-2009, 14:32 » |
|
Xyz540 już w czasach Chrystusa ludzie chorowali i ten temat był już na forum poruszany i nie wiem jaki sens bujać się z tym ponownie. Poza tym twoje wypowiedzi są w formie ataku, "a wytłumaczcie to, a wytłumaczcie tamto" jakby ktoś się z czegoś musiał tłumaczyć. Jeszcze tylko lampa w oczy i mamy przesłuchanie. Tak może odrobinę pokory jak się potrzebuje pomocy i się nie wie co robić. A jak wiesz to po co pytasz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Xyz540
|
|
« Odpowiedz #134 : 11-11-2009, 14:38 » |
|
ten temat był już na forum poruszany Gdzie? To z Twojej strony jest atak ,bo nie wiem ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halisia
Offline
Płeć:
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253
|
|
« Odpowiedz #135 : 11-11-2009, 14:46 » |
|
Rzeczowa polemika, to polemika na argumenty,a nie na inwektywy i wyśmiewania i insynuacje... XYZ,na polemikę i rzeczową dyskusję mogą sobie pozwolić osoby, które mają zbliżony zasób wiedzy, a być może różne zdania. Przyznasz, że twój zasób wiedzy w porównaniu z wiedzą Mistrza czy też innych Ekspertów jest żaden. Ty raczej jak większość osób w młodym wieku (wcale nie jesteś jakimś wyjątkowym przypadkiem, wiele młodych osób, które nie doświadczyły różnych odcieni życia tak ma ) jesteś jajkiem, które jest mądrzejsze od kury. Wyważasz drzwi, które stoją otworem, natomiast wcale nie próbujesz otworzyć tych dla ciebie zamkniętych. Gdybyś poczytała choć trochę forum to wiedziałabyś, że o chorobach w dawniejszych czasach już było. Tam przyczyną umierania było to, że większość nie odżywiała się wartościowo, bo albo nie miała czym, albo wręcz odwrotnie żarła co tylko na stole stało. Pasożyty owszem oczyszczały organizm z niewłaściwych komórek, ale nie było czym ich zastąpić. Dodatkowo stan higieny był marny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Xyz540
|
|
« Odpowiedz #136 : 11-11-2009, 15:04 » |
|
Oczywiście, ze nie zamierzam twierdzić , ze mam większy zasób wiedzy niż Pan Słonecki i jego kadra, ale tez nie zamierzam bezkrytycznie poddawać się wszelkim dyktatom.
Po prostu zadaję proste pytanie, co oferujecie ludziom o obniżonej odporności ,w przypadku gdy ich stan zdrowia, będzie tam beznadziejny, ze KB i MO I DP nie wystarczą?
Zakładam ,ze zgodnie z waszymi zaleceniami stale stosuję się do Waszej prozdrowotnej profilaktyki? I tak rzeczywiście w pelni robię od miesiąca.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Xyz540
|
|
« Odpowiedz #137 : 11-11-2009, 15:10 » |
|
Przypadek immunologiczny to również przypadek gdy system immunologiczny jest w jakiś sposób upośledzony, uszkodzony, można się już tak urodzić, możne zostać upośledzony lub uszkodzony przez ciągle odzdziaływanie toksyn np. ze środowiska (ośrodki przemysłowe), nie każdy człowiek ma optymalnie sprawny system wydalania toksyn, jeden to robi lepiej inny gorzej, u tego który to robi gorzej sprawa narasta i kumuluje się, do tego dochodzi stres, Wielu ludzi żyje w ustawicznym stresie niekoniecznie z własnej winy a stres bardzo osłabia układ odpornościowy, może go nawet uszkodzić. Uszkodzić go mogą leki podawane przez lekarzy w przypadkach krytycznych np. w czasie operacji w szpitalach dla ratowania życia. Poza tym jeśli ktoś zapada na chorobę autoimmunologiczna to to jest przypadek immunologiczny gdzie system jest uszkodzony i robi same błędy zamiast bronic, atakuje,i co wtedy? albo np. nie wytwarza komórek żernych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #138 : 11-11-2009, 15:40 » |
|
Przypadek immunologiczny, to sposób reakcji obronnej organizmu na dany patogen bądź toksynę,
Nie jestem lekarzem i nie znam precyzyjnej terminologii..
A Pani wciąż uważa, że lekarz to taki wcielony bóg, niczym dla dziecka tata, więc wszystko wie precyzyjnie. Przecież nikt nie wymaga tutaj od Pani terminologii medycznej, tylko zrozumienia, czym jest zdrowie, i że to żaden przypadek immunologiczny, bynajmniej. Tak się gryzę sam ze sobą, jakby tu podjąć z Pani polemikę w oparciu o argumenty, skoro dla Pani argumenty to jakieś brednie. Ale spróbujmy. Miliony ludzi poległo od rożnych patogenów- dżumy, gruźlicy, grypy hiszpanki .I działo się to w czasach, kiedy blokowanie chorób było niemożliwe, z tej prostej przyczyny ze nie znano antybiotyków i suplementów i Mora. (...)
Jak to wyjaśnicie? Uprzedzam ze interesuje mnie wyłącznie rzeczowa polemika.
No skupmy się na rzeczowej polemice. Pierwsza niech pójdzie pod analizę dżuma. Co ona ma wspólnego z antybiotykami i suplementami i Mora? Bo wedle mojej wiedzy - nic. Czy Pani posiada jakąś inną widzę wywracającą rzeczywistość dogórynogami? Chce Pani powiedzieć, że jakąś (jakąkolwiek) rolę w opanowaniu dżumy odegrała medycyna? Będę rad o tym przeczytać, chyba że to kolejne infantylne brednie Homo patiens.
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-11-2009, 15:52 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Xyz540
|
|
« Odpowiedz #139 : 11-11-2009, 17:41 » |
|
Miliony ludzi poległo od rożnych patogenów- dżumy, gruźlicy, grypy hiszpanki .I działo się to w czasach, kiedy blokowanie chorób było niemożliwe, z tej prostej przyczyny ze nie znano antybiotyków i suplementów i Mora. Jedynym ich medykamentem było- twarde wyro i gorzała, jak również trochę ziółek..
Jak zwykle nie czyta Pan ze zrozumieniem,ale uważam ze wszystko przed Panem.. Ja wcale nie miałam na myśli, jaki jest wpływ medycyny na zwalczanie chorób ,Ja odnosiłam to do tego, jak uzasadnić Panską teorię ,ze oczyszczanie organizmu przez choroby prowadzi do zdrowia, Tu przecież ten przypadek nie zaistniał,przechodzenie chorób nie doprowadziło tych ludzi do zdrowia , ale do grobu,I jak wspomniałam poprzednio ich organizmy nie były przez nic blokowane, mieli warunki ,aby te choroby autentycznie przechorować, a jednak skończyło się to tragicznie,, Mam nadzieje, ze znów nie zastosuje Pan metody odwracania kota ogonem...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|