Niemedyczne forum zdrowia
25-04-2024, 18:33 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Biała mastka u dziewczynki - czy to grzybica  (Przeczytany 56435 razy)
apati
« Odpowiedz #20 : 21-11-2009, 20:34 »

Nie mam pojęcia ja też dopiero zaczęłam, zobaczymy.
Może ktoś bardziej doświadczony w tym temacie się wypowie, co jeszcze możemy zrobić żeby pomóc dziewczynkom.
A czy ta maść nagietkowa nie wysusza skóry?
« Ostatnia zmiana: 22-11-2009, 22:35 wysłane przez Grażyna » Zapisane
alika
« Odpowiedz #21 : 21-11-2009, 20:47 »

Nie, jest  bardzo tłusta.
Zapisane
apati
« Odpowiedz #22 : 21-11-2009, 20:57 »

Ja jeszcze do kąpieli dolewam oleju z pestek winogron, nie używam żadnych mydeł i płynów.
A gdzie kupujesz tą maść?
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #23 : 22-11-2009, 17:26 »

Aqua, Sodium Laureth-2 Sulphate, Lauramidopropyl Betaine, Cocamide DEA, Acidum Lacticum, Salvia Officinalis, Parfume, Alantoin, Bisabolol, Acnibio MXR.

Co sądzicie o tym żelu?
Sprawdź sobie SLS w necie. Nie wiem, jak można coś takiego stosować u dzieci.

Chyba wszyscy na naszym forum powinni wiedzieć, co to alocit. Wystarczy przeczytać książki czy choćby zakładkę na temat MO. Można stosować zewnętrznie ten sam, który bierze się do MO, tak jest najpraktyczniej.
    Uprzedzam, że będą usuwane posty świadczące o niezapoznaniu się z lekturą obowiązkową. Jeszcze raz powtarzam, że nie ma obowiązku pisania na forum - można się ograniczyć do czytania. U nas wiedza jest pierwszym obowiązkiem. Na niewiedzę jest z kolei tylko jedna rada - czytanie, a także - używanie rozumku.
Zapisane
alika
« Odpowiedz #24 : 22-11-2009, 19:02 »

Maść nagietkową można kupić właśnie u bonifratrów - w moim przypadku jest to Kraków, ul Krakowska.
Zapisane
apati
« Odpowiedz #25 : 22-11-2009, 22:14 »

Pani Grażynko pytam o ten alocit bo natrafiłam na to przeglądając forum  i nie byłam pewna o nazewnictwo. Podaję link
http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=3904.0
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #26 : 22-11-2009, 22:30 »

Apati, na forum zwracamy się do siebie na ty, wyjątkiem jest Mistrz, który jest osobą publiczną. Ja jestem po prostu Grażyna.
    Link, który podałaś chyba trzeba będzie przenieść do archiwum, i to nie wiedzy, a żartu. Jeszcze raz powtarzam: alocit to składnik MO i ten sam stosuje się zewnętrznie. Sama MO jest tak dokładnie opisana w książkach i na forum, że chyba wiadomo, co stosować w kolejnych etapach, a jeśli to za trudne, to trzeba się tymczasem skupić na pierwszym etapie. Czy są jeszcze jakieś pytania w kwestii alocitu msn-wink? Jeśli tak, to chętnie odpowiem, proszę tylko sprecyzować.
Zapisane
apati
« Odpowiedz #27 : 23-11-2009, 09:50 »

Dzięki za sprecyzowanie. Już tak mam, że jeśli mam zastosować coś na własnym dziecku to wolę się upewnić na 100% zanim zastosuję.
A co myślisz Grażynko tej maści nagietkowej od Bonifratów w przypadku grzybicy sromu.

Skład :Petrolatum, Aqua, Paraffinum Liquidum, Glycerin, Lanolin Alkohol, Eucerit, Paraffin, Parfum
 
Może lepsza byłaby ta maść
http://www.farmina.pl/items.php?id=14
« Ostatnia zmiana: 23-11-2009, 10:02 wysłane przez Apati » Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #28 : 23-11-2009, 11:04 »

Możliwe, że ta byłaby lepsza (jeśli rzeczywiście jest bez dodatków zapachowych). Teoretycznie nie da się tego ustalić. Skąd jednak taki wniosek, że to grzybica sromu? Twoje wcześniejsze posty na to nie wskazywały - nie sygnalizowałaś świądu ani charakterystycznego zapachu. Może to tylko wzmożone złuszczanie naskórka, które wzmaga się jeszcze pod wpływem stosowanych środków... Kąpiel w wodzie z olejem i przemywanie alocitem byłoby w tym wypadku wystarczające.
Zapisane
apati
« Odpowiedz #29 : 23-11-2009, 11:17 »

Śwądu nie ma ale zaczerwieniło jej się w okolicach odbytu.
MO piła 1,5 roku teraz zrobiłam jej przerwę, ponieważ na czczo musiała brać UroVaxom. Teraz miałam jej wprowadzić miksturę ale pojawił się kaszel i znowu czekam. 
« Ostatnia zmiana: 23-11-2009, 11:53 wysłane przez Apati » Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #30 : 23-11-2009, 15:20 »

Więc nie jest to grzybica i nie jest rozsądne działanie na wyrost. UroVaxom bywa często stosowany w skojarzeniu z antybiotykiem. Jeśli i w tym wypadku tak było, to zaczerwienieniu się nie dziwię. Jeśli nie, przyczyna może być banalna. Proszę raczej stosować działania prozdrowotne (o ile nie ma wyraźnych uszkodzeń anatomicznych), a młody organizm sam upora się ze wszystkim. Podstawą takiego działania prozdrowotnego jest dobre odżywianie, stosowanie prostej, niewymyślnej higieny, ruch na świeżym powietrzu i unikanie leków. Tak wychowując dziecko, nie trzeba się obawiać chorób i klęsk wszelakich, a bieżące infekcje są potrzebne w likwidacji nadmiaru toksyn http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=6418.0 i niczego nie zmienia fakt, że dziewczynka ma już 5 lat, jeśli dotąd przy każdej infekcji dostawała leki.
Zapisane
Anula
« Odpowiedz #31 : 23-11-2009, 16:27 »


A czy wasze córki jedzą dużo słodyczy? Same sobie na to pytanie odpowiedzcie. Im mniej cukru w organizmie tym lepiej, u mnie to działa. Nie ma słodyczy nie ma grzyba.
« Ostatnia zmiana: 11-09-2012, 18:50 wysłane przez Klara27 » Zapisane
apati
« Odpowiedz #32 : 23-11-2009, 17:29 »

Urovaxom dostawała po zapaleniu pęcherza moczowego leczonego urotrimem, było to w maju. Dziecko ma poszerzoną miedniczkę nerkową (jeszcze w granicach normy) więc pani doktor zaleciła nam właśnie urovaxom najlepiej 3 dawki tzn. 1 m-c bierze urovaxom potem 1 m-c przerwa i tak 3 razy jeszcze ma brać ostatnią dawkę w grudniu.
Tą białą mastkę miała już dużo wcześniej i wtedy jak tylko nie podmyłam ją choćby jeden dzień to od razu jej się czerwieniło(pewnie tak byłoby i tym razem). Pani nefrolog u której kontrolujemy tą miedniczkę jak zobaczyła wtedy tą mastkę to przepisała pimafucort  ja jednak nie smarowałam tym tylko zaczęłam stosować maść z wit a i mastka i zaczerwienienie zniknęło, teraz znowu się pojawiła mastka i czerwony odbyt i boję się żeby znowu ta mastka nie przyczyniła się do zapalenia pęcherza.
     
Zapisane
apati
« Odpowiedz #33 : 28-11-2009, 20:56 »

Postanowiłam,że przez kilka dni nie będę  niczym smarować i przemywać alocitem, bo może ta mastka to u niej normalne ale zaledwie jeden dzień nic nie robiłam i dalej tworzy się ta mastka i pojawiło się zaczerwienienie między wargami sromowymi i wokół odbytu, więc coś chyba jest na rzeczy albo jakaś bakteria albo grzyb Smutny
Znów zaczęłam przemywać alocitem i raz dziennie maść z wit A.
Moje pytanie jest takie, jak długo trzeba przemywać alocitem, żeby uzyskać poprawę.  
« Ostatnia zmiana: 11-09-2012, 18:51 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Zuza
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683

« Odpowiedz #34 : 28-11-2009, 23:26 »

Przy podobnym zaczerwienieniu kąpałam córkę w krochmalu. Po wyjęciu z "kisielku" zawijałam dziecko w miękki szlafrok i kładłam do łóżka. Nie wycierałam okolic intymnych, tylko tak zostawiałam, żeby wyschło samo.
U nas zaczerwienienie występowało z wysypką i swędzeniem. Po kąpieli w krochmalu starałam się nie smarować niczym, dopóki warstewka mąki się utrzymywała. A gdy zaczynało już Ją piec to smarowałam grubo maścią z wit. A.
Zapisane

apati
« Odpowiedz #35 : 29-11-2009, 10:58 »

Ile tego krochmalu wlewałaś do kąpieli?
Zapisane
Zuza
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683

« Odpowiedz #36 : 29-11-2009, 17:57 »

Robię około 2 litry krochmalu z 2 czubatych łyżek mąki ziemniaczanej. Wlewam do wanienki i dolewam wody tak żeby pupa była dobrze zanurzona.
Uwaga, w wanience jest wtedy ślisko i nie radzę zostawiać dziecka samego. Gdyby próbowało wstać, może się przewrócić.
Zapisane

apati
« Odpowiedz #37 : 06-12-2009, 14:07 »

Stosuję dalej alocit do podmywania i nie przynosi rezultatu, mastka dalej jest, dopiero jak posmaruję maścią z wit a to znika. Jak przemywam alocitem to ją trochę szczypie, czy to normalne, czy przerwać przemywanie alocitem.
Zapisane
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #38 : 06-12-2009, 14:29 »

To normalne, że szczypie. Po weschnięciu alocitu, kontynuuj smarowanie maścią.
Zapisane
Mmagmma
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191

« Odpowiedz #39 : 26-12-2009, 18:45 »

Droga Apati, proponuję Ci zapoznać się przynajmniej z podręcznikiem na głównej stronie www.bioslone.pl, być może pomoże Ci to zrozumieć ideę tego forum i przestaniesz wreszcie leczyć swoją córeczke oraz szukać jej chorób.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!